szantażystki, histerycy czyli zboczone związki...

[slimboy8]

zakładam związek zainspirowany sytuacją znajomych: powiedzcie mi czemu ludzie są tacy śmieszni i wikłają się w niemądre związki: on miły, inteligentny, dobry chłopak, który jednakowoż ma już nieco dosyć swojej dziewczyny i całej sytuacji; za to ona: histeryczna, wiecznie narzekająca, gderliwa, ale wymyśliła sobie świetną strategię - szantaż. kiedy tylko chłopak napomyka, że coś jest nie tak w ich związku i może zrobiliby sobie przerwę, ona na przykład mdleje, albo mówi, że boli ją serce i na pewno umrze. i on, ciapciuś jeden, daje sobie spokój. najgorsze, że przychodzi potem do nas do domu i zwierza się i zwierza a ja zastanawiam się czy trzeba mu przywalić w łeb żeby zrozumiał, że dziewczyna nim najzwyczajniej w świecie kręci jak chce... dlaczego ludzie wikłają się w takie idiotyczne sytuacje i nie mają pary żeby ich zakończyć?

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

"zakładam wątek" oczywiście cały czas w głowie te związki

[Lavatia]

.

[zofiya]

no to sie chlopak dal wkrecic w niezly shit. jak sam sobie z tym nie poradzi, to niewiele masz do zrobienia, no bo co mozesz zrobic?

[svelinnea]

A może on tkwi w tym z jakiś nieznanych Ci przyczyn, może naprawdę w jakiś sposób dopełniają się z tą dziewczyną, może nie każdy związek musi opierać się na standardowych zależnościach. Z tego co piszesz, wydaje się, że znasz tę historię głównie z jego relacji... Może ta dziewczyna miałaby do powiedzenia coś więcej...

[sine.ira]

Napisane przez slimboy8

zakładam związek zainspirowany sytuacją znajomych: powiedzcie mi czemu ludzie są tacy śmieszni i wikłają się w niemądre związki: on miły, inteligentny, dobry chłopak, który jednakowoż ma już nieco dosyć swojej dziewczyny i całej sytuacji; za to ona: histeryczna, wiecznie narzekająca, gderliwa, ale wymyśliła sobie świetną strategię - szantaż. kiedy tylko chłopak napomyka, że coś jest nie tak w ich związku i może zrobiliby sobie przerwę, ona na przykład mdleje, albo mówi, że boli ją serce i na pewno umrze. i on, ciapciuś jeden, daje sobie spokój. najgorsze, że przychodzi potem do nas do domu i zwierza się i zwierza a ja zastanawiam się czy trzeba mu przywalić w łeb żeby zrozumiał, że dziewczyna nim najzwyczajniej w świecie kręci jak chce... dlaczego ludzie wikłają się w takie idiotyczne sytuacje i nie mają pary żeby ich zakończyć?

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

"zakładam wątek" oczywiście cały czas w głowie te związki

Widać lubią ten sport. Inaczej on nie proponowałby "przerwy" tylko odszedł, a ona widać też się jakoś spełnia skoro jej metoda jest skuteczna.

[25malinka10]

prawda jest taka że wiele związków jest takich chorych, nie wiem z kąd to się bierze.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez sine.ira

Widać lubią ten sport. Inaczej on nie proponowałby "przerwy" tylko odszedł, a ona widać też się jakoś spełnia skoro jej metoda jest skuteczna.

Zgadzam się.

[zofiya]

Napisane przez svelinnea

A może on tkwi w tym z jakiś nieznanych Ci przyczyn, może naprawdę w jakiś sposób dopełniają się z tą dziewczyną, może nie każdy związek musi opierać się na standardowych zależnościach. Z tego co piszesz, wydaje się, że znasz tę historię głównie z jego relacji... Może ta dziewczyna miałaby do powiedzenia coś więcej...

eee tam, wyraznie laska go wykorzystuje i jedzie na tym, ze jest dobry. jak mdleje to niech jej Gutron zostawi na podwyzszenie cisnienia a jak ja serce boli to Nitrogliceryne i niech idzie w swiat poszukac sobie normalnej kobity bo jak dlugo mozna cos takiego wytrzymac no ja bardzo przepraszam???

[maja55]

Dookoła jest pełno toksycznych związków, opartych na szantażu/poniżaniu/poczuciu władzy/etc.
Jeśli nadal są ze sobą to widocznie obydwoje do tego doprowadzili: on pozwolił jej na szantaż, ona z tego skrzętnie skorzystała

Może dziewczyna nie jest taka zła, ale przyzwyczaiła się, że swoimi konwersyjnymi akcjami wiele osiąga bez wysiłku, zawsze postawi na swoim. Jeśli w innych kwestiach im się układa, to może niech ten biedny ciapciuś nie zwraca uwagi na jej histerie. Kilka razy zignoruje jej szantaże, oprze się im i może jego kobieta odzwyczai się od takiej strategii

A jak sie nie odzwyczai, no to albo pozostaje mu tkwienie w układzie opartym na szantażu, albo zmieni sobie kobietę na nieterrorystkę

Jestem zwolenniczką teorii, że traktują nas tak jak sobie na to pozwalamy, więc wydaje mi się, że facet po prostu przystał na używanie wobec niego takiego szantażu emocjonalnego.

[klawdiachauchat]

Ludzie są bardzo różni, droga zofiyo. Niektórzy spełniają się w tego rodzaju konfiguracjach i nic nam do tego.. Choć czasem chciałoby się wtrącić, ale to jest wiesz,

[201803290936]

Napisane przez sine.ira

Widać lubią ten sport. Inaczej on nie proponowałby "przerwy" tylko odszedł, a ona widać też się jakoś spełnia skoro jej metoda jest skuteczna.

Dokładnie.

Sorry, ale po którymś razie bym mu powiedziała - kolega, czy nie kolega bez przesady - że to już było i masz dosyć wysłuchiwania tego samego po raz kolejny, że już powiedziałaś swoje zdanie na ten temat. Zabraknie mu osoby, która słucha jego zwierzeń, to może przejrzy na oczy.