|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Wściekła kobieta, czyli ja :)
Witajcie Moje Drogie
![]() Mój problem nie jest tym z gatunku spraw strasznych, nie jest to żadna tragedia ale bardzo skutecznie psuje mi życie i co tu ukrywać- od dłuższego czasu psuje mi też humor i samopoczucie, dlatego postanowiłam zwrócić się do Was, źródła dobrych rad ![]() Około półtora roku temu uwikłałam się w coś, czego nie można jeszcze było nazwać związkiem- raczej z perspektywy czasu przelotnym romansem. Niestety chłopak zachował się po prostu źle (nie na moje standardy :P)i po dość sporej awanturze z hukiem przestaliśmy się widywać. Nie mogę powiedzieć,żeby mi go w jakikolwiek sposób brakowało, wręcz przeciwnie- choć złość przez jakiś czas pozostała, to po krótkim czasie zapomniałam o jego istnieniu. On przez ten okres raz na jakiś czas pisał mi jakieś bzdurki, wysyłał "śmieszne" linki (musisz to zobaczyć!), które to konsekwentnie ignorowałam. Po jakimś czasie chłopak się znudził, dowiedziałam się zresztą, że ma jakąś dziewczynę. Nie był to jednak koniec moich kłopotów- przez kilka miesięcy regularnie naciskał na spotkanie, bo "musiał mi coś powiedzieć". Uprzedziłam znajomych, mojego nowego, świetnego chłopaka i pal licho- poszłam. Chwilę pogadaliśmy przy piwie, było w porządku, przeprosił mnie i sprawę zamknęliśmy. Niestety , zaczęłam dostawać coraz to..hmmm..śmielsze smsy i propozycje z jego strony- nic nie było powiedziane wprost, ale wierzcie mi, były one cholernie jednoznaczne. Po kolejnej serii ciekawostek, z których wynikało, że ja zawsze byłam dla niego najważniejsza (?) powiedziałam mu wprost, że mam dosyć i że powiem wszystko jego dziewczynie. Na jakiś czas ucichł a potem znowu zaczął błagać o spotkanie bo "coś sie stało". Błagał sobie jakieś trzy tygodnie, jednak- tak tak moje wizażanki, widzę tu mój błąd i jestem go świadoma- kazałam mu przyjść pod mój blok i dałam mu 5 minut. Zaczął mnie zapewniać,że ja go źle zrozumiałam, bo on kocha tylko tamtą blebleble i napisałam facetowi, że dzwonię do jego dziewczyny. Widocznie tego nie przewidział, bo zaczął mi tłumaczyć,że "nie mogę tego zrobić, bo ona ma bardzo słabe serce i on nie chce jej zranić. Że tu nie chodzi o niego ale o jej zdrowie". I co najciekawsze- że on musiał jej powiedzieć,że rzeczywiście zaproponowałam mu powrót, bo gdyby jej tego nie powiedział, to biedactwo mogłoby sobie pomyśleć, że on ją okłamał, a tego by jej serduszko mogło nie wytrzymać I że błaga,żebym z tych samych powodów nie mówiła jej o naszych spotkaniach.Zaślepiona atakiem nienawiści Wściekła poszłam spać. Na drugi dzień dostałam 3 wiadomości, w tym jedną od zupełnie nieznajomego człowieka- zapewne dziewczyny, typu "na cudzym szczęściu nie zbuduje się nieszczęścia" etc. Dziewczyny- teraz widzę mój bład- nie powinnam w ogóle się spotykać z tym człowiekiem. Nie powinnam wdawać się z nim w jakiekolwiek dyskusje. Ale ta sprawa mnie boli, bo zostałam cholernie niesłusznie osądzona i świadomość, że mam sie po prostu z tym pogodzić...ech, mimo, że minęło trochę czasu wciąż się we mnie gotuje . Wiem, że powinnam to całkowicie olać, ale wierzcie mi, nie mogę...:/Czy miałyście kiedyś podobną sytuację? Z góry- dziękuję za wszystkie rady, także te zjeżdżające mnie z góry na dół- jestem na to w miarę gotowa PS. Uprzedzając pytania- ja mam 21 lat a on 23, dziewczyna jest rok ode mnie starsza. Tak, wiem, straszne :P
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Ten koleś i jego panienka są zdrowo walnięci. Ten nawiedzony jakiś, faktycznie mogłaś się do niego nie odzywać, nie spotykać z nim ale cóż trudno. A ona niech sobie myśli, że jej misiaczek jest cudowny a ty desperatką...obchodzi cię jakaś szurnięta laska?
Niektórymi osobami nie trzeba sobie zawracać głowy.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 618
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Po przeczytaniu Twojego posta mam wrażenie, że ten chłopak poprostu chce, żeby coś się w jego życiu działo. W tym właśnie celu odkopuje stare znajomości, chce zacieśniac więzy, chce życ tak, by jemu było dobrze, nikt na tym nie ucierpiał, ot typowy lekkoduch.
Rozumiem, że masz teraz chłopaka? W zasadzie to, że się z nim spotkałaś, to nie był błąd. Ja takze nie lubię pozostawiac spraw niejasnych, więc doskonale Cię rozumiem. Z drugiej strony chłopak postępuje/postępował bardzo nielojalnie w stosunku do swojej dziewczyny.. Powinien wiedziec, że Ty tego nie akceptujesz. Jestem tego zdania, że nawet po związku możliwa jest przyjazn, pod warunkiem, że będzie oparta na zasadach. Tu ich nie ma. Mam wrażenie, że on chce ciągnąc na dwa fronty. Musisz mu jasno dac do zrozumienia, że nie zyczysz sobie czegoś takiego. Nie chodzi tu o to, by bawic się w kotka i myszkę, nie odpisywac, a potem nagle to zrobic. Czasem są takie sytuacje, że trzeba zerwac z daną osobą wszelkie kontakty i koniec. jednak przed tym warto powiedziec dlaczego tak się robi i nie wracac do tego. Jesteście dorośli, zarówno Ty, jak i on postąpiliście niedojrzale. Proponuję spotkac się i ustalic spokojnie w jakim stopniu możecie utrzymywac ze sobą kontakty. Jednak jeśi jego dziewczyna kategorycznie zabrania, pamiętaj o jej uczuciach.
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Dzięki za odpowiedzi ; arabbiata, pohamowałaś troszkę moje plucie jadem
![]() dusia- uchowaj Boże, żebym ja miała kiedykolwiek się z nim spotykać albo porozmawiać Nie mam pojęcia o czym- działał na dwa fronty a pod sam koniec stchórzył i wyparł się wszystkiego zwalając całą wine na mnie- nie planuję podtrzymania znajomości nie mam zamiaru rozmawiać ani z nim ani z nią- uważam,że on tylko na to czeka, co ostatecznie potwierdziłoby jego wersję, wg której jestem "rozbijaczką związków". Państwa już przekreśliłam, ale nie mogę sobie poradzić z uczuciem wściekłości i rozgoryczenia z powodu takiej cholernej niesprawiedliwości. Wiem, że to płytkie, ale gdy pomyślę sobie, że wszystko poszło po jego mysli- tj. próbował - nie ukrywajmy- nawiązać przygode na boku ze mną, a gdy odmówiłam pobiegł do swojej dziewczyny i przedstawił jej wersję odwrotną- tj. że to ja próbuję go odbić...eeech, cięzko, ciężko. Mój chłopak jest przy mnie i znosi mój hmm..średni humor, ale też nie chcę codziennie poruszać tego tematu...Nie wiem czego oczekuję, chyba jakiejś sprawiedliwości nie wiadomo skąd... ) tak czy siak- dzięki za rady.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Olej go, nie reaguj, daruj sobie tę dziewczynę. Nawet się z nich nie śmiej, częstuj ich obojętnym wzrokiem.
__________________
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Miałam nieco podobną sytuację i wierz mi, że nie miałaś tu żadnych szans. Jak dziewczyna jest zaślepiona, to widzi co chce widzieć i choćbyś jej pokazała na własne oczy smsy od niego w Twoim telefonie, to by to sobie jakoś wytłumaczyła, a Ty byś wyszła na wredną intrygantkę.
Co do buzującej złości, to chyba musisz przeczekać Zajmij się swoim życiem, staraj się o tym nie myśleć i w końcu przejdzie. W końcu masz swoje życie, nie przejmuj się życiem tamtej parki Niech sobie myślą co chcą, a czy to sprawiedliwe czy nie...? Może w pewien sposób sprawiedliwe, Ty zrobiłaś co mogłaś by dziewczynę "uświadomić", więc teraz prawdopodobnie sprawiedliwie zapłaci za swoje zaślepienie, bo jakoś wątpię by chłopak na tym jednym "wyskoku" poprzestał
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
łahahaa koleś kocha seriale brazylijskie chyba
za niedlugo się okaże ze jego dziewczyna jest jego zaginionym 23 lata temu bratem blizniakiem po zmianie płci odpuść ignoruj i olej
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Powinnaś przestać o tym myśleć, nie reagować na wiadomości, itd. Niech sobie myślą co chcą- najważniejsze, że Ty wiesz jak było, że zachowałaś się fair. A prędzej czy później ta dziewczyna pewnie i tak się przekona jakiego ma kochającego chłopaka... Szkoda Twojego czasu na myślenie o nich i o tej sytuacji
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Pozwoliłaś mu na manipulowanie sobą, trudno. Więcej się nie daj, olej go, ignoruj i jego i tą jego niezbyt rozsądną dziewczynę (chociaż uważam, że niepotrzebnie do niej pisałaś, ja bym zadzwoniła i powiedziała, żeby go pilnowała bo łazi za tobą, a ty masz faceta, który jest gotów mu lanie spuścić, pewnie potraktowała by taką przemowę inaczej niż wklejanie jakichś jego "niemoralnych" propozycji). To wszystko co teraz możesz zrobić.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#10 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 946
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Cytat:
nie wytrzymam
__________________
->76,6....30.07->72,7... ...65,5kg.. .60![]() |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Nie szarp sobie niepotrzebnie nerwów głupotami. Po prostu przestań się odzywać do tej kopniętej parki, zniknij dla nich z powierzchni ziemi. Pozwól żeby ta dziewczyna się sama przekonała, jaką to prawdziwą miłością pała do niej ten Tomcio. Jak to ktoś śpiewał, "g***o i tak wypłynie na powierzchnię"
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Dzięki dziewczyny za Wasze rady
, poprawiłyście mi humor. Przyznam, że masochistycznie chwilami nie wytrzymywałam i sprawdzałam sobie ich opisy na gg- po ujrzeniu " Niektórzy nie mają za grosz godności- dziękuję, że jesteś " czy " Nikt nie zabije prawdziwej miłości" lub komentarzy na naszej klasie od ich znajomych "Jesteście cudną parą, Tomek od razu mogłeś pogonić...natręta :P" plus odpowiedzi " Ale nasz Tomeczek to złoty człowiek on nie miałby serca kogos skrzywdzić hehe, całusy dla Was" etc.- miałam ochotę wyjść i zniszczyć pobliską latarnię z przyległościami Dzięki Wam postanowilam nie denerwować się, zaprzestać śledzenia opisów i komentarzy Wiem, wiem jak to strasznie brzmi, dziecinada na wyjątkowo żenującym poziomie, ale cóż poradzę :PA po tekście o bliźniakach śmiałam się dobrych kilka minut Jeszcze raz dzieki.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Zapamiętaj na przyszłość, bo jak się mówi, g**** się nie rusza, bo zaczyna śmierdzieć.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Cytat:
pozostaje Ci pocieszyc sie mysla, ze laska predzej czy pozniej sie przekona na wlasnej skorze jaki to jej Tomcio cudowny i nieskalany
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Cytat:
Z tego co zrozumiałam, to oni w sprawę nieszczęsnego wiarołomnego Tomusia wprowadzili wszystkich znajomych?
|
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Cytat:
a co do komentowania zdjęć na NK... dwa mega paszczury a ktoś pisze "slicznie wygladacie" az mi się płakać chce ze śmiechu |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Yyy... Pogubiłam się. Kim jesteś, że wypowiadasz się jak autorka wątku?
|
|
|
|
|
#18 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
pytam tylko czy spotkałyście kiedyś faceta, który wtajemnicza cały świat w swoje relacje i przeżycia a na dodatek tworzy swoją alternatywną historię
to mnie tylko dziwi. Ja nie znam facetów którzy się tak zachowują... i to mnie tylko dziwi.... i zastanawiam się czy tylko mnie
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 251
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Facet ma tupet-tez by sie we mnie gotowało przez takie akcje, olej go-daj mu ignora na gg, olej laske i całą sprawę-wiem ,że bedzie trudno, ale laska jest w niego slepo zapatrzona a Ty jestes w jej mniemaniu tą co chce wszytsko zniszczyć;/
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 |
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 979
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
No wiem, takie coś potrafi wkurzyć (kocham eufemizmy
). Ale w końcu co Ci zależy na opinii jego, jego laski albo kogokolwiek z ich znajomych? Jeśli są ślepi i nie widzą, jaki ten facet naprawdę jest, to cóż, ich strata. Na głupotę nie ma lekarstwa. Dziewczyna pewnie przejrzy kiedyś na oczy, ale na razie - podpisuję się pod tym, co dziewczyny napisały, nie przejmuj się i nie myśl już o tym. A zła karma zawsze do ludzi wraca, serio. ). Także jestem święcie przekonana, że na każdego telesfora przyjdzie pora.
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Pociesz się, że mogłabyś być na jej miejscu
i pomyśl, jakie masz szczęście, że to ona z nim jest, a nie Ty ![]() a tekst z bliźniakiem wymiata |
|
|
|
|
#23 |
|
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 175
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Koles i jego dziewczyna sa mocno **********ci!! A ty najlepiej zmien nr tel to bedziesz miala spokoj. I sie nim nie przejmuj, bo to jeden wielki obciach, zeby 23 letni facet zachowywal sie jak jose fernando z brazylijskiej telenoweli.
__________________
|
|
|
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Dzięki Wam Dziewczyny łatwiej jest mi nie myśleć o 1001 sposobach kary, jaka mogłaby ich spotkać
![]() A tak serio to złość mi prawie przeszła- teraz po prostu nie mogę się nadziwić zachowaniu zarówno jednego ( totalne ślepe zapatrzenie w partnera- ciekawe czy gdybym podała jej fotki gołego pana zabawiającego się z trzema kobietkami- czy też wystarczyłoby jedno jego słowo, żeby mu uwierzyła? Oczywiście- zaufanie jest bardzo ważne, ale nie tak ślepe...) jak i drugiego ( skrajne tchórzostwo, niechęć do przyznania się do winy, zero męskości i chęć ,żeby coś się działo...). Z każdą chwilą moja wściekłość zamienia się w niesmak :P i mam nadzieję,że wkrótce jakakolwiek myśl na ten temat zniknie Pozdrawiam gorąco!
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Cytat:
Denny żarcik ale jakoś mi się skojarzył ![]() Nie przejmuj się nimi
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 310
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Cytat:
o matko bosko.... to jest dziecinada, odseparuj sie od nich
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości |
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 660
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
A najśmieszniej by było jakbyś teraz go spotkała gdzieś i powiedziała że chcesz wrócić - jestem pewna że Tomaszek zostawiłby 'brata blizniaka' i w try miga ruszył w twe ramiona... to brat blizniak by mial zaskoczenie, i jego znajomi też
Jezu, co za ludzie chodzą po świecie
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 488
|
Dot.: Wściekła kobieta, czyli ja :)
Szkoda nerwów na takiego typa
Sam niezdecydowany, głowę Ci zawraca....Zmień nr tel i usuń ich z listy na gg Po co niepotrzebnie denerwować się chorymi opisami?
__________________
"Początek może być tam gdzie tylko zechcemy" |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:17.




i napisałam facetowi, że dzwonię do jego dziewczyny. Widocznie tego nie przewidział, bo zaczął mi tłumaczyć,że "nie mogę tego zrobić, bo ona ma bardzo słabe serce i on nie chce jej zranić. Że tu nie chodzi o niego ale o jej zdrowie". I co najciekawsze- że on musiał jej powiedzieć,że rzeczywiście zaproponowałam mu powrót, bo gdyby jej tego nie powiedział, to biedactwo mogłoby sobie pomyśleć, że on ją okłamał, a tego by jej serduszko mogło nie wytrzymać
I że błaga,żebym z tych samych powodów nie mówiła jej o naszych spotkaniach.
. Wiem, że powinnam to całkowicie olać, ale wierzcie mi, nie mogę...:/Czy miałyście kiedyś podobną sytuację? Z góry- dziękuję za wszystkie rady, także te zjeżdżające mnie z góry na dół- jestem na to w miarę gotowa
Tak, wiem, straszne :P


Nie mam pojęcia o czym- działał na dwa fronty a pod sam koniec stchórzył i wyparł się wszystkiego zwalając całą wine na mnie- nie planuję podtrzymania znajomości 




nie wytrzymam
...65,5kg.. .60

