Zgubiłam go?!! na zawsze ?

[Maaja]

Witam wszystkich!
Chodzi o to, że byłam z kilkoma koleżankami nad Jeziorem.
Przed południem wychodziłyśmy na plażę i pewnego razu gdy opalałyśmy się to obok rozbili się chłopcy z ręcznikami... od początku moją uwagę zwrócił jeden z nich , jak dla mnie idealny wygląd...ale przykryłam głowę bluzką i dalej się opalałam.Oni śmiali się gadali, w końcu jeden z nich zagadał, moje koleżanki odpowiedziały i zaczęła się rozmowa.... po kilkunastu minutach oni wszyscy poszli grać do wody w piłkę ja zostałam się opalać....ten przystojny chłopak też został (!!) czułam się trochę zawstydzona ale on zaczął gadkę wiec jakoś się to potoczyło.... minęło już z pół godziny, a ja bylam nim coraz bardziej zafascynowana .. Po jakims czasie on zapytał czy mam chłopaka i zostawiłam go w domu czy jestem sama... ja odpowiedziałam że nie mam chłopaka... to on na to czy możemy się umówić na wieczór... tu i tu o tej i o tej ja nie wiedziałam co miałam odpowiedzieć....Zgodziłam się. Kiedy przyszła już ta upragniona godzina 20;00. Spotkaliśmy się (tylko we dwoje). Na początku było sztywno lecz potem się rozkręciło poszliśmy coś zjeść, potem do salony gier (wiem - dziecinne i śmieszne) . Nie uwierzycie ale z żadnym chłopakiem do tej pory się tak nie czułam dobrze... jak bym go znała od dawna.. Koło 23:00 poszlismy na plażę... gadaliśmy i on mnie pocałował.... był to najwspanialszy pocałunek jaki kiedykolwiek przeżyłam.... później on powiedział mi że już na początku wpadłam mu w oko.... przeszliśmy się po plaży (za rękę!) Innemu chłopakowi przy drugim spotkaniu bym się tak nie dała.... Odprowadził mnie - na koniec był buziak - było po prostu jak w bajce.. całą noc myślałam o nim ... umówiliśmy się wszyscy na następny dzień po południu na plaży w tym samym miejscu...
Ale rano - koleżanki rodzice z którymi byłam powiedzieli żebysmy się pakowali bo wracamy ! (a mieliśmy wracać wieczorem)... spakowałam się do samochodu .. i nagle sobie przypomniałam o tym chłopaku nie miałam nawet jego nr telefonu , nie znałam nazwiska! NIC!!!!!! Powiedziałam koleżance a ona próbowała jakoś rodziców przekonać ale oni musieli jechać... : nie wiedziałam co mam robić, chciałam zostać ale mowy nie było!! Teraz siedze w domu i bez przerwy o nim myślę... nie wiem jak go znaleźć!! czuję że to nie była tylko zwykła znajomość czy zauroczenie!!! co mam zrobić?

[angela0033]

hmm.... daleko masz od domu do tej plaży? Jeśli niedaleko to możesz przejechać się rowerem albo autobusem albo czymś innym

Jeśli masz daleko to nie wiem co mozesz zrobić.....Szkoda że nie znasz jego kumpli lub koleżanek.....
Postaraj się coś z kumpelami wymyslic jeśli bardzo ci na nim zależy bo ja nie wiem za bardzo co bym w takiej sytuacji zrobiła....
Moze inne wizażanki doradzą.

[Aninek]

Napisane przez Maaja

Witam wszystkich!
Chodzi o to, że byłam z kilkoma koleżankami nad Jeziorem.
Przed południem wychodziłyśmy na plażę i pewnego razu gdy opalałyśmy się to obok rozbili się chłopcy z ręcznikami... od początku moją uwagę zwrócił jeden z nich , jak dla mnie idealny wygląd...ale przykryłam głowę bluzką i dalej się opalałam.Oni śmiali się gadali, w końcu jeden z nich zagadał, moje koleżanki odpowiedziały i zaczęła się rozmowa.... po kilkunastu minutach oni wszyscy poszli grać do wody w piłkę ja zostałam się opalać....ten przystojny chłopak też został (!!) czułam się trochę zawstydzona ale on zaczął gadkę wiec jakoś się to potoczyło.... minęło już z pół godziny, a ja bylam nim coraz bardziej zafascynowana .. Po jakims czasie on zapytał czy mam chłopaka i zostawiłam go w domu czy jestem sama... ja odpowiedziałam że nie mam chłopaka... to on na to czy możemy się umówić na wieczór... tu i tu o tej i o tej ja nie wiedziałam co miałam odpowiedzieć....Zgodziłam się. Kiedy przyszła już ta upragniona godzina 20;00. Spotkaliśmy się (tylko we dwoje). Na początku było sztywno lecz potem się rozkręciło poszliśmy coś zjeść, potem do salony gier (wiem - dziecinne i śmieszne) . Nie uwierzycie ale z żadnym chłopakiem do tej pory się tak nie czułam dobrze... jak bym go znała od dawna.. Koło 23:00 poszlismy na plażę... gadaliśmy i on mnie pocałował.... był to najwspanialszy pocałunek jaki kiedykolwiek przeżyłam.... później on powiedział mi że już na początku wpadłam mu w oko.... przeszliśmy się po plaży (za rękę!) Innemu chłopakowi przy drugim spotkaniu bym się tak nie dała.... Odprowadził mnie - na koniec był buziak - było po prostu jak w bajce.. całą noc myślałam o nim ... umówiliśmy się wszyscy na następny dzień po południu na plaży w tym samym miejscu...
Ale rano - koleżanki rodzice z którymi byłam powiedzieli żebysmy się pakowali bo wracamy ! (a mieliśmy wracać wieczorem)... spakowałam się do samochodu .. i nagle sobie przypomniałam o tym chłopaku nie miałam nawet jego nr telefonu , nie znałam nazwiska! NIC!!!!!! Powiedziałam koleżance a ona próbowała jakoś rodziców przekonać ale oni musieli jechać... : nie wiedziałam co mam robić, chciałam zostać ale mowy nie było!! Teraz siedze w domu i bez przerwy o nim myślę... nie wiem jak go znaleźć!! czuję że to nie była tylko zwykła znajomość czy zauroczenie!!! co mam zrobić?

Szczerze,to nie wiem,jak mogłabyś go odnaleźć-ale jeśli on czuł się z Tobą podobnie,to będzie Ciebie szukał.Znasz może jego kolegów,żeby poszukać kontaktu przez NK?

[Systemfutures]

Jak poczuł to samo to Cię odnajdzie. Sam kiedyś znalazłem poszukiwaną nieznajomą ( znałem imię ) w kilkutysięcznej miejscowości ( wielka pomyłka.. - ale to już potem). A jak nie odnajdzie... trudno - nie był Ci pisany.

[Industrial]

A czy te Twoje koleżanki nie maja jakiś kontaktów kolegów z którymi rozmawiały(nr. tel, e-mail, czy nawet może znaja imiona i nazwiska) To może poprzez Tych kolegów byś dorwała jakiś kontakt do Niego.

[Gwiazdaa]

Też myślałam o NK.
Znasz miasto w ,którym mieszka?
Orientacyjnie wpiszesz wiek itp.
W końcu troche go poznałaś, napewno 3 godzin nie mileczliście.

[201605051001]

No właśnie, żeby chociaż miejscowość znać... NK wtedy prawdę Ci powie

[Maaja]

Właśnie glupia jestem ze nie zapytałam o miejscowość. Moja kumpela mówila że jeden z nich mówił jej z kąd są ale taka dziura że nie pamięta kompletnie nazwy.... że niby niedaleko od Nas ;| nie wiem czy sobie jaja robi czy co... własnie tez pomyślałam od razu o NK.. ale jak znam tylko imię to chyba mogę liczyć jedynie na szczęście i na to że on też mnie będzie szukał i znajdzie

[mOna01]

NK w takich przypadkach to dobrodziejstwo i wielka szansa dla osób z taką historią poszukaj go, wpisz imię, zaznacz mniej więcej wiek, wymęcz koleżanki o nazwę miejscowości. Jak masz możliwość to wróć tam.
Mnie w zeszłym roku znalazł na NK facet któremu się spodobałam w tramwaju nie wiedział o mnie NIC, ale przeszukiwał dziewczyny zapisane do wszystkich uczelni (we Wrocławiu, więc wyobraź sobie ile to szukania). No i znalazł, aż szkoda mi go było bo mam TŻ i nie chciałam zaczynać tej znajomości ;P więc widzisz, jak facetowi zależy to znajdzie sposób. Ty mu powiedziałaś skąd jesteś?

[Maaja]

Właśnie nie :/ w ogóle jakoś to tak dziwnie było że nie... mam trochę daleko więc nie mam jak dojechać... na razie czekam, pomęczę koleżankę... oby było tak jak mówi ... że mieszka gdzieś nie daleko mnie !

[Heledore]

Napisane przez Maaja

Właśnie glupia jestem ze nie zapytałam o miejscowość. Moja kumpela mówila że jeden z nich mówił jej z kąd są ale taka dziura że nie pamięta kompletnie nazwy.... że niby niedaleko od Nas ;| nie wiem czy sobie jaja robi czy co... własnie tez pomyślałam od razu o NK.. ale jak znam tylko imię to chyba mogę liczyć jedynie na szczęście i na to że on też mnie będzie szukał i znajdzie

Weź bardzo dokładną mapę, np. jakiś atlas samochodowy (od biedy zumi.pl też bedzie) i każ kolezance przeglądać wszystkie "dziury" w okolicy waszej miejscowości. Może cos sie jej przypomni/skojarzy

[Maaja]

Spróbujemy coś wykombinować wspólnie z nią dziękuję!

[Costynuuna]

tylko niewiadomo czy chłopak ma NK

zawsze możesz jechać tam na tą plaże , nic nie tracisz a możesz zyskać.

[Kura Nioska]

Jest taka strona internetowa. Opisujesz zdarzenie, miejscowość i osobę, której szukasz. Jeśli ona Ciebie też szuka to jakoś Was to skojarzy. Nie znam dokładnie zasad, ale idea tej strony jest taka, że odnajdują się na niej ludzie, którzy się sobie podobają, ale nie mają ze sobą kontaktu. Wydaje mi się, że to to: http://loveago.pl/
Życzę powodzenia.

[Aninek]

Napisane przez Kura Nioska

Jest taka strona internetowa. Opisujesz zdarzenie, miejscowość i osobę, której szukasz. Jeśli ona Ciebie też szuka to jakoś Was to skojarzy. Nie znam dokładnie zasad, ale idea tej strony jest taka, że odnajdują się na niej ludzie, którzy się sobie podobają, ale nie mają ze sobą kontaktu. Wydaje mi się, że to to: http://loveago.pl/
Życzę powodzenia.

Kojarzę tę stronę,czytałam o niej kiedyś artykuł!Rzeczywiście,wart o z niej skorzystać

[eyo]

jak chłopak mieszka w jakiejś małe dziurze to pewnie chodzi do szkoły w wiekszym miesiecie a jak na dodatek mieszka w oklicy to wchodzisz po kolei do klas w okolicy na nk i sprawdzasz mniej szukania mi sie wydaje

a jak nie ma nk to zawsze moze sie na fotce klasowej trafic ;D a wtedy wystarczy do kogos z jego klasy napisac i masz co chcesz


o ile znasz wiek i nie masz za duzo duzoch i popularnych miast w okolicy