|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
|
ehh... :(
Witam
![]() Od początku... Chciałabym się pozbyć mojej chyba największej wady tzn podejrzliwości ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. ![]() ![]() Od prawie 3 miesięcy jestem ze wspaniałym chłopakiem ![]() ![]() Ostatnio staje się wobec niego strasznie podejrzliwa i zazdrosna.Kilka dni temu spotkaliśmy się wszystko ładnie ale...kazał mi wrócić do domu wcześniej niż zazwyczaj bo powiedział że boi się o moje bezpieczeństwo i że ostatnio śnią mu się dziwne sny i że się zwyczajnie o mnie boi.Ja oczywiście jak to ja zaczełam mu nagadywać że może chce się spotkać z kolegami lub co gorsza z inną dziewczyną ![]() Dziś sytuacja analogiczna tyle że tym razem on był u mnie i powiedział że dziś wraca do domu troszkę wcześniej niż zwykle bo ma przy sobie spore pieniądze ( musiał zapłacić dziś osobie która mu wynajmuje) a że po drodze od niego do mnie (to jest ponad godzina tramwajami) jest sporo miejs w których nieraz się kręcą różne typy więc wolał wracać za widoku.Tym razem nic już nie powiedziałam ale aż się gotowało we mnie ![]() Nieraz się śmieje że jakbym miała dużo kasy to chyba bym prywatnego detektywa wynajęła.Naprawdę mam dość tej ciągłej podejrzliwości.Boje się że kiedyś wszystko pójdzie za daleko powiem mu coś on się obrazi a tego bym za nic nie chciała ![]() Może macie sposoby jak się tego pozbyć? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: ehh... :(
Nie, nie mam.
Sama tez tak mam i jest to efekt i pozostałosc po związkach z facetami, którzy okazali sie palantami. Staram sie pracowac nad soba i nad napływajacymi myslami i podejrzeniami. Kiedys dawałam od razu jakis kredyt zaufania na poczatek, teraz nie, teraz na zaufanie trzeba sobie zapracowac ![]() Mysle,ze jak zaufasz w pełni swojemu mezczyznie, to podejrzenia i wątpliwosci znikną. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 68
|
Dot.: ehh... :(
myślę, że powinnaś z nim otwarcie porozmawiać o swoich podejrzeniach. A sama też zastanów się co się dzieje w waszym związku. Nie znam ciebie, nie chcę też straszyć, ale może być i tak, że twój ukochany się nudzi i szuka rozrywek gdzie indziej.... Rozmowa może coś wyjaśni, a jeśli nie będzie z tobą szczery to zastanów się czy istnieje jeszcze jakaś inna przyczyna jego zachowania
Trzymam kciuki, że się uda! ---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: ehh... :(
Cytat:
O ja pitolę. Rozumiem gdyby on jeszcze sie chociaż ociupinkę podejrzanie zachowywał. Mowi, że wraca wcześniej, bo musi wyjść (przy tym nie mówi gdzie, ma wyłączoną komórkę całą noc, et cetera). Ale tak to logiczne, miał kasę, bał się ją stracić, co Ty myslisz, że do kochani szedł ciuszek jej kupić? Jedyna rada to się uspokoić, bo zniechęcisz go do siebie i to bardzo szybko.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka ![]() Je t'adore mon cheri ![]() ![]() Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17
|
Dot.: ehh... :(
Po prostu zaufać. Nie ma na to recepty. Wiedz, że nie jesteś sama, bo wiele dziewczyn ma takie chwile "podejrzliwości". Ja osobiście też.
![]() A na spotkania z kumplami od czasu do czasu bym mu pozwalała. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: ehh... :(
Na każde Twoje podejrzenie miałaś logiczną i myśle prawdziwą odpowiedz a próbujesz się doszukiwać czegoś czego nie ma.Jeśli naprawde Cię to męczy to pogadaj z chłopakiem i powiedz ze masz dziwne podejrzenia.Też mam nieraz dziwne myśli tym bardziej ze moj chłopak jest 800kim dalej i musze mu zaufac.
A co do matury to nie stresuj sie jestśmy w tej samej syutacji(JA też ![]() Pozdrawiam i Zycze powodzenia!
__________________
the pain that was eating me inside Razem! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: ehh... :(
powiedz chlopakowi o tym ale przede wszytskim postaraj sie mu zaufac, pomysl jak ty bys sie czula jakbyb kazdy szczegol obracal jako potencjalny dowod zdrady
![]() sprobuj sie uspokoic ![]() a matura ahhh wiem cos o tym ![]() ![]()
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ehh... :(
Oj znam to. Ja to potrafię sobie takie historie dotworzyć w głowie do każdej nawet najmniej podejżanej sprawy że to jest tragiczne
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: ehh... :(
no...ja tez jestem zazdrośnica i to straszna ale myślę, że troszku zaufania jeszcze nikomu nie zaszkodziło
![]()
__________________
Szczęśliwa... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: ehh... :(
Doskonale Cie rozumiem...myśle ze zbiegiem czasu to przejdzie
![]() Wiem ,ze mi tez bedzie cholernie cięzko zaufać...skoro tak bardzo zawiodła mnie najbliższa mi osoba,ale wszystko jest kwestia czasu. Tylko staraj sie nie zwariowac ![]() A jak nie wierzysz to go pośledz heh ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: aktualnie z Wrocławia
Wiadomości: 1 741
|
Dot.: ehh... :(
Myślisz logicznie i co najważniejsze-znasz swój problem.Po prostu się pilnuj myślisz logicznie więc będziesz rozumieć irracjonalność swoich podejrzeń.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
|
Dot.: ehh... :(
A ja myślę, żebyś nie rozmawiała z chłopakiem na ten temat.. W końcu pomyśli, że jestes bezpodstawnie zazdrosna, a takie rzeczy.... no mogą wkurzać. On miał logiczne wytlumaczenie, czemu musial szybciej zakończyć wasze spotkanie
Po prostu nie skupiaj się na tych podejrzeniach, jak Cie najdą takie myśli to je unicestwij!!! nie skupiaj się na nich. Ja tez mam okropne problemy z zaufaniem, może nie w sensie, że TŻ kogos ma... tylko tak ogólnie, ciężko mi uwierzyć we wszystko co mówi (choć tak naprawdę, że to wszystko bezpodstawne), no generalnie mam problem z zaufaniem (ale to wynika z poprzednich kopów w dupę od facetów). Trzymaj się ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 68
|
Dot.: ehh... :(
Cytat:
pamiętajcie, że najważniejsze w budowaniu stałego związku jest wzajemne zaufanie. Mój facet też często wychodzi na wieczór beze mnie, ale jak mówi, że idzie z kolegami to z kolegami, a jak z koleżankami to też nie owija w bawełnę tylko śmiało się przyznaje. Ja też bez ogródek mówię mu z kim się spotykam. Nie mam wobec niego żadnych podejrzeń (a jest dowcipny i kontaktowy, więc o potencjalny podryw mu nie trudno), bo znam swoją wartość, o której on często mnie zapewnia. Ufam mu, a jeśli będzie chciał mnie kiedyś zdradzić to go nie zatrzymam, bo po co mam spędzać życie u boku osoby, która mnie oszukuje |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 98
|
Dot.: ehh... :(
Cytat:
![]() ![]() Jeżeli nie masz powodów, dla których miałabyś nie ufać swojemu chłopakowi, to na prawdę oszczędź mu takich tekstów, bo może go to w końcu zaboleć, zirytować. Zaufaj mu, on chcę dla Ciebie dobrze ![]() Powodzenia ![]()
__________________
15.05 - powiedziałam NIE prostownicy ![]() 18.05 - dieta + ćwiczenia= zrzucam 3 kg i ujędrniam brzuch, nogi i pupę ![]() 18.05 - dbam o cerę, włosy i całe ciało ![]() Kocham ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 501
|
Dot.: ehh... :(
hehe no to ja Ci powiem ze jestem jeszcze gorsza ale facet jakos wytrzymuje ze mna juz ponad 2 lata. Ale tak szczerze to zawsze jest jakas przyczyna takiego zachowania. Ja na przyklad bylam bardzo ufna w stosunku do mojego chlopaka ale do pewnego czasu kiedy mnie oszukal i od tamtej pory stalam sie strasznie podejrzliwa. Wiec u Ciebie tez musi byc jakas przyczyna takiego zachowania a moze Ty po prostu boisz sie ze go stracisz lub Ci go ktos odbierze i dlatego taka jestes.
Najgorsze w tym wszystkim sa chyba te glupie mysli ktore sie rodza u nas w glowkach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ehh... :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ehh... :(
Dziękuję za wsparcie
![]() ![]() ![]() ![]() emiczeko-masz całkowitą rację.Rzeczywiście bardzo boje się że go stracę.Może to głupio zabrzmi ale przywiązałam się do niego przez te 3 miesiące ![]() ![]() ![]() Ciesze się że na forum są też inne maturzystki ![]() ![]()
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
|
Dot.: ehh... :(
No, no gratuluję
![]() Praca nad samym sobą jest niezmiernie trudna ale jak widać daje efekty :P Powodzenia na maturze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ehh... :(
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.