Śmierć bez powodu ?

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Czy spotkałyście się z takimi przypadkami, słyszałyście o takich sytuacjach, że np. człowiek, nie uskarżający się na żadne większe problemy zdrowotne normalnie poszedł spać do łóżka i następnego dnia już nie wstał, nie obudził się - po prostu nastąpiła śmierć, z nieznanych powodów ? Tak, wiem... Brzmi to może dość głupio i kuriozalnie, bo doskonale wiem, że raczej nie da się umrzeć bez powodu i w naszym ciele dochodzi do pierdyliarda reakcji biochemicznych, ale wiadomo - dla laika albo po prostu osoby nie obeznanej za mocno w tematach medycznych, tak to właśnie wygląda. A może i dla praktycznie każdego - bo osoba postronna nie ma pojęcia,co się mogło zadziać w cudzym ciele.Czy spotkaliście się z takimi przypadkami? Jakiego typu przypadki zdrowotne tak się własnie skończyły/ mogą skończyć ?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie umiera się bez powodu, tak jak nie umiera się ze starości. Umiera się zawsze na coś albo na skutek czegoś.


Wtórne utonięcie może tak dla kogoś wyglądać.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;84484836]Czy spotkaliście się z takimi przypadkami? Jakiego typu przypadki zdrowotne tak się własnie skończyły/ mogą skończyć ?[/QUOTE]
Tak. Pęknięcie tętniaka mózgu, o którym chory nie miał pojęcia. Nagły ból głowy, utrata przytomności i zgon tego samego dnia.

Jednak nie każde pęknięcie tętniaka mózgu kończy się zgonem.

[agnyska81]

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;84484836]Czy spotkałyście się z takimi przypadkami, słyszałyście o takich sytuacjach, że np. człowiek, nie uskarżający się na żadne większe problemy zdrowotne normalnie poszedł spać do łóżka i następnego dnia już nie wstał, nie obudził się - po prostu nastąpiła śmierć, z nieznanych powodów ? Tak, wiem... Brzmi to może dość głupio i kuriozalnie, bo doskonale wiem, że raczej nie da się umrzeć bez powodu i w naszym ciele dochodzi do pierdyliarda reakcji biochemicznych, ale wiadomo - dla laika albo po prostu osoby nie obeznanej za mocno w tematach medycznych, tak to właśnie wygląda. A może i dla praktycznie każdego - bo osoba postronna nie ma pojęcia,co się mogło zadziać w cudzym ciele.Czy spotkaliście się z takimi przypadkami? Jakiego typu przypadki zdrowotne tak się własnie skończyły/ mogą skończyć ?[/QUOTE]
Znam przypadek, że ktoś poszedł spać i zmarł we śnie, ale powód znany - udar/wylew (nie jestem pewna, które z tych dwóch).
I drugi, prawdopodobnie na skutek ataku padaczki doszło do uderzenia głową o ramę łóżka. Obaj młodzi faceci, pierwszy 27 lat, zdrowy, drugi 32-34 lata, miał kilka schorzeń, ale nie takich, żeby od razu umierać.
Bez powodu to się nie umiera, co najwyżej powód może pozostać nieznany.

To ja zapytam, może ktoś wie: kiedy robi się sekcję zwłok, jeśli nie ma podejrzenia przestępstwa? Czy rodzina sobie tego musi zażyczyć? Są jakieś wytyczne?

[khloe]

Napisane przez agnyska81

Znam przypadek, że ktoś poszedł spać i zmarł we śnie, ale powód znany - udar/wylew (nie jestem pewna, które z tych dwóch).
I drugi, prawdopodobnie na skutek ataku padaczki doszło do uderzenia głową o ramę łóżka. Obaj młodzi faceci, pierwszy 27 lat, zdrowy, drugi 32-34 lata, miał kilka schorzeń, ale nie takich, żeby od razu umierać.
Bez powodu to się nie umiera, co najwyżej powód może pozostać nieznany.

To ja zapytam, może ktoś wie: kiedy robi się sekcję zwłok, jeśli nie ma podejrzenia przestępstwa? Czy rodzina sobie tego musi zażyczyć? Są jakieś wytyczne?

Mojego szwagra brat tak umarł.
Mial 27 lat i po prostu się nie obudził.
Nikt nie nalegał na sekcję zwłok i ta nie została przeprowadzona. Lekarz stwierdzający zgon się pytał rodziny,czy robić sekcje czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zakonna]

No przecież nie umarł na śmierć. Umarł bo mu coś w organizmie przestało działać.

siła spokoju

[khloe]

Napisane przez zakonna

No przecież nie umarł na śmierć. Umarł bo mu coś w organizmie przestało działać.

siła spokoju

Otóż to. Umiera się zawsze na coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackhaired_witch]

Znam dwa takie przypadki.
Jeden to mężczyzna po 40-stce, pozornie okaz zdrowia, położył się spać i już się nie obudził. Rodzina zrobiła sekcję, okazało się, że miał rzadką i trudno wykrywalną wadę serca.
Drugi to również mężczyzna, koło 30-stki, taki sam schemat - poszedł spać i koniec. Tutaj sekcji nie zrobiono, więc nie wiadomo, co było przyczyną.

Nie ma śmierci bez powodu, co najwyżej ten powód może pozostać nierozpoznany.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez agnyska81

To ja zapytam, może ktoś wie: kiedy robi się sekcję zwłok, jeśli nie ma podejrzenia przestępstwa? Czy rodzina sobie tego musi zażyczyć? Są jakieś wytyczne?

Jeśli rodzina nie wypełni wniosku o odstąpienie od sekcji, to sekcja zawsze zostanie wykonana. Zawsze daje się rodzinie nieboszczyka taki wniosek - jeśli wypełnią i podpiszą, to sekcji nie będzie, jeśli nie podpiszą, to sekcja się odbędzie. Czyli rodzina prosi żeby jej nie robić, a nie żeby robić.


Co do niewyjaśnionych zgonów to raczej zawsze w sekcji wychodzi jakaś ukryta wada serca, tętniak, udar, zawał serca, zator tętnicy płucnej, itp. Chyba tylko zaburzenia rytmu serca spowodowane zaburzeniami elektrolitowymi mogłyby być takimi niewyjaśnionymi zgonami, ale to raczej rzadko zdarza się tak nagle, bez żadnych objawów wcześniej i nie wiem, czy wtedy w sekcji nie wyszedłby zawał? Ciekawy temat.

[gryx82]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;84495686]Co do niewyjaśnionych zgonów to raczej zawsze w sekcji wychodzi jakaś ukryta wada serca, tętniak, udar, zawał serca, zator tętnicy płucnej, itp. Chyba tylko zaburzenia rytmu serca spowodowane zaburzeniami elektrolitowymi mogłyby być takimi niewyjaśnionymi zgonami, ale to raczej rzadko zdarza się tak nagle, bez żadnych objawów wcześniej i nie wiem, czy wtedy w sekcji nie wyszedłby zawał? Ciekawy temat.[/QUOTE]
Zatrucie solami potasu jest praktycznie niemożliwe do wykrycia, ze względu na znaczny wzrost stężenia jonów K następujący w organizmie po śmierci. Pamiętam przypadek sanitariusza z Poznania, który mordował pacjentki za pomocą zastrzyków z chlorku potasu i tylko przypadek sprawił (ktoś go nakrył i zabezpieczył strzykawkę), że udało się sprawę wyjaśnić. Podobnie jest z gazowym helem.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez gryx82

Zatrucie solami potasu jest praktycznie niemożliwe do wykrycia, ze względu na znaczny wzrost stężenia jonów K następujący w organizmie po śmierci. Pamiętam przypadek sanitariusza z Poznania, który mordował pacjentki za pomocą zastrzyków z chlorku potasu i tylko przypadek sprawił (ktoś go nakrył i zabezpieczył strzykawkę), że udało się sprawę wyjaśnić. Podobnie jest z gazowym helem.

No tak, ale wtedy okoliczności wskazują na to co się stało. Myślę raczej o sytuacjach, kiedy ktoś [pozornie] zdrowy kładzie się spać w swoim prywatnym łóżku i już rano nie wstaje i nie ma żadnych podejrzanych, tylko po prostu w organizmie coś źle się zadziało. Tak myślę o ostatnich upałach, kiedy po kilku dniach wyczerpującej pogody kilka bardzo młodych osób w moim otoczeniu skarżyło się na nierówne bicie serca. Raz sama miałam incydent arytmii po intensywnej biegunce. Strach kłaść się spać.

[polna_rozyczka]

Znam przypadek 22-letniego chłopaka, zdrowego, zadowolonego z życia, który wrócił wieczorem do domu, położył się spać i już się nie obudził.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez polna_rozyczka

Znam przypadek 22-letniego chłopaka, zdrowego, zadowolonego z życia, który wrócił wieczorem do domu, położył się spać i już się nie obudził.

No to zdrowy nie był, tylko niezdiagnozowany

Znalazłam coś takiego

"Czasami niestety pierwszą i ostatnią manifestacją choroby wieńcowej jest nagły zgon. Bywa,że ktoś zdrowy, położył się spać i się nie obudził. Blisko połowa osób z zawałem, ginie w
okresie przedszpitalnym. Dlatego tak ważne jest szybkie reagowanie na pierwsze objawy
zawału, a przede wszystkim zapobieganie jego wystąpieniu. "

https://www.umb.edu.pl/photo/pliki/a..._sobkowicz.pdf

Tylko, że tu też powinno być zamiast "zdrowy" -> "pozornie zdrowy"

[kalor]

Może nie do końca o to chodzi, bo dotyczy niemowląt, ale przychodzi mi na myśl nagła smierć łóżeczkowa. Są różne hipotezy, ale opinia o nagłej śmierci łóżeczkowej jest wydawana wtedy, kiedy po dokładnej sekcji zwłok oraz po oględzinach miejsca zgonu nie jest możliwe wskazanie przyczyny zgonu.

Trafiłam też na coś takiego:

https://www.tvp.info/16923076/przycz...-setek-polakow

Czyli często stwierdzenie przyczyny zgonu wyglada jak żywcem przeniesione z memów: „stwierdzam zgon bo umar”

https://ojs.kardiologiapolska.pl/kp/...e/view/67/3250

Tego jeszcze nie przeczytałam, ale wydaje mi się, że to bardzo ciekawa praca - na temat różnic w częstości stwierdzania przyczyn zgonów związanych z chorobami układu krążenia w różnych regionach Polski. Z tego, co widzę w abstrakcie, autorzy doszukują się przyczyny w niewystarczającej znajomosci procedur stwierdzania przyczyn zgonu wśród lekarzy.

Co prawda dane są z lat 2007-2009, ale mam problem ze znalezieniem bardziej aktualnych prac lub analiz na szybko

[farmaceutka88]

A coś takiego, jak śmierć z wycieńczenia/przepracowania? Organizm nie jest zregenerowany, jest mało snu, mało czasu na pełnowartościowy posiłek, mało czasu na wszystko? Może to by wyjaśniało niektóre "dziwne" przypadki zgonu. Niekoniecznie od razu musi to być udar czy wylew. Po prostu wyniszczenie organizmu.

[NattiTt]

Napisane przez farmaceutka88

A coś takiego, jak śmierć z wycieńczenia/przepracowania? Organizm nie jest zregenerowany, jest mało snu, mało czasu na pełnowartościowy posiłek, mało czasu na wszystko? Może to by wyjaśniało niektóre "dziwne" przypadki zgonu. Niekoniecznie od razu musi to być udar czy wylew. Po prostu wyniszczenie organizmu.

ciężko mi wyobrazić sobie w dziejszych czasach, w PL, zapracowanie na śmierć... może to być pośrednia przyczyna, ktora da w kość np. sercu, ale no tutaj nie obóz...

Z drugiej strony, jak o obozach mowa, czytałam ostatnio książkę "Dziewczęta z Auschwitz" i wspomniana była dziewczynka, która tak tęskniła za mamą, że gdy je ponownie rozdzielili, zmarła w nocy z tęsknoty...

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez NattiTt

ciężko mi wyobrazić sobie w dziejszych czasach, w PL, zapracowanie na śmierć... może to być pośrednia przyczyna, ktora da w kość np. sercu, ale no tutaj nie obóz...

Nawet najzdrowsze serce nie wytrzyma kieratu ponad siły. Zdrowy organizm też potrzebuje regeneracji. Czasami słyszy się o lekarzach, którzy zmarli na zawał po kilkudniowym dyżurze.

[NattiTt]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;84517086]Nawet najzdrowsze serce nie wytrzyma kieratu ponad siły. Zdrowy organizm też potrzebuje regeneracji. Czasami słyszy się o lekarzach, którzy zmarli na zawał po kilkudniowym dyżurze.[/QUOTE]

Ale właśnie o to mi chodzi, wtedy umierają na zawał, czy jakąś inną niewydolność i inne, a nie na zmęczenie

[zakalec]

Napisane przez khloe

Mojego szwagra brat tak umarł.
Mial 27 lat i po prostu się nie obudził.
Nikt nie nalegał na sekcję zwłok i ta nie została przeprowadzona. Lekarz stwierdzający zgon się pytał rodziny,czy robić sekcje czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwię się, że rodzina nie chciała sekcji w takiej sytuacji. Chłopak w sile wieku się nie budzi a rodzina nie docieka z jakiej przyczyny. Może miał jakieś schorzenie uwarunkowane genetycznie, na które i inne osoby w rodzinie powinny zwrócić uwagę, żeby nie skończyć tak jak on.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez zakalec

Dziwię się, że rodzina nie chciała sekcji w takiej sytuacji. Chłopak w sile wieku się nie budzi a rodzina nie docieka z jakiej przyczyny. Może miał jakieś schorzenie uwarunkowane genetycznie, na które i inne osoby w rodzinie powinny zwrócić uwagę, żeby nie skończyć tak jak on.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to chyba wtedy w rodzinie powinno więcej osób cierpieć na to samo, a nie tylko on.
Mnie to w sumie nie dziwi. Umarł śmiercią naturalną, sekcja niczego by nie zmieniła.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;84527986]No to chyba wtedy w rodzinie powinno więcej osób cierpieć na to samo, a nie tylko on.
Mnie to w sumie nie dziwi. Umarł śmiercią naturalną, sekcja niczego by nie zmieniła.[/QUOTE]

No dowiedzieliby się jaka była przyczyna zgonu, bo przecież nie umarł bez powodu

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8452805 6]No dowiedzieliby się jaka była przyczyna zgonu, bo przecież nie umarł bez powodu[/QUOTE]


Ale co by to dało?


Szczerze to ja bym nie chciała, żeby mi ktoś bez ważnego powodu robił po śmierci sekcję zwłok, rozcinał kości, czaszkę, wyciągał organy, a potem wrzucił z powrotem jak leci. I nie byłabym po tym wszystkim w ogóle do siebie podobna, tylko dlatego, że dostałam zawału.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;84528126]Ale co by to dało?


Szczerze to ja bym nie chciała, żeby mi ktoś bez ważnego powodu robił po śmierci sekcję zwłok, rozcinał kości, czaszkę, wyciągał organy, a potem wrzucił z powrotem jak leci. I nie byłabym po tym wszystkim w ogóle do siebie podobna, tylko dlatego, że dostałam zawału.[/QUOTE]

No nie wiem, ja chciałabym poznać przyczynę śmierci najbliższej osoby, dwa że faktycznie może nastąpiła jakaś mutacja genów i np. jeśli ten chłopak miałby dziecko to można byłoby je uchronić przed śmiercią z podobnych przyczyn?

No ale wtedy już byś niestety nie miała na to wpływu i była by to sprawa żyjących bliskich...chyba że za życia wyraziłabyś brak zgody na sekcję po śmierci

[kalor]

Sekcja jest obligatoryjna, jeśli nie można jednoznacznie stwierdzić przyczyny zgonu. Jeśli więc w tym przypadku lekarz jej nie przeprowadził, a rzeczywiście przyczyna była niejasna, to nie postąpił zgodnie z prawem.

Jednak możliwe, że do dokumentacji została wpisana jakaś losowa przyczyna jak „nagle zatrzymanie krążenia” czy podobny „zgon z powodu śmierci”. Niekoniecznie zgadzam się z tym prawem o obligatoryjności sekcji, nie uważam, żeby złamanie go na prośbę za życia lub prośbę rodziny było czymś nagannym, ale takie prawo istnieje.

[kasztanka3]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8452920 1]No nie wiem, ja chciałabym poznać przyczynę śmierci najbliższej osoby, dwa że faktycznie może nastąpiła jakaś mutacja genów i np. jeśli ten chłopak miałby dziecko to można byłoby je uchronić przed śmiercią z podobnych przyczyn?
[/QUOTE]

Ja tez, taka niewiedza bardzo by mnie meczyla.

[NattiTt]

Napisane przez kasztanka3

Ja tez, taka niewiedza bardzo by mnie meczyla.

Ale uszanujcie, że nie każdy może chcieć tego samego, co wy.

[Fleur_D]

W takim przypadku nigdy nie wiadomo czy śmierć rzeczywiście była naturalna. Mówcie co chcecie, ale takie zachowanie rodziny jest dla mnie wystarczającym powodem, żeby podejrzewać, że coś tu nie gra.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez Fleur_D

W takim przypadku nigdy nie wiadomo czy śmierć rzeczywiście była naturalna. Mówcie co chcecie, ale takie zachowanie rodziny jest dla mnie wystarczającym powodem, żeby podejrzewać, że coś tu nie gra.

To samo pomyślałam. Ciekawe czy go skremowali

[blackhaired_witch]

Czasem rodzina coś podejrzewa, ale niekoniecznie chce o tym całemu światu obwieszczać, z różnych powodów. Ich prawo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Nikt nie mowi o calym swiecie, przeciez wyniki sekcji nie sa upubliczniane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz