pękające boki paznokci

[zapaałka]

Witam, dawno mnie tutaj nie bylo, ale w zwiazku z tym, ze postanowilam poprowadzic zmasowany atak na swoje paznokcie mam do Was pytanko. Ponizej wklejam zdjecie moich pazurkow i to co mnie w nich teraz bardzo niepokoi, a moze bardziej denerwuje. Otoz od jakiegos czasu, z boku wiekszosci plytek rosna malutkie odlamki paznokcia, ktore nie chca sie z nia zrosnac. Nie sa to skorki, chociaz one same troche te odlamki wzmacniaja. Probowalam to juz pilowac, nawilzac, nawet przez pewien czas nic z tym nie zrobilam, a mimo to te kawalki rosna przez jakis czas z paznokciem i kiedy juz wydaje mi sie ze sie zrosna, nastepuje to odlamanie Nie wiem co mam z tym robic, czy pilowac dalej, czy moze sa na to inne sposoby, ale bardzo chcialabym miec rowniutka plytke i zadbane skorki. Pomocy

[convallaria]

Witam!
Muszę przyznać, że obserwuję u siebie identyczne zjawisko...chyba od zawsze, ale nie zwracam na nie szczególnej uwagi. Po prostu obcinam cążkami te odłamki i nie szkodzi to zdrowiu, wzrostowi ani - moim zdaniem - urodzie paznokci. Może przyzwyczaiłam się do nich właśnie z uwagi, że pojawiają się odkąd pamiętam, a u Ciebie są od niedawna i Cię niepokoją. W każdym razie również od pewnego czasu stosuję, jak to ujęłaś, zmasowany atak pielęgnacyjny na paznokcie i te zadziorki żyją sobie swoim życiem, a z wyglądu i wzrostu samych paznokci jestem bardzo zadowolona

Powodzenia w pielęgnacji

[Justinesss]

u mnie tez cos takiego od czasu do czasu sie pojawia. Takie rzeczy obgryzam.. cóż.. zawsze obgryzałam paznokcie, ale juz uwolnilam sie od tego paskudnego nawyku, ale takie coś nadal obgryzam. wiem, ze nie jest to rozsądne rozwiązanie.

[Magdzia94]

Witaj Zapałko mogłabys na tym zdj zaznaczyc gdzie Ci się łamią? Poniewaz ja nie widze na nim
A ostatnio cierpie na coś podobnego co ty opisujesz i chciałabym sie upewnic czy to...

[nattaliah]

Jeżeli dobrze zrozumiałam, to te odłamki pojawiają się z powodu zbyt mocnego wypiłowania boczków.

[zapaałka]

convallaria, ja to tez juz mam od jakiegos czasu, ale dopiero teraz zaczelam to bardziej zauwazac, szczegolnie po tym jak ogladalam tyle pieknych zdjec paznokci, ktorych wlascicielki takiego problemu nie maja Przy palcu srodkowym mam typowe pekniecie, kilka lat temu w cos uderzylam i od tego czasu nigdy mi sie to nie zroslo ostatnio w ogole tego nie piluje, bo nie jestem pewna czy to naprawde nie ma wplywu na zdrowie calego pazurka moze jak podratuje troche cale dlonie to wybiore sie do manicurzystki na manicure lub w ostatecznosci zel.

Magdzia94, zaznaczylam strzalkami na zdjeciu o co mi chodzi, probowalam zrobic lepsze zdjecia, ale aparat mimo funkcji makro nie za bardzo chce zlapac o co mi chodzi

[Serena125]

ja ma coś takiego przy prawym kciuku, ale nic z tym na razie nie robię

[vipek]

Taka niestety uroda paznokcia ;( też takie coś czasem mam.

Jest to związane z kształtem paznokcia i palca tzn- palec a raczej skóra która otacza paznokieć jest jakby ciut ciaśniejsza niż chciałby paznokieć. Nie daje mu więc rosnąć tak jak on chce.
Skutek jest taki, że właśnie pojawiają się takie jakby ostrogi- to nic innego jak malutki podłużny fragment paznokcia ktory nie miał miejsca i dlatego jest taki "luźny"kiedy podrośnie i już ma miejsce by "wyjść na świat".

Można go jedynie przyciąć i czekać z cążkami jak znów urośnie.

Głowa do góry- tysiące kobiet tak ma.

[a_gusiaczek]

mi to wygląda na zrogowacenia, tak jakby błonki porastające pytkę paznokciową tuż przy wolnym brzegu układały się w takie zadziorki

myślę, że kilka manicurów wykonanych za pomocą frezarki i wyfrezowanie tych właśnie miejsc mogłoby pomóc

ja też mam kłopoty z wałem okołopaznokciowym właśnie tuż przy początku wolnego brzegu - często twardznieje i nadmierni rogowavieje mi naskórek w tych miejscach - wycinanie cążkami nic nie daje bo same wiecie czym to się kończy
jedynie frezowanie i systematyczne nawilżanie oliwką daje mi spokój na dłuższy czas - do następnego razu

[201610041047]

najlepiej piłuj delikatnie szklanym pilnikiem boczki i absolutnie nie wolno obgryzać!!!!! no i żadnych cążkow