problemy z Pamięcią

[Dociakowa]

Cześć dziewczyny, mam dziwny problem..
Od jakiegoś czasu mam kłopoty z pamięcią.. i nie jest to jakieś-tam zwykłe zapominalstwo

Przykładowo:
-wychodzę rano z domu do pracy odkluczam drzwi i... zapominam zakluczyć z drugiej strony, w sensie zamknąć drzwi na klucz....

- jadę do domu po dwie rzeczy: krem do rąk i wódkę , wchodzę do środka staję w drzwiach i czuję, że mam pustkę w glowie, dosłownie staję i mam ochotę się rozpłakać bo nie wiem po co ja tu stoję...
-mama mówi, ze mam jej coś przynieść ja mówię"zaraz" i za chwilę zapominam co mówiła i pytam jej sie jak głupia co chciala...
-jestem w pracy, szef mówi do mnie że np. mam zrobić przelew- zapominam o tym
- nigdy nie pamiętam nawet po krótkim czasie kawału który ktoś mi opowiedział, jakiejś historii , anegdotki..Inna osoba mówi mi zebym opowiedziała, ja po prostu nie potrafię...
- jak bylam na II roku studiów i kolezanka zapytała z kim mielismy jakiś przedmiot na I roku- nie potrafiłam jej powiedzieć..
- a wczoraj zapomniałam zadzwonić do TŻ .. powiedziałam mu że zadzwonię jak skończe brać prysznic, czyli za 5 minut. Wyszlam z łazienki i nie zadzwoniłam.. Godzinę później położyłam sie spać ..Dosłownie jakbym zapomniała ze mam chłopaka...

to są tylko małe przykłady tego co się ze mną dzieje..takich rzeczy jest więcej ale aktualnie nie mogę sobie przyomnieć..Może to co tu pisze wydaje sie być banalne, ale jest mi coraz cięzej...

Przez te problemy z pamięcią już nie studuję.. Mialam egzamin komisyjny nawet.. i jak tylko weszłam do sali od razu wszystko zapomnialam...

dodam że mam 23 lata

[amistad.k.m.s]

Porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem, jeśli lekarz to zbagatelizuje to zmień lekarza - bo to nie jest typowe i normalne

[minimint]

zgłoś się do lekarza rodzinnego po skierowanie do neurologa jeżeli on nic nie znajdzie to zgłoś się do psychologa może trening pamięci pomoże

[milkNhoney]

może to stres albo przemęczenie? Powinnaś się wybrać z tym do specjalisty.
Miałam podobnie, po sesji. Byłam tak przemęczona, że wchodząc do np.apteki zapomniałam przy kasie po co przyszłam. Chciałam spytać siostrę czy chce grejpfruta i zapomniałam jak się nazywa , zaczęłam opisywać- duże czerwone jak pomarańcza. Teraz śmiać się chce, ale to było męczące. Byłam taka otępiała. Na jednym egzaminie siadłam przeczytałam pytanie, pomyślałam, że proste a po chwili stres i pustka w głowie. Chciałam sobie przypomnieć coś i za cholere
Mi pomógł solidny odpoczynek. Polecam też lecytynę.

[Dociakowa]

Napisane przez milkNhoney

Chciałam spytać siostrę czy chce grejpfruta i zapomniałam jak się nazywa , zaczęłam opisywać- duże czerwone jak pomarańcza. .

mam tak samo... zapominam jak się niektóre rzeczy nazywają.. zapominam slów.. po postu paranoja...
ja rozumiem ze to moglo być przez stres, ale ja juz nie studiuję, nie stresujesię tak jak wtedy codziennie,, teraz jest juz trochę lepiej.... :/

[suszarka]

do lekarza! możesz mieć jakieś problem neurologiczny a tego nie można absolutnie bagatelizować.

[Dociakowa]

dzięki dziewczyny...
wystarczy jak pójdę do zwykłego lekarza i poprosze o skierowanie do neurologa?

[suszarka]

Napisane przez Dociakowa

dzięki dziewczyny...
wystarczy jak pójdę do zwykłego lekarza i poprosze o skierowanie do neurologa?

dokładnie tak.

[Dociakowa]

no to sie wybiorę w przyszlym tygodniu...
mam juz czarne wizje

[aktaga13]

o matko mam podobnie. myslalam, ze to przesilenie wiosenne (okres po sesji czy coś)
o wszystkim zapominam, mama się wscieka, bo uwaza ze robie to złośliwie! moge sie podpisac pod wiekszoscia wymienionych przykladow..

do lekarza ciężko pójść, bo moja pani doktor traktuje wszystkich (albo mnie) po macoszemu. kiedykolwiek pójdę i mówię jej o moich problemach, czuję się jak intruz - hipochondryk, bo na wszystko słyszę jedną odpowiedź: "to normalne". tudzież znaczące milczenie. zazwyczaj (w zasadzie na wszystko) zapisuje mi magnez. dodam, ze nei odwiedzam jej gabinetu częściej niz raz na rok (mam problemy z żołądkiem i zazwyczaj jesienią dolegliwości nasilają się - choćbym wymiotowała po każdym posiłku usłyszę, że przecież to normalne). zwątpiłam w istnienie zaangażowanych lekarzy. skutkiem takiego traktowania zupełnie bagatelizuję wszystkie zdrowotne problemy i myślę, że już sama przesadzam. ale wystraszyłyście mnie tą możliwością problemów neurologicznych...

[iTina]

no tutaj to jakaś poważna sprawa... mnie sie zdarza zapominać jakieś najprostsze nazwy... np widzę przedmiot a zapominam jak się nazywa :P np stoję w kuchni i robię bigos... i pytam faceta czy chce tego no... i nie pamiętam przez 10 sekund, że bigos to bigos albo że pasztet to pasztet...

[Marbella85]

Powinnaś pójść do lekarza. Bardzo prawdopodobne, że to nic poważnego - zwykłe przemęczenie, ale lepiej się upewnić. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[Dociakowa]

o zdrowie trzeba dbać.. ale nie zawsze się chce

[Lexie]

Napisane przez aktaga13

o matko mam podobnie. myslalam, ze to przesilenie wiosenne (okres po sesji czy coś)
o wszystkim zapominam, mama się wscieka, bo uwaza ze robie to złośliwie! moge sie podpisac pod wiekszoscia wymienionych przykladow..

do lekarza ciężko pójść, bo moja pani doktor traktuje wszystkich (albo mnie) po macoszemu. kiedykolwiek pójdę i mówię jej o moich problemach, czuję się jak intruz - hipochondryk, bo na wszystko słyszę jedną odpowiedź: "to normalne". tudzież znaczące milczenie. zazwyczaj (w zasadzie na wszystko) zapisuje mi magnez. dodam, ze nei odwiedzam jej gabinetu częściej niz raz na rok (mam problemy z żołądkiem i zazwyczaj jesienią dolegliwości nasilają się - choćbym wymiotowała po każdym posiłku usłyszę, że przecież to normalne). zwątpiłam w istnienie zaangażowanych lekarzy. skutkiem takiego traktowania zupełnie bagatelizuję wszystkie zdrowotne problemy i myślę, że już sama przesadzam. ale wystraszyłyście mnie tą możliwością problemów neurologicznych...

A nie lepiej by było zmienić lekarza, skoro ta pani najwyraźniej olewa Twoje problemy?

[aktaga13]

Napisane przez lexie

A nie lepiej by było zmienić lekarza, skoro ta pani najwyraźniej olewa Twoje problemy?

pewnie, że lepiej.

ale takie traktowanie zmusza mnie do chwili namysłu, czy aby JA nie przesadzam. wydaje mi się, że moje problemy są wydumane i że ona ma racje... mam trochę z hipochondryka (więc nie chcę podejmować pochopnych decyzji)...

[Lexie]

Wiesz co, no ale jeśli rzeczywiście jest tak, że masz jakieś dolegliwości żołądkowe które się objawiają np wymiotami, to tu nie ma wymyślania, bo to są fakty. Innego lekarza zawsze można spróbować, a może właśnie on ze "świeżym spojrzeniem" na Ciebie i Twoje zdrowie stwierdzi, że to jednak nie jest "normalne"...

[Dosiak]

Koniecznie do lekarza!

[kermitowa]

być może ze masz zaburzenia pamięci krótkotrwałej, pogadaj o tym z sensownym lekarzem ktory sie zna na rzeczy, poniewaz bagatelizowanie zaburzen pamieci krotkotrwałej moze miec powazne skutki, takze czym predzej wybrałabym sie do dobrego specjalisty.

[a taka sobie]

co tu dziewczyny opisujecie to nie jest normalne...ja owszem tez czesto zapominam roznych rzeczy ale nie w takim stopniu jak wy...najlepiej jaknajszybciej idzcie do lekarza i to do dobrego bo to jest nie za bardzo "normalne"

[madziamkk]

Do lekarza marsz Kiedys tez tak zapominalam i okazalo sie, ze mam niedoczynnosc tarczycy... Ale bez kitu to bylo straszne.. Wchodzac do sklepu nie pamietalam co mam kupic.....

[ankasz]

Napisane przez iTina

no tutaj to jakaś poważna sprawa... mnie sie zdarza zapominać jakieś najprostsze nazwy... np widzę przedmiot a zapominam jak się nazywa :P np stoję w kuchni i robię bigos... i pytam faceta czy chce tego no... i nie pamiętam przez 10 sekund, że bigos to bigos albo że pasztet to pasztet...

mam identycznie! kiedyś przez dwa dni nie mogłam przypomniec sobie nazwy "arbuz"!! pamiętam to doskonale, bo chciałam powiedzieć siostrze hasło które powiedziala koleżanka, która niedawno rodziła. Po pytaniu "Jak było?" powiedziala: "Tak jakbyś chciała przecisnąć arbuza przez dziuerkę od klucza" i przez dwa dni chodzilam i próbowałam sobie przypomniec, aż w końcu mówie: no, takie duże, zielona skorupa, czerwony miąższ, z pestkami" - i sie siostra kapnęła o co chodzi. Ostatnio bardzo czesto tak mam że nie pamiętam najprostszych słów.. :/

[aktaga13]

Napisane przez madziamkk

Do lekarza marsz Kiedys tez tak zapominalam i okazalo sie, ze mam niedoczynnosc tarczycy... Ale bez kitu to bylo straszne.. Wchodzac do sklepu nie pamietalam co mam kupic.....

co kupic, zgasic swiatło, zamknac drzwi (!). ostatnio brakuje mi słów, choć nigdy nie miałam z tym problemu. wychodze z domu w konkretnym celu i kiedy znajde sie na dworze przystaję i zastanawiam się "zaraz, po co ja wyszłam"... czasami przez to zachowuję się dziwacznie, bo np. 3 razy idę w to samo miejsce w sklepie, mam poczucie dezorientacji itp. nie sądziłam, że to może być groźne...

Lexie, dzięki oczywiście masz rację.

[eyo]

szczerze mówiąc - obserwując ludzi i siebie to takie sytuacje jak te które opisała zdarzają się dość często ;D

i tym sposobem to chyba każdy obywatel ma problemy z pamięcia ;D

jak człowiek jest zakręcony i zabiegany to nie sposób o wszystkim pamiętać - zmień dietę, jest dużo produktów które wspomagają pamięć np. orzechy włoskie.

[Deede]

Napisane przez eyo

szczerze mówiąc - obserwując ludzi i siebie to takie sytuacje jak te które opisała zdarzają się dość często ;D

i tym sposobem to chyba każdy obywatel ma problemy z pamięcia ;D

jak człowiek jest zakręcony i zabiegany to nie sposób o wszystkim pamiętać - zmień dietę, jest dużo produktów które wspomagają pamięć np. orzechy włoskie.

"Zawiesić" to się każdy zawiesza czasami - ja np. nie pamiętam, co robiłam poprzedniego dnia (po pracy).. To już jest wkurzające, ale to chyba przez pracę: do zapamiętania 1500 spraw - i o tych pamiętam: do kogo zadzwonić, co odkręcić, co ustalić, kto dzwonił i z czym, etc. Gorzej z prywatnymi.. Ale jak to mówi mój szef: "mam pamięć jak koszulka niemowlaka: krótką i zasraną".. Trzymam się opcji, że to wszystko przez robotę..

[colds]

Napisane przez Deede

"Zawiesić" to się każdy zawiesza czasami - ja np. nie pamiętam, co robiłam poprzedniego dnia (po pracy).. To już jest wkurzające.

też tak mam. czasem zapominam też co miałam, tego samego dnia, na obiad. .
w ogóle, dużo osób się śmieje, że mam skleroze..
tyle, że to, chyba, niemożliwe w wieku 17lat? .

przez pewien czas bolała mnie głowa. miałam skierowanie do neurologa, ale nie poszłam.. bo się okazało, że to wina anemii - tak samo jak ta 'skleroza'.

[gold fish]

to chyba jakas prowokacja

po krem i wodke?

[lasoa]

ja tez czasami o czyms zapominam, ale Ty wybierz sie do lekarza.

[kasia19987]

Mialam to samo dwa lata temu. Wychodzac z domu zamiast zamknac drzwi zostawiam klucz w zamku (od zewnatrz) Nie pamietalam nazw prostych rzeczy zapoinlam imona znajomych, Czytalam cos a za 5 min nie pamietam co. Jakos samo przeszlo Domena kobiet jest skleroza jak oststnio powiedzal moj kumpel gdy jego kobieta siedziala godzine w lazience a po wyjsciu okazalo sie ze zapomniala sie przebrac a po to wlasnie tam poszla Ale idz do lekarza z glowa nigdy nie ma zartow w koncu kto bedzie za nas myslal?? Przeciez nie faceci

[babeczka83]

Miałam podobne problemy z pamięcią, ale jeszcze gorsze było dołączone do tego roztargnienie, które uniemożliwiało mi nawet zwykłe zakupy w sklepie! Nie mogłam się zorganizować, nawet płacąc przy kasie motałam się, nie wiedziałam czy wyjmować portfel, czy pakować kupiony przedmiot, w końcu wyciągałam inne rzeczy zamiast pieniędzy, kolejka rosła a ludzie patrzyli się na mnie jak na aliena
Może to dziwne, ale mi pomogło picie dziurawca, który jest podobno na depresje. Piłam 2x dziennie i po około 3 tygodniach problem niemal całkowicie zniknął. I co najbardziej mnie zastanawia, poprawiła mi się właśnie koncentracja i pamięć.
Oczywiście wizyta u lekarza powinna najpierw wyeliminować poważne przyczyny

[Deede]

Napisane przez babeczka83

Miałam podobne problemy z pamięcią, ale jeszcze gorsze było dołączone do tego roztargnienie, które uniemożliwiało mi nawet zwykłe zakupy w sklepie! Nie mogłam się zorganizować, nawet płacąc przy kasie motałam się, nie wiedziałam czy wyjmować portfel, czy pakować kupiony przedmiot, w końcu wyciągałam inne rzeczy zamiast pieniędzy, kolejka rosła a ludzie patrzyli się na mnie jak na aliena
Może to dziwne, ale mi pomogło picie dziurawca, który jest podobno na depresje. Piłam 2x dziennie i po około 3 tygodniach problem niemal całkowicie zniknął. I co najbardziej mnie zastanawia, poprawiła mi się właśnie koncentracja i pamięć.
Oczywiście wizyta u lekarza powinna najpierw wyeliminować poważne przyczyny

Wiesz, jeśli stresują cię kontakty z ludźmi, jeśli w ogóle chodzisz zestresowana, to środki uspokajające pomogą (tylko uprzedzam - taki "Deprim" też ma w składzie dziurawiec, a ten osłabia skuteczność pigułek antywłamaniowych, więc uważać..). W moim przypadku to chyba raczej zmęczenie materiału. Wcześniej tego rodzaju problemów nie miałam. Odkąd robię tu, gdzie robię - zaczęło się. Mam masę dupereli do zapamiętania w pracy, część już zapisuję, część trzymam w głowie - i tu jest ok. Natomiast to, co jest po pracy, tak mi się zlewa, że następnego dnia nie jestem w stanie powiedzieć, co robiłam wieczorem. Tzn. po chwili zastanowienia owszem, ale tak z marszu - pustka. Powiedziałam raz lekarzowi, to mo przepisał "Ginkofar" i na tym się skończyło..