kocham tego drania...

[Metilde]

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

[śnieżka_]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

ale ze co ? masz jakis konkretny problem?
czy czujesz tragiczne przeznaczenie, że ten związek nie może sie udac?
Bo nie rozumiem

[moniczorek]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

Tak to już jest....przeciwieństwa sie przyciągają

[Asienka187]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

yhym, yhym... ale co w związku z tym?

edit: ale mi się rymło

[Gloire]

Napisane przez Asienka187

yhym, yhym... ale co w związku z tym?

no właśnie?

[***luna]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

to ciesz się chwilą i nie trać czasu na zakłądanie watku, na temat związku, który jutro moze nie istnieć

[zielonka88]

chyba większośc z nas miała kiedyś takie związki- z góry skazane na porażke Wiem, że nie dobrze osądzać, ale skoro autorka sama jest tego świadoma to coś musi być na rzeczy... Też miałam w życiu paru chłopaków którzy byli "nie dla mnie" i o tym wiedziałam- z radością jednak korzystałam z chwili, a potem jednak cierpiałam- mniej lub bardziej, ale zawsze to się na mnie odbiło...
Poczytaj sobie na wątku plotkowym największe wykręty facetów czy coś takiego- to dopiero kopalnia wiedzy i doświadczeń

[Savathus]

_____

[arrabbiata]

Napisane przez Metilde

mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda

z takim nastawieniem to wiesz...

[winogrono]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

Ale chwalisz się czy żalisz, bo nie rozumiem ....

[so_elcia87]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

ogólnie przyłączam się- miłość to dziwna rzecz. z tym że:
a) jak go kochasz to w czym jest problem?
b) to że jesteście całkiem różni to nie znaczy, że wasz związek się nie uda- będzie bardziej ciekawszy
c) przecież powszechnie wiadomo- przeciwieństwa się przyciągają
d) jeżeli zakładasz że się nie uda... to zastanów się czy to ma sens?

[Ewik86]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

A może się mylisz i będziecie razem na dobre i na złe

[muszkaowocowka]

oj troche to smieszne ale dlatego ze on wychodzi na zlego a dalej go kochasz i to jest fajne .
zycze powodzenia i zebyscie byli dobra para

[wkroplideszczu]

A mnie przyszło do głowy że skoro ona pisze że on jest:
a) bajerantem - kłamie
b) łobuziakiem - używa przemocy(psychicznej lub fizycznej) wobec niej lub innych osób
c) dzieciakiem - zasypuje ją i otoczenie żądaniami nie oferując nic w zamian i ignorując jej prośby
d) egoista bez kompleksów - nie bierze pod uwagę zdania innych, uważa że jest doskonały i że zawsze ma rację i denerwuje się jeśli ktokolwiek ma jakieś zastrzerzenia co do jego zachowania
e) totalnym realistą - nie poddaje się marzeniom, nie cieszą go małe rzeczy, w życiu ma konkretnie wyznaczone standarty których się trzyma za wszelką cenę, ignoruje i gasi jej ambicje i marzenia, górnolotne plany również.

Jeśli dobrze zinterpretowałam wypowiedź autorki to jak dla mnie bycie z takim człowiekiem nie prowadzi do niczego oprócz pasma cierpień i im szybciej, autorko, dasz sobie z nim spokój, tym lepiej dla ciebie. Piszesz że jesteś rozsądną, poukładaną i wrażliwą dziewczyną - znajdź sobie faceta który to doceni.

[kermitowa]

to fajnie, cieszymy sie razem z Toba

[fiona13111]

No jak to juz zostalo wspomniane: przeciwienstwa sie przyciagaja. To jedna z teorii... A druga moze byc taka, ze ty, jako skromna romantyczka potrzebujesz takiego bad boya. Moze w glebi duszy chcialabys miec cos z jego cech charakteru np. wiecej pewnosci siebie, przebojowosci, nutki egoizmu. I moze to Cie przy nim trzyma. Ja wsrod moich znajomych widzialam juz takie zwiazki i powiem Ci tak, albo zaakceptuj to jakim on jest i nie zakladaj, ze to lada chwila sie skonczy, albo daj sobie z nim spokoj....

[Honcia]

A ja myślę, że te n pierwszy post to powinien się raczej znaleźć w wątku pt.: "Kocham go i chcę, żeby wszyscy o tym wiedzieli"... może taki już jest?

Autorko: ciesz się

[Adrenalina88]

Napisane przez Metilde

Mój chłopak - bajerant, łobuziak, dzieciak, egoista bez kompleksów i totalny realista.... Ja- poukładana, zbyt wrażliwa, zbyt romantyczna, zbyt skromna. Nasz zwiazek to najbardziej nierozsądna rzecz, która mi sie przytrafiła, wbrew wszelkim regułom... I mimo tego, że wiem - w koncu na pewno nam się nie uda, ja go kocham......

No, i co? Wybaczcie, ale nie widzę puenty..