Starszy TŻ

[arysia]

wiekszosc ludzi wybiera starszych od siebie partnerow i jestem ciekawa dlaczego?? jakie sa wasze opinie na ten temat??

[ahinsa]

Większość ludzi czy większość kobiet?
Jakoś nie zauważyłam, żeby mężczyźni masowo brali sie za starsze (od siebie) kobiety.

Starszy facet daje bezpieczeństwo, stabilizacje, warunki do życia - bo już ustawiony tudzież ustatkowany (mieszkanie, praca). Zero głębszej filozofii.

[martynka89]

Mam starszego faceta bo poprostu sie w nim zakochalam. Jako ze jest starszy kilka lat myslalam, ze jest ustawiony, ze zapewni mi poczucie bezpieczenstwa i ze juz mu glupoty nie chodza po glowie, jednak nic bardziej mylnego, mysle ze gorzej trafic nie moglam.

[fikusia87]

Ja do takich ludzi sie nie zaliczam bo to ja w naszym małżeństwie jestem starsza
Ale czy ja wiem czy lata maja znaczenie ? serce nie wybiera ze ten co starszy to ten juz bedzie odpowiedni czasem starszy facet ma rozum osoby z gimnazjum i zazwyczaj nie wie czego chce.
Miłośc jest ślepa i nie patrzy na wiek.
A lata nie sa jak psy ze sie pogryza

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez ahinsa

Większość ludzi czy większość kobiet?
Jakoś nie zauważyłam, żeby mężczyźni masowo brali sie za starsze (od siebie) kobiety.

Starszy facet daje bezpieczeństwo, stabilizacje, warunki do życia - bo już ustawiony tudzież ustatkowany (mieszkanie, praca). Zero głębszej filozofii.

Niestety ja w poprzednim zwiazku tego nie miałam a facet był starszy o 6 lat. Ma 28 lat Nie miał mieszkania pracy mieszkał ze mna NARESZCIE UWOLNIŁAM SIE OD TEGO ZWIAZKU. totalny brak samodzielności z jego strony zycie z dnia na dzien kupowanie róznych rzeczy dla siebie bo to jego jak to twierdził. beznadziejny!

osobiście czuje sie bezpieczniejsza teraz choc mój mąz jest młodszy. Niz z facetem 28 letnim.

[kamila2006]

mysle ze jest to spowodowane faktem z ekobiety szybciej dojrzewaja i po prostu latwiej dogaduja sie ze starszymi facetami, poniewaz oni sa bardziej na poziomie ich rozwoju (nie generalizuje) ale tak mi sie wydaje.

[kaska87]

po prostu się zakochałam ale między nami są tylko 3 lata różnicy

[LadyMakbet18]

Napisane przez arysia

wiekszosc ludzi wybiera starszych od siebie partnerow i jestem ciekawa dlaczego?? jakie sa wasze opinie na ten temat??

Jaka wiekszośc? wiekszosc to podswiadomie dąży do zdobycia partnera w wieku chociaz zbliżonym do swojego. Dlatego duze wieku są takim ewenementem.

[FALLinLOVE]

yyy nie wypowiem sie moj tz jest dokladnie w moim wieku;D

[plywok]

najpierw mi się spodobał, później poznałam jego wiek a jeszcze później pokochałam . starszy o 3,5 roku, ale wygląda na młodszego ode mnie

[Sweetheart86]

Może coś w tym jest... przynajmnniej w moim przypadku...
Jakoś nawet nie zwracam uwagi na facetów mniej więcej w moim wieku.
Jedyny facet, którego kochałam był starszy odemnie o 8 lat. Imponował mi strasznie swoim doświadczeniem w życiu, czułam się przy nim bezpiecznie itp.
Zdecydowanie wolę starszych od siebie mężczyzn.

[ninka47]

wolę starszych od siebie tak do 1o lat,tak było i będzie.......

[telka146]

ja też wolę starszych, ale duzo starszych ;]

choć cos wiedzę, ze to się trochę (powoli, bo powoli) zmienia....

[WampirkaMilva]

ja tam nie lubię starszych mój TŻ jest w moim wieku, starszy o równo tydzień

[uparta Marti]

maxymalna granica wieku to 3-4 lata starszy. starszych niz te 3-4 lata do siebie nie dopuszczam

[TmargoT]

ja tez nie szukam starszych facetów.
osobiście mam młodszego.myślę,ze jest to związane z tym,iż sama potrafie sobie poradzić w życiu.nie szukam stabilizacji i mądrości życiowej.
szukałam kokretnych facetów i wiek nie ma tu nic wspólnego.

[moooniaaaa]

Ja jakoś nie zwracałam uwagi na wiek TŻ jak go poznawałam. Ale chyba coś mnie ciągnie do starszych bo ex był starszy 5 lat, TŻ jest starszy 4 lata. Może to kwestia tego,że mam dwóch starszych braci i zawsze przebywałam w towarzystwie starszych od siebie osób,a równieśników miałam tylko w szkole. A może to kwestia tego,że jak patrze na moich równieśników to ręce załamuje. Nie wiem sama

[viollina]

kiedyś bylam w związku, chłopak byl starszy o rok.. był totalnym dzieciakiem.. ja mialam wtedy 17lat a on 18, pozniej trafilam na chłopaka ktory byl starszy o 5lat a teraz jestem w związku gdzie moj facet jest 9lat starszy, ja mam 19 a on 28lat, jest mi z nim doskonale , jest doswiadczony, inteligentny, wiele przezyl , ogarnia system i imponuje mi tym bardzo. znajomi mowią ze pasujemy do siebie , ciesze sie ze poznalam tak wspanialego faceta, szanuje mnie i robi wszystko zebym czula sie najwazniejsza, a poza tym wszystkim jest tez swietny w sprawach łózkowych. wiek nie jest najwazniejszy kobietki..

[iris_ek]

Jednak faceci są trochę opóźnieni Dorastają do pewnych spraw później i myślę, że przede wszystkim o to chodzi, że kobieta chce mieć kogoś na "swoim poziomie".
Mój TŻ jest starszy o rok, więc w zasadzie jesteśmy prawie rówieśnikami...

[aakkzzii]

ja z miśkiem poznałam sie w klubie, zakochałam sie w nim a on we mnie .
dopiero na randce okazało sie ze jest odemnie o 4 lata młodszy..
i powiem wam ze byłam w szoku
myslalam ze jest starszy :P

[kasika84]

Według mnie wszystko zależy od tego w jakim jesteśmy wieku. Przypadek: dziewczyna 18 lat; chłopak 28. Jeśli dziewczyna jest na utrzymaniu rodziców i poznaje samodzielnego (własne mieszkanie, praca itp.) chłopaka, to wydaje jej się, że jest taki dojrzały, że będzie świetnym partnerem. Imponuje jej to, a chłopcy w jej wieku wydają się tacy dziecinni. Przypadek, gdy oboje są o 10 lat starsi i oboje samodzielni. Czy tutaj wiek odgrywa jakąś rolę? Myślę, że nie. Dużo zależy od tego na jakim etapie naszego życia się znajdujemy. Mając naście czy dwadzieścia parę lat (oczywiście uogólniam, bo są też osoby w tym wieku zupełnie samodzielne i dojrzałe emocjonalnie) starsi partnerzy nam imponują wiedzą, doświadczeniem, samodzielnością. Natomiast wraz z wiekiem te granice się zacierają.

[*piękna]

Dziwi mnie podejscie takie że jak facet jest starszy to jest "ustatkowany, ma kasę, dom, pracę" Ludzie to Wy się zakochujecie w jego pieniądzach czy w nim??? A co jak mowa o nastolatkach? Ja np poznałam swojego chlopaka jak bylismy w liceum (on jest starszy o ponad rok). Wiec nie bardzo mogłam patrzec na jego ustatkowanie.
Myslę że tu raczej chodzi o dojrzałosc emocjonalną. Z reguy jest tak że chłoopacy wolniej dojrzewają, pozniej są gotowi na powazny związek, dzieci itp. Dlatego kobiety wolą tych o kilka lat starszych. Z takimi przebywają więc w takich się zakochują. Szczególnie w mlodosci ta roznica jest wazna. Bo w weku powiedzmy 35 lat to juz nie jest takie widoczne.

[moooniaaaa]

Napisane przez *piękna

Dziwi mnie podejscie takie że jak facet jest starszy to jest "ustatkowany, ma kasę, dom, pracę" Ludzie to Wy się zakochujecie w jego pieniądzach czy w nim??? A co jak mowa o nastolatkach? Ja np poznałam swojego chlopaka jak bylismy w liceum (on jest starszy o ponad rok). Wiec nie bardzo mogłam patrzec na jego ustatkowanie.
Myslę że tu raczej chodzi o dojrzałosc emocjonalną. Z reguy jest tak że chłoopacy wolniej dojrzewają, pozniej są gotowi na powazny związek, dzieci itp. Dlatego kobiety wolą tych o kilka lat starszych. Z takimi przebywają więc w takich się zakochują. Szczególnie w mlodosci ta roznica jest wazna. Bo w weku powiedzmy 35 lat to juz nie jest takie widoczne.

Tylko jedna osoba w tym wątku wspomniała o stabilizacji finansowej,więc nie ma co się oburzać
Chociaż nie ukrywam,że i dla mnie jest to dziwne podejście.

[*piękna]

Napisane przez moooniaaaa

Tylko jedna osoba w tym wątku wspomniała o stabilizacji finansowej,więc nie ma co się oburzać
Chociaż nie ukrywam,że i dla mnie jest to dziwne podejście.

nie oburzam się tylko tak sie zastanawiam

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Rocznik 86' jest pełen atrakcyjnych mężczyzn, może dlatego :P A poważnie: Starsi mają zwykle nieco więcej rozumu. Doświadczyli pewnych spraw, itd. Poza tym jest mniejsze prawdopodobieństwo, że kiedyś im "odwali". W sensie - zaczną szukać nowych rozrywek, itd. Jeśli facet nie wyszalał się, to może być ciężko :/
Co nie zmienia faktu, że umówiłabym się z młodszym facetem (jakbym była wolna ). Staram się nie myśleć szablonowo.

[Gosia_Szymonek]

Tu chodzi o podświadome kierowanie uwagi na starszych facetów, a nie o to, że kobiety lecą na pieniądze, których dorobił się potencjalny starszy partner.
Podświadomie jesteśmy przekonane, że starszy partner daje większe szanse na udany, poważny związek. On ma być dojrzały, stabilny uczuciowo i materialnie, kobieta zazna przy nim szczęścia i zaspokoi potrzebę bezpieczeństwa. A młodszy postrzegany jest jako ten , co to chce się wyszaleć
To jest w naszych głowach.

Oczywiście, że czasem okazuje się to totalną bzdurą i wie to każda, która jest w trakcie udanego związku z rówieśnikiem lub młodszym od siebie.

Mój partner jest starszy ode mnie o 5 lat, prawie 6 Zapewniam, że nie wybrałam go ze względu na gruby portfel

[TmargoT]

Napisane przez *piękna

Dziwi mnie podejscie takie że jak facet jest starszy to jest "ustatkowany, ma kasę, dom, pracę" .

dodajmy do tego jego przeszłość,czyli potencjalne żony i dzieci,ktore bedą ubiegały sie o testament

[*piękna]

Napisane przez TmargoT

dodajmy do tego jego przeszłość,czyli potencjalne żony i dzieci,ktore bedą ubiegały sie o testament

Trochę nie rozumiem co to ma do mojej wypowiedzi

[TmargoT]

Napisane przez *piękna

trochę nie rozumiem co to ma do mojej wypowiedzi :d

ok,wyedytowałam twoją cytowana przeze mnie wypowiedź,żeby było jasniej.
Nie ma nic do twojej osobistej sytuacji,jednak poruszyłaś część prawdy o starszym partnerze,a ja dodałam resztę.to tyle.

[hryzotemis]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;12266495]Rocznik 86' jest pełen atrakcyjnych mężczyzn, może dlatego :P A poważnie: Starsi mają zwykle nieco więcej rozumu. Doświadczyli pewnych spraw, itd. Poza tym jest mniejsze prawdopodobieństwo, że kiedyś im "odwali". W sensie - zaczną szukać nowych rozrywek, itd. Jeśli facet nie wyszalał się, to może być ciężko :/
Co nie zmienia faktu, że umówiłabym się z młodszym facetem (jakbym była wolna ). Staram się nie myśleć szablonowo.[/QUOTE]

I tu się zgadzam

[*piękna]

Napisane przez TmargoT

ok,wyedytowałam twoją cytowana przeze mnie wypowiedź,żeby było jasniej.
Nie ma nic do twojej osobistej sytuacji,jednak poruszyłaś część prawdy o starszym partnerze,a ja dodałam resztę.to tyle.

Czemu niby starszy facet ma miec za sobą kilka związków i dzieci? Nie chodzi tu o 2 razy starszych, a przynajmniej nie tylko o takich :P