ja , On i Jego nawyki.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-05, 20:52   #1
moodygirl
Raczkowanie
 
Avatar moodygirl
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 250

ja , On i Jego nawyki..


z moim TŻ jesteśmy razem od 7 miesięcy. Oboje mamy po 18 lat.. ogólnie nasz związek jest czymś cudownym, praktycznie się nie kłócimy. jedynym poważnym powodem jest alkohol, z którym - według mnie, On ma problem.
z tego, co wiem, zaczął pić dość wcześnie. w sumie wiedziałam na co się pisze i jakim typem chłopaka On jest [znaliśmy się już wcześniej], a jednak teraz mnie to przerasta. prawie każda impreza z Nim kończy się tym, że jest w tragicznym stanie.. najgorsze jest to, że w takich sytuacjach, ja jakby schodzę na dalszy plan i to mnie cholernie rani
po takich imprezach zazwyczaj się kłócimy. kończy się tym, że On obiecuje poprawe, a później sytuacja i tak się powtarza. Nie umiem już do niego dotrzeć... nie wiem jakich argumentów mam użyć, by On w końcu zrozumiał.
boje się o Niego. Wiem, że jeśli już teraz ma takie nawyki, to ciężko mu będzie z nich zrezygnować w późniejszym życiu.

kocham Go bardzo. a jednak po każdej imprezie z Nim mam strasznie dziwne myśli.
bo ja chyba zasługuje na coś więcej..
może i powinnam to zakończyć. A jednak wciąż mam tą głupią wiarę, że coś się zmieni. Że w końcu dotrę do Niego..
Bo co z tego, że na co dzień jest super , kiedy przychodzi impreza, która kończy się jak zwykle.. Wtedy naprawdę przestaje dostrzegać to, co jest dobre w tym związku.
Boje się, że pewnego razu tak mnie to przerośnie, że nie będę w stanie tego ratować..

Dziewczyny, co robić ?
Jak mu pomóc? Jak pomóc sobie?
__________________
what is love?
moodygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 20:59   #2
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

'' chłopak taki dobry, gdyby nie pił tyle..." litości
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:01   #3
moodygirl
Raczkowanie
 
Avatar moodygirl
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 250
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
'' chłopak taki dobry, gdyby nie pił tyle..." litości
Aha i to niby miała być porada? dziękuje
__________________
what is love?
moodygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:03   #4
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Porada nie. Ale nie wiem, czy po prostu coś Ci da, jakaś rada. Otóż sama widzisz, w co się wpakowałaś. Jesteś młoda a zachowujesz się, jak współuzależniona... - wiem coś na ten temat.

Kochasz, ale nie zostawisz Go... bo On Ciebie potrzebuje...

Rada: albo Ty, albo On! wybieraj
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:04   #5
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
z moim TŻ jesteśmy razem od 7 miesięcy. Oboje mamy po 18 lat.. ogólnie nasz związek jest czymś cudownym, praktycznie się nie kłócimy. jedynym poważnym powodem jest alkohol, z którym - według mnie, On ma problem.
z tego, co wiem, zaczął pić dość wcześnie. w sumie wiedziałam na co się pisze i jakim typem chłopaka On jest [znaliśmy się już wcześniej], a jednak teraz mnie to przerasta. prawie każda impreza z Nim kończy się tym, że jest w tragicznym stanie.. najgorsze jest to, że w takich sytuacjach, ja jakby schodzę na dalszy plan i to mnie cholernie rani
po takich imprezach zazwyczaj się kłócimy. kończy się tym, że On obiecuje poprawe, a później sytuacja i tak się powtarza. Nie umiem już do niego dotrzeć... nie wiem jakich argumentów mam użyć, by On w końcu zrozumiał.
boje się o Niego. Wiem, że jeśli już teraz ma takie nawyki, to ciężko mu będzie z nich zrezygnować w późniejszym życiu.

kocham Go bardzo. a jednak po każdej imprezie z Nim mam strasznie dziwne myśli.
bo ja chyba zasługuje na coś więcej..
może i powinnam to zakończyć. A jednak wciąż mam tą głupią wiarę, że coś się zmieni. Że w końcu dotrę do Niego..
Bo co z tego, że na co dzień jest super , kiedy przychodzi impreza, która kończy się jak zwykle.. Wtedy naprawdę przestaje dostrzegać to, co jest dobre w tym związku.
Boje się, że pewnego razu tak mnie to przerośnie, że nie będę w stanie tego ratować..

Dziewczyny, co robić ?
Jak mu pomóc? Jak pomóc sobie?
Prawda jest taka, że on wpadł w alkoholizm.
Jeśli chcesz mu pomóc to go skieruj na jakąś terapię. Im wcześniej tym lepiej.
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:07   #6
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Na terapię? Już widzę, jak pójdzie. To jest trudna sprawa, skierować alkoholika na leczenie. Masakra!!!

Szantaże- jak mnie kochasz, to pójdziesz, nic nie dadzą.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:07   #7
moodygirl
Raczkowanie
 
Avatar moodygirl
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 250
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Porada nie. Ale nie wiem, czy po prostu coś Ci da, jakaś rada. Otóż sama widzisz, w co się wpakowałaś. Jesteś młoda a zachowujesz się, jak współuzależniona... - wiem coś na ten temat.

Kochasz, ale nie zostawisz Go... bo On Ciebie potrzebuje...

Rada: albo Ty, albo On! wybieraj
może dlatego, że jestem młoda i jeszcze mam dużo wiary w ludzi i cały świat...
ale przecież On jest młody. nie można Go porównywać do tych alkoholików, którzy tkwią w swoich nałogach od lat.
__________________
what is love?
moodygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-05, 21:09   #8
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Ja też sobie wmawiałam przez lata, że mój ojciec nie jest alko... Nie daj się!!! Bo sobie zmarnujesz życie...

Nie szkodzi, że jest młody, w każdym wieku można popaść w ten nałóg. Niestety.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:12   #9
renatkaa24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 48
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Moodygirl..jeśli szukasz jakiejś rady albo pomocy w tej w sumie dosyć poważniej dla Waszgo zwiazku kwestii, myślę że powinnaś poszukać na necie jakiegoś forum dla kobiet, które miały lub mają Tżtów właśnie z takim problemem. Jeśli trochę poczytasz o ich doswiadczeniach myślę że będziesz wiedziała co robić dalej. Fakt że chłopak jest młody i może być nadzieja na to że się zmieni, ale.. Każdy kto ma problem z jakimś nałogiem będzie obiecywał że to się wiecej nie powtorzy itd. A Ty możesz przez całe życie męczyć się z alkoholikiem i żałować że go nie zostawiłaś. Właśnie gubi nas ta wiara że potrafimy zmienić faceta..a to nie zawsze się udaje..
Nie radzę Ci żebyś od razu go zostawiła, ale myślę że powinnaś przemyśleć sobie wszystko, wyjść trochę w przyszłość, zastanowić się co będzie jeśli on się nie zmieni i czy chciałabyś tak żyć. A potem szczerze z nim porozmawiaj o tym co czujesz, postaw mu jakieś ultimatum, jakiś czas na poprawę. Porozmawiaj o tym dlaczego musi doprowadzać się aż do takiego stanu, co mu to daje i dlaczego nie przejmuje się tym co odczuwasz. To że się nie kłócicie o inne rzeczy nie znaczy że masz machnąć na tak poważny problem.. Trzymam za Ciebie kciuki
renatkaa24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:18   #10
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
może dlatego, że jestem młoda i jeszcze mam dużo wiary w ludzi i cały świat...
ale przecież On jest młody. nie można Go porównywać do tych alkoholików, którzy tkwią w swoich nałogach od lat.
A niby to dlaczego nie można???
Ci którzy tkwią w nałogach od lat tez od czegoś zaczynali..
Ja bym to skończyła, 7miesięcy to nie jest jakiś długi okres czasu...
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:18   #11
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

A jak będzie pił dalej, a Ty się z Nim ochajtasz, to pomyśl o dzieciach- DDA. Nie tylko byś sobie zepsula życie, ale dzieciom też.

Ludziom, którzy mają problem z nałogami trudno jest przemówić do rozsądku... Niestety, nałogowcy muszą sami zdać sobie sprawę z tego, czym się stali... Ja na to bym nie miała sił...

Wybacz, za mój stosunek do tego... ale to przez to, jak mnie życie doświadczyło.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:23   #12
moodygirl
Raczkowanie
 
Avatar moodygirl
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 250
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
A jak będzie pił dalej, a Ty się z Nim ochajtasz, to pomyśl o dzieciach- DDA. Nie tylko byś sobie zepsula życie, ale dzieciom też.

Ludziom, którzy mają problem z nałogami trudno jest przemówić do rozsądku... Niestety, nałogowcy muszą sami zdać sobie sprawę z tego, czym się stali... Ja na to bym nie miała sił...

Wybacz, za mój stosunek do tego... ale to przez to, jak mnie życie doświadczyło.
no właśnie dużo rozmyślam o przyszłości. ii.. sama już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, pogubiłam się
__________________
what is love?
moodygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:31   #13
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
z moim TŻ jesteśmy razem od 7 miesięcy. Oboje mamy po 18 lat.. ogólnie nasz związek jest czymś cudownym, praktycznie się nie kłócimy. jedynym poważnym powodem jest alkohol, z którym - według mnie, On ma problem.
z tego, co wiem, zaczął pić dość wcześnie. w sumie wiedziałam na co się pisze i jakim typem chłopaka On jest [znaliśmy się już wcześniej], a jednak teraz mnie to przerasta. prawie każda impreza z Nim kończy się tym, że jest w tragicznym stanie.. najgorsze jest to, że w takich sytuacjach, ja jakby schodzę na dalszy plan i to mnie cholernie rani
po takich imprezach zazwyczaj się kłócimy. kończy się tym, że On obiecuje poprawe, a później sytuacja i tak się powtarza. Nie umiem już do niego dotrzeć... nie wiem jakich argumentów mam użyć, by On w końcu zrozumiał.
boje się o Niego. Wiem, że jeśli już teraz ma takie nawyki, to ciężko mu będzie z nich zrezygnować w późniejszym życiu.

kocham Go bardzo. a jednak po każdej imprezie z Nim mam strasznie dziwne myśli.
bo ja chyba zasługuje na coś więcej..
może i powinnam to zakończyć. A jednak wciąż mam tą głupią wiarę, że coś się zmieni. Że w końcu dotrę do Niego..
Bo co z tego, że na co dzień jest super , kiedy przychodzi impreza, która kończy się jak zwykle.. Wtedy naprawdę przestaje dostrzegać to, co jest dobre w tym związku.
Boje się, że pewnego razu tak mnie to przerośnie, że nie będę w stanie tego ratować..
Dziewczyny, co robić ?
Jak mu pomóc? Jak pomóc sobie?
No coś z tego, co napisałaś jednoznacznie wynika, że twój chłopak ma problemy z alkoholem. Dobrze, że to dostrzegasz (rozumiem, że on nie widzi problemu). To nie dobrze, że upija się na imprezach do tego stopnia, że się nie kontroluje.
A zdarzyło się kiedykolwiek żeby był z tobą na imprezie i nie wypił nic, albo tylko jedno piwo? Potrafi dobrze się bawić bez alkoholu?
Na początek proponuje rozmawiać z nim na ten temat. Namawiać do zmiany. Jeśli nie będzie chciał się zmienić to najlepszym rozwiązaniem będzie zakończenie związku.


Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
może dlatego, że jestem młoda i jeszcze mam dużo wiary w ludzi i cały świat...
ale przecież On jest młody. nie można Go porównywać do tych alkoholików, którzy tkwią w swoich nałogach od lat.
Owszem twojego chłopaka i alkoholika, który pije od 20 lat nie można wrzucać do tego samego worka. Ale śmiem twierdzić, że jest na dobrej drodze żeby się takim alkoholikiem stać. I wcale nie dla tego, że w ogóle pije na imprezach, tylko dla tego, że nie potrafi sobie odmówić alkoholu wtedy, gdy się nadarzy okazja na upicie. Obiecuje ci, że zachowa umiar a nie potrafi.

Co do pogrubionego to radze zweryfikować poglądy i zacząć myśleć bardziej realistycznie.
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:37   #14
renatkaa24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 48
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
no właśnie dużo rozmyślam o przyszłości. ii.. sama już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, pogubiłam się
No ale jak możesz mówić że się pogubilas? Sprawa wyglada jasno: chlopak ma problem z alkoholem. Tobie sie to nie podoba. Pomysl sobie tak:sa dwie drogi - 1. nie podoba mi sie to, ale sprobuje mu pomoc, daje mu tyle i tyle czasu na poprawe + rozmawiam z nim o tym tak dlugo az uplynie termin. 2. jasno stawiam ultimatum i trzymam sie swojego postanowienia. tyle..
renatkaa24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 21:49   #15
izun
Rozeznanie
 
Avatar izun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 867
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

DZIEWCZYNO!UCIEKAJ!Nieste y przeżyłam to o czym piszesz i wierz mi można być alkoholikiem mając nawet lat 15!!!!!!Twoja sytuacja jest koszmarna,bo nie jest łatwo podjąć taką decyzję!Ale ratuj siebie,bo on niestey musi się uratować sam!!!!Ty nie jesteś w stanie mu pomóc!Jesteś tylko jegą wymówką,że jest dobrze i normalnie!Wiem,że to brzmi strasznie,sama to przeszłam;jeśli jesteś gotowa na picie,długi,bicie,uciekan ie z domu,pranie obsikanych i gorzej ubrań i czucia się winną tej sytuacji-to trzymam kciuki za twoją wiarę w ludzi i twoja miłość!Ale też proszę,żebyś bez zastanowienia nie zasilała szeregów kobiet maltretowanych!!!!Pamięta j,każdy ból mija,nawet ten,po niespełnionej miłości!Trzymam kciuki za twoje decyzje!
izun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 22:16   #16
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

A ja bym chłopaka nie zostawiła.
Może i mam głupią wiare w ten świat i ludzi i jestem młoda, ale nie zostawiłabym go.
Wiem, że można takiej osobie pomóc, jeżeli bedzie chciał to się zmieni.
Dla siebie, dla Ciebie, ale się zmieni. W takim wieku różne głupoty się robi, potem żałuje.
Może ograniczcie te imprezy, a potem jeżeli już idzie, to niech nie pije.
Nie ma,,jedno piwo" bo to zaraz jest ,,drugie piąte i dziesiąte" dopóki sobie nie poradzi z problemem niech nie pije.
Dla mnie on nie jest uzależniony.

W sumie nie napisałaś jednej rzeczy..on pije bo lubi pić i chce, czy pije bo wszyscy piją i głupio nie wypić przy kumplach? Ja często widziałam osoby, ktore były namawiane do picia, aż uległy.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 22:19   #17
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, że on wpadł w alkoholizm.
Jeśli chcesz mu pomóc to go skieruj na jakąś terapię. Im wcześniej tym lepiej.
Nie wiemy czy to alkoholizm, czy chłopak po prostu na imprezie nie posiada hamulca i nie wie kiedy przestać pic.... alkoholizm jest wtedy kiedy człowiek nie potrafi funkcjonować bez procentów. ie powinnismy zarzucac mu odrazu alkoholizmu. Moze chlopak jest jeszcze niedorzaly do zwiazku i pomiedzy kobieta a wodka wybiera wodke, bo woli zabawe z kumplami.. To ne alkohol musi byc koniecznie priorytetem, a zabawa.

Edytowane przez Madaaa
Czas edycji: 2009-04-05 o 22:21
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 22:31   #18
HAMALIELKA
Zakorzenienie
 
Avatar HAMALIELKA
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: NL
Wiadomości: 3 017
GG do HAMALIELKA
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
A ja bym chłopaka nie zostawiła.
Może i mam głupią wiare w ten świat i ludzi i jestem młoda, ale nie zostawiłabym go.
Wiem, że można takiej osobie pomóc, jeżeli bedzie chciał to się zmieni.
Dla siebie, dla Ciebie, ale się zmieni. W takim wieku różne głupoty się robi, potem żałuje.
Może ograniczcie te imprezy, a potem jeżeli już idzie, to niech nie pije.
Nie ma,,jedno piwo" bo to zaraz jest ,,drugie piąte i dziesiąte" dopóki sobie nie poradzi z problemem niech nie pije.
Dla mnie on nie jest uzależniony.

W sumie nie napisałaś jednej rzeczy..on pije bo lubi pić i chce, czy pije bo wszyscy piją i głupio nie wypić przy kumplach? Ja często widziałam osoby, ktore były namawiane do picia, aż uległy.
No własnie, jestes młoda i dlatego nie rozumiesz problemu, dlatego chyba warto posluchac osób, które troszke wiecej o życiu i jego problemach mogą powiedziec.
Jesli chłopak nie poniesie konsekwencji to nigdy nie zrozumie tego co sie dzieje. Ona bedzie wybaczac a on i tak bedzie pił, no bo przeciez ona i tak wybaczy.

Rada dla autorki:
Najpierw porozmawiaj i postaw sprawe jasno. Jesli sytuacja ponownie sie powtórzy - odejdź!
Wiem,ze bedzie to trudne, bo kochasz chłopaka a miłosc (czyt. zauroczenie) w tym wieku jest niezwykle silna ale i strasznie naiwna,wybacz.
Nie licz na cud. Moze gdy odejdziesz on cos zrozumie, ze niszczy sobie życie,że przez alkohol traci ludzi , których kocha.
Innego wyjscia tutaj nie ma. Bądź silną i mądrą dziewczyną.
Powodzenia
HAMALIELKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 22:39   #19
izun
Rozeznanie
 
Avatar izun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 867
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Nie wiemy czy to alkoholizm, czy chłopak po prostu na imprezie nie posiada hamulca i nie wie kiedy przestać pic.... alkoholizm jest wtedy kiedy człowiek nie potrafi funkcjonować bez procentów. ie powinnismy zarzucac mu odrazu alkoholizmu. Moze chlopak jest jeszcze niedorzaly do zwiazku i pomiedzy kobieta a wodka wybiera wodke, bo woli zabawe z kumplami.. To ne alkohol musi byc koniecznie priorytetem, a zabawa.
Z tego co było napisane przez dziewczynę dla mnie wynika jedno-musiał chłopak wcześnie zacząć imprezować i na razie tylko "rozwija skrzydła".No i nie wierzę,że w tym wieku nie wie jak szanować czyjąś miłość!A mam wrażenie,że póki co, to on dokonał wyboru!Przepraszam,że jestem tak radykalna,ale moje doświadczenie mnie do tego zmusza,bo mnie też próbowano mówić,że nie jest żle,a wierzcie mi,że już wtedy było!
izun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-05, 22:53   #20
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Nie wiemy czy to alkoholizm, czy chłopak po prostu na imprezie nie posiada hamulca i nie wie kiedy przestać pic.... alkoholizm jest wtedy kiedy człowiek nie potrafi funkcjonować bez procentów. ie powinnismy zarzucac mu odrazu alkoholizmu. Moze chlopak jest jeszcze niedorzaly do zwiazku i pomiedzy kobieta a wodka wybiera wodke, bo woli zabawe z kumplami.. To ne alkohol musi byc koniecznie priorytetem, a zabawa.
Brak hamulca to jest alkoholizm. Jeśli zabawą jest wypicie morza alkoholu to jednak jest tu coś nie tak. Chłopak ma problem z alkoholem i tyle.

Im młodszy alkoholik tym trudniej go wyleczyć.
amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 11:17   #21
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Bardzo Ci współczuję takiej sytuacji. Wiem jak musisz się czuć, moja koleżanka ma podobną sytuacje.
Zrywają ze sobą i wracają. I tak w kółko. Myślę, że powinnas postawić sprawę jasno. Albo on przestaje pić, albo odchodzisz.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 11:17   #22
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Bardzo Ci współczuję takiej sytuacji. Wiem jak musisz się czuć, moja koleżanka ma podobną sytuacje.
Zrywają ze sobą i wracają. I tak w kółko. Myślę, że powinnas postawić sprawę jasno. Albo on przestaje pić, albo odchodzisz.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 11:18   #23
Damariss
Przyczajenie
 
Avatar Damariss
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 26
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Powiedz mu: "Albo ja, albo alkohol" niech wybiera bo na dłuższą metę Ty się bedziesz męczyć i ten związek bedzie bez sensu wiem coś o tym jakbym czytała o sobie.
Mój były też lubił sobie chlapnąć jak się jakaś okazja nadażyła ale z czasem na każdej imprezie musiał się schlać jak świnia i wtedy robił się wylgarny, zapominał o całym świecie i o mnie, także pogadaj z nim wprost o tym co myślisz i niech wybiera a Ty pamiętaj nie jesteś po to żeby go ratować z alkoholizmu, przecież on Ci obiecuje i nie dotrzymuje słowa w takim przypadku to gadanie jak do ściany, ale spróbować mozesz jeśli wybierze znowu alkohol to sprawa jest prosta nie ma co się męczyć i prosić bo zasługujesz na mądrego faceta a on takim się nie wydaje, jak wie że może Cie stracić a nic z tym nie robi
Damariss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 12:31   #24
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Myślę, że ktoś kto ma problem z alkoholem nie będzie w stanie podjąć decyzji "dziewczyna lub alkohol", pewnie wybierze dziewczynę a potem i tak okaże się, że bez tego drugiego tez nie potrafi żyć...
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 13:04   #25
Damariss
Przyczajenie
 
Avatar Damariss
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 26
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez Madaleinee Pokaż wiadomość
Myślę, że ktoś kto ma problem z alkoholem nie będzie w stanie podjąć decyzji "dziewczyna lub alkohol", pewnie wybierze dziewczynę a potem i tak okaże się, że bez tego drugiego tez nie potrafi żyć...
Bardzo prawdopodobne ale co ma zrobić? albo odejść od razu albo dać mu ostatnią szansę którą prawdopodobnie on zmarnuje i... odejść, może wtedy się opamięta w co wątpię
Damariss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 13:30   #26
moodygirl
Raczkowanie
 
Avatar moodygirl
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 250
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

dziękuje za wszystkie odpowiedzi
ja po kilku godzinach rozmyślania o tym wszystkim, napisałam mu, że dłużej tak nie mogę, po prostu za bardzo przeżywam takie sytuacje [po imprezach] i jeśli nie chce mnie tracić to niech się bierze w garść. opowiedziałam mu o moich obawach związanych z jego wpadaniem w alkoholizm.. uznał, że udowodni mi, że tak nie jest.
no i teraz czekamy na kolejną imprezę. zobaczymy.

było gdzieś pytanie czym jest spowodowane jego picie- wg mnie nie wynika to, z tego, że nie potrafi się obyć bez alkoholu.
On bardzo długo nie miał dziewczyny, tak właściwie to jestem jego pierwszą. co za tym idzie, idąc na imprezę, mógł robić co chce, bo nikt Go nie ograniczał . i teraz za bardzo nie umie się zachować , kiedy już idzie na imprezę ze mną..
__________________
what is love?
moodygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 21:02   #27
SamaSamotna
Raczkowanie
 
Avatar SamaSamotna
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 41
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

w takim związku żyłam prawie 3 lata...i też miałam nadzieję że jednak może się zmieni...zrywałam z nim- ale on znowu obiecywał poprawę, wręcz płakał i przez 2 miesiące było bosko po czym sytuacja znowu się powtarzała i znowu mnie przepraszał obiecywał poprawę...aż w końcu nie wytrzymałam i definitywnie zakończyłam związek.
moodygirl szkoda Twoich nerwów, nieprzespanych nocy i łez... ciężko zmienić takich ludzi, tym bardziej jeżeli oni nie widzą żadnego problemu...
__________________
Dalej i dalej na paraboli czasu, wznoszę się, aby za chwilę opaść na dno. Z roślin trujących bukietem idę w garści …wszystko najlepsze co mogło być przepadło...
SamaSamotna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-04-06, 21:27   #28
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
dziękuje za wszystkie odpowiedzi
ja po kilku godzinach rozmyślania o tym wszystkim, napisałam mu, że dłużej tak nie mogę, po prostu za bardzo przeżywam takie sytuacje [po imprezach] i jeśli nie chce mnie tracić to niech się bierze w garść. opowiedziałam mu o moich obawach związanych z jego wpadaniem w alkoholizm.. uznał, że udowodni mi, że tak nie jest.
no i teraz czekamy na kolejną imprezę. zobaczymy.

było gdzieś pytanie czym jest spowodowane jego picie- wg mnie nie wynika to, z tego, że nie potrafi się obyć bez alkoholu.
On bardzo długo nie miał dziewczyny, tak właściwie to jestem jego pierwszą. co za tym idzie, idąc na imprezę, mógł robić co chce, bo nikt Go nie ograniczał . i teraz za bardzo nie umie się zachować , kiedy już idzie na imprezę ze mną..
Jeśli nie potrafi się obyć bez alkoholu to bardzo źle. Nikt go nie ograniczał? Zamierzasz być jego aniołem stróżem i pilnować żeby nie przesadzał z alkoholem? Ale jeśli cokolwiek ma się zmienić to on sam musi zrozumieć, że picie nie jest wcale takie cool.
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 22:08   #29
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
dziękuje za wszystkie odpowiedzi
ja po kilku godzinach rozmyślania o tym wszystkim, napisałam mu, że dłużej tak nie mogę, po prostu za bardzo przeżywam takie sytuacje [po imprezach] i jeśli nie chce mnie tracić to niech się bierze w garść. opowiedziałam mu o moich obawach związanych z jego wpadaniem w alkoholizm.. uznał, że udowodni mi, że tak nie jest.
no i teraz czekamy na kolejną imprezę. zobaczymy.

było gdzieś pytanie czym jest spowodowane jego picie- wg mnie nie wynika to, z tego, że nie potrafi się obyć bez alkoholu.
On bardzo długo nie miał dziewczyny, tak właściwie to jestem jego pierwszą. co za tym idzie, idąc na imprezę, mógł robić co chce, bo nikt Go nie ograniczał . i teraz za bardzo nie umie się zachować , kiedy już idzie na imprezę ze mną..
Żadna wymówka, a bo to trzeba mieć bat nad sobą żeby się nie spijać na upadłego? Nigdy w życiu by mi nie przyszło tak się od czegokolwiek wykręcać czy się tłumaczyć. "Bo ja długo sama byłam i się odzwyczaiłam/Nigdy z nikim nie byłam i nie wiem jak to jest gdy trzeba o kimś myśleć."

Koleżanka miała takiego..."chłopaka". Po każdej imprezie mi opowiadała co tym razem odwalił, nie było zabawy bez alkoholu, jak wypił często był agresywny, nawet wobec niej. Potrafił się uchlać przy niej, zawalić plany, oszukiwać, żeby mu "nie truła". Na studniówce (swojej) oczywiście pijany, narobił jej tylko wstydu, jak matka go zbierała z imprezy nie mógł ustać na nogach.
Oczywiście obiecywał poprawę.
Ja jednak uważam że szkoda nerwów.

Mam jednak nadzieję, że Twój przypadek będzie inny.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-06, 22:15   #30
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: ja , On i Jego nawyki..

Cytat:
Napisane przez moodygirl Pokaż wiadomość
duznał, że udowodni mi, że tak nie jest.
no i teraz czekamy na kolejną imprezę. zobaczymy.

Bylam kiedys ze swietnym facetem - kochajacy, czuly, opiekunczy, gwiazdke z nieba by podarowal. Mial wiadomo jakies wady ale jedna potezna. Bardzo lubil wypic.

Ale ja tez lubie sie napic jak wychodze. Z tym, ze mnie alkohol nie zmienia.

A ten facet po alkoholu byl... kims innym. Irytujacy, agresywny... Wstyd bo czasem nie mogl ustac. Nic go wtedy nie obchodzilo. Nic i nikt.

i tez byly lzy, obietnice poprawy, okresy calkowitej abstynencji... a potem od nowa.
I teraz tylko sobie mysle, ze ciesze sie, ze to juz nie moj problem. Ze ja tego ogladac juz nie musze.

Z moim nowym nawet niezle wstawieni wedrujemy sobie chwiejnym krokiem smiejac sie jak glupi do sera. Nie przeraza mnie impreza, nie przeraza mnie alkohol.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.