Widziałyście na allegro perfumy za ok 50zł?? Likwidacja sklepu?? Podpucha.... ???

[nati__xxx]

Oglądałam sobie wczoraj aukcje na allegro,zwłaszcza perfumy-widziałyście te aukcje w granicach 50zł??Że niby z likwidacji hurtowni.... Z tego co je przejrzałam to są to aukcje marzanny44 i elki srelki (??fajny nick??).Co o tym myśleć??Nie chce mi się wierzyć że aż tak tanio by sprzedawali taki towar......Wogóle tak sobie przeglądałam archiwum w celu wyłowienia polecanych sprzedawców,szukałam ich na allegro ale np.gorąco polecany grycek nie ma wystawionych aukcji może macie jeszcze kogoś zaufanego??Kupowałyście u Adama_Sz??Ma ciekawe rzeczy...

[Martaa2]

Marzanna44 to chyba sobie jaja robi, albo szuka niedorozwinietych wsród kupujących , likwidacja sklepu wolnocłowego na statku , rotfl.
A ten Dior J adore za 46 zł, 50 ml to z pewnością oryginał)
Nie dajcie się nabrać.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Podpucha!
Ja ostatnio PRAWIE dałam sie nabrac, chciłam kupic Deep Red, laska sprzedawała OKAZYJNIE 40zł, wiec jak okazja to mówie poproszę..., ale zapytałam czy to faktycznie orginał i tu zaczeły sie schody i mala scysja, laska zaczeła krecic ze w sumie to nie wie , boa pachną jak orginał ale dostała od siostry która tez je kupiła na allegro... i nie wie jakie one są. No wiec pytam to skad sie wzieła cena OKAZYJNA, bo jesli to podróba to żadna mi okazja...... ona nie wie...... no to ja dziekuję. I w akcie zemsty wystawiła mi negatywną ocenę (och!), nie byłam jej dłuzna.

[kasiulka]

Na aukcjach podrób nigdy nie pisze że produkt jest oryginalny tylko oryginalnie zafoliowany . Jak czytam cos takiego to już wiem....Poza tym cena mówi sama za siebie - nie wierzcie w żadne likwidacje sklepów czy hurtowni. Nie ma takich cudów

[izucha]

Elu, czyli jednak kupiłaś te perfumy? Bo w innym wypadku nie miałaby możliwości wystawienie Ci negatywa...

W każdym razie zawsze możesz to zgłosic obsłudze allegro - oni co prawda za bardzo się nie przejmują jawnym handlem podróbami, szczególnie kosmetycznymi, ale jest szansa, że laska zarobi punkt karny. Zawsze to jakaś kara

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

zaaferowana OKAZJĄ kupiłam w Kup teraz (innej opcji nie było) i tu był mój błąd, ze nie wniknęłam wczesniej w ich pochodzenie, a opisu na stronie nie było. Pozniej sie wycofałam co laske ubodło, ze z OKAZJI niewiadomego pochodzenia nie skorzystałam.
Mi jej negat. ocena nie przeszkadza, mimo to juz zakupiłam cienie Isadora i wszytsko ok. Natomiast na nią jako sprzedawce z negatywem bedą patrzec juz ostrożniej. Moze stanie się bardziej wylewna przy kolejnym opisie produktu.

[Martaa2]

Właśnie, zgadzam się z moją poprzedniczką nt likwidacji sklepów czy hurtowni. To wszystko kłamstwo. Jeżeli ktoś nawet likwiduje jakiś interes kosmetyczny- to wyprzedaż robi natychmiast, ale u siebie a nie lata z tym na Allegro,żeby jeszcze płacić prowizję. Sama niedawno widziałam na Marszałkowskiej w Warszawie- perfumerię na której było wielkimi literami napisane " sale" " wyprzedaż"- weszłam do środka i podpytałam panią- faktycznie sklep był likwidowany, ale towar był do zbycia natychmiast na miejscu, a obniżki sięgały 30-40 zł na perfumy z wyższej półki. Np. Amor Amor Cacharela można było kupić za 80 zł. Pani, która zwijała biznes zalezało aby jak najszybciej pozbyć się towaru i tyle.

[Taverney]

A ja chciałam kupić Miracle, o tu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42290923
ale po Waszych postach rezygnuję z kupna. W opisie jest napisane tylko, że produkt oryginalnie zapakowany, a w jednej ocenie sprzedającego gość napisał, że to podróbka.

O naiwności ludzka!!!

[Smoczyca]

O rany boskie! Na Zeusa! Widzisz i nie grzmisz...

Dziewczyny pisano o tym nie raz i nie dwa, tu na wizażu, na forum Uroda jest wiele wątków, w tym założony przez Voluptas o polecanych sprzedawcach, na forum perfumy jest specjalny wątek na temat kupowania zapachów. Pisano milion razy że perfumy za 50 czy 60 zł, sprzedawane w hurtowych ilościach (np. 15 sztuk) to podróbki, peny tak samo, a brednie na temat likwidacji perfumerii to wierutne brednie. To wstrętne podróbki, i już mi się nawet nie chce pisać wiecej na ten temat. Sama jestem fanem perfum - zawsze byłam, nawet gdy kupno flaszeczki ukochanego zapachu było wielkim wyrzeczeniem. U mnie maniactwo poszło w drugą stronę, uzbierałam bardzo wielka ilość flakonów. Ogromna ilość moich łupów pochodzi z allegro, poluję zwłaszcza na zapachy starsze, bądź u nas niedostępne. Można kupić na allegro oryginał (co jak co, ale podróbkę, nawet bardzo dobrze zrobioną rozpoznam; węch mam bardzo dobry, podróba jest płaska i nie rozwinie się na skórze).

Jednym słowem - radzę raz jeszcze poszperać w archiwum...

[kredka131]

to ja jeszcze wtrące swoje 3 grosiki choć wiem że ten temat był wałkowany nie raz...
Ale ostatnio wpadłam na fajną stronkę gdzie porównano oryginalne perfumy z podróbkami...
To jest na stronie sprzedającego oryginalne zapaszki - gregorydek, spokojnie mogę go polecić taka jak i mateusza124, u których często sie zaopatruję (oczywiście nie wszystko dla siebie bo wiele perfum kupuję dla znajomych)

a to link:
http://www.perfumeria.xip.pl/porownanie/

naprawdę ciekawe spostrzeżenia

pozdrawiam wszystkie miłośniczki zapaszków :

[paula78]

Ela napisała:"zaaferowana OKAZJĄ kupiłam w Kup teraz ("

czyli jednak kupilas a to ,że zaczełas pytac po fakcie to co sprzedawce obchodzi ,miałą prawo do negatywa i tyle ,to ty sie nie wywiązałaś.

pytac przed ,sprawdzac po innych stronkach ,isc do perfumeri obejrzec ,pytac na wizazu plus byc u[ierdliwym i pytac o mnóstwo szczegółów sprzedawce ja tak robie i nie nacięłam sie jeszcze ani razu.

pzdr
paula

[nati__xxx]

a powiem wam,że ja to chyba zaryzykuję i kupię jakąś podróbkę..z czystej ciekawości.Rozmiawiałam ostatnio ze znajomym facetem który rozprowadza i oryginalne perfumy i podróbki-powiedział że nie raz miał klientów którzy kupowali podróbki i umieszczali je w perfumeriach.Podobno "dobra" podróbka jest baardzo ciężka do odróżnienia.I ja wlasnie chcę to sprawdzic

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

paula78 napisał(a):
> Ela napisała:"zaaferowana OKAZJĄ kupiłam w Kup teraz ("
>
> czyli jednak kupilas a to ,że zaczełas pytac po fakcie to co sprzedawce obchodzi ,miałą prawo do negatywa i tyle ,to ty sie nie wywiązałaś.
>
a skąd wiesz, ze tylko ja?? Napisałam ze opis aukcji nie był klarowny, co mogło wprowadzic w błąd... fakt- mogłam dopytac, ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem :"to ty sie nie wywiązałaś". A ona jako sprzedawca wywiazała się ze swoich powinności? Chyba ze jedyną powinnościa sprzedawcy jest opchnąc towar.

[paula78]

a skąd wiesz, ze tylko ja??

mysle ,że nie tylko ty ale rozpatrujemy twój przypadek.

Napisałam ze opis aukcji nie był klarowny, co mogło wprowadzic w błąd... fakt- mogłam dopytac, ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem :"to ty sie nie wywiązałaś".

kliknełaś "kup teraz" czy nie?
to jakbys podpisała umowe .

A ona jako sprzedawca wywiazała się ze swoich powinności?

wystawila towar ,opisał tak jak opisała i tyle ,zapytałas ją wczesniej skad pochodzi kosmetyk?

Chyba ze jedyną powinnościa sprzedawcy jest opchnąc towar.

dla sprzedawcy (jakimkolwiek by nie był)sprzedaz jest naważniejsza .
ktos sie dał nabrac albo nie.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

paula78 napisał(a):

> mysle ,że nie tylko ty ale rozpatrujemy twój przypadek.
>
moj przypadek?? a on wart jest rozpatrywania? Zreszta kto go rozpatruje? W mojej sprawie są chyba 3 wypowiedzi, a wątek załozyła nati z problemem moze tylko pokrewnym do mojoego i to chyba on jest rozpatrywany.
>
> kliknełaś "kup teraz" czy nie?
> to jakbys podpisała umowe .
umowe? to chyba za duzo powiedziane ... Teraz mogłabym porównac do zakupu kradzionego samochodu, podpisałam umowe ale okazalo sie ze kradziony i co? Mam sobie go uzywać i nic z tym nie zrobić bo podpisalam juz umowe, a ze gapa jestem i kupilam kradziony to moj problem? Ale to 2 sprawy o różnej wartości dlatego zakup perfum tak sie zakończył a nie inaczej...
>
> A ona jako sprzedawca wywiazała się ze swoich powinności?
>
> wystawila towar ,opisał tak jak opisała i tyle ,zapytałas ją wczesniej skad pochodzi kosmetyk?
>
>
> dla sprzedawcy (jakimkolwiek by nie był)sprzedaz jest naważniejsza .
> ktos sie dał nabrac albo nie.
a zasad nie ma żadnych? Byc moze ze nie... bo sprzedac/pozbyc sie to mysl pojawiająca sie tez i tu na targowisku... w paczce przychodzi zmechacony swetr zamiast bezrekawnika Solara. No i masz racje- sprzedane? Sprzedane. Ktos dał się nabrać.

[paula78]

nikt nie rozpatruje twojego problemu tylko sam o tym wspomniałas i na dodoatek jestes oburzona ,że dostałas negatywa.a sama napisałas ze nie pytałas wczesniej skad jest kosmetyk wiec to twój błąd.

allegro jakie jest kazdy widzi .
przykład z samochodem ,hmm jeśli kupujesz samochód bez wczesniejszego sprawdzenia no to gratuluje braku wyobrażni.

"a zasad nie ma żadnych?

niektórzy je maja ,niektórzy nie.

Byc moze ze nie... bo sprzedac/pozbyc sie to mysl pojawiająca sie tez i tu na targowisku... w paczce przychodzi zmechacony swetr zamiast bezrekawnika Solara. No i masz racje- sprzedane? Sprzedane. Ktos dał się nabrać."

no własnie.

oczywiscie rozumiem ,że czujesz sie oszukana ale na własne życzenie .

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

paula78 napisał(a):
> nikt nie rozpatruje twojego problemu tylko sam o tym wspomniałas i na dodoatek jestes oburzona ,że dostałas negatywa.a sama napisałas ze nie pytałas wczesniej skad jest kosmetyk wiec to twój błąd.
absolutnie oburzona nie jestm ani nie byłam... napisalam zreszta ze naegatyw nie zmiar dla moich dlaszych zakupów zadnego znaczenia..
Do swojego błędu się przyznałam a ty mi nadal mówisz ze popełniłam błąd.

> przykład z samochodem ,hmm jeśli kupujesz samochód bez wczesniejszego sprawdzenia no to gratuluje braku wyobrażni.
nie zarzucaj mi braku wyobrazi, bo nie masz powodów. Podałam przykład. A uważasz ze ten kto natnie sie na kradziony samochód to z braku wyobrazni... moze tu co innego ma wieksze znaczenie. Zresztą mniejsza z samochodem.
>
> oczywiscie rozumiem ,że czujesz sie oszukana ale na własne życzenie .
Nie, nie czuję sie oszukana. Nikt mnie nie oszukał, wynikły niejasności które nie doprowadziły do końcowej transakcji. Napisałam tylko o moim przypadku i wcale nie wylewałam łez, nie byłam oburzona, nie czuje się oszukana.

Proponuję w tym momencie uciąć dyskusję.

[Santababala]

Chyba żartujesz, że ktoś kupuje podróby i umieszcza je w perfumeriach?

Sama wydaje ok. 300 zł na zapachy....gdyby to były podróby chyba bym umarła...