|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 679
|
Kocham swoje ciało!
Wszędzie tylko kompleksy, kompleksy, kompleksy, która z nas ich nie ma
![]() Ale najważniejsze jest pozytywne podejście do siebie! Żeby być piękną wystarczy się zaakceptować i pokochać swoje ciało! Zatem zakładam nowy topik dla wszystkich kobiet, które akceptują (lub starają się zaakceptować) swoje ciało z wszelkimi wadami i zaletami, z wszystkimi kilogramami i fałdkami tłuszczu! Bo grunt to czuć się prawdziwą kobietą! A tą jest się bez względu na figurę!
__________________
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
Pomóż zabijanym psom w Korei! Tam, gdzie jest miłość, nie ma narzucania drugiej osobie swojej woli. |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
I co tu pisać?
__________________
160 cm 78 77 76 |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 648
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
no to jestem, heloł
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
no hej hej,ale dalej nie wiem co tu pisac xD
__________________
160 cm 78 77 76 |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: teqilaland
Wiadomości: 226
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Można pisać co lubisz w sobie,dlaczego jesteś wyjątkowa,podkreślać swoje zalety
__________________
“Maybe we like the pain. Maybe we're wired that way. Because without it, I don't know; maybe we just wouldn't feel real. What's that saying? Why do I keep hitting myself with a hammer? Because it feels so good when I stop." |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 115
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Ja czasem lubię moje ciało, czasem mniej.
I u mnie nie rozchodzi się o fałdki tłuszczu
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Ja też czasem bardziej je lubie a czasem mniej
![]() Lubie swoje oczy najbardziej ;P i rączki ^^ a reszta to kwestia dnia
__________________
160 cm 78 77 76 |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 692
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
O kompleksach,rozumiem mozna pisac bo to nas meczy,ale to co w nas fajne,to chyba cała reszta ;p
__________________
160 cm 78 77 76 |
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
zaakceptowanie siebie wcale nie jest takie łatwe jak ci sie wydaje, aby 'czuc sie prawdziwa kobieta' trzeba takze czuc sie dobrze we wlasnym ciele...
![]() ja nie czuje sie dobrze z moim tłuszczem i takze obrzydza mnie to u innych. Edytowane przez 881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11 Czas edycji: 2009-03-01 o 15:27 |
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
No to to to do kompleksów a nie tu,...
__________________
160 cm 78 77 76 |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 540
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
gratuluję,ja swojego nie kocham,ale akceptuję
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
zazdroszcze !
ja nie mam żadnych fałd tłuszczu a i tak nie akceptuje swojego ciała . chciałabym poczuć że mam gdzieś tłuszczyk
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Czuje sie jak najbardziej kobieta
a niby jak miałabym sie czuc?
|
|
|
|
|
#15 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Na ogół się sobie podobam, popadam tylko w chwilowe kompleksy i lekką beznadzieję, kiedy porównam się niekoniecznie do gwiazd, a chociażby do innych kobiet na ulicy
__________________
Gaduła, nim coś powie, mówi najpierw przez pięć minut
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
ja tak samo ;p
__________________
160 cm 78 77 76 |
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Z tym się zupełnie nie zgodzę
Nie wystarczy siebie lubić, żeby BYĆ piękną trzeba też o siebie dbać. No chyba, że masz na myśli "czuć się piękną".. Ale jak dla mnie to też jest uzależnione od wyglądu w większym lub mniejszym stopniu. Szczerze mówiąc, nie bardzo lubię teksty tego typu, bo jak dla mnie prawdy w nich mało. Mam taką jedną koleżankę, która uważa się za piękną, a zupełnie o siebie nie dba (bo po co? Jak przecież ona siebie lubi ) - przetłuszczone włosy, gigant nadwaga (kilka kilo tu i tam jest super, ale ona waży ponad 95kg przy wzroście 160cm), obcisłe, kuse bluzki i spódniczki.. Niby super, że się akceptuje, ale tak naprawdę.. przydałoby się jej odrobinę obiektywizmu.Jestem na "TAK" jeżeli chodzi o dbanie o siebie i akceptowanie swojego ciała (do pewnych granic), natomiast mówię zdecydowane "NIE" samouwielbieniu i brakowi samokrytycyzmu.. Edytowane przez v-x-n Czas edycji: 2009-03-01 o 16:34 |
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Ja jestem naprawdę bardzo zadowolona z proporcji swojej figury choć wiem,że próba zaakceptowania swojego ciała w pełni to długi proces. Tak jak pisała już jedna z wizażanek-jednego dnia kocham swoje ciało i podziwiam, drugiego zaczynam już sobie wynajdywać mankamenty do narzekań. Na szczęście takie chwile miewam rzadko i są raczej spowodowane nienajlepszym nastrojem. Czasami zastanawiam się jak to się stało,że mój wielki, nastoletni kompleks w chwili obecnej stał się moim największym atutem, który podziwiają zarówno mężczyźni jak i kobiety(moja pupa)
Ale to chyba czas sprawił,że nabrałam trochę krągłości tu i ówdzie. Czasami zdarza mi się narzekać na swój wzrost tzn. że przydałoby sie tak ok. 5 cm więcej (mam165 cm) ale jak tylko słyszę słowa moich wyższych koleżanek,że jestem szczęściarą bo mogę nosić spokojnie zabójczo wysokie obcasy i bez obaw pomykać w płaskim bucikach to zaraz zaczynam myśleć inaczej-pozytywnie. Tak więc staram się zbyt wiele czasu nie poświęcać na rozmyślanie o mojej figurze, gdzie mogłoby być mniej a gdzie więcej, co powinno być dłuższe a co krótsze itp. Podkreślam atuty, tuszuje mankamenty i żyję dalej i tego życzę każdej z Was |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
[wybaczcie, musiałam usunąć z przyczun osobistych...]
Edytowane przez Muesli Czas edycji: 2009-06-29 o 16:18 |
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Ja też ogólnie jestem z siebie zadowolona
Bardzo podoba mi się mój płaski brzuch i ładne pełne usta ![]() Na pewno w jakimś stopniu chłopak pomógł mi wyjść z kompleksów,pozatym zauważyłam że kiedy dobrze rozpocznę dzień wezmę rano prysznic ułoże włosy zrobię delikatny makijaż założe ładne ubrania to czuje się super
__________________
Studentka ![]() |
|
|
|
|
#21 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Cytat:
Cytat:
Co od tematu:im starsza jestem tym bardziej wyrastam z kompleksow. Poza tym odkrylam, ze nad cialem mozna zapanowac. WIec teraz, jak mi sie nie podoba moj brzuch to zamiast stekac klade sie na mate i robie brzuszki. Dziala. Jak mi wracaja kompleksy na jakimkolwiek puncie, to patrze albo na spasone kolezanki (jak mi swita ze niby mam za male wciecie w talii) albo na brzydkie (jak nazekam np na okragla twarz). A potem patrze na te stare i dochodze do wniosku, ze musze sie cieszyc teraz, bo za kilkadziesiat lat bede mogla sie uwazac za piekna tylko w kategorii suszonej sliwki.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
||
|
|
|
|
#22 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 326
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Cytat:
Jak każda kobieta, tak i ja mam kompleksy. Również mam tak, że pewnego dnia wydaje mi się, że jestem piękna , ze mam niezłą figurę, że "dziś" mam wyjątkowo łądny makijaż, a za kilka dni czuję się okropnie w swoim ciele... Wydaje mi się, że należy mieć w sobie talent do samokrytyki i zdawać sobie sprawę, ze swoich mankamentów i potrafić je tuszować, a wtedy na pewno poczujemy się piekne we własnych oczach oraz inni będą na nas tak patrzeć
__________________
"Trudno jest złapać wiatr, brać na żarty ten szalony świat. Trudno jest, przecież wiem, wierzyć w bajki, jeszcze w życie wplatać je..." "To, czego tylko chcę - ja z Tobą w chłodnym deszczu" |
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Cytat:
zgadzam sie w 100%
__________________
ćwiczę od 16.05.2013 ![]() shred level1 level2 level3 Mel B : posladki ramiona Edytowane przez lizawietta Czas edycji: 2009-03-01 o 20:33 Powód: dubel |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Hmm. Może dziwnie to zabrzmi ale ja osobiście nie mam żadnych kompleksów. Nie żebym cierpiała na jakieś samouwielbienie, tylko po prostu akceptuję siebie taką jaką jestem
Moja sylwetka jest jak najbardziej ok, co zawdzięczam cudnej przemianie materii (165 cm i 45 kg -18lat) Wyleczyłam się skutecznie z kompleksów na temat małych piersi czy wady wzroku, ba! nawet polubiłam swoje super okulary Pamiętam jak kiedyś zauważyłam u siebie rozstępy na udach hehe Od razu podjęłam walkę z nimi i systematycznym wcieraniem jakichś specyfików wyzbyłam się ich na szczęście. Nie raz zdarzy się coś, że najchętniej schowałabym się pod kadrę i nie pokazywała światu, no ale wystarczy trochę chęci by doprowadzić się do ładu i składu i wtedy wszystko piękne jest Mogę spokojnie powiedzieć, że kocham swoje ciało choć nie zawsze tak było i życzę Wam wszystkim, abyście mogły tak powiedzieć
__________________
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 750
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Lubie swoje ciało, chociaż wiem, ze nie jest idealne. Tak powinno być. Gorzej jak ktos jest narcystyczny..
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 596
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: W ramionach Twych <3
Wiadomości: 358
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Ja uwielbiam górne partie mojego ciała. Biust - mmmm
Talia i płaski brzuszek - super! Moim jedynym kompleksem jest niedosłuch i czasami wzrost (jestem za wysoka...).
__________________
http://suwaczek.pl/cache/b01c2c4ee7.png NASZ suwaczek ![]() Maturzystka 2010![]() Prawko zdane za pierwszym podejściem - 28.10.2009 r.
|
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 95
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Ja lubię siebie sporadycznie.
Czasami podobam się sobie, ale przez większość czasu staram się po prostu nie myśleć o tym czego nie akceptuję ![]() Uważam że faktycznie taka miłość do siebie bywa nieuzasadniona -znam kilka takich przypadków i szczerze mówiąc to zazdroszczę im, ale prawdą jest że niewiele jest takich osób, a już w szczególności kobiet. częściej bywa tak, że osoby np. aktorki (wyjątkowo piękne) mówią w prasie że siebie nie akceptują. a zaakceptować siebie trzeba w miejscach, gdzie nie da się sprawy załatwić samemu. dla mnie zawsze takim kompleksem był nos, także teraz myślę nad operacją plastyczną
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Kocham sowje ciało!
Cytat:
Piszę to w jednym celu: kochać same siebie musimy i powinnyśmy, bo bez względu na to, jak wyglądamy, zasługujemy na to, co w życiu najlepsze. Nie ma sensu dążyć za medialnymi ideałami - nie o to chodzi. ALE - każda z nas ma gdzieś z tyłu głowy obraz "idealnej samej siebie". Nie w sensie, że będąc postawną blondyną marzymy o tym, by być filigranową, śniadą brunetką. Jednak niemal każda z nas ma takie haki na samą siebie: zrzucenie 5 kg, rzucenie palenia (zdrowie plus dobra cera), popracowanie nad łydkami, zadbanie o włosy, paznokcie, poprawienie zwinności, kondycji w ogóle. I o to chodzi, że to jest do zrobienia. Wystarczy się odrobinę wysilić, aby po kolejnym zmarnowanym roku nie pluć sobie w brodę. Przecież wygląd to ekspresja tego, co w środku. Więc: kochajmy siebie i zmieniajmy to, co zmienić się da i zmienić chcemy. Z szacunku do samej siebie..
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-03-01 o 22:16 |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 57
|
Dot.: Kocham swoje ciało!
A ja czasem mam wrażenie, że wpadam w narcyzm. Bo jak tak sie nasłucham od chłopaka jaka to jestem cud-miód to naprawde zaczynam częściej stawać przed lustrem
I wiecie co? Polubiłam siebie! I to całą. I dobrze mi z tym. Szare myśli precz, czego i innym Wizażankom życzę.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.
















, ze mam niezłą figurę, że "dziś" mam wyjątkowo łądny makijaż, a za kilka dni czuję się okropnie w swoim ciele... Wydaje mi się, że należy mieć w sobie talent do samokrytyki i zdawać sobie sprawę, ze swoich mankamentów i potrafić je tuszować, a wtedy na pewno poczujemy się piekne we własnych oczach oraz inni będą na nas tak patrzeć
Maturzystka 2010
