Czy to jest zdrowe?

[Sz.]

Mam 165 cm wzrostu i ważę 60 kg, przy czym jestem dość mocno umięśniona. Postanowiłam schudnąć parę kilogramów - 55 by mnie urządzało, ale nie chcę przybierać na masie mięśniowej. Postanowiłam przejść na dietę 1000 kcal, ale nie jestem pewna czy nie jest to za mało - codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym z najmniejszym obciążeniem godzinę - wychodzi przeważnie około 21 kilometrów. Czasem robię dzień przerwy w tygodniu(wtedy idę na basen, albo po prostu się lenię). Nie chciałabym bardzo spowolnić swojego metabolizmu, obawiam się efektu jojo. Jem 5 posiłków dziennie - przeważnie są to jaja, pierś kury lub indyka, halibut, makrela, jogurty naturalne z otrębami, niewielkie ilości orzechów włoskich, laskowych, cukinie, fasola szparagowa, brokuły oraz owoce. W przyszłym tygodniu jadę w góry, gdzie wędruję około 9 godzin dziennie. Jak dostosować tę dietę do tego? Czy powinnam zwiększyć spożycie kalorii do 1200? Czy w ten sposób w ogóle da się zdrowo i na stałe schudnąć? Nie zależy mi na szybkim ubytku wagi.
Pozdrawiam!

[cava]

Uważam że 1000 kalorii to stanowczo za mało w twoim przypadku.
Zreszta po co chcesz liczyć kalorie? pojedziesz w te góry, to schudniesz. A wyjazd w góry na 9cio godzinne wycieczki w połaczeniu z tak drastycznym ucięciem kalori to juz naprawdę mało mądry pomysł, to proszenie się o problemy i próba zepsucia radosci z wyjazdu - sobie i tym co z Tobą będą.
jak jeśc w górach? Normalnie- jesteś głodna to jesz, nie jesteś głodna to nie jesz - nasze organizmy od zawsze mają w sobie ten mega precyzyjny mechanizm, a zepsuć go można łatwo- wystarczy liczyć kolorie zamiast słuchać i obserwować siebie.

[Sz.]

Co roku jeżdżę w te góry i nigdy nie chudnę. Dopóki nie zaczęłam liczyć kalorii, nie wiedziałam nawet, że tyle ich jem - te paczki orzechów, całe kurczaki... Teraz jem mniej więcej co 2,5 godziny, czasem co 3 i w zasadzie nie czuję głodu, z tym, że nie mam wagi kuchennej, więc liczę te kalorie na oko, myślę, że czasem wychodzi na przykład 100 więcej. Staram się nie schodzić poniżej.

A, nie jem pieczywa, nie jem ziemniaków, słodyczy, soli nie używam już od lat, piję tylko wodę i różne herbaty z wyjątkiem czarnej, czasem czarną kawę - wydawało mi się, że robię w miarę prawidłowo - zwłaszcza, że nie spinam się tym bardzo. Jak więc schudnąć?

[cava]

Ile kalori dziennie zjadasz mniej więcej?
Bo nie rozumiem, czu Ty od dawna jesz 1000 kalori, czy dopiero planujesz przejśc na taką drakońską dietę? Ile masz lat?
Moze jesz za mało i tym sposobem przyzwyczaiłas organizm do jakichś głodowych racji?

Może wklej kilka jadłospisów w watku "nasze codzienne jadłospisy"- dziewczyny ocenią, Ty sobie porównasz jak jedza inne osoby które zrzucają wagę.

[Sz.]

Wydaje mi się, że dziennie zjadam około 1100 - od mniej więcej tygodnia. Wcześniej potrafiłam zjeść za jednym razem całego kurczaka albo sześć jaj do spółki z wielką paką orzechów, więc wydaje mi się, że organizm nie powinien być przyzwyczajony do głodowania. Mam 21 lat. Mam nadzieję, że jeszcze dowiem się czegoś w tym wątku, ale chyba faktycznie zakrzątnę się też w tym z jadłospisami. Dzięki za rady ;>.

[olalola24]

o matko glodowalabym na diecie 1100 kcal