istnieje coś takiego, jak porządek w garderobie? ;)

[aggie82]

Cześć dziewczyny
Już od dawna się zastanawiam jak to zrobić, aby "uporządkować" sobie szafę.
Bo mam tak: na jednej półce spodnie, na drugiej półce swetry, na trzeciej spódnice i sukienki, na wieszakach bluzki, żakiety i kurtki. A rzeczy mam od groma.
A gdy trzeba coś założyć "na szybko" to nie mam czasu się zastanowić co do czego pasuje, więc biorę ulubione dżinsy, ulubioną bluzkę, ulubioną kurtkę, ulubioną torbę, ulubione balerinki i wychodzę. Niekoniecznie jedno z drugim współgra i na pewno nie wyglądam "wyjątkowo". A nawet jak skombinuje jakiś ciekawy zestaw, to szybko o nim zapominam. I wieczne przeświadczenie: ja nie mam co na siebie włożyć
Jaką macie receptę?

[Agnes1906]

Zaczełabym od przeglądu ubrań. Te co nie założyłaś przez ostatnie pół roku wyrzuć. Zawalają miejsce w szafie i niby je masz, ale nawet nie bierzesz je pod uwagę przy kompletowaniu stroju.
Gdy już to zrobisz to popatrz na to co Ci zostało i ułóż kilka fajnych zestawów. To rozwiąże problem na pytanie "co mam na siebie włożyć".
Poprostu otworzysz szafę zobaczysz jakąś bluzkę i przypomni Ci się reszta zestawu.

[cherry-lady]

To prawda, zrób całkowity remanent w szafie, a także poukładaj rzeczy kolorami