|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cześć dziewczyny...
Bardzooo liczę na Waszą pomoc, więc błagam nie zwiedźcie mnie... Od 6 lat spotykam się z chłopakiem, jesteśmy zaręczeni, w przyszłym roku ślub. Wszystko już zarezerwowane, przemyślane itd.. Między nami nie układa się najlpiej, mój TŻ jest kierowcą i jest baardzo nerwowy... potrafi się zdenerwować o pierdołę ;/ ale w stosunku do mnie jest fair... zawsze się stara, jest przy mnie gdy ja tego potzrebuję... tYLKO ja mam jakieś schizy, potrafię zrobić wojnę o nic i się go trzepiać o nic..Teraz w sobotę byłam u niego wróciłam w niedziele bylo cudownie...chcial żebym jeszcze zostala...ja powiedziałam że nie bo nie chce nadlużywać gościnności jego mamy...i tak powstala awantura, odwiózł mnie..obrażony... OSTATNIO MIĘDZY NAMI JEST ŻLE.. NIE WIEM CZY NIE BĘDZIEMY MUSIELI ZREZYGNOWAĆ ZE ŚLUBU... BOJE SIĘ BARDZO...NIE WIEM CO ROBIĆ wiem że chaotycznie to opisałam ale proszę o zrozumienie,,,, |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
ale powiedzial Ci ze chce odejsc? bo jakos nie widze zebys cos taiego napisala...
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Carolinex88x to jeszcze nie powód do paniki!!!
Może Twój ukochany jest taki nerwowy, ponieważ ma problemy? Zapytaj go o to! I pamiętaj: najlepsza jest szczera rozmowa |
|
|
|
|
#4 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
O co masz schizy? O to, że Cię zdradza (bo jest kierowcą i ma okazje) - pytam, bo jakoś tam między słowami brzmi Twój post? O co się kłócicie? Czemu nie chciałaś u niego zostać? |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
kłótnie są naprawdę o pierdoły... bo coś źle powiedziałam, bo zrobiłam coś tak a nie inaczej.
Nie, zdrada wogóle nie wchodzi w gre... Tak dzisiaj mi powiedział żebym mu dała odejść bo już nie ma siły na ten związek... bo że niby ja go nie kocham.. że mi nie zależy-On tak uwarza, ale naprawde tak nie jest. Mam troche zwichniety charakter, ale go naprawde kooocham. Jak ja mogę go przekonać żeby dał mi kolejną szanse... i czy miał racje denerwując się o to że nie chce zostać u niego 2 nocy... ?? ---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ---------- Nie wiem co mu napisać...co mu powiedzieć...czy przepraszać...czy tłumaczyć...nie wiem ...... ((((((((((((((((((---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ---------- Proszę kliknij w jedną z ikonek Szybkiej Odpowiedzi przy postach, aby uaktywnić to okienko. |
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 543
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
A może ten kryzys to wynik po prostu takiej przedślubnej paniki? Może -mimo tego,że jesteście długo razem- przeraża was powaga,nieodwracalność tej decyzji,albo nie sam slub,ale przygotowania do niego i do wesela?
To niepokojące,że powiedział,żebyś dała mu odejść,ale z drugiej strony może nie była to już jego ostateczna decyzja,ale po prostu powiedziane pod wpływem złości,emocji, na koniec awnatury? Porozmawiajacie ze sobą spokojnie,może wyjedźcie razem na jakiś weekend,żebyście w spokoju i na luzie spędzili parę dni. Zasatanówcie się razem czy rzeczywiście powodem może być zbliżający się ślub. Może jak sobie to uświadomicie,że oboje przezywacie stres to wtedy łatwiej się zrozumiecie? Nie przekreślałabym tego związku,ani przesadnie się nie martwiła. Moim zdaniem potrzeba wam trochę czasu dla siebie, szczerej spokojnej rozmowy i wzajemnej wyrozumiałości. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
W takich sytuacjach trzebaby od siebie troche odpoczac i przemyslec wszystko.
|
|
|
|
|
#8 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 513
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
Nie rezygnujcie ze ślubu,bo nerwy to zły doradca aby odwołać ślub.To jeszcze nie powód,aby zrezygnować ze ślubu,bo poważnych problemów nie macie.
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Askatasuno my prawie wogóle nie spędzamy czasu razem, bo albo mój TŻ jest w trasie...albo jakaś impreza rodzinna albo coś. Wyobraźcie sobie, że widzieliśmy się w sobotę bo szliśmy na wesele. potem w niedziele bo poprawiny i dopiero w tą sobotę zostałam u niego do niedzieli wieczór, Także na tygodniu ani razu się nie widzieliśmy...
Nie są to klótnie spowodowane paniką przed ślubną... No ale odnośnie tego ślubu też dochodzi problem, bo on nie chcial wesela. a ja tak...po kilku kłótniach, rozmowach.ustąpił mi..ale to wesele jest dla nie męczarnią ... ---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ---------- Odpocząc... kurcze my mało się widujemy...a jeszcze on we wrześniu jedzie do Niemiec do pracy.... ;/;/;/;/ także nie będziemy się widzieć przez jakieś 2 msc. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 251
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
a istnieje jakaś perspektywa w przyszłości zmiany pracy-bo to ,że się przez nia spala to raz, ale to sie obija na waszym związku
Praca nerowa, tu wyzwie, tam przeklnie, nie licz na to,że po ślubie się zmieni...Może ew. jakis wpołny wyjazd na wakcje, skoro teraz znowu jedzie w trasę, to może jak wróci?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
kurcze wątpie czy by nam się udało gdzieś wyskoczyć..bo nie badzo mamy czas...a i z każdym groszem się teraz liczymy (wiadomo jak to przed ślubem)
DZIEWCZYNY POMÓŻCIE MI COŚ WYMYŚLIĆ JAK GO PRZEKONAĆ DO SIEBIE... on uważa że liczę się tylko ze zdaniem rodziców.. ale tak nie jest i jestem pewna ze on uwarza że nie zostałam u niego wlaśnie dlatego że się obawialam ich..no ale bez przesady, mam 22 lata. co prawda mieszkam dalej z nimi... i wiadomo liczę się z ich zdaniem ale bez przesady. Aha relacje mojego TŻ i rodziców nie są najlepsze... Oni nie sa idealni a Tż nerwowy..więc o problem nie trudno,prawda... tzn ale nie ma konfliktu otwartego, lecz ja później slucham i słucham że to tak a nie tak... przewalone mam
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Matko, dziewczyno, masz dopiero 22 lata, podejrzewam,ze pierwszego partnera. Co Ty tak panikujesz z tym slubem? Moze zwyczajnie to za wczesnie i to nie ten.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Tak to jest mój pierwszy poważny chłopak. Jesteśmy ze sobą 6 lat i się kochamy... choć jak tak często nawalam. Więc zdecydowaliśmy się na ślub.. Mój TŻ ma 26 ... ja chce walczyć o ten związek...ale jak ?
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
Gdzie macie zamiar mieszkać po ślubie? |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
Kłócicie się o bzdury? Denerwuje Cię jego nerwowość? Odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego się czepiasz o wszystko? Czy to aż tak istotne, aby rozpętywać awantury? Czy może to pretekst ku czemuś? Edytowane przez Dzikun Czas edycji: 2009-08-17 o 18:25 |
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
A po ślubie będziemy mieszkać u jego rodziców
---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- Cytat:
No powiedz czy nie można bylo jakoś fajnie tego weekendu zakończyć..tylko kurcze pretensjami..a teraz już wszystko wisi na włosku... A jego nerwowość też mnie denerwuje czasem. Zdarza mi się też w kłótni nie raz naparwde użyć za ostrych słów...ale to pod wpływem emocji..i zaraz mi przejdzie, przeprosze go...ale u niego zostanie taki nie smak... |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
To czemu nie chcesz zostać u Niego na noc? Zostać na noc to nadużywanie gościnności, ale zwalać się jego rodzicom po ślubie to już nie
![]() Nie dziwie się, ze chłopak się zdenerwował. Nie dość, ze się mało widzice to Ty uciekasz na noc do rodziców - pomimo, ze jego dom jej już praktycznie i Twoim. Coś mi się wydaje, ze Twój chłopak ma racje odnośnie Ciebie i rodziców. Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2009-08-17 o 18:28 |
|
|
|
|
#19 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
Naprawdę awanturujesz się i czepiasz o nic? Czy może twój chłopak tak sądzi? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mimo że jesteście 6 lat ze sobą to uważam, że się dobrze nie znacie. A w świetle tego, że nie jest za dobrze między wami należałoby jeszcze raz zastanowić się na sensem brania ślubu za rok. Przecież możecie jeszcze poczekać z takimi decyzjami. |
||||
|
|
|
|
#20 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 20
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Moim zdaniem powinniście na początku znaleźć powód jego ciągłego poddenerwowania. Przecież to nie bierze się znikąd, a powoduje ciągłe kłótnie. Nie może tak być, że boisz się odezwać bo on się zdenerwuje. Wydaje mi sie, że to jego nerwica jest tutaj głównym problemem.
__________________
http://interia360.pl/artykul/emocje-...wnie-nie,24571 - boję się skutków męskiej dumy |
|
|
|
|
#21 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Rodziców może nawet nic tak w nim nie denerwuje..no może tam sporadyczne zachowania jak każdego czasem coś...
Ale mojego TZ denerwują moj rodzice, a ściślej ujmując moja mama, która ma dość trudny charakter, cięty język..i dość dziwne poczucie chumoru...ja się do tego przyzwyczailam moj TŻ nie.. Wiesz odnośnie mojego czasem głupiego zachowania czy gadki.. nie tylko mój tż tak uwarza , ale np. moja siostra też. I często jęsli pokłóce się z mojm tż i opowiadam o tym siostrze... to ona uwarza że jednak racja nie leży po mojej stronie... ---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ---------- Cytat:
a jak już wcześniej pisalam przyjechałam do niego w sobote popołudniu a odwiózł mnie wieczorem w niedziele. więc to nie tak że nie zostaje wogóle.. p.s. on u mnie jeszcze rzadziej zostaje, ze względu na "sympatie" do mojej mamy. więc jemu jest głupio. Ale mi też pomimo tego że u niego rodzinka jest naprawde suuper to trsozke głupio tak często nocować...... Więc uwarzasz, że przegiełam ?? ![]() ---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- Cytat:
((i nie chce jej leczyć............. (((((((((((((((((i nie mogę go namówić żeby poszedł do lekarza........ |
||
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
No po slubie bedzie inaczej, biorac pod uwage mieszkanie u tesciów, zapewne gorzej. Charaktery i kłotnie nie znikna jak za pomoca rozczki. Wtedy to dopiero pojawia sie powody o które mozna sie kłocic.
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
i ja wiem że jeśli jesteśmy razem, to zdarzają się tylko sprzeczki, które zraz miają..co innego gdy ja jestem u siebie on gdzieś w trasie bądź w domu i nie możemy się widzieć,,, ---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ---------- CO JA MAM TERAZ ROBIĆ?? ON SIĘ NIc NIE ODZYWA... do dyspozycji mam teraz tylko telefon.... poradźcie mi co mogę mu napisać....... znacie już problem....proszę |
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
Zamiast pisać zadzwoń do niego i porozmawiaj szczerze o waszym związku i przyszłości. |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
nie odbiera.............. zadzwoniłam i powiedziałam że go bardzo kocham i nie pozwole mu odejść.... a on się rozłączył.
|
|
|
|
|
#26 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
Cytat:
Nie wiem czy przegiełaś - nie znam relacji drugiej strony - trudno tak jednoznacznie powiedzieć. Ja bym się jednak zastanowiła nad tym co Ci mówi siostra i bardziej to brała do serca + to co Ci mówi TŻ. A mieszkanie u teściów czy rodziców po ślubie ogólnie uważam za zły pomysł, który w krótkim czasie zrodzi jedną wielką flustracje. Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2009-08-17 o 19:06 |
||
|
|
|
|
#27 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 970
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
ja bym sie jeszcze raz zastanowila nad tym slubem... masz dopiero 22 lata...jak dla mnie za wczesnie na ślub
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Cytat:
Ale kurde nie wiem co teraz...nie chce go ranić..a ranie... robie głupio a potem żałuję.... Ech;/ |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
Niech Ci powie co mu w Tobie przeszkadza, a Ty to bez obrażania przyjmij i zacznij się poprawiać. jeżeli Tobie się coś w Nim nie podoba też to mu powiedz. Najważniejsze żebyście razem chcieli to naprawić i się wspierać a nie tylko fochać i obrażać.
|
|
|
|
|
#30 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Narzeczony chce odejść... co mam robić
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.







((((((((((((((((((



Nie rezygnujcie ze ślubu,bo nerwy to zły doradca aby odwołać ślub.To jeszcze nie powód,aby zrezygnować ze ślubu,bo poważnych problemów nie macie.
Praca nerowa, tu wyzwie, tam przeklnie, nie licz na to,że po ślubie się zmieni...Może ew. jakis wpołny wyjazd na wakcje, skoro teraz znowu jedzie w trasę, to może jak wróci?



