Nie wiem co zrobić, pomóżcie... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-05, 08:14   #1
kama17xxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 13

Nie wiem co zrobić, pomóżcie...


Mój chłopak od kilku dni prawie się nie odzywał a wczoraj jak gdyby nigdy nic napisał Co słychać? Trochę się wkurzyłam i go ochrzaniłam, a on nic. To napisałam eska w stylu Widze że ciąg dalszy akcji milczenie. Wybacz ale ja dłużej nie chce w tym brać udziału, nic na siłę... I on od 17 nic nie odpisał. A ja nie chciałam z nim zerwać, bo mi na nim bardzo zależy. Co robić???
kama17xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 08:30   #2
nat92
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 594
GG do nat92
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

ile macie lat?
nat92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 08:35   #3
aalien
Rozeznanie
 
Avatar aalien
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 778
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

nie strój niedojrzałych fochów
__________________
Świadomie wybrałam szczęście

aalien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 08:42   #4
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez kama17xxx Pokaż wiadomość
Mój chłopak od kilku dni prawie się nie odzywał a wczoraj jak gdyby nigdy nic napisał Co słychać? Trochę się wkurzyłam i go ochrzaniłam, a on nic. To napisałam eska w stylu Widze że ciąg dalszy akcji milczenie. Wybacz ale ja dłużej nie chce w tym brać udziału, nic na siłę... I on od 17 nic nie odpisał. A ja nie chciałam z nim zerwać, bo mi na nim bardzo zależy. Co robić???
Spotkać się i z Nim porozmawiać
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 08:43   #5
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 502
GG do aniko 23
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

nie wysylac namietnie eskow tylko zadzwonic -porozmawiac, pojsc do niego-porozmawiac...generalnie POROZMAWIAC
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 09:13   #6
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez kama17xxx Pokaż wiadomość
Mój chłopak od kilku dni prawie się nie odzywał a wczoraj jak gdyby nigdy nic napisał Co słychać? Trochę się wkurzyłam i go ochrzaniłam, a on nic. To napisałam eska w stylu Widze że ciąg dalszy akcji milczenie. Wybacz ale ja dłużej nie chce w tym brać udziału, nic na siłę... I on od 17 nic nie odpisał. A ja nie chciałam z nim zerwać, bo mi na nim bardzo zależy. Co robić???


może bądź dla niego ostrzejsza i puść mu dwa sygnałki pod rząd????? a jak nie odsygnałkuje to wyślij pustego smsa

A co on, Twój piesek, że musi sie meldować, bo jak nie to go skrzyczysz? Weźże daj na luz.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 09:14   #7
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
może bądź dla niego ostrzejsza i puść mu dwa sygnałki pod rząd????? a jak nie odsygnałkuje to wyślij pustego smsa

A co on, Twój piesek, że musi sie meldować, bo jak nie to go skrzyczysz? Weźże daj na luz.

__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 09:39   #8
mmm87
Zadomowienie
 
Avatar mmm87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 816
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez kama17xxx Pokaż wiadomość
Mój chłopak od kilku dni prawie się nie odzywał a wczoraj jak gdyby nigdy nic napisał Co słychać? Trochę się wkurzyłam i go ochrzaniłam, a on nic. To napisałam eska w stylu Widze że ciąg dalszy akcji milczenie. Wybacz ale ja dłużej nie chce w tym brać udziału, nic na siłę... I on od 17 nic nie odpisał. A ja nie chciałam z nim zerwać, bo mi na nim bardzo zależy. Co robić???
Tożto zbrodnia niesłychana!

Co zrobić?
Przeprosić, że go bez powodu ochrzaniłaś.
mmm87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 09:53   #9
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 502
GG do aniko 23
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez mmm87 Pokaż wiadomość
Tożto zbrodnia niesłychana!

Co zrobić?
Przeprosić, że go bez powodu ochrzaniłaś.

juz widze drogie panie jakimi oazami spokoju jestescie w momencie kiedy wasi ukochani mężczyzni milcza przez kilka dni....nie dajac oznak zycia- komedia albo tragedia....pytanie tylko czy zwiazek czy osobowosc

naprawde ...moze troche empatii???
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 09:58   #10
kama17xxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Po ile mamy lat? 17. Wiem, małolaci... a co do spotkania to boje się że on się nie zgodzi skoro nawet nie odpisał...

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
juz widze drogie panie jakimi oazami spokoju jestescie w momencie kiedy wasi ukochani mężczyzni milcza przez kilka dni....nie dajac oznak zycia- komedia albo tragedia....pytanie tylko czy zwiazek czy osobowosc

naprawde ...moze troche empatii???
Raczej komedia, tylko że to nie pierwszy raz...

Edytowane przez kama17xxx
Czas edycji: 2009-05-05 o 14:44
kama17xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:01   #11
WampirkaMilva
Raczkowanie
 
Avatar WampirkaMilva
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 93
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

to co to za związek jak on nie chce się spotkać? bez powodu?
__________________
bujaka jamajka miłość w stu procentach - jaraj jaraj jaraj O.S.T.R.-y na prezydenta!
WampirkaMilva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:03   #12
kama17xxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
może bądź dla niego ostrzejsza i puść mu dwa sygnałki pod rząd????? a jak nie odsygnałkuje to wyślij pustego smsa

A co on, Twój piesek, że musi sie meldować, bo jak nie to go skrzyczysz? Weźże daj na luz.
Na pewno nie jest moim pieskiem... I pom raz pierwszy go skrzyczałam a tak to wcześniej to "dawałam na luz" a on ciągle to olewał...

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Cytat:
Napisane przez WampirkaMilva Pokaż wiadomość
to co to za związek jak on nie chce się spotkać? bez powodu?
Chodzi o to że ja sie boje go o to poprosic...
kama17xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:08   #13
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 946
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
może bądź dla niego ostrzejsza i puść mu dwa sygnałki pod rząd????? a jak nie odsygnałkuje to wyślij pustego smsa .
świetne

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Cytat:
Napisane przez kama17xxx Pokaż wiadomość
Na pewno nie jest moim pieskiem... I pom raz pierwszy go skrzyczałam a tak to wcześniej to "dawałam na luz" a on ciągle to olewał...

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------


Chodzi o to że ja sie boje go o to poprosic...

Ty się nie powinnas bać prosić o nic swojego faceta!! Napsz do niego czy chciałby się spotkać..
A jeśli macie jeszcze po naście lat to jego milczenie może oznaczać zerwanie..

I NIE PRZEPRASZAJ GO BO NIE MASZ Z CO!
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60

Edytowane przez Dociakowa
Czas edycji: 2009-05-05 o 10:09
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:09   #14
Mojitooo
Zadomowienie
 
Avatar Mojitooo
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez kama17xxx Pokaż wiadomość
Chodzi o to że ja sie boje go o to poprosic...
Że co? Boisz się poprosić o spotkanie?
Poza tym wracając do Twojego pierwszego postu-skoro nie odzywał się parę dni, dlaczego Ty tego nie zrobiłaś? Tylko milczałaś, tak jak on?
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones
Mojitooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:25   #15
kama17xxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez Dociakowa Pokaż wiadomość
świetne

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------




Ty się nie powinnas bać prosić o nic swojego faceta!! Napsz do niego czy chciałby się spotkać..
A jeśli macie jeszcze po naście lat to jego milczenie może oznaczać zerwanie..

I NIE PRZEPRASZAJ GO BO NIE MASZ Z CO!
To chyba najlepsza odpowiedż. Dzięki

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Mojitooo Pokaż wiadomość
Że co? Boisz się poprosić o spotkanie?
Poza tym wracając do Twojego pierwszego postu-skoro nie odzywał się parę dni, dlaczego Ty tego nie zrobiłaś? Tylko milczałaś, tak jak on?
Ja do niego pisałam... ale jak nie odpiosywał to zaprzestałam bo nie chciałam sie narzucać
kama17xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:26   #16
maedle
Rozeznanie
 
Avatar maedle
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 672
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Najprosciej bedzie chyba sie spotkac i mu powiedziec, ze takie nieodzywanie sie sprawia ci przykrosc, bo przez smsy to jeszcze bardziej mozna sie negatywnie nakrecic... pamietaj, ze podstawa zwiazku to dobra komunikacja
maedle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:27   #17
strawberry daiquiri
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 146
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Te "kilka" dni to ile? 7 czy 2?

Nie odstawiaj jakichś fochów bo on się nie odezwał przez krótki czas; może czekał aż ty pierwsza napiszesz? W wieku 17 lat można zachowywać się dojrzale.
strawberry daiquiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:32   #18
kama17xxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez strawberry daiquiri Pokaż wiadomość
Te "kilka" dni to ile? 7 czy 2?

Nie odstawiaj jakichś fochów bo on się nie odezwał przez krótki czas; może czekał aż ty pierwsza napiszesz? W wieku 17 lat można zachowywać się dojrzale.
Ale zawsze ja muszę pierwsza pisać... Wiem że powinnam zachowywać sie dojrzale, staram sie ale czasem to trudne

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Cytat:
Napisane przez maedle Pokaż wiadomość
Najprosciej bedzie chyba sie spotkac i mu powiedziec, ze takie nieodzywanie sie sprawia ci przykrosc, bo przez smsy to jeszcze bardziej mozna sie negatywnie nakrecic... pamietaj, ze podstawa zwiazku to dobra komunikacja
I chyba tak zrobie, mam nadzieje że on to zrozumie...
kama17xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:38   #19
mmm87
Zadomowienie
 
Avatar mmm87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 816
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
juz widze drogie panie jakimi oazami spokoju jestescie w momencie kiedy wasi ukochani mężczyzni milcza przez kilka dni....nie dajac oznak zycia- komedia albo tragedia....pytanie tylko czy zwiazek czy osobowosc

naprawde ...moze troche empatii???
Tak, jestem oazą spokoju, mimo że wiem, że niedawanie znaku życia przez długi czas może być wstępem do zerwania Nie trzymam faceta na smyczy, nie oczekuję od niego codziennego meldowania się i on też nie wymaga tego ode mnie.
mmm87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:41   #20
Mojitooo
Zadomowienie
 
Avatar Mojitooo
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

No to jak pisałas, a on nie odpisywał to trzeba było zadzwonić i zapytac o co chodzi. Zresztą równie dobrze możesz to zrobić teraz. Zadzwoń, umów się z nim na spotkanie i porozmawiaj z nim.
Najgorszym dla mnie pomysłem jest "rozmowa" przez smsy. Bo to niewiadomo o co chodzi tej drugiej osobie, albo potem jedna osoba nie odpisze, albo odpisze nie tak jak ta druga osoba by chciała. I tak w kółko. Bez sensu.
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones
Mojitooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 10:47   #21
mmm87
Zadomowienie
 
Avatar mmm87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 816
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez kama17xxx Pokaż wiadomość
Ja do niego pisałam... ale jak nie odpiosywał to zaprzestałam bo nie chciałam sie narzucać
Z Twoich poprzednich wypowiedzi zrozumiałam, że oboje się nie odzywaliście i jak w końcu on się odezwał, to Ty do niego z wyrzutami.
Jeśli nie odpisywał ani nie odbierał telefonu, to niezależnie czy chodzi o chłopaka, koleżankę, czy inną osobę, jest to dla mnie ze strony takiej osoby oznaka lekceważenia.
Jedyne co Ci mogę doradzić to spotkać się, porozmawiać i powiedzieć mu to wszystko, co tutaj napisałaś, bo z wielu wątków na intymnym widać, że telefony i smsy to kiepskie rozwiązanie, jeśli chodzi o komunikację w związku

Edytowane przez mmm87
Czas edycji: 2009-05-05 o 10:48
mmm87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 11:49   #22
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
juz widze drogie panie jakimi oazami spokoju jestescie w momencie kiedy wasi ukochani mężczyzni milcza przez kilka dni....nie dajac oznak zycia- komedia albo tragedia....pytanie tylko czy zwiazek czy osobowosc

naprawde ...moze troche empatii???

no mój piesek nie musi do mnie pisać codziennie i wcale po nim za to nie krzyczę nie jestem jego właścicielką ma prawo do życia prywatnego


ciezko jest byc empatyczną jesli sytuacja kazde Ci sie zamienic w wieziennego capo wobec swojego faceta.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295

Edytowane przez LadyMakbet18
Czas edycji: 2009-05-05 o 11:55
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 11:52   #23
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Przede wszystkim.....szanować siebie! ok, nie do końca możemy zrozumieć sytuację, ale chłopak też powinien wykazać coś od siebie. Namawiacie dziewczynę, żeby się odzywała. Ok, byle nie natarczywie. Raz można wyciągnąć dłoń, ku rozmowie....ale jeśli koleś odwala takie numery jak milczenie (nieuzasadnione) to ma olewkę. Owszem,dziewczyny też mają swoje humory, ale ja jestem za tym: próbować nawiązać nić porozumienia, jeśli ktoś mnie zlewa, to ja już więcej się nie narzucam...

Jak dla mnie szczeniak, który zgrywa cwaniaka, ale jest tchórzem, żeby zerwać oko w oko, twarzą w twarz.
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 12:11   #24
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Wyrzućcie telefony.

Sorry, ale jak słyszę o puszczaniu sobie nawzajem sygnałków, SMS to śmiać mi się chce. To nie jest komunikacja to jakaś dziecinada.
Chcesz z nim porozmawiać? To zadzwoń lub umów się na spotkanie. On nie odbiera? Widocznie nie chce z tobą rozmawiać. Proste.

Doszukiwanie się podwójnego dna w tym, czy sygałek była natarczywy, upominający, tęskniący czy lekceważacy... Bądzmy poważni.

Jesli para coś do siebie czuje, chce utrzymywac kontakt ze sobą. Jeśli któreś z kontaktu się wymiguje to albo jest samotnikiem i nie potrzebuje bliskości takiej jak druga strona, albo nie jest zainteresowany.
Tak czy inaczej narzucanie się SMSami, sygnałkami w takiej sytsuacji jest denerwujące.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 12:16   #25
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 502
GG do aniko 23
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
no mój piesek nie musi do mnie pisać codziennie i wcale po nim za to nie krzyczę nie jestem jego właścicielką ma prawo do życia prywatnego


ciezko jest byc empatyczną jesli sytuacja kazde Ci sie zamienic w wieziennego capo wobec swojego faceta.
czy ty nie przesadasz z tym Capo??? oczwiscie ze kazdy ma prawo do prywatnosci nawet Twoj piesek ba dodam ze to prawo jest niezbywalne...co innego nie informowac swojego partnera przez kilka dni czy sie zyje, a co innego miec osobne plany

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Wyrzućcie telefony.

Sorry, ale jak słyszę o puszczaniu sobie nawzajem sygnałków, SMS to śmiać mi się chce. To nie jest komunikacja to jakaś dziecinada.
Chcesz z nim porozmawiać? To zadzwoń lub umów się na spotkanie. On nie odbiera? Widocznie nie chce z tobą rozmawiać. Proste.

Doszukiwanie się podwójnego dna w tym, czy sygałek była natarczywy, upominający, tęskniący czy lekceważacy... Bądzmy poważni.
.

otoz to....wysyla sie miliony smsow, a jak sie stoi twarza w twarz z denatem to słów brakuje...zapalenie kciuka - kolejna choroba cywilizacyjna
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 12:16   #26
AnetaYa
Raczkowanie
 
Avatar AnetaYa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 159
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
może bądź dla niego ostrzejsza i puść mu dwa sygnałki pod rząd????? a jak nie odsygnałkuje to wyślij pustego smsa .
widzę, że już to przerabiałaś he hee

Pewnie oboje macie mało lat i niewielkie doświadczenie w byciu w związku, spróbuj z nim porozmawiać osobiście.
__________________
Najwięcej powiedzą o mnie Ci, którzy mnie nie znają
AnetaYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 12:29   #27
zielonka88
Raczkowanie
 
Avatar zielonka88
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 461
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

ojej. Większośc z was tak na nią naskoczyła, jakby wymagała, by chłopak się do niej odzywał regularnie co 2 godziny... Ja zrozumiałam, że ona pare razy napisała, a on nie odpisał- i tak od kilku dni. No i w takiej sytuacji też byłabym zaniepokojona , że coś się dzieje i po prostu trochę zła na niego. Jeśli wy nie zwracacie uwagi, czy chłopak się do was odzywa czy nie, to nie chciałabym zając waszrgo miejsca w związku. Natomist jeśli faktycznie po paru dniach milczenia, kwitujecie "hm, nie chce ze mną gadać" i przechodzicie z tym do porządku, nie zastanawiając się nad przyczynami to gratuluję....
W związku ludzie powinni się wspierać, a tutaj widać, że on ją totalnie olewa. Oczywiście, być może potrzebuje chwili oddechu, spokoju, ale wystarczyłoby, że by jej to powiedział i po sprawie.
Wątek może faktycznie nie jest zbyt celowy, bo jedyne co mozna doradzić w tej sprawie to rozmowa, ale miejmy na uwage młody wiek autorki i prawdopodobnie brak obycia w takich sprawach. Zupełnie nie rozumiem tego pospolitego ruszenia, i insynuacji jakoby autorka traktowała chłopaka jako własnego pieska pokojowego.... Jak już ktoś wyżej napisał- dziewczyny, trochę emaptii....
zielonka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 12:32   #28
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 410
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Wyrzućcie telefony.

Sorry, ale jak słyszę o puszczaniu sobie nawzajem sygnałków, SMS to śmiać mi się chce. To nie jest komunikacja to jakaś dziecinada.
Chcesz z nim porozmawiać? To zadzwoń lub umów się na spotkanie. On nie odbiera? Widocznie nie chce z tobą rozmawiać. Proste.

Doszukiwanie się podwójnego dna w tym, czy sygałek była natarczywy, upominający, tęskniący czy lekceważacy... Bądzmy poważni.

Jesli para coś do siebie czuje, chce utrzymywac kontakt ze sobą. Jeśli któreś z kontaktu się wymiguje to albo jest samotnikiem i nie potrzebuje bliskości takiej jak druga strona, albo nie jest zainteresowany.
Tak czy inaczej narzucanie się SMSami, sygnałkami w takiej sytsuacji jest denerwujące.
Elfir, to jest istotnie dziecinada bo autorka tego wątku ma 17 lat Zważywszy na to, że jej chłopak też ma 17, to tak naprawde mentalnie ma 15 .

Droga autorko,
jeżeli nie potraficie się dogadać w tak prostej i oczywistej kwestii jak spotkanie i rozmowa w cztery oczy, o tym co wam nie pasi, to nie widzę przyszłości dla tego związku. Dorośnijcie, a potem bawcie się w związki.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 12:38   #29
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
czy ty nie przesadasz z tym Capo??? oczwiscie ze kazdy ma prawo do prywatnosci nawet Twoj piesek ba dodam ze to prawo jest niezbywalne...co innego nie informowac swojego partnera przez kilka dni czy sie zyje, a co innego miec osobne plany

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------




otoz to....wysyla sie miliony smsow, a jak sie stoi twarza w twarz z denatem to słów brakuje...zapalenie kciuka - kolejna choroba cywilizacyjna

Ależ oczywiście, że powinien ja był poinformować, że zyje i nic mu się nie stało-tego nie neguję. Ale z drugiej strony umiem się w czuć w rolę człowieka osaczonego smsami, wtedy sama bym wyłączyła telefon do czasu naładowania trybików na kolejne zmagania z smsowym maniakiem.
Co do capo, to uniwersalne określenie i idealnie się tu wpasowało.

Amen.

Cytat:
Napisane przez AnetaYa Pokaż wiadomość
widzę, że już to przerabiałaś he hee

Pewnie oboje macie mało lat i niewielkie doświadczenie w byciu w związku, spróbuj z nim porozmawiać osobiście.


No a jakże. Jak mnie mój pieseczek strasznie wkurzy, to sięgam po ostateczna bron i wysyłam mu 10 sgnałków, 6 smsów i 2 mmsy naraz.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-05, 13:32   #30
kama17xxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 13
Dot.: Nie wiem co zrobić, pomórzcie...

Z tego co widze potrzebujecie troche więcej informacji żeby mnie zrozumieć... Z M jestem od 4 miesiecy, on jest raczej nieśmiały a ja jestem jego pierwszą dziewczyną. Z Waszego punktu widzenia to może naprawde wygląda na dziecinade, dla mnie nie bo ja ten związek i tego chlopaka traktuje na poważnie
kama17xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.