|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 102
|
co mam myśleć o miłości... ?
Potrzebuje gdzieś o tym napisać... może być to nawet streszczenie mojego życia ale chciałabym się z kimś tym podzielić. Pierwszego chłopaka miałam już majac 15 lat i w tym wieku straciłam dziewictwo... może był to błąd? Sama nie wiem ale nie żałuje tego. Była to taka przelotna miłość trwająca rok teraz to wiem ale wtedy myślałam,że jedyna. Później kiedy byłam na krawedzi można powiedzieć poznałam faceta uważałam go za miłość swojego życia!! Nikogo poza nim nie widziałam. Teraz wiem ,że była to pomyłka ale wtedy można powiedzieć ,że byłam w prawdziwym TOKSYCZNYM ZWIĄZKU. Ja nigdzie nie wychodziłam on robił co chciał. Byłam przez niego kontrolowana 24h. Nie mogłam się wychylić, pokłociłam się przez niego z rodzicami... mogłabym o tym opowiadać bardzo dużo. Rodzice chcieli mi pomóc i wyjechałam do Anglii do kuzynki na miesiąc. To bardzo mi pomogło przejrzałam na oczy, uświadomiłam sobie,że to był toksyczny związek. Wróciłam... zerwałam z nim po 1.5 roku a miesiąc później on był z inna... załamałam się bo po 3 miesiacach znajomosci z nowa dziewczyna wziął ślub. Nie powiem naprawde było mi przykro bo mimo tego wszystkiego co mi zrobił (zdrady...itd) kochałam go. Teraz mam 18ście lat zrozumiałam wszystko tak mi się zdaje. Mam sentyment do tego faceta ale można powiedzieć, że zdrowo myśle i nigdy bym już z nim nie była!! Nie wiem dlaczego ale teraz mam problemy z miłością. Poznaje kogos jest fajnie a potem mi sie nudzi, nie potrafie się zaangażować ani nikogo pokochac. Czy są to ślady z przeszłości nie wiem... ale ciężko jest. Poznałam niedawno faceta intryguje mnie bo jest niedostępny chyba znalazł na mnie sposob ;p Ale spotykamy się 1.5 miesiaca i nie dzieje sie nic tylko sie spotykamy. Może oczekuje za szybko czegos? Jestem bardzo niecierpliwa chcem wszystko za szybko. Chcialabym zeby bylo miedzy mna a tym facetem ale boje się popsuć bo oczekuje za dużo...Boje sie. Dziekuje jeśli ktoś to przeczytał i będzie chciał się wypowiedzieć na ten temat.
__________________
Grzeczne dziewczynki trafiają do raju, niegrzeczne mają raj na ziemi!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
co masz na myśli pisąc że spotykacie się już 1,5 miesiąca i nie nie dzieje się nic,tylko sie spotykacie?
A co do Twojego problemu, to może podświadomie boisz się zaangażować w coś nowego, żeby znowu nie cierpieć? Napisz jeszcze proszę, ile czasu minęło od tamtego "toksycznego " związku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 102
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
Poprostu spotykamy sie. Normalnie po miesiacu spotykania sie z jakimś facetem byłam z nim... A to nawet nie sa randki spotkania kolezenskie takie... ehh chyba chcem za szybko wszystko a to trzeba czasu i tutaj jest "pies pogrzebany"...
__________________
Grzeczne dziewczynki trafiają do raju, niegrzeczne mają raj na ziemi!! ![]() Edytowane przez Bouquet Czas edycji: 2009-06-10 o 19:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
Bo na świecie nie ma miłości
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
ojj nie przejmuj się
![]() widzisz - teraz jest inaczej ![]() w przeszlosci sprawy toczyły się szybko.. ale czy wychodzilaś na tym dobrze? czytając twojego posta - chyba raczej nie.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 102
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
Nie wiem czy miłość jest czy jej nie ma. Będę mogła to dopiero powiedzieć na łożu śmierci. Masz racje. Powinnam to wszystko przystopować i zrobić tak żeby toczyło się powoli ale wyjdzie wtedy może coś normalnego... Wierze w to. Ale ciężko mi tak.
__________________
Grzeczne dziewczynki trafiają do raju, niegrzeczne mają raj na ziemi!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
Zapomnieć jest ciężko, sama wiem coś o tym. Mimo tych wszystkich przykrości nadal się kocha, ale ZAPOMNIEĆ TRZEBA. I Ty też musisz, bo inaczej nie ułożysz sobie życia. Nie można ciągle spoglądać w przeszłość i gdybać.
Na tego chłopaka nie naciskaj, będzie co ma być ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: TaM GdZiE DiAbEł MóWi DoBrAnOc...:)
Wiadomości: 757
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
byłam kiedys z facetem, ale to nie był zwiazek tak jak u ciebie tylko spotkania, tyle że ja sie zakochałam a on po 5 miesiącach powiedział dość... byłam glupia bo jak mogłam tak długo nie zareagować... ale wtedy byłam młodsza miałam jakieś 16-17 lat... długo nie mogłam sie wyleczyc z tego niby związku... w końcu po roku czasu mi przeszło... i tak samo twierdziłam jak dziewczyny że miłośc nie istnieje....
a jednak ISTNIJE.... i wierz w to.. jesli ten chłopak mam byc Twój to bedzie... i moja rada nie pozwalaj na taki wolny układ chyba że ci odpowiada... bo wiem jak wtedy boli rozstanie, i mysl ze ta druga osoba nie kocha cie tak samo jak ty jej... ![]()
__________________
Zapraszam na swojego bloga --> http://zapachmiety.blog.pl Dziś: ciasto 3 bit ![]() _________________________ ________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" - Abraham Lincoln ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: co mam myśleć o miłości... ?
Chciałabym, żebyś sie myliła.. ale patrzac na wlasne doswiadczenia i obecna sytuacje mojej przyjaciółki chyba się zgodzę.
Wiesz co.. Bouquet ja mam podobne doswiadczenia. Tez moj pierwszy chlopak wydawal mi sie tym jedynym, pomimo ze wiedziałam jaki jest naprawdę.. dlugo rozpaczałam po nim, konaktoalismy się ale pomimo,że wiele razy chciał wrócić to powiedzialam, ze nie.. ze nie chce miec nikogo (tak mu sciemnialam troszkę), że na razie jest mi dobrze.. no i ze z nim nie chce byc ![]() ![]() Nie ma tego złego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:15.