Dopada mnie Stressss!!!

**PinkyDoll** · 2009-09-14, 15:14

Niecierpie swojej pracy!!! Zwlaszcza obłudy kobiet z ktorymi musze pracować- są fałszywe wredne, dwulicowe- donosza do szefa- okropienstwo- są zazdrosne o wszystko zwłaszcza o to ze nie są już młode albo ze cos im się w zyciu nie udało i wyładowuja frustrace na młodzszych koleznakach ktore maja przed soba przyszłosć- znosze to tylko dlatego bo potrzebuje kasy na oplacenie uczelni
ale juz czasami nie daje rady i mam ochote to rzucić w diabły!!!
poradźcie cos na rozładowanie napięcia i na odreagowanie- na ''nieprzejmownaie się''

mtynai · 2009-09-14, 17:34

Cytat:

Napisane przez PinkyDoll

Niecierpie swojej pracy!!! Zwlaszcza obłudy kobiet z ktorymi musze pracować- są fałszywe wredne, dwulicowe- donosza do szefa- okropienstwo- są zazdrosne o wszystko zwłaszcza o to ze nie są już młode albo ze cos im się w zyciu nie udało i wyładowuja frustrace na młodzszych koleznakach ktore maja przed soba przyszłosć- znosze to tylko dlatego bo potrzebuje kasy na oplacenie uczelni
ale juz czasami nie daje rady i mam ochote to rzucić w diabły!!!
poradźcie cos na rozładowanie napięcia i na odreagowanie- na ''nieprzejmownaie się''

melissa chyba nie pomoże

po prostu należy się nie przejmować i mieć gdzieś przytyki starych zazdrośnic

tyle ode mnie

niuja · 2009-09-14, 18:36

Cytat:

Napisane przez PinkyDoll

Niecierpie swojej pracy!!! Zwlaszcza obłudy kobiet z ktorymi musze pracować- są fałszywe wredne, dwulicowe- donosza do szefa- okropienstwo- są zazdrosne o wszystko zwłaszcza o to ze nie są już młode albo ze cos im się w zyciu nie udało i wyładowuja frustrace na młodzszych koleznakach ktore maja przed soba przyszłosć- znosze to tylko dlatego bo potrzebuje kasy na oplacenie uczelni
ale juz czasami nie daje rady i mam ochote to rzucić w diabły!!!
poradźcie cos na rozładowanie napięcia i na odreagowanie- na ''nieprzejmownaie się''

Uhuu,ja zauważyłam,że na kady problem najlepsze jest coś,co Cię wciągnie i odciągnie twoje myśli od reszty świata.Jakieś zajęcia dodatkowe?Malowanie,sztuk a walki,joga?Warsztaty rozwijające,pracujące nad autoprezentacją(pozwoli Ci to skupić isę na sobie,a nie na problemie).Cotygodniowe wyjście z psiapsiółkami/bliską osobą na miasto i wyrzucenie wszystkiego co Cię gryzie?
Ludzi którzy Ci nie pasują będziesz spotykała całe życie,więc najlepiej jak najszybciej znaleźć odskocznię.

AnnGabi · 2009-09-18, 12:00

Wydaje mi sie ze spacer wieczorem na swiezym powietrzu, gleboki wdech i wydech tez moga troche pomoc

Jesli frustracja rosnie mozesz sie wykrzyczec

albo.. pomyslalam sobie o tym teraz - glupie, ale napisze ...
Napisac liste rzeczy ktore cie frustruja i spalic

eh, dobra, zignoruj to, chyba za mala dawke snu dostalam dzisiaj.
Ogolnie polecam tez magnez i tabletki ziolowe (dostaniesz je w aptece za kilka zlotych) na stres. [pamietam kiedy przed egzaminem bylam tak rozstrzesiona i zestesowana, chcialo mi sie plakac i rece mi drzaly... mama dala mi jedna i po 15-30 minut bylam spokojna jak owieczka

stres slywal jak po kaczce

]

no i rozmowa... to tez pomaga

ps. kiedy stare kablary donosza, oznacza to ze podbudowuja sobie tym swoje ego

Jestes piekna i mloda, zazdroszcza ci tego dajac dla ciebie duza dawke nerwow i stresu - a jak wiadomo, to niszczy powoli i nasza skore, wlosy ect...
a wiec.. postaraj sie nie przejmowac tym tak bardzo...

ps2. slyszalam tez ze seks tez zwalcza stres

niuja · 2009-09-18, 12:30

Seks!

A po drugie to dobry pomysł z tym wypisaniem,to tak jak wygadanie się,a jak to spalisz,to nóż widelec,przepadną problemy razem z dymem

Patka_nt · 2009-09-18, 15:23

A ja doradzę byś uśmiechała się do nich jak najczęściej, była bardzo miła, kulturalna, ...
Ja miałam taka pracodawczynie - była okropna! Na każdym kroku mnie poprawiala, szukała powodu by zgłosić mnie do drugiego szefa... A ja zamiast się denerwować byłam uśmiechnięta, grzeczna - dało mi to dużą satysfakcję!
Jak ona zaczynała się drzeć "No i po co tak zrobiłaś? Tego nie trzeba było tu wpisywać!!" to ja na to ze stoickim spokojem: "próbowałam jak najlepiej wykonać Pani polecenie, choc jak widać brak mi jeszcze doswiadczenia...". To działało lepiej niż jakbym jej coś odszczeknęła! Od razu jej się robiło "niesmacznie", nie wiedziała co odburknąć, wiec dawała mi spokój a ja nie miałam sobie NIC do zarzucenia!!

Ale oczywiście poprzednie rady są chyba nie do przebicia.

teofano86 · 2009-09-20, 20:04

szukaj nowej, lepszej

2009-09-23, 21:01

ja polecam jakies ziolka uspakajajace pic i poprostu na nie uwagi nie zwracac .

AnnGabi · 2009-09-25, 12:16

aa... i oddychaj gleboko jak ciebie denerwuja!

**PinkyDoll** · 2009-10-06, 08:34

probowałam juz dawno wszystkich waszych propozycji- ziołka nie działaja- sex hmm pomaga w sumie ale jak pomysle ze musze wstac rano i isc do roboty to sie skupic nie moge i wszystko szlag trafia- tzn nastrój... a z tym miłym odzywaniem- jak pomysle ze musiałąbym sie do mojej szefowej przymilac jak mnie opier... to mnie mdli- a do reszty bab to mnie tez mdli- moja szefowa to jest osoba niezrownowazona- i to nie tylko moja opinia- właściwie to nie wiem czemu zajmuje swoje stanowisko? nie dokształca sie nie chodzi na szkolenia- nie orientuje sie w zadnych nowinkach na swiecie jakie sie pojawiaja a w pracy stosuje metody ktore 100 lat temu wyszły z uzycia brrrr- jesli na horyzoncie pojawia sie jakis stazysta swiezo po studiach to czepia sie go caly czas i tepi niemiłosiernie- chce za wszelka cenie udowodnic mu ze jest głupszy od niej- jak chocby teraz - mamy dziewczyne na stazu w firmie- pracuje razem z kobita od ubezpieczen osobistych... nie bede mowic dokładnie co i jak zeby sie nikt nie domyslił jaka to firma- dziewczyna skonczyła studia w poznaniu z wyroznieniem- umie biegle 2 jezyki do tego ma mase podyplomowek i szkolen- była nawet na praktykach we francji- jak szefowa sie o tym dowiedziala- to mało nie pekła z zazdrości- chodziła jak osa zła- moze sie boi ze ta laska wskoczy na jej miejsce? cały czas sie jej czepia o wszystko!!

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

mowie wam moja praca to jakis koszmar- musze jak najszybciej sie z niej wydostac- choc nie- nie stety nie juz teraz- musze skonczyc studia (robie drugi kierunek) i uciekam

a na dodatek od tego stresu to codziennie mnie zoladek boli i mam teraz dantejskie sceny na twarzy- krosta na kroscie co dodatkowo mnie dobija- ale moze to tez od stresu??

Dagunia · 2009-10-06, 08:38

Pracuj tam ale szukaj miejsca gdzieś indziej. Napewno cos znajdziesz. Nie wyobrażam sobie pracować w miejscu z taką atmosfera...

2009-09-14, 15:14	#1
PinkyDoll BAN stały Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 819	Dopada mnie Stressss!!! Niecierpie swojej pracy!!! Zwlaszcza obłudy kobiet z ktorymi musze pracować- są fałszywe wredne, dwulicowe- donosza do szefa- okropienstwo- są zazdrosne o wszystko zwłaszcza o to ze nie są już młode albo ze cos im się w zyciu nie udało i wyładowuja frustrace na młodzszych koleznakach ktore maja przed soba przyszłosć- znosze to tylko dlatego bo potrzebuje kasy na oplacenie uczelni ale juz czasami nie daje rady i mam ochote to rzucić w diabły!!! poradźcie cos na rozładowanie napięcia i na odreagowanie- na ''nieprzejmownaie się''

2009-09-18, 12:00	#4
AnnGabi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 3 438	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! Wydaje mi sie ze spacer wieczorem na swiezym powietrzu, gleboki wdech i wydech tez moga troche pomoc Jesli frustracja rosnie mozesz sie wykrzyczec albo.. pomyslalam sobie o tym teraz - glupie, ale napisze ... Napisac liste rzeczy ktore cie frustruja i spalic eh, dobra, zignoruj to, chyba za mala dawke snu dostalam dzisiaj. Ogolnie polecam tez magnez i tabletki ziolowe (dostaniesz je w aptece za kilka zlotych) na stres. [pamietam kiedy przed egzaminem bylam tak rozstrzesiona i zestesowana, chcialo mi sie plakac i rece mi drzaly... mama dala mi jedna i po 15-30 minut bylam spokojna jak owieczka stres slywal jak po kaczce ] no i rozmowa... to tez pomaga ps. kiedy stare kablary donosza, oznacza to ze podbudowuja sobie tym swoje ego Jestes piekna i mloda, zazdroszcza ci tego dajac dla ciebie duza dawke nerwow i stresu - a jak wiadomo, to niszczy powoli i nasza skore, wlosy ect... a wiec.. postaraj sie nie przejmowac tym tak bardzo... ps2. slyszalam tez ze seks tez zwalcza stres __________________ “Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa.” single woman. double life. - Serce mi mówi, że się mylisz... - Ale rozum wie, że mam rację.

2009-09-18, 12:30	#5
niuja Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: to tu,to tam. Wiadomości: 705	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! Seks! A po drugie to dobry pomysł z tym wypisaniem,to tak jak wygadanie się,a jak to spalisz,to nóż widelec,przepadną problemy razem z dymem __________________ intro.blog tu się otwieram.

2009-09-18, 15:23	#6
Patka_nt Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 51	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! A ja doradzę byś uśmiechała się do nich jak najczęściej, była bardzo miła, kulturalna, ... Ja miałam taka pracodawczynie - była okropna! Na każdym kroku mnie poprawiala, szukała powodu by zgłosić mnie do drugiego szefa... A ja zamiast się denerwować byłam uśmiechnięta, grzeczna - dało mi to dużą satysfakcję! Jak ona zaczynała się drzeć "No i po co tak zrobiłaś? Tego nie trzeba było tu wpisywać!!" to ja na to ze stoickim spokojem: "próbowałam jak najlepiej wykonać Pani polecenie, choc jak widać brak mi jeszcze doswiadczenia...". To działało lepiej niż jakbym jej coś odszczeknęła! Od razu jej się robiło "niesmacznie", nie wiedziała co odburknąć, wiec dawała mi spokój a ja nie miałam sobie NIC do zarzucenia!! Ale oczywiście poprzednie rady są chyba nie do przebicia. Edytowane przez Patka_nt Czas edycji: 2009-09-18 o 15:25

2009-09-20, 20:04	#7
teofano86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: pd - zach Wiadomości: 1 333	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! szukaj nowej, lepszej

2009-09-23, 21:01	#8
hotiie Gość Wiadomości: n/a	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! ja polecam jakies ziolka uspakajajace pic i poprostu na nie uwagi nie zwracac .

2009-09-25, 12:16	#9
AnnGabi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 3 438	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! aa... i oddychaj gleboko jak ciebie denerwuja! __________________ “Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa.” single woman. double life. - Serce mi mówi, że się mylisz... - Ale rozum wie, że mam rację.

2009-10-06, 08:34	#10
PinkyDoll BAN stały Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 819	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! probowałam juz dawno wszystkich waszych propozycji- ziołka nie działaja- sex hmm pomaga w sumie ale jak pomysle ze musze wstac rano i isc do roboty to sie skupic nie moge i wszystko szlag trafia- tzn nastrój... a z tym miłym odzywaniem- jak pomysle ze musiałąbym sie do mojej szefowej przymilac jak mnie opier... to mnie mdli- a do reszty bab to mnie tez mdli- moja szefowa to jest osoba niezrownowazona- i to nie tylko moja opinia- właściwie to nie wiem czemu zajmuje swoje stanowisko? nie dokształca sie nie chodzi na szkolenia- nie orientuje sie w zadnych nowinkach na swiecie jakie sie pojawiaja a w pracy stosuje metody ktore 100 lat temu wyszły z uzycia brrrr- jesli na horyzoncie pojawia sie jakis stazysta swiezo po studiach to czepia sie go caly czas i tepi niemiłosiernie- chce za wszelka cenie udowodnic mu ze jest głupszy od niej- jak chocby teraz - mamy dziewczyne na stazu w firmie- pracuje razem z kobita od ubezpieczen osobistych... nie bede mowic dokładnie co i jak zeby sie nikt nie domyslił jaka to firma- dziewczyna skonczyła studia w poznaniu z wyroznieniem- umie biegle 2 jezyki do tego ma mase podyplomowek i szkolen- była nawet na praktykach we francji- jak szefowa sie o tym dowiedziala- to mało nie pekła z zazdrości- chodziła jak osa zła- moze sie boi ze ta laska wskoczy na jej miejsce? cały czas sie jej czepia o wszystko!! ---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ---------- mowie wam moja praca to jakis koszmar- musze jak najszybciej sie z niej wydostac- choc nie- nie stety nie juz teraz- musze skonczyc studia (robie drugi kierunek) i uciekam a na dodatek od tego stresu to codziennie mnie zoladek boli i mam teraz dantejskie sceny na twarzy- krosta na kroscie co dodatkowo mnie dobija- ale moze to tez od stresu??

2009-10-06, 08:38	#11
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 298	Dot.: Dopada mnie Stressss!!! Pracuj tam ale szukaj miejsca gdzieś indziej. Napewno cos znajdziesz. Nie wyobrażam sobie pracować w miejscu z taką atmosfera... __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)