lekki plaszczyk

Chcialabym sobie kupic jakis jasny plaszczyk... a mama mi odradza.. bo wiadomo latwo sie ubrudzic i tak dalej... a ja znowu naleze do osob energicznych i zadziwiajaco szybko u mnie wszytko sie brudzi... Puszczam oczko

I tak sie zastanawiam czy jesli macie jasne ubrania to jak sobie radzicie z brudzeniem... a moze sie po prostu nie brudzicie Puszczam oczko

a co do dziewczyn ze szczecina to mam pytanko czy znacie jakis fajne sklepy w szczecinie....__

[agabil1]

Dotka hihi-widzę,żeś zdesperowana
powtórzę to co napisałam na mapie-nie kupujmy wyłącznie rzeczy praktycznych,ciemnych-jednym słowem nudnych.Wiosna ma być radosna Jesli masz ochotę na jasny płaszcz-kupuj ja pewnie też kupię

[Edii]

zgadzam sie z Agą
ja też zamierzam szaleć pastelowo
a myślę że wiosną nie tak łatwo brudzą sie ubrania jasne, jak zimą, więc nie powinnaś mieć problemu - mam tylko jedną przestrogę - nie kupuj płaszczyka pokrytego teflonem - mam taką kurtkę na zimę, białą - porządnej firmy za porządne pieniądze i efekt taki, ze kurtka użyta była dosłownie kilka razy i nadaje się do zyrzucenia bo jest dosłownie czarna na rękawach i nie chce sie doprać!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja, bezmyślnie posiałam gdzieś paragon i nie mogłam złozyc reklamacji...
w ogóle, jak skusisz się na płaszczyk z jakiegoś surowca nadającego się do prania w pralce to nie powinnaś mieć kłopotu

[agabil1]

wiosną nie ma na szczęście takich zasp brudnego śniegu jak teraz,więc dużego problemu z brudem nie powinnaś mieć Zresztą chodzić w nim będziesz codziennie,prać rzadziej tak więc lepiej nie kupuj praktycznego i ciemnego(potem będziesz żałować i pluć sobie w brodę)

[Lexie]

Pozwólcie ze się podłączę...
Czy macie może jakieś zdjęcia takich wiosennych płaszczyków?? Zamierzam kupić sobie taki (pierwszy w życiu ) ale nie do końca wiem jaki konkretnie.

Acha, Edii, co to znaczy pokryty teflonem??? tzn jak to wygląda, jaki ten materiał jest w dotyku? wolałabym rozpoznac... (próbowałaś oddać do pralni?)

tu jest troszke zdjec http://serwisy.gazeta.pl/avanti/5,52882,2567361.html

choc w gazecie jest tych plaszczykow az 50 i kazdy inny.. jest w czym wybierac...

a tak wogole to ktore mozna prac... bo ja sie lekko nie orientuje... Poliester mozna prac ???


Ale tak wogole co do jasnych rzeczych.. ja potrafie sie i w domu wybrudzic.. a gdybym miala pilnowac czystych paznokci to bym musiala myc sie co 5 minut... moze to ja jakis czarodziej jestem... Jak widze dziewczyny ktore maja czyste paznokcie... i wogole to sie tylko zastanawiam jak one to robia??

[Ines1985]

Kilka(naście) fotek

[bro]

[bro]

hehe Ines widzę, że się troszkę spóźniłam z tym moim zdjęciem.. ale jak zaczęłam wysyłac to twoich jeszcze nie było... ładne te płaszczyki! eh jak ja już bym chciała wiosne..

[Ines1985]

Jak wysylalam te wszystkie zdjecia to zastanawialam sie czy ktos w tym samym czasie nie szykuje takich samych .

Oj tez sie juz nie moge doczekac wiosny...
Plaszczyka co prawda nie mam i mieć nie bede, ale nareszcie kupilam nową wiosenną kurtkę która pasuje do moich czerwonych sportowych butków

No i chce juz sloneeeeeczko

[charlotta1]

Dziewczyny, skąd te płaszczyki? Konkretnie chodzi mi o ten czarny.

[agabil1]

Ines-wkleiłaś piękne trencze,na które strasznie choruję zwłaszcza te jaśniutkie i białe

[Edii]

lexie napisał(a):
> Pozwólcie ze się podłączę...
> Czy macie może jakieś zdjęcia takich wiosennych płaszczyków?? Zamierzam kupić sobie taki (pierwszy w życiu ) ale nie do końca wiem jaki konkretnie.
>
> Acha, Edii, co to znaczy pokryty teflonem??? tzn jak to wygląda, jaki ten materiał jest w dotyku? wolałabym rozpoznac... (próbowałaś oddać do pralni?)

Lexie, jeśli kurteczka będzie pokryta teflonem, to prawdopodobnie będzię o tym "krzyczeć" osobna wielka metka bo to rzekomo zaleta produktu
wiem tylko że nie każdy materiał pokryty teflonem można poznać w dotyku, np. bywają krawaty czy obrusy pokryte włąśnie teflonem i ja nie za bardzo widzę różnicę "namacalnie"
do prani kurteczki nie próbowałam oddać, z uwagi na jeszcze inną rzecz, o której zapomniałam napisać: po ok. dwóch pierwszych noszeniach kurteczki lekko ubrudziła mi się gdzieś tam na dole i postanowiłam ją uprać - zgodnie z przepisem prania na metce - niestety powłoka kurteczki w praniu uległa zniszczeniu - zrobiły się takie jakby bąble - przypominające bąble powietrza pod źle przyklejoną folią
brzydko to wygląda, jest widoczne, postanowiłam, że kurteczkę będę jednak używać na wieczorne spacery z pieskiem - potem nastąpiły te większe zabrudzenia, które już nie chcą zejść - nie będę już w nią inwestować nic a nic, nawet kwoty usługi pralniczej bo z drugiej strony, nawet jeśli w pralni sie dopierze, to nie zamierzam po góra tygodniu noszenia kurteczki oddawać jej za każdym razem do pralni - gra nie warta zachodu. Na tym skończyła sie moja przygoda z białymi rzeczami pokrytymi teflonem

[Edii]

Kfiatko, najlepiej patrz zawsze na przepis prania na metce wtedy będziesz wiedziała, czy sie nadaje do domowego prania

[agabil1]

ja mam chętkę na takie:

Hi hi nie pomyslalam o tym

mnie sie mazy albo dwuzedowy z ladnym paskiem albo z zamkiem ukrytym... tylko niewiem czy ten pierwszy pasuje do raczj niskiej kobietki ale mysle ze jak przymierze to zobacze...

wlasnie sobie stweirdzilam ze w dziale "moda to ja" brakuje artykulow typu: odpowiedni kroj do odpowiedniej sylwetki, laczenie kolorow i stylow itp...

[sarenka]

A ja w tym roku nabyłam czerowny lekki płaszczyk a w szafie mam różowy i czarny i dżinsowy. Fajne są takie płaszczyki Niby wiosenne, ale bywa tak, że i latem się przydają

Dorzucam jeszcze kilka - co by zamącić poszukiwaczkom w głowach

p.s. chciałabym mieć taką spódnicę jak na pierwszym zdjęciu

[agabil1]

bardzo ładne zwłaszcza ecru i white b.
a spódniczka słodka