|
|||||||
| Notka |
|
| Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
|
Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Są juz wątki o perfumach, które znienawidziłyśmy, bo kojarza się nam z niemiłą szefową/teściową/kuzynką albo osobą, która średnio dba o higienę lub tez zabija otoczenie swoim zapachem.
Ale czy zdarzyło się Wam POLUBIĆ jakiś zapach, poniewaz kojarzy sie on Wam z miłą, elegancką i sympatyczną osobą? Ja w ten sposób zafascynowałam się Edenem, ktorego używała moja była szefowa, kobietka zadbana i elegancka. Od tamtej pory Eden kojarzy mi się właśnie z szykiem i stylem i mimo, że jest dość dziwny i kontrowersyjny, bardzo go lubię i przymierzam się z czasem do zakupienia większej butelki. No i Coco Mademoiselle użwany regularnie przez moją zadbana koleżankę, chociaz w tym przypadku ogromna popularnośc tego zapachu to duży minus. |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Mogłabym właściwie skopiować wypowiedź z wątku o terrorytach zapachowych - wspomniane Dolce Vita na koleżance - mam takie same skojarzenia jak Ty z Coco. Koleżanka zadbana, miła, sympatyczna, a zapachu wręcz na innych osobach nienawidzę.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Jean Paul Gaultier Classique, Tendre Poison - moja mama. Zadbana, elegancka..zawsze usmiechnięta. Zapachy te kojarzą mi się z rodzinnym ciepłem.. zaufaniem.. no i oczywiscie tą wyjątkową kobietą.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Od niepamiętnych czasów byłam przeciwniczką, jak ja to nazywam „ bomb waniliowych”, dlatego też zawsze omijałam szerokim łukiem perfumy z „Vanilla” w nazwie, oraz te, w których wanilia była składnikiem dominującym. Tak z przezorności, aby oszczędzić sobie mdłości i bólu głowy, bo takimi objawami zwykle kończyły się wszelki próby okiełznania "waniliaków"
Kiedy jednak czytałam na wizażu opisy pewnej niezwykle sympatycznej Forumki , pełne zachwytu i uwielbienia dla Un Bois Vanilla Serga Lutensa, postanowiłam się skusić na małą randkę w ciemno. A czym to się skończyło… wielką miłością i obawiam się ,że również dozgonnym uzależnieniem. Nigdy w życiu nie posądzałabym siebie o to ,że zapałam tak wielką namiętnością do jakichkolwiek perfum waniliowych. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
mam koleżankę, która używa Romance.bardzo ładna, elegancka kobietka. tez zapach kojarzy mi się tylko z nią i z tego też powodu nie kupię tych perfum bo ona je nosi.
to samo mam z Extraordinary. moja kuzynka używała ich poprzeniej zimy. dostałam je pod choinkę. niestety kiedy tylko je użyję kojarzą mi się z moją kuzynką- dlatego też daje te perfumy siostrze. nie mogę ich nosić
__________________
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Perfumy, ktore bardzo polubilam to Obsession, kojarza mi sie z moja przyjaciolka, z ktora jestem na dobre i zle juz ponad 20 lat. Na niej pachna fantastycznie, na mnie troche mniej. To zawsze bedzie JEJ zapach...
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Shalimar --> oprócz tego, że spodobały mi się same w sobie, to po raz pierwszy dały mi się poznać na pewnej tres chic Paryżance. Miałam wtedy 17 lat, wystrzępione włosy i blade pojęcie o świecie perfum, mimo to coś w głowie piknęło, różowe światełko się zapaliło i bęc, stało się.
Paryżankę winić trzeba.
__________________
♥♡
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Męskie Eternity CK - wywąchałam je na polonistce w podstawówce. Miałam wtedy 14 lat. Pani - wysoka, szczupła, blondynka w typie Sharon Stone, ostre rysy twarzy. Niezwykle mocna, silna osobowość. Nie bała się nikogo i niczego. Była szalenie sprawiedliwa i obiektywna. Waliła prawdę prostu z mostu. Do dziś uwielbiam tę kobietę, mimo, że na większość osób działała jak płachta na byka. Była zadbana - ale nie typ: szpilki i garsonka. Typ rurki i rozciągnięty golf - ale rozciągnięty w sposób kontrolowany. Taka pozorna nonszalancja - niby rzeczy włożone przypadkowo, a wszystko ze sobą grało. Rozciągnięty sweter z apaszką, lekki makijaż, luźno podpięte włosy.
Pamiętam, że zebrałam się na odwagę i zapytałam czy pachnie. Gdy dowiedziałam się, że to męska wersja Eternity szczęka mi opadła. Ale właśnie moimi pierwszymi luksusowymi (chyba pierwszymi) były właśnie Eternity męskie. Na mnie pachną trochę inaczej ( na niej ostro, cytrusowo). Ale ilekroć je czuję ( na sobie, innych) myślę właśnie o niej.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI Edytowane przez madziczka Czas edycji: 2009-04-01 o 19:00 |
|
|
|
|
#9 |
|
To ja :)
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Ja polubilam Evasion -pachniala nimi moja pierwsza nauczycielka niemieckiego -rewelacyjna nauczycielka
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. -KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE. Terry Pratchett, Czarodzicielstwo |
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Czytam Wasze skojarzenia, próbuję sobie przypomnieć perfumy ważnej dla mnie osoby i... nic. Wychodzi na to, że ona wówczas ich nie używała, choć wielokrotnie razem chodziłyśmy do perfumerii testować różne cuda. To w kwestii przeszłości. W czasach bardziej aktualnych, muszę wymienić zapach, którego używa mój mąż: Le Male, które pachną na nim bosko. Bardzo wytrawnie (zresztą z jego specyfiką skóry 99 zapachów na 100 układa się pięknie)... i już zawsze te perfumy będą mi się z nim kojarzyć
.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Podoba mi sie ten watek
![]() Envy me - polubilam, bo kolezanka, z ktora spedzalam duzo czasu na studiach ich uzywala. Kolezanka fajna i mila, a te perfumy na niej bardzo ladnie pachnialy. Sama potem kupilam 30-ke ![]() Slon Kenzo - tez uzywala znajoma ze studiow, straszna elegantka, zawsze zadbana, z klasa. jednak Slonia juz nie kupilam, natomiast bardzo zwrocil on moja uwage ![]() Glow J.Lo - tego zapachu akurat uzywala kolezanka z liceum, ktora non stop zmieniala perfumy. Bardzo ladna i mila dziewczyna, a a niej te perfumy pachnialy slicznie. Musialam odmalpowac A do Glow nadal mam senstyment, choc juz nie uzywam.Aha, dodam jeszcze, ze takich zapachow jest naprawde alo, poniewaz sama odkrywam uroki i klasykow i nowosci, raczej nie sugeruje sie osobami
Edytowane przez ropuszka Czas edycji: 2009-04-21 o 10:59 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ok.Płocka
Wiadomości: 6 174
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Eden- moja sąsiadka, pielęgniarka, osoba miła, uczynna, o dużym poczuciu humoru. Ilekroć poczuję ten zapach, zawsze kojarzy mi się z nią. 30ml mam, ale używam rzadko, bo wydaje mi się, że używam jej perfum.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Iceberg Twice
- Uzywala go pewna Wloszka. Miala co prawda tylko miniaturke, podarowala mi flakonik kiedy zawartosc miniaturki sie juz skonczyla. Minotaure Palomy Picasso - Tego zapachu uzywal z kolei pewien Wloch. Pamietam, ze zapach tak mnie oczarowal, iz dyskretnie za tym Wlochem chodzilam, napawajac nos upojnym aromatem . To byly moje pierwsze male kroczki w kierunku perfum. Viva Italia jednym slowem. O czyms bardzo waznym zapomnialam. W czasach szkolnych mialam kolezanke, u ktorej na szafce stal flakonik GivenchyIII. Obie mialysmy wtedy 14 lat. Pozwolila mi powachac ten zapach. Wydal mi sie ochydny, odrzucil mnie. Po latach do niego powrocilam, na szczescie mam stara wersje. Oczarowal mnie. I tak naprawde nie wiem, czy to wspomnienie tamtych lat mnie oczarowalo, czy sam zapach. Na zawsze bowiem bedzie mi sie kojarzyl z ta kolezanka. Edytowane przez Hvid Czas edycji: 2009-04-21 o 11:24 |
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
U mnie było troszkę na odwyrtkę, mianowicie bardzo polubiłam matematykę, gdy zaczęła nas uczyć pani pachnąca Diorissimo. Leciałam na matmę, i do cudownych konwalii jak na skrzydłach.
Diorissimo nie pasują do mnie, ale uwielbiam do dziś ich zapach, a i sentyment ogromny do matematyki pozostał.
__________________
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 515
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
Polubiłam Addicta po tym, jak zaczęła go używać moja Mama, swoją drogą bardzo jej pasuje (a na mnie się nie sprawdził - jakoś tak... odstawał).
Samsara kojarzy mi się z moją nauczycielką angielskiego (świetną kobietą i chyba najlepszą nauczycielką, którą spotkałam na swojej drodze) - cała jej pracownia zawsze pachniała samsarowymi goździkami...
__________________
Wymienię |
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Perfumy, które polubiłyście, bo używala ich osoba, którą lubicie i szanujecie
A ja właśnie nie lubię uzywać perfum które wyczułam kiedyś na innych. Nie z powodu, że chcę być oryginalna i pachniec inaczej niz wszyscy, ale dlatego, że denerwuje mnie na sobie zapach który kiedyś wyczułam na innej osobie obojetnie jaka ona byłaby sympatyczna i zadbana.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:41.








, pełne zachwytu i uwielbienia dla Un Bois Vanilla Serga Lutensa, postanowiłam się skusić na małą randkę w ciemno. 





. 
