Problem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-06, 14:49   #1
aannaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8

Problem


Witam, potrzebuję Waszych rad Dziewczyny.

Mam nadzieję, że w dobrym miejscu ten wątek umieszczam, jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie.


Tak więc jestem osobą bardzo niemiała, wręcz chorobliwie nieśmiałą.
Już samo założenie tego tematu kosztowało mnie sporo odwagi i nerwów, dlatego proszę, osoby które chciałyby mi radzić w stylu: „ogarnij się”, wymyślasz problemy”, czy też „dorośnij” o nie wypowiadanie się, wiem, że mój problem może wydawać się błahy, ale dla mnie taki nie jest.

Ten post powstawał na papierze i był kilkakrotnie modyfikowany, dlatego taki długi wyszedł. Przepraszam za to, ale chciała Wam wszystko dokładnie opisać.

Moim problemem jest ogromna nieśmiałość. Byłam już kiedyś wielokrotnie u różnych psychologów, brałam różne środki na uspokojenie.

Teraz mam 23 lata, a mój charakter już powoli nie daje mi żyć. Moje życie to jedna wielka pomyłka. Studiuję tylko dlatego, że nie chcę iść już do pracy, bo nie wiem, czy bym sobie poradziła. Nie mam przyjaciół, tylko kilku znajomych, bo czasem to nawet „cześć”, czy „dzień dobry” się wstydzę powiedzieć, bo nie wiem, w którym momencie mam to zrobić, wiem, że przez to wiele osób ma mnie za bardzo niekulturalną. Już sama nie wiem, co mam ze sobą zrobić, czasami od tego wszystkiego to już mi się nic w życiu nie chce. Bo nawet zakupy bywają dla mnie problemem, dlatego np. wybieram sklepy samoobsługowe, gdzie nikogo nie muszę prosić o podanie mi towaru.

Nigdy nie miałam chłopaka, nawet nigdy się z nikim nie całowałam, bo ze stresu, gdy jestem z kimś to prędzej bym chyba zemdlała. Teraz kilkakrotnie spotkałam się z pewnym chłopakiem, zależy mi na nim, ale gdy chciał mnie pocałować, to prawie dosłownie uciekłam do domu.

Co mam robić? Naprawdę zależy mi na nim, jemu chyba też skoro znowu zaproponował spotkanie, a ja wiem, że powinnam zakończyć tę znajomość, bo po prostu nie dam rady psychicznie (np. teraz ciągle boli mnie z nerwów brzuch i do 4 rano nie śpię, bo nie mogę usnąć).

Poradźcie mi, co mam zrobić w takiej sytuacji, bo np. z zakupami to mnie pani psycholog, dawno temu uczyła, że muszę podchodzić do nich bardzo technicznie, czyli najpierw mam zaplanować wszystkie czynności dokładnie, i tak też zawsze robię, czyli planuję w którym sklepie i co kupię, w którym momencie spytam sprzedającą o przymierzenie bluzki itp.
Jednak jak mam zachowywać się tak planowo w relacjach damsko-męskich, chyba, że dostanę od Was jakieś techniczne rady dotyczące np. całowania

Sama już nie wiem, po co to piszę. Macie dla mnie jakiś rady, a może któraś z Was była w podobnej sytuacji i poradziła sobie?
aannaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 15:16   #2
Forever In My Heart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Stolyca hazardu i rozpusty, gdzie chodzę 3 cm ponad chodnikami ;D Aż mnie duma rozpiera ! ;))
Wiadomości: 355
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez aannaa86 Pokaż wiadomość
Witam, potrzebuję Waszych rad Dziewczyny.

Mam nadzieję, że w dobrym miejscu ten wątek umieszczam, jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie.


Tak więc jestem osobą bardzo niemiała, wręcz chorobliwie nieśmiałą.
Już samo założenie tego tematu kosztowało mnie sporo odwagi i nerwów, dlatego proszę, osoby które chciałyby mi radzić w stylu: „ogarnij się”, wymyślasz problemy”, czy też „dorośnij” o nie wypowiadanie się, wiem, że mój problem może wydawać się błahy, ale dla mnie taki nie jest.

Ten post powstawał na papierze i był kilkakrotnie modyfikowany, dlatego taki długi wyszedł. Przepraszam za to, ale chciała Wam wszystko dokładnie opisać.

Moim problemem jest ogromna nieśmiałość. Byłam już kiedyś wielokrotnie u różnych psychologów, brałam różne środki na uspokojenie.

Teraz mam 23 lata, a mój charakter już powoli nie daje mi żyć. Moje życie to jedna wielka pomyłka. Studiuję tylko dlatego, że nie chcę iść już do pracy, bo nie wiem, czy bym sobie poradziła. Nie mam przyjaciół, tylko kilku znajomych, bo czasem to nawet „cześć”, czy „dzień dobry” się wstydzę powiedzieć, bo nie wiem, w którym momencie mam to zrobić, wiem, że przez to wiele osób ma mnie za bardzo niekulturalną. Już sama nie wiem, co mam ze sobą zrobić, czasami od tego wszystkiego to już mi się nic w życiu nie chce. Bo nawet zakupy bywają dla mnie problemem, dlatego np. wybieram sklepy samoobsługowe, gdzie nikogo nie muszę prosić o podanie mi towaru.

Nigdy nie miałam chłopaka, nawet nigdy się z nikim nie całowałam, bo ze stresu, gdy jestem z kimś to prędzej bym chyba zemdlała. Teraz kilkakrotnie spotkałam się z pewnym chłopakiem, zależy mi na nim, ale gdy chciał mnie pocałować, to prawie dosłownie uciekłam do domu.

Co mam robić? Naprawdę zależy mi na nim, jemu chyba też skoro znowu zaproponował spotkanie, a ja wiem, że powinnam zakończyć tę znajomość, bo po prostu nie dam rady psychicznie (np. teraz ciągle boli mnie z nerwów brzuch i do 4 rano nie śpię, bo nie mogę usnąć).

Poradźcie mi, co mam zrobić w takiej sytuacji, bo np. z zakupami to mnie pani psycholog, dawno temu uczyła, że muszę podchodzić do nich bardzo technicznie, czyli najpierw mam zaplanować wszystkie czynności dokładnie, i tak też zawsze robię, czyli planuję w którym sklepie i co kupię, w którym momencie spytam sprzedającą o przymierzenie bluzki itp.
Jednak jak mam zachowywać się tak planowo w relacjach damsko-męskich, chyba, że dostanę od Was jakieś techniczne rady dotyczące np. całowania

Sama już nie wiem, po co to piszę. Macie dla mnie jakiś rady, a może któraś z Was była w podobnej sytuacji i poradziła sobie?
Jeżeli boisz się pocałunku, to powiedz jemu o swoich obawach. Powiedz,że jeszcze się nie całowałaś. Pomimo,że chcesz tego, to coś Cię powstrzymuje.
Zacznij od zwykłych całusków w usta Z czasem powiedz jemu,żeby nauczył Cię całowania.

I nie myśl cały czas,że nie umiesz. Każda z nas zapewne miała jakieś obawy, ale poddaj się chwili. Rób to co on
__________________

` Per Aspera Ad Astra


` Pilot samolotu bojowego naddźwiękowego !
(spełniam marzenia i kontynuuję rodzinną tradycję)


<- w F-35


Forever In My Heart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 15:42   #3
MyszkaMini
Raczkowanie
 
Avatar MyszkaMini
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
Dot.: Problem

Trzeba sie nie zrazac Moje pierwsze pocalunki byly zabawne jak sobie teraz pomysle. Cala bylam usliniona Ale to z czasem minelo, oboje nie wiedzielismy jak sie to robi, wiec probowalismy,probowalismy i teraz to daje przyjemnosc juz bez zupelnego stresu Poczatki jasne, ze sa trudne, kazdy tak ma Glowa do gory
MyszkaMini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 15:48   #4
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Problem

Hm, fobia społeczna? Trochę dziwna rada tej pani psycholog, tzn mało praktyczna i nacelowana głównie na "objawy" zamiast na sam problem... Może poszukaj psychologa, który się zajmuje właśnie takimi problemami? Bo przecież w taki sposób się nie da żyć normalnie, kiedy strach paraliżuje przed pójściem do sklepu...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 16:02   #5
xsandra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: tam gdzie niebo lekko dotyka wody;)
Wiadomości: 72
Dot.: Problem

Kochana zaryzykuj opowiedz mu że jesteś nie śmiała i z tobą trzeba powolutku... i że bardzo się obawiasz kontaktów z innymi ludzmi i jak koleżanka radziłą wczesniej zaczni od buziaczków w policzek na przywitanie i na pożegnanie , potem przejdź na usta(cmok) a jak Ci zwaróci w głowie jak mówiesz poddoba ci sie to w końcu sama bedziesz chciała wiecej
__________________
.
xsandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 16:55   #6
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 251
Dot.: Problem

Lexie bardzo dobrze radzi-zmień psychologa-ta Twoja Pani psycholog jakoś zbyt oględnie to wszytsko tłumaczy...Poza tym musisz nad sobą sama pracować, to nie jest tak,że wszytsko wszytskim łatwo przychodzi, więcej wiary w siebie
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:11   #7
Syringa
Zakorzenienie
 
Avatar Syringa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 4 763
GG do Syringa
Dot.: Problem

Zgadzam się z dziewczynami - psycholog powinien uderzyć w przyczynę problemu, a nie wymyślać tylko jak radzić sobie już z konsekwencjami tego, co w Tobie tkwi (chyba, że jest to poboczne i ma tylko złagodzić "objawy" do czasu, kiedy nie dokopiecie się do sedna )
A co do chłopaka - szczera rozmowa wiele tutaj pomoże. Przede wszystkim nie da mu powodów, do wymyślania błędnych teorii na temat tego, dlaczego zachowujesz się tak, a nie inaczej. Faceci to chyba lubią kawę na ławę, co dziewczyny?

No i oczywiście będę trzymać kciuki za Twoje powodzenie w obu sprawach Główka do góry!
__________________

------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do galerii zdjęć


Syringa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:33   #8
aannaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez Forever In My Heart Pokaż wiadomość
Jeżeli boisz się pocałunku, to powiedz jemu o swoich obawach. Powiedz,że jeszcze się nie całowałaś. Pomimo,że chcesz tego, to coś Cię powstrzymuje.
Zacznij od zwykłych całusków w usta Z czasem powiedz jemu,żeby nauczył Cię całowania.

I nie myśl cały czas,że nie umiesz. Każda z nas zapewne miała jakieś obawy, ale poddaj się chwili. Rób to co on
Cytat:
Napisane przez Syringa Pokaż wiadomość
Zgadzam się z dziewczynami - psycholog powinien uderzyć w przyczynę problemu, a nie wymyślać tylko jak radzić sobie już z konsekwencjami tego, co w Tobie tkwi (chyba, że jest to poboczne i ma tylko złagodzić "objawy" do czasu, kiedy nie dokopiecie się do sedna )
A co do chłopaka - szczera rozmowa wiele tutaj pomoże. Przede wszystkim nie da mu powodów, do wymyślania błędnych teorii na temat tego, dlaczego zachowujesz się tak, a nie inaczej. Faceci to chyba lubią kawę na ławę, co dziewczyny?

No i oczywiście będę trzymać kciuki za Twoje powodzenie w obu sprawach Główka do góry!
Tylko, że ja takiej rozmowy sobie nie wyobrażam, chyba bym umarła, ze wstydu, albo zawału dostała, albo co jest już zupełnie pewne, w ogóle nie wybrała się na takie spotkanie, bo gdyby mnie taka rozmowa czekała, bo pewnie z nerwów bym cały dzień w ubikacji spędziła
No bo kiedy, w którym momencie miałabym taką rozmowę rozpocząć, w jaki sposób? Zresztą, za idiotkę by mnie wziął pewnie, no bo skąd mam w ogóle wiedzieć, czy naprawdę mu na mnie zależy, a ja bym mu miała takie rzeczy opowiadać. Ja się już chyba od tego planowania uzależniłam i nie wyobrażam sobie mówienia do kogoś tak z głowy, nie planując czegoś.

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
Lexie bardzo dobrze radzi-zmień psychologa-ta Twoja Pani psycholog jakoś zbyt oględnie to wszytsko tłumaczy...Poza tym musisz nad sobą sama pracować, to nie jest tak,że wszytsko wszytskim łatwo przychodzi, więcej wiary w siebie
Już od dawna do niej nie chodzę, dałam sobie z psychologami spokój, jakieś takie poniżające dla mnie te rozmowy były, wiem, że ja pewnie tylko tak to odbierałam, ale tak właśnie czułam.
aannaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:37   #9
Syringa
Zakorzenienie
 
Avatar Syringa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 4 763
GG do Syringa
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez aannaa86 Pokaż wiadomość
Tylko, że ja takiej rozmowy sobie nie wyobrażam, chyba bym umarła, ze wstydu, albo zawału dostała, albo co jest już zupełnie pewne, w ogóle nie wybrała się na takie spotkanie, bo gdyby mnie taka rozmowa czekała, bo pewnie z nerwów bym cały dzień w ubikacji spędziła
No bo kiedy, w którym momencie miałabym taką rozmowę rozpocząć, w jaki sposób? Zresztą, za idiotkę by mnie wziął pewnie, no bo skąd mam w ogóle wiedzieć, czy naprawdę mu na mnie zależy, a ja bym mu miała takie rzeczy opowiadać. Ja się już chyba od tego planowania uzależniłam i nie wyobrażam sobie mówienia do kogoś tak z głowy, nie planując czegoś.
.
Ja z doświadczenia wiem, że pisanie idzie mi lepiej niż mówienie trudnych rzeczy (sama do osób najśmielszych nie należę, więc... no różnie bywało), więc może tędy droga...? Bo faktycznie, nasze rady nie brały pod uwagę faktu, że rozmowa może być równie trudna dla Ciebie... Jak myślisz? Łatwiej Ci by było przelać to wszystko na papier?
__________________

------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do galerii zdjęć


Syringa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:43   #10
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 524
Dot.: Problem

Tak ładnie nam tu wszystko wyjaśniłaś, może spróbuj napisać jakiś podobny list to tego chłopaka?
Np mailem, ja mogę za Ciebie kliknąć WYŚLIJ i to już będzie pierwszy krok, jak nie zrozumie to strata czasu na takiego - a Ty zyskasz doświadczenie - bo spróbowałaś coś nowego.

Napisz o swojej nieśmiałości, o tym że się boisz i ŻE CHCIAŁABYŚ ŻEBY CIĘ POCAŁOWAŁ I ŻE JAK ZACZNIESZ UCIEKAĆ TO CIĘ MA MOCNO ZŁAPAĆ I PRZYTULIĆ

nie musisz przecież mu od razu tłumaczyć wszystko patrząc w oczy, z czasem będzie Ci łatwiej z nim rozmawiać

ja też w sumie byłam nieśmiała, może nie tak jak Ty, ale wtedy wydawało mi się, że nie to tragedia i nie będę miała nikogo bo się po prostu wstydzę (że zrobię coś głupiego, powiem coś głupiego etc).

to bym jakiś impuls - napisałam pewnego dnia do chłopaka co mi się podobać zaczął i niby coś by mogło być na gg że jak by się mnie zapytał czy chcę być jego dziewczyną to ja odpowiem TAK
i cisza
cisza

ale zapytał i jesteśmy już razem ponad 8 lat

też Ci tego życzę

aha, brzuch mnie wtedy tez cholernie bolał ile to ja czasu spędziłam w kibelku
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:47   #11
aannaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez Syringa Pokaż wiadomość
Ja z doświadczenia wiem, że pisanie idzie mi lepiej niż mówienie trudnych rzeczy (sama do osób najśmielszych nie należę, więc... no różnie bywało), więc może tędy droga...? Bo faktycznie, nasze rady nie brały pod uwagę faktu, że rozmowa może być równie trudna dla Ciebie... Jak myślisz? Łatwiej Ci by było przelać to wszystko na papier?
Na pewno byłoby mi łatwiej to wszystko napisać, tak samo jak w miarę łatwo jest mi tu pisać, ale przecież nie wyślę mu listu, zresztą te wszystkie gg i smsy, to coś po czym zostanie ślad, nie chciałabym, boję się, że on mógłby komuś to potem pokazać i wyśmiać mnie
Moje życie to jedna wielka , a ja czuję się czasami jak 60 letnia staruszka
aannaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:52   #12
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 401
Dot.: Problem

napisz koledze list wszystko mu wyjaśnij, powinien zrozumieć. pewnie chłopak zdziwi się dlaczego mu to wszystko piszesz, a nie mówisz, no ale cóż
jeśli jest cierpliwy i wyrozumiały to zostanie z Tobą.
cierpliwość usłana różami - pamiętaj
i głowa do góry! wszystko się ułoży

edit: i nie bój się żadnego wyśmiania. jaki on miałby w tym wszystkim cel? żaden! bo to on wyszedłby na głupca bawiącego się czyimiś uczuciami, wyśmiewającego ludzie problemy.
__________________

Edytowane przez anoska
Czas edycji: 2009-08-06 o 17:55
anoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:58   #13
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 259
Dot.: Problem

hmm... zgadzam się z poprzedniczkami .Jeśli boisz się z nim porozmawiać to przelej to na papier . Szczerze mówiąc głupio to może wyglądać to co teraz napiszę,ale mogę ci pomóc napisać ten listBędzie ci wtedy łatwiej.Wyślę ci go na PW a ty wyślesz mu go elektronicznie lub przelejesz na kartkę Główka do góry Damy jakoś radę
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 17:58   #14
Syringa
Zakorzenienie
 
Avatar Syringa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 4 763
GG do Syringa
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez aannaa86 Pokaż wiadomość
zresztą te wszystkie gg i smsy, to coś po czym zostanie ślad, nie chciałabym, boję się, że on mógłby komuś to potem pokazać i wyśmiać mnie
Tylko bardzo głupi i ograniczony człowiek śmiałby się z czegoś takiego. Ja wiem, łatwo powiedzieć "nie przejmuj się"... trudno jest to wcielić w życie, ale może na siłę warto się przemóc, a potem okaże się to wszystko już nie takie straszne? Chociaż z tym "na siłę" to też różnie bywa, najważniejsze, żebyś Ty sama ze sobą się czuła dobrze i komfortowo, jeśli się nie czujesz - to sygnał, że potrzebne są zmiany... A zmiany przychodzą czasem bardzo ciężko i na początku wydają się być wrogami największymi, z czasem jednak człowiek dochodzi do wniosku, że były potrzebne i wyszły na dobre.
Jedna z dziewczyn podsunęła pomysł maila. W sumie popieram
Spróbuj chociaż stworzyć taki list. Nie musisz go przecież wysyłać, prawda? Po prostu napisz to, co chciałabyś mu powiedzieć.
__________________

------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do galerii zdjęć


Syringa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 19:44   #15
aannaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
Dot.: Problem

Dziękuję Wam wszystkim dziewczyny za odpowiedzi.
Radzicie tego maila napisać, ale ja nie chcę na jakąś kompletną wariatkę, czy dzikuskę wyjść, poza tym nie mam nawet pojęcia jakbym miała to napisać i boję się, że zostanę na pewno wyśmiana.
Coraz bardziej jestem już chyba pewna, że powinnam dać sobie z tym spokój, bo ja się do niczego chyba nie nadaję
Chyba powinnam znowu do lekarza się udać, a z nim sobie dać spokój, przykro mi jest z tego powodu bardzo, ale chyba tak będzie lepiej. Zrozumiałam to, bo mail zostanie wyśmiany, ja tego nie powiem, no to nic dalej nie będzie
aannaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 20:10   #16
klaudi23a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 82
Dot.: Problem

ja w sumie mialam chyba dość podobnie, może nie w tym stopniu. ale jak mam powiedziec komus czesc czy dzien dobry to sie wkurzam bo tez nie wiem czy w dobrym momencie i w ogole

z tym chlopakkiem to ja mam inna rade, jak juz rozmawiacie na gg to spróbuj delikatnie nakierować temat na całowanie. nie wiem zapytaj sie go np czy mial kogos jak odpowie to powiedz ze ty nie i dlatego jestes taka nieśmiala i to dla ciebie nowość

aa i lepiej to ujmij tylko w troche inne słowa bo mi to nigdy nie wychodzi

no i jak juz teraz masz takie mysli ze moze powinnas sobie darowac to jesli ten chlopak jest dla ciebie kompletnym nieznajomym i go nie ebdziesz widywac czesciej pomyusl sobie"raz kozie śmierć.. i tak go nigdy wiecej nie zobacze"
nie wiem jak na ciebie ale na mnie to zazwyczaj dziala
3mam kciuki
__________________
zmiana nicku
z klaudia23 na klaudi23a !

klaudi23a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 21:41   #17
Martynika
Zakorzenienie
 
Avatar Martynika
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdzieś na krańcu świata:)
Wiadomości: 4 222
Dot.: Problem

moim zdaniem nie powinnaś dawać sobie spokoju wierzę w Ciebie i wiem że dasz radę spróbuj, myślę,że powinnaś do niego wysłać maila i powiedzieć sobie właśnie: raz kozie śmierć nam wyjaśniłaś wszystko dokładnie więc i jemu możesz napisać o swoich obawach, nieśmiałości. wierz mi, że zrozumie
no i czekam na informacje jak Ci poszło i co postanowiłaś zrobić trzymam kciuki
Martynika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 22:19   #18
Letike
Rozeznanie
 
Avatar Letike
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 947
GG do Letike
Dot.: Problem

Twoim największym problemem jest to, że wmawiasz sobie, że ktoś Cię wyśmieje. A może lepiej by było przetłumaczyć sobie, że ten ktoś nie śmiał by się z Ciebie ale DO Ciebie.
Co do emaila. Na pewno nie wyszła byś na dzikuskę, a On nie pokazałby nikomu tego listu. Tak robią dzieci. A jeśli nie macie wspólnych znajomych to tym bardziej nie masz czego się obawiać.
Rozumiem, że nie chcesz go wysyłać, a może spróbowała byś przeczytać ten list przy nim, albo dać mu go do przeczytania przy Tobie? Może nawet nie list, kilka słów "jestem nieśmiała, to dla mnie zbyt szybko" wystarczą aby zrozumiał.
Przestań myśleć o tym co pomyślą o Tobie inni, nie myśl o tym, że mogą Cię wyśmiać, albo uznać za wariatkę. Jeśli myślisz, że teraz jest inaczej to jesteś w błędzie. Zacznij od małych rzeczy. Pójdź do sklepu 24h alkohole, poproś o dobre wino i zaszalej, a na drugi dzień stań przed lustrem i śmiej się z tego wszystkiego co zrobiłaś. Może to głupia rada, ale na prawdę chciałabym Ci pomóc, a nie wiem jak a często jest tak, że to właśnie najgłupsze pomysły są antidotum.

Nadajesz się do wszystkiego, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Trochę odwagi, pewności siebie i postanowienie przestania myśleć że to co robisz, mówisz może komuś wydawać się dziwactwem.
__________________

Edytowane przez Letike
Czas edycji: 2009-08-06 o 22:20
Letike jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 23:43   #19
Kaala
Raczkowanie
 
Avatar Kaala
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 79
Dot.: Problem

Zgadzam się w zupełności z pomysłem listu co Ci zależy, to przecież może być tylko kilka krótkich słów, a pewnie wiele zmienią. Wtedy chłopak bedzie sie starał rozładować atmosferę przy spotkaniach, bo już bedzie świadomy jak bardzo jesteś nieśmiała. A to przecież nic złego.

Też jestem dość nieśmiała...i zawsze jak mam np do wyboru mały sklepik osiedlowy lub jakiś supermarket, to wolę iść dalej , ale pozostać anonimowym.
Wg mnie rady Letike są bardzo fajne i mogą Ci pomóc ja spróbuje
__________________


" Czasem trzeba być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu. Czasem tylko to daje ci siłę..."
Dolores Claiborne




" Zawsze znajdzie się ktoś, kto pragnie dokładnie tego samego, co ty. "
Weronika postanawia umrzeć
Kaala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 11:28   #20
aannaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
Dot.: Problem

Dziękuję Wam wszystkim. Ten list mi się jednak ciągle niezręczny wydaje. Nie wiem, już sama, może nauczę się go na pamięć i wyklepię 1 tchem, a potem pewnie ucieknę, ale nie sądzę żebym się odważyła to powiedzieć. Chociaż Wasze posty dały mi dużo do myślenia, że może jednak powinnam.
Pozdrawiam.
aannaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 12:15   #21
Letike
Rozeznanie
 
Avatar Letike
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 947
GG do Letike
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez Kaala Pokaż wiadomość
Też jestem dość nieśmiała...i zawsze jak mam np do wyboru mały sklepik osiedlowy lub jakiś supermarket, to wolę iść dalej , ale pozostać anonimowym.
Wg mnie rady Letike są bardzo fajne i mogą Ci pomóc ja spróbuje
Też tak miałam. Głównie moja nieśmiałość polegała na tym, że nie potrafiłam pogadać z żadnym facetem. Zrobiłam tak jak napisałam i ... po prostu go wyrwałam. Potem z małą pomocą koleżanki, został mu wręczony mój numer telefonu xD i odwiedzał mnie w szpitalu;] Parą jesteśmy od 3,5 roku i planujemy wspólną przyszłość;] Dlatego moja jakże głupia metoda może się sprawdzić.

aannaa86 możesz się nauczyć tego listu na pamięć i go wyklepać, ale zamiast uciekać przyjrzyj się jego reakcji. Jeśli zacznie się z Ciebie nie ładnie śmiać, złóż paluszki w piąstkę i przywal w oko. Jego zaboli, a Tobie ulży ;]
Możesz też zamiast pisać ten list, zwyczajnie się z nim spotkać i pozwolić rozwinąć się sytuacji. Jeśli znowu spróbuje Cię pocałować zamiast uciekać, pozwól mu na to. Może właśnie to przerwie Twoją nieśmiałość.
Trzymam kciuki! I wierzę, że uda Ci się wygrać z nieśmiałością!
__________________
Letike jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 12:46   #22
aannaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez Letike Pokaż wiadomość
Też tak miałam. Głównie moja nieśmiałość polegała na tym, że nie potrafiłam pogadać z żadnym facetem. Zrobiłam tak jak napisałam i ... po prostu go wyrwałam. Potem z małą pomocą koleżanki, został mu wręczony mój numer telefonu xD i odwiedzał mnie w szpitalu;] Parą jesteśmy od 3,5 roku i planujemy wspólną przyszłość;] Dlatego moja jakże głupia metoda może się sprawdzić.

aannaa86 możesz się nauczyć tego listu na pamięć i go wyklepać, ale zamiast uciekać przyjrzyj się jego reakcji. Jeśli zacznie się z Ciebie nie ładnie śmiać, złóż paluszki w piąstkę i przywal w oko. Jego zaboli, a Tobie ulży ;]
Możesz też zamiast pisać ten list, zwyczajnie się z nim spotkać i pozwolić rozwinąć się sytuacji. Jeśli znowu spróbuje Cię pocałować zamiast uciekać, pozwól mu na to. Może właśnie to przerwie Twoją nieśmiałość.
Trzymam kciuki! I wierzę, że uda Ci się wygrać z nieśmiałością!
Normalnie poprawiłaś mi humor na cały dzień tym stwierdzeniem
Chyba faktycznie jak się jednak zdecyduję, to przed mówieniem i w trakcie sobie będę taką scenkę wyobrażała, bo to bardzo odstresować się pomaga, nawet to dobry pomysł.
Dziękuję.
aannaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 12:46   #23
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 259
Dot.: Problem

Zgadzam się z Wizażankami Musisz przezwycieżyć swoją nieśmiałość Zobacz jak nam tu ładnie wszystko napisałaś ,więc postaraj się temu chłopakowi też tak napisaćJeśli mu na tobie zależy to dlaczego miałby się wysmiać ? Gdy przeczyta ten list to napewno wszystko zrozumie.A jeśli nie zrozumie to skorzystaj z rady,którą napisała poprzedniczka-rączka w piąstkę i w dziub
Może na początek porozmawiaj z nim na gadu-gadu i nakieruj na temat nieśmiałości lub pocałunku i wtedy napisz : "bo wiesz...." -i wtedy wyślij mu list Pozdrawiam i napisz,bo nie mogę się doczekać ciągu dalszego mam nadzieję że będziecie razem lub bliżej
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 13:59   #24
Letike
Rozeznanie
 
Avatar Letike
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 947
GG do Letike
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez aannaa86 Pokaż wiadomość
Normalnie poprawiłaś mi humor na cały dzień tym stwierdzeniem
Chyba faktycznie jak się jednak zdecyduję, to przed mówieniem i w trakcie sobie będę taką scenkę wyobrażała, bo to bardzo odstresować się pomaga, nawet to dobry pomysł.
Dziękuję.
Bardzo się cieszę, że poprawiłam Ci humor;] Jak jeszcze na coś ciekawego wpadnę to napiszę;]
I dołączam się do powyższej prośby;] Napisz, w razie co może coś jeszcze pomożemy lub będziemy gratulować kolejnych sukcesów walki z nieśmiałością;p Którą wygrasz, ja w to wierzę!
__________________
Letike jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 11:29   #25
aannaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8
Dot.: Problem

Cytat:
Napisane przez angela0033 Pokaż wiadomość
Pozdrawiam i napisz,bo nie mogę się doczekać ciągu dalszego
No to napiszę ciąg dalszy:
najpierw ja o mało nie: , albo:
ale w końcu:
i

Tak więc dziękuję Wam za rady dziewczyny, gdyby nie Wy nigdy bym się na to nie zebrała.
Specjalne podziękowania dla moich dobrych wróżek Letike i angela0033 .
aannaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 14:27   #26
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 259
Dot.: Problem

cieszę się że ci się udało

Dziękuję za podziękowania w razie czego,służę zawsze pomocą
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 14:47   #27
Letike
Rozeznanie
 
Avatar Letike
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 947
GG do Letike
Dot.: Problem

Juuupi!
Gratuluje, gratuluje i niezmiernie się cieszę ;*
To co? Zaproszenia na ślub mamy już zagwarantowane ;p hehe ;*
__________________
Letike jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:48   #28
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 524
Dot.: Problem

aannaa i jak sie sprawy potoczyly? bo by kobity ciekawskie bestie
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 22:01   #29
Martynika
Zakorzenienie
 
Avatar Martynika
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdzieś na krańcu świata:)
Wiadomości: 4 222
Dot.: Problem

właśnie właśnie jak dokładniej sprawy się potoczyły??
Martynika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 22:26   #30
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Problem

Wygląda mi to na niedostosowanie spoleczne - brak tworzenia wiezi z innymi ludzmi. Nie dojrzewasz typowo, przeraza cie bliski kontakt fizyczny.
Jesli sie nie przelamiesz, idz do specjalisty. Po co marnowac zycie na siedzienie w czterech scianach i zmaratwianie się.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.