Wyjechałybyście ze miłością?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-27, 12:49   #1
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 135

Wyjechałybyście ze miłością??


Tak zaczęłam się ostatnio zastanawiać ile byłabym w stanie poświęcić dla miłości. Teraz takie dylematy mi nie grożą, ale może kiedyś spotkam swoją wielką miłość.
No właśnie czy byłabym w stanie rzucić wszystko i wyjechać np. na inny kontynent. 3 lata temu jak byłam w USA zakochałam się w pewnym facecie (teraz wiem, że było to zauroczenie tylko) i byłam w każdej chwili gotowa nie wrócić do Polski gdyby tylko on mocno na to nalegał. Teraz się z tego śmieję ale wtedy rozważałam taką możliwość śmiertelnie poważnie i nawet czasami zastanawiam się co by było gdybym jednak została.
Przypadek mojej koleżanki z którą byłam w USA: też poznała tam faceta, wróciła do Polski tylko dokończyć licencjat i zaraz pojechała tam. Poświęciła moim zdaniem dużo: ma tylko licencjat, zostawiła całą rodzinę, w USA wykonuje pracę zdecydowanie poniżej swoich kwalifikacji ze względu na słabą znajomość angielskiego, teskni. Z facetem średnio jej się układa. Ja nie wiem czy teraz byłoby mnie stać na takie poświęcenie. A wy wyjechałyście za miłością? jak było?

Edytowane przez Marbella85
Czas edycji: 2009-03-27 o 12:51
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 12:58   #2
wiewioora83
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioora83
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Wyjechałam... ale nie na inny kontynent, tylko do innego miasta
wiewioora83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:03   #3
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Wyjechałabym, ale równiez tylko do innego miasta.
Równie dobrze facet może zmienić miejsce zamieszkania
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:15   #4
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 124
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

musiałabym znaleźć się w tej sytuacji, poczuć to uczucie, znać otoczenie, wiedzieć, jakie więzi Nas łączą, znać alternatywy. Jednym słowem nie umiem z tej perspektywy tego osądzić. Na pewno nie mogłaby być to nowa znajomość, chwila zauroczenia, musielibyśmy trochę ze sobą już przejść, poznać się nie tylko w chwilach uniesienia, ale też w rozwiązywaniu problemów. Na pewno nie paliłabym za sobą mostów.
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:20   #5
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Na szczescie nic nam granicy nie zamyka i zawsze mozna wrocic.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:25   #6
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 660
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Mam zamiar wyjechac, ale tylko do innego miasta
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:27   #7
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 251
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

No coż najpierw musiałabym sie znaleśc w takiej sytuacji,żeby podjąc decyzję-najprawdopodobniej bym wyjechała,ale kto wie))
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:32   #8
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Gdyby gdzieś tam miało mi być lepiej to jasne, że bym wyjechała. Gdybym miała coś ważnego poświęcać, to raczej nie.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:37   #9
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 135
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Gdyby gdzieś tam miało mi być lepiej to jasne, że bym wyjechała. Gdybym miała coś ważnego poświęcać, to raczej nie.
No właśnie, tylko co to tak na prawdę znaczy w tym przypadku coś ważnego?? dla jednego to będą studia, dla innego kariera czy rodzina i przyjaciele. Pozostaje też kwestia adaptacji w nowych warunkach. Ja szybko się przyzwyczajam, mało tęsknię, czuje się nawet lepiej niż w Polsce. Ale właśnie pozostaje kwestia rodziny, nie wiem czy mogłabym ich zostawić na nie wiadomo ile, ja w Ameryce a oni w Europie...
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:37   #10
Pharoach
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 77
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Ja wyjechalam i nie zaluje. W moim przypadku podjecie decyzji nie bylo trudne bo w Polsce oprocz rodziny i znajomych nic mnie nie trzymalo (tj.praca czy szkola) wyjechalam odrazu po maturze.Nie wiem jak by to bylo gdybym miala dobrze platna prace i 2 rok studiow.
__________________
Nicht die Dinge sind positiv oder negativ,
sondern unsere Einstellung macht sie so.
Pharoach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:38   #11
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 582
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

wyjechałam - żyję teraz w zupełnie "innym świecie"
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:40   #12
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
No właśnie, tylko co to tak na prawdę znaczy w tym przypadku coś ważnego?? dla jednego to będą studia, dla innego kariera czy rodzina i przyjaciele. Pozostaje też kwestia adaptacji w nowych warunkach. Ja szybko się przyzwyczajam, mało tęsknię, czuje się nawet lepiej niż w Polsce. Ale właśnie pozostaje kwestia rodziny, nie wiem czy mogłabym ich zostawić na nie wiadomo ile, ja w Ameryce a oni w Europie...
Ważnego dla mnie- każdy powinien sam niektóre rzeczy przewartościować. Przecież, każdy ma inne priorytety.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:41   #13
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 135
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Cytat:
Napisane przez meili Pokaż wiadomość
wyjechałam - żyję teraz w zupełnie "innym świecie"
a możesz coś więcej zdradzić?? bo po lokalizacji widzę, że daleko wyjechałaś, żałowałaś przez chwile?
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 13:48   #14
meili
Rozeznanie
 
Avatar meili
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 582
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
a możesz coś więcej zdradzić?? bo po lokalizacji widzę, że daleko wyjechałaś, żałowałaś przez chwile?
Powiem wam, że gdyby nie ta miłość, nie wiem jak długo bym tu wytrzymała. Czy żałuję? hmm, teraz nie, ale w przeszłości bywały momenty, że żałowałam,że nie namawiałam męża na przeprowadzkę do Polski, ale nigdy nie żałowałam tego, że wyjechałam dla Niego. Wyjechałam już po studiach, więc dosłownie rozpoczęłam nowe życie... na własną rękę, w nowym miejscu, z mężem... Teraz tak na to patrzę - jako nowy start, nowe życie
__________________

Hazaaron Khwaahishen Aisi,
Ki har Khwaahish pe Dam Nikle...

(Mirza Ghalib)


Thousands of Desires...and each worth dying for...

meili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:07   #15
ananke_2
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 739
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Wyjechalam. Tez mam "tylko" licencjat i prace ponizej kwalifikacji. Nigdy nie zalowalam i jestem szczesliwa.
__________________

ananke_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:20   #16
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 178
GG do the rock
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Ja bym napewno wyjechała. Gdybym była pewna tego uczucia. To zrobiłabym dla niego wszystko.
Ale taka już ze mnie romantyczka
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:21   #17
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Kompletnie nie rozumiem dziewczyn które zaraz po maturze, albo i przed jada za granice do faceta, bez znajomości jezyka, bez perspektyw na sensowny zawód.
IMO- porażka zyciowa, zwłaszcza dla osób które nie znają przynajmniej bardzo dobrze języka kraju do którego jadą i nie mogą kontynuować edukacji.
A potem watki na Wizazu: on mnie nei szanuje, nie mam pracy, nie mam znajomych , nie mam nic tylko pieska/dziecko chcę do mamy ale nie mam na bilet.

IMO- jak kocha to poczeka.

Najpierw trzeba zadbać o siebie, wykształcić się, potem dopiero decydować gdzie się chce zyć- razem. Jestem przerażona tą masą ludzi,niewykształconych, którzy wyjechali młodo za granicę, z wizją zrobienia kokosów, do fizycznej pracy, a teraz wracają do niczego- bo pieniędzy jakoś nie zrobili, nie mają tam nic, tu też nic.

Wyjechać tak- ale znajomością języka,z wykształceniem lub planem na wykształcenie się za granicą, zawodem i głową przede wszystkim.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2009-03-27 o 14:23
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:28   #18
*Vanilla*
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 607
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Jak byłam we Francji to się zakochałam, później musiałam wracać, on chciał żebym z nim zamieszkała i w ogóle, wróciłam do niego, pobyliśmy ze sobą jeszcze 2 miesiące...I jednak to nie było "to", niewyobrażałam sobie tam życia, dzisiaj tak sobie myśle, że w sumie to jednak też nie była prawdziwa miłość, nie byłam gotowa się poświęcić...Ogólnie to na inny kontynent bym nie wyjechała.
Natomiast gdy byłam na wakacjach, poznałam chłopaka, mieszkaliśmy 400km od siebie, wiem że to była miłość, tzn. z mojej strony napewno i byłam gotowa się nawet przeprowadzić, ale jak wiadomo do tanga trzeba dwojga I nie wyszło...
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem.
Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna.
Michel Quoist
*Vanilla* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:35   #19
sylphiaa
Raczkowanie
 
Avatar sylphiaa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: St.Albans, England
Wiadomości: 37
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

A ja dla ukochanego nie wrocilam do Polski - zostalam ! i nigdy bym tej decyzij i chciala zmienic... to bylo ryzyko ale wyszlo mi to na dobre - rodzice bardzo to przezywali i napoczatku nie mogli sie z tym pogodzic - moj wyjazd mial byc tylko na 6 miesiecy stazu a ja po pol roku wrocilam do domu ale tylko na swieta i nie sama i oswiadczylam ze wracam z TZ do Angli - szok - ale nie mogli mnie powstrzymac... teraz jestem najszczesliwsza osoba ...
sylphiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:38   #20
michel82
Wtajemniczenie
 
Avatar michel82
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Ja wyjechałam, a raczej na stałe dopiero wyjadę za swoją miłością, ale do innego miasta.
__________________
Razem od 14.02.2006
Mąż i żona 26.09.2009
Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011


Maja jest już z nami
08.04.2012
michel82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:41   #21
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Kiedy byłam młoda i głupia jak but to się zakochałam. Wtedy byłam gotowa rzucić dosłownie wszystko i jechać za facetem. Przenosić się na inną uczelnię, zostawić wszystkich znajomych, bo ON był najważniejszy.

Teraz zmądrzałam, więc już bym się nie zdecydowała na coś takiego bez naprawdę dobrych powodów ("bo ja go tak kocham!" nie uważam już za wystarczający powód). Musiałabym być przekonana, że sobie tam poradzę i będzie mi tak samo dobrze albo lepiej niż tutaj. Że znam język, że mogę iść spokojnie do satysfakcjonującej mnie pracy albo uczyć się dalej. Musiałabym mieć solidne fundamenty pod życie gdzieś daleko.

No i - właśnie, czemu facet by się miał nie przenieść do mnie? Mam wrażenie, że to zwykle kobieta jedzie za facetem bo jest zakochana, faceci jednak aż tak się nie garną do reorganizacji calutkiego swojego życia.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 14:47   #22
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 463
GG do Aninek
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
musiałabym znaleźć się w tej sytuacji, poczuć to uczucie, znać otoczenie, wiedzieć, jakie więzi Nas łączą, znać alternatywy. Jednym słowem nie umiem z tej perspektywy tego osądzić. Na pewno nie mogłaby być to nowa znajomość, chwila zauroczenia, musielibyśmy trochę ze sobą już przejść, poznać się nie tylko w chwilach uniesienia, ale też w rozwiązywaniu problemów. Na pewno nie paliłabym za sobą mostów.
Nie będę wystukiwać tego samego-podpisuję się pod tymi dodam,że bardzo bym się zastanawiała,bo to jednak dość poważny krok-nawet,jeśli to wyjazd do innego miasta,a nie zmiana kraju czy kontynentu.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Kiedy byłam młoda i głupia jak but to się zakochałam. Wtedy byłam gotowa rzucić dosłownie wszystko i jechać za facetem. Przenosić się na inną uczelnię, zostawić wszystkich znajomych, bo ON był najważniejszy.

Teraz zmądrzałam, więc już bym się nie zdecydowała na coś takiego bez naprawdę dobrych powodów ("bo ja go tak kocham!" nie uważam już za wystarczający powód). Musiałabym być przekonana, że sobie tam poradzę i będzie mi tak samo dobrze albo lepiej niż tutaj. Że znam język, że mogę iść spokojnie do satysfakcjonującej mnie pracy albo uczyć się dalej. Musiałabym mieć solidne fundamenty pod życie gdzieś daleko.

No i - właśnie, czemu facet by się miał nie przenieść do mnie? Mam wrażenie, że to zwykle kobieta jedzie za facetem bo jest zakochana, faceci jednak aż tak się nie garną do reorganizacji calutkiego swojego życia.
Bo my,Lexie,jesteśmy takie romantyczki skłonne do poświęceń
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 15:24   #23
Trinette
Zakręcony Chochlik
 
Avatar Trinette
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 889
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Na inny kontynent pewnie bym nie wyjechala nie majac dokonczonych studiow.
Wyjechalam za to z TŻ do innego miasta i zmienilam studia z dziennych na zaoczne. Decyzja hmm... nie byla ani dobra ani zla. Biorac pod uwage, ze meczylam sie ze studiami, z rodzicami klocilam. Wyjechalam i coz... zaluje porzucenia dziennych studiow. Jednak teraz dopiero mam motywacje by zaczac ten kierunek ktory mi sie podoba(oczywiscie zaocznie, bo inaczej poki co nie nie da). Rodzice (zarowno jego jak i moi, w tym moich rodzicow znajomi) widza jak sie zmienilam, jestem pewniejsza siebie i staram sobie sama poradzic. Wiem juz co chce robic(a przynajmniej mam 2 opcje). Wczesniej zupelnie tego nie wiedzialam.
Myslac logicznie... zaluje ze nie wyjechalam na studia wczesniej, ale coz... wplyw mojego faceta byl zbyt duzy. Sam zaluje ze mnie namowil do zostania i teraz stara sie wszystko naprawic. Przynajmniej doszedl do tego ze zazdrosc jest glupota

Czlowiek zakochany rzadko mysli logicznie . Liczy sie milosc. Pozniej dopiero dociera do niego ile stracil przez zle podjeta decyzje.
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy

„Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić”
Walt Disney

Trinette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 15:33   #24
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

nawet na koniec świata
Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 15:45   #25
kasieńka:)
Rozeznanie
 
Avatar kasieńka:)
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 649
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Wyjechalam Z Polski, do Austrii konkretnie do Wiednia
__________________



kasieńka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 16:31   #26
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Wyjechałabym, gdybym chciała, a chicałabym gdybym była pewna tego co czuję.
W wielu przypadkach można, wrócić, zawrócić itd. gorzej jak się przeoczy coś najważniejszego w życiu.
Studiować można w różnych miejscach na świecie, języka się nauczyć.
Wystarczy chcieć.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 16:34   #27
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Skomplikowane pytanie i odpowiedz zalezy od wielu czynnikow. Zacznijmy od tego, ze mieszkam w USA, gdzie przeprowadzki do miasta polozonego kilka tysiecy kilometrow dalej sa normalne - kiedys nawet znalazlam jakas strone, z ktorej wynikalo, ze wyksztalcony Amerykanin przeprowadza sie w zyciu okolo szesciu razy - raz zrodzicami, potem na studia do innego miasta, do pracy, do drugien pracy, w zwiazku z zalozeniem rodziny i potem cos jeszcze. Juz nie pamietam, moze chodzilo o Floryde na starosc. Przeprowadzki sa dla mnie czyms naturalnym i nie widze w nich zadnego problemu, o ile... No wlasnie - nie wyobrazam sobie przeprowadzki z czasie, kiedy ja np. studiowalabym na swietnej uczelni, a ktos z kim bym sie spotykala na innej, ktora nie miala by mojego kierunku na rownym lub wyzszym poziomie. Poczekalabym. Tak samo, teraz mieszkamy z TZ tak, ze ja mam ponad 100km do pracy, a on 200. Taki kompromis, zeby zadne nie musialo pracowac gdzies, gdzie mu sie nie podoba czy ma gorsze warunki. Dojazdy przyjemne nie sa, ale dadza sie przezyc, nie wyobrazam sobie zmiany miejsca pracy na znacznie mniej prestizowe i rozwijajace tylko dlatego, zeby miec do niego 5 minut drogi. I w takiej sytuacji bym sie nie przeprowadzila.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 16:54   #28
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 749
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Kompletnie nie rozumiem dziewczyn które zaraz po maturze, albo i przed jada za granice do faceta, bez znajomości jezyka, bez perspektyw na sensowny zawód.
IMO- porażka zyciowa, zwłaszcza dla osób które nie znają przynajmniej bardzo dobrze języka kraju do którego jadą i nie mogą kontynuować edukacji.
A potem watki na Wizazu: on mnie nei szanuje, nie mam pracy, nie mam znajomych , nie mam nic tylko pieska/dziecko chcę do mamy ale nie mam na bilet.

IMO- jak kocha to poczeka.

Najpierw trzeba zadbać o siebie, wykształcić się, potem dopiero decydować gdzie się chce zyć- razem. Jestem przerażona tą masą ludzi,niewykształconych, którzy wyjechali młodo za granicę, z wizją zrobienia kokosów, do fizycznej pracy, a teraz wracają do niczego- bo pieniędzy jakoś nie zrobili, nie mają tam nic, tu też nic.

Wyjechać tak- ale znajomością języka,z wykształceniem lub planem na wykształcenie się za granicą, zawodem i głową przede wszystkim.
dokładnie tak samo myślę poza tym jak facetowi zależy równie dobrze on może przyjechać- w końcu ta sama droga...
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 17:13   #29
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 697
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

jeżeli byłabym pewna swojego uczucia i bylibyśmy już dość długo ze sobą.
pochopna decyzja? w tym wypadku nie.
__________________
colds jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 17:36   #30
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Wyjechałybyście ze miłością??

Chyba jednak to zależy od wieluuu czynników...
Dla jednych dziewczyn ważne są studia, wykształcenie i pewność że nawet o ile wyjadą to będą miały wysoką pozycję i pewny start.
Jednak trzeba pamiętać że inne dziewczyny, czy by były w kraju czy za granicą np nie chcą iść na studia one wolą się skupić na rodzinie i wychowywaniu dzieci bo i takie znajome mam, więc pewnie jakby spotkały tego jedynego to by pojechały bez wachania...
Następna kwestia "tylko" licencjatu.. trzeba pamiętać ile osób będąc w kraju kończy "tylko" na licencjacie i to nie z powodu zamiaru wyjazdu, więc to chyba żadna rewelacja.
Poza tym trzeba zadać sobie również pytanie, czy te osoby będąc w kraju, studiując itd były szczęśliwe? Bo jeśli nie to nawet jakby jakaś porzuciła studia i wyjechała za swoją miłością na Hawaje ze swoim Surferem by "zdobywać" fale i spać pod palmami ale by była szczęśliwa to jak najbardziej niech leci...

A jedynym elementem który łączy te wszystkie sprawy chyba jest to, że trzeba być pewnym że jedzie się tam gdzie czeka na Ciebie prawdziwe i trwałe uczucie a nie ulotna chwila.
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2009-03-27 o 17:37
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.