Czy powinnam odwolac slub?

[Klaudynas]

Witam,
wiele razy juz ten watek byl omawiany na forum jednam chcialabym opisac swoj przypadek.
Za 3 miesiace jest zaplanowany moj slub, jednak mam watpliwosci czy to bedzie najlepsza decyzja. Jestem z moim narzeczonym od 3 lat i od samego poczatku mieszkamy ze soba. Rutyna do naszego zwiazku wkroczyla juz dawno temu, oboje pracujemy duzo godzin zeby odlozyc pieniadze na wesele, jednak problem tkwi gdzies indziej. Pare miesiecy temu odnalazlam kolege przez internet, zaczal sie niewinny flirt i nie moglam przestac o nim myslec. Mialam ogromne wyrzuty sumienie, ze przez ta znajomosc psuje sie pomiedzy mna a moim narzeczonym i zerwalam kontakt calkowicie. Wszystko zaczelo powoli wracac do normy, planowanie slubu, zakup sukienki, sala, nauki przed malzenskie. Po pewnym czasie a dokladnie 2 miesiace temu zaczelam interesowac sie kolega z pracy, ktory podobal mi sie od pewnego czasu z wzajemnoscia. Mile usmiechy, flirt.... I bardzo zaczelo mi zalezec na tym mezczyznie, choc tak do konca niewiem czy on czuje cos do mnie to jestem gotowa odwolac wesele, poniewaz nie potrafie przestac o nim myslec... Codziennie rano oraz przed zasnieciem on jest jedynym mezczyzna ktory jest w mojej glowie. Moj narzeczony wyczul ze oddalilam sie od niego i powiedzialam jemu, ze chcialabym przelozyc wesele bo nie jestem pewna czy dobrze robimy, ze miedzy nami wygaslo uczucie... Nie musze pisac ze bardzo go tym zranilam, i na poczatku wydawalo sie jemu ze to tylko glupi zart czy jakis test. Jednak ja czuje, ze jest to najbardziej odpowiednia decyzja, w przeciagu pol roku zauroczylam sie innymi mezczyznami i boje sie ze po slubie bedzie jeszcze gorzej. Nie chcialabym ranic mojego przyszlego meza, ani wziasc tego slubu bo juz wszystko zaklepane. Oczywiscie jest strach co powie rodznina, znajomi, zaliczki juz powplacane, moze to tylko stres przed slubny, bo z innym bedzie mi lepiej? Boje sie ze ten na ktorym zalezy mi teraz nie bedzie chcial byc zemna i co potem znowu samotnosco? szukanie od nowa... isc za glosem serca czy rozumu? Kompletny metlik w glowie

[m.a.r.t.a]

Nie rań swojego faceta i jeśli jesteś na tyle odważna odwołaj ślub, bo najwidoczniej do niego nie dojrzałaś. Stresem przedślubnym tłumaczysz swoje zaloty i zainteresowanie innymi mężczyznami? Ja też przed ślubem się stresowałam ale w innym sensie (czy wszystko wypali zgodnie z planem). Jeśli chodzi o sam związek czy ciągnąć go dalej to zależy w głównej mierze od Ciebie, ale skoro masz ciągotki do innych nawet się nie obrócisz a możesz zdradzić swojego obecnego partnera. Zastanów się czy Ci w góle na nim zależy i czy widzisz z nim przyszłość. Postaw się w jego sytuacji. Lepiej związek zakończyć przed ślubem niż później brać rozwód.

Po ile macie lat? Bo mam wrażenie, że Ty (swoim podejściem do życia) jesteś jeszcze młoda.

[sasenka]

Myślę podobnie jak moja poprzedniczka, jeśli już przed ślubem zainteresowałaś się innymi mężczyznami to po ślubie pewnie będzie podobnie i ledwo się obejrzysz a będziesz zdradzać swojego męża.

Odpowiedz sobie na pytanie czy jesteś pewna, że na pewno go kochasz i tylko z nim chcesz spędzić resztę swojego życia?

[zollla]

Według mnie powinnaś odwołać ślub. Nie wyobrażam sobie wyjść za kogoś jak mam wątpliwości czy chcę spędzić z tą osobą resztę życia a co dopiero ja już przed ślubem oglądam się za innymi.

[Piankka]

jesteś po prostu flirciarą i nie tłumacz tego ślubem trzeba było nie zamieszkiwać ze swoim narzeczonym przed ślubem ja ze swoim też mieszkam przed ślubem i czasami sobie myślę jak to fajnie było, jak się spotykaliśmy - tak inaczej i chciałabym się znowu z nim spotykać - na nowo... bo wiadomo, że po zamieszkaniu ze sobą jest inaczej wkrada się mała rutyna i monotonia, niż w spotykaniu

I według mnie jesteś niepoważna... choć u nas jest rutyna, to zawsze można to zmienić trzeba tylko chcieć a nie myśleć o innych facetach

[WifeToBe]

Calkowicie zgadzam sie z dziewczynami! Wyraznie podkreslasz ze zwykly flirt, okazal sie byc dla Ciebie bardziej interesujacy niz zwiazek na cale zycie, wiec mysle ze odpowiedz nasuwa sie sama. A rodzina- coz, to nie oni wychodza za maz tylko Ty- nie przejmuj sie, zapomna niedlugo bo choc okrutnie to brzmi kazdy ma wlasne problemy:/ Powodzenia!

[Kohnelia20]

Napisane przez Piankka

jesteś po prostu flirciarą i nie tłumacz tego ślubem trzeba było nie zamieszkiwać ze swoim narzeczonym przed ślubem ja ze swoim też mieszkam przed ślubem i czasami sobie myślę jak to fajnie było, jak się spotykaliśmy - tak inaczej i chciałabym się znowu z nim spotykać - na nowo... bo wiadomo, że po zamieszkaniu ze sobą jest inaczej wkrada się mała rutyna i monotonia, niż w spotykaniu

I według mnie jesteś niepoważna... choć u nas jest rutyna, to zawsze można to zmienić trzeba tylko chcieć a nie myśleć o innych facetach

ale mi rada co z tego, że zamieszkali przed ślubem a jakby zamieszkali dopiero po ślubie i też byłaby rutyna to co rozwód mają brać

Moim zdaniem odwołaj ślub i zastanów się sama czego chcesz

[Magdalena_92]

Odwołaj ślub. Nie rań faceta, bo on na to nie zasługuje, a sobie nie niszcz życia. Za rok, lub dwa byś była rozwódką. I nie myśl, że to tak nie wypada odwoływać, bo zaliczka wpłacona, bo co powie rodzina. To w końcu Twoje życie i to Ty masz być szczęśliwa. Powodzenia

[ennostiel]

Napisane przez Magdalena_92

Odwołaj ślub. Nie rań faceta, bo on na to nie zasługuje, a sobie nie niszcz życia. Za rok, lub dwa byś była rozwódką. I nie myśl, że to tak nie wypada odwoływać, bo zaliczka wpłacona, bo co powie rodzina. To w końcu Twoje życie i to Ty masz być szczęśliwa. Powodzenia

Nic dodać, nic ująć. Sytuacja jest bardzo ciężka, nie ma się co czarować. Ale nie ma sensu jego ranić i skazywać siebie od początku na nieszczęśliwe małżeństwo..

[Piankka]

Napisane przez Kohnelia20

ale mi rada co z tego, że zamieszkali przed ślubem a jakby zamieszkali dopiero po ślubie i też byłaby rutyna to co rozwód mają brać

Moim zdaniem odwołaj ślub i zastanów się sama czego chcesz

Nic nie radzilam po prostu taki typ kobiety, woli flirt od powaznego zycia, z tymi "nowymi" za jakis czas tez bedzie miec rutyne

Odwolaj slub i wtedy zobaczysz czy to byla dobra decyzja

[Klaudynas]

Dzieki za odpowiedzi Dziewczyny. Postanowione, slub bedzie przelozony na czas nie okreslony. Mozliwe ze za pare miesiecy bede tego gorzko zalowac, ale wole zalowac teraz niz po slubie. Jezeli mamy byc razem to bedziemy. Teraz nie wyobrazam sobie skladac przsiege w niepewnosci. lub tez miec nadzieje, ze a moze mi sie odwidzi za niedlugo.

[Kohnelia20]

powodzenia