Problem z sama soba

kaszka90 · 2009-03-20, 18:32

Siemka

Juz od dawna sledze to forum ale dopiero sie zarejstrowalam . Chcialabym zebyscie mi udzielyly tutaj swoistej pomocy. Chodiz o problem moj i mojego stuosunku do uczuc. Majac 16 lat o amly wlos nie zostalam zgwalcona w bialy dzien. Rok pozniej znow zostalam napastowana , ale juz w mniejszym stopniu najgorsze z enikt na to nie zareagowal na ulicy. Nikomu o tym nie powiedzialam. Od tego czasu wiele sie we mnie zmienilo. Jestem dziewczyna normlana, uczaca sie majace szerokie apriacje na przyszlosc to z charakteru. Po tych wydarzeniach cos we mnie peklo. Nie potrafie okazywa uczuc chlopakom, na ktorzych napwrde mi zalezy. Wstydze sie ich najnormlaniej w swiecie. Natomiast proawdze tzw. zwiazki bez zoobowiazan z takimi do korych czuje pociag i tyle. Poznalam dwoch facetow, fjanie z nimi bylo naparwde byla chemia itp ale nie umialam sie otworzyc. W tej chwili jestem w zwiazku bez zoobowiazan ale z nim laczy mnie tylko sex. NAjgorsze jest to ze z takimi wlasnie nie wtydze sie ich nic, sama sie dziwie do czego ejstem sama zdolna. Ten z ktorym jestem to spotykamy sie w tejemnicy, ja zreszta nie chce zeby ktos nas widzial razem. Placze czesto z tego powodu, juz sama nic nie wiem...Powiedzcie mi jesli ejstem chora psychicznie to na co i jakmoge sobie pomoc?

FoxyC · 2009-03-20, 18:56

Idz do psychologa pomoze Ci...

_Emi_ · 2009-03-20, 18:56

Sama nie wiesz czegos chcesz. Skoro placzesz z powodu zwiazku w jakim sie znajdjesz to go zakoncz.

ilona821 · 2009-03-20, 20:11

Jak Ci będzie na kimś bardzo zależało i będzie to obustronne zainteresowanie to na pewno się otworzysz.

2009-03-20, 18:32	#1
kaszka90 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 1	Problem z sama soba Siemka Juz od dawna sledze to forum ale dopiero sie zarejstrowalam . Chcialabym zebyscie mi udzielyly tutaj swoistej pomocy. Chodiz o problem moj i mojego stuosunku do uczuc. Majac 16 lat o amly wlos nie zostalam zgwalcona w bialy dzien. Rok pozniej znow zostalam napastowana , ale juz w mniejszym stopniu najgorsze z enikt na to nie zareagowal na ulicy. Nikomu o tym nie powiedzialam. Od tego czasu wiele sie we mnie zmienilo. Jestem dziewczyna normlana, uczaca sie majace szerokie apriacje na przyszlosc to z charakteru. Po tych wydarzeniach cos we mnie peklo. Nie potrafie okazywa uczuc chlopakom, na ktorzych napwrde mi zalezy. Wstydze sie ich najnormlaniej w swiecie. Natomiast proawdze tzw. zwiazki bez zoobowiazan z takimi do korych czuje pociag i tyle. Poznalam dwoch facetow, fjanie z nimi bylo naparwde byla chemia itp ale nie umialam sie otworzyc. W tej chwili jestem w zwiazku bez zoobowiazan ale z nim laczy mnie tylko sex. NAjgorsze jest to ze z takimi wlasnie nie wtydze sie ich nic, sama sie dziwie do czego ejstem sama zdolna. Ten z ktorym jestem to spotykamy sie w tejemnicy, ja zreszta nie chce zeby ktos nas widzial razem. Placze czesto z tego powodu, juz sama nic nie wiem...Powiedzcie mi jesli ejstem chora psychicznie to na co i jakmoge sobie pomoc?

2009-03-20, 18:56	#2
FoxyC Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 189	Dot.: Problem z sama soba Idz do psychologa pomoze Ci...

2009-03-20, 18:56	#3
_Emi_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Łódź. Wiadomości: 4 127	Dot.: Problem z sama soba Sama nie wiesz czegos chcesz. Skoro placzesz z powodu zwiazku w jakim sie znajdjesz to go zakoncz.

2009-03-20, 20:11	#4
ilona821 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4	Dot.: Problem z sama soba Jak Ci będzie na kimś bardzo zależało i będzie to obustronne zainteresowanie to na pewno się otworzysz.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)