Oceniacie kogoś po uścisku dłoni?

[arrabbiata]

Czy kiedy się z kimś zapoznajecie i podaje wam 'miękką' dłoń, myślicie, że ten ktoś jest nieśmiały/niepewny siebie/rozmemłany/nieciekawy?

Jest podobno naukowo udowodnione, że zdecydowany uścisk dłoni na starcie gwarantuje sympatię drugiej strony.

Ja często słyszę, ze mam męski, żelazny uścisk i że widać że pewna siebie. A ja po prostu pamiętam o tym, żeby nie podawać miękkiej dłoni, bo jest to przez drugą stronę odbierane podświadomie negatywnie i szczerze mówiąc, nie lubię, kiedy ktoś ma słaby uścisk, dla mnie to taka oznaka słabości.

[gsk]

Mi się tak wydaje że jak ktoś tak słabo czy lekko ściska ręke to że mu wisi to że się z tym kimś poznaje/witam :P
Nikt nic o uścisku mi nie mówił moim ale pare razy słyszałam że mam delikatne ręce

[see]

Może nie oceniam, ale nie lubię takich lekkich uścisków.
Niektórzy tylko wysuwają dłoń i ją chowają...Kiedyś słyszałam, że to także kwestia dobrych manier - trzeba podać dłoń i ją uścisnąć, a nie "musnąć". Bo takie "muskanie" może oznaczać brak szacunku. Nie wiem czy to prawda, ale irytują mnie "miękkie dłonie".

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

ja nie mam co prawda mocnego uścisku, ale nigdy nie podaję "zwiędłej" dłoni. stanowczo, nie mocno. ale jest to związane raczej z tym, że ja takie trochę bezsilne chuchro jestem .

natomiast nie do wytrzymania jest, kiedy ktoś mi podaje rękę jakby chciał a nie mógł. w zwisie, zbyt szybko wycofuje, albo np tylko "smyrnie".

chociaż nie lubię też gdy mnie ktoś za mocno ściśnie. pewny uścisk to jedno, ale niektórzy przesadzają, zwłaszcza jak mi się pierścionki odbijają na sąsiednich palcach. kiedyś jeden srebrny mi nawet przez to pękł . poza tym mi się to kojarzy z nachalnością i chęcią dominacji - choć podobno takie znaczenie ma podanie ręki od góry... po prostu - bez przesady.

[MalinowaMamba]

Ja to tylko zwracam na to uwagę, jak się witam z mężczyznami. Mam kolege co jak podaje rękę to ledwo tej drugiej dotyka i jak na faceta, to wydaje mi się to niemęskie. Ale fakt, jak ktoś ma mocny uścisk dłoni to raczej dobrze o nim świadczy

[My life be like]

Kiedyś ściskałem lekko, miękka ręka- nie zwracałem na to uwagi.
Ojciec mi powiedział żebym mocno ściskał wtedy będę bardziej pewny itp.

I teraz ściskam bardzo mocno, przytrzymuję chwilę rękę drugiej osoby i patrze w oczy.

[panierrka]

Ja mimowolnie oceniam

Jeszcze nie spotkałam faceta "z miękką ręką", z kolei wśród płci pięknej jest to bardzo częste. Jak czuję takie muśnięcie, to nie mogę odgonić od siebie myśli "kolejna hrabina" ... Nieładnie, wiem, ale to pierwsze skojarzenie.

[arrabbiata]

Napisane przez panierrka

Ja mimowolnie oceniam

Jeszcze nie spotkałam faceta "z miękką ręką", z kolei wśród płci pięknej jest to bardzo częste. Jak czuję takie muśnięcie, to nie mogę odgonić od siebie myśli "kolejna hrabina" ... Nieładnie, wiem, ale to pierwsze skojarzenie.

a ja się właśnie już wielokrotnie spotkałam z tym u facetów To straszne, ale od razu sobie myślę, że jest... hmm nie znam zastępstwa tego brzydkiego słowa, ale wiadomo o co chodzi

A kiedy dziewczyna się tak wita, myślę, że nieśmiała kobita

[Antilia]

Nie wiem jak ja podaje, bo nie zwracam na to uwagi a dość rzadko to robię jednak nie cierpię jak ktoś mi miażdży dłoń a parę razy tak mi się przydarzyło

[illuvies]

Uścisk dłoni ma wpływ na moje postrzeganie osoby - jeśli ręka jest zwiędła, to odnoszę wrażenie że człowiek jest niepewny siebie, nieciekawy, ew. dziwny (ostatnio miałam wątpliwą przyjemność uścisnąć taką... rybę... zimna, spocona, zwiędła... ehm). Jeśli jednak kogoś już znam dłużej, to nie ma dla mnie znaczenia.

[SOCKI]

Kurcze nigdy nie zwróciłam uwagi na to. Zwykle skupiam się na tym co ta osoba mówi (np. przy uścisku dłoni podaje swoje imię).

Dzisiaj spotkam się z kumplami i im uścisnę łapki już świadomie Zobaczymy co mi wyjdzie

[tutmirlajt]

Wg mnie mocny uscisk dłoni to wcale nie pewnosc siebie- po prostu kazda osoba która zna sie troche na psychologii- wie ze silny uscisk dłoni kojarzy sie z byciem pewnym, stad wiekszosc ludzi taki uscisk daje ( a malo kto z tych osob czuje sie pewny siebie).

Nie trawie natomiast jak ktos wita sie ze mna i podaje mi swoja dłon jak chrabina tzn . nawet jej nie uscisnie tylko dotknie. Wydaje mi sie ze taka osoba sie mnie brzydzi albo nie ma ochoty ze mna przebywac.

[shiral]

Napisane przez SOCKI

Kurcze nigdy nie zwróciłam uwagi na to. Zwykle skupiam się na tym co ta osoba mówi (np. przy uścisku dłoni podaje swoje imię).

Mam tak samo.
Za to mój tata ocenia.
Kiedyś jak podał mojemu ex rękę to od razu stwierdził że nic dobrego z niego nie będzie i miał rację.

[Hyysteria]

Nie zwracam uwagi na to. Nawet nie wiem czy miażdżę, czy podaje tego śledzia;-)

[benia1169]

Nienawidzę zwiędłych dłoni, w dodatku jak ktoś nie podaje całej, tylko jakoś tak niewiele więcej niż palce! Brrrrrrr!!!! Obrzydzenie mnie bierze na samo wspomnienie takich "uścisków"

[eyo]

hehe ja w pracy w wakacje miałam taki zwyczaj ze jak sie przychodzilo to sie kazdemu reke podawalo ;D ah jak ja tego nie lubilam ( cbo generalnie nie nlubie kontaktow fizycznych z innymi ludzmi ;d)
ale fakt faktem po glebszym przemysleniu idzie dojsc do kto podaje reke bez patrzenia - bo naprawde to czesto odpowiada charakterom

[justmine2]

Napisane przez arrabbiata

a ja się właśnie już wielokrotnie spotkałam z tym u facetów To straszne, ale od razu sobie myślę, że jest... hmm nie znam zastępstwa tego brzydkiego słowa, ale wiadomo o co chodzi

A kiedy dziewczyna się tak wita, myślę, że nieśmiała kobita

Ja jestem nieśmiała, a zawsze staram się uścisnąć dłoń... Tylko nie zawsze mi to wychodzi, bo większość ludzi po prostu tak jakoś podaje rękę i zaraz ją chowa... To mi się wydaje takie trochę... obrzydliwe, taka miękka dłoń... I bardziej niż z nieśmiałością taka "maniera" mi się kojarzy z takimi "paniusiami" albo z osobami, którym nie zależy, żeby się pożądnie przywitać...

[MrsCandy]

Hm raczej nie oceniam tego, ale nie lubię zwiędłej ręki, ale też za mocnego uścisku ( to zazwyczaj pojawia się jak witam się z płcią męską), bo mnie dłonie bolą ;/

[Lady in Blue]

Mnie tata zawsze uczył, że należy zdecydowanie ucisnąć dłoń drugiej osoby na przywitanie bo taka "zwiędła łapka" nie jest dobrze odbierana. Ja tez wolę zdecydowany uscisk dłoni niż takie muśnięcie podane jakby mi ktoś łaskę robił No i jak ktoś wyżej wspomniał dobrze tez jak się patrzy na tę osobę (w oczy) a nie na jej stopy o_O

[benia1169]

Napisane przez MrsCandy

Hm raczej nie oceniam tego, ale nie lubię zwiędłej ręki, ale też za mocnego uścisku ( to zazwyczaj pojawia się jak witam się z płcią męską), bo mnie dłonie bolą ;/

Ja już wolę, żeby bolały, bo (wybaczcie) wolę facetów niż omdlewające paniusie

[Fuksja]

Napisane przez arrabbiata

Czy kiedy się z kimś zapoznajecie i podaje wam 'miękką' dłoń, myślicie, że ten ktoś jest nieśmiały/niepewny siebie/rozmemłany/nieciekawy?

Pogrubione określenie jest idealne. Szczególnie jeśli chodzi o facetów, to taki byle jaki uścisk bardzo mnie odrzuca. Co innego kobiety, bo mogę jeszcze zrozumieć, że delikatne i te sprawy, chociaż ja osobiście wolę uścisnąć czyjąś dłoń porządnie.

[ewelinka_111]

Myślę, że coś w tym jest. Ja zwracam uwagę na to w jaki sposób ktoś mi podaje dłoń i na moc uścisku. Nie lubię tych 'zwiędłych' dłoni, słabego uścisku, albo podanych tak, że zastanawiam się czy powinnam się ukłonić i pocałować pierścień (gdyby był)
Myślę, że ma to związek z charakterem i często się potwierdza, że mocne uściski mają ludzie pewni siebie, no ale oczywiście można tym manipulować jeśli ktoś jest świadomy psychologicznego oddziaływania.

[Eowin]

Ciekawy temat.
Nie lubię, gdy ktoś ściska moją dłoń tak ,,byle jak''. Mam na myśli to,że ledwo chce tknąć moją rękę,jakbym miała trąd.
Od razu mam wrażenie,że tej osobie nijak zależy na nowej znajomości i wydaje mi się ona ,,bez wyrazu''.
Zaś jeśli ktoś ma żelazny uścisk dłoni, podaje rękę pewnie - od razu napawa mnie optymizmem i sympatią.

Takie badania mają chyba na celu rozwijanie wiedzy na temat efektu ,,halo", który jest bardzo interesujący, chociaż troszkę skomplikowany

Ps. Zapomniałam wspomnieć, iż bardzo ważne dla mnie jest, czy ktoś spojrzy mi oczy podczas uścisku dłoni.

[Blk]

uścisku dłoni nigdy nie traktuję jak jakiegoś wyznacznika czy ktoś jest fajny czy nie... nie oceniam po takim szczególe..

[TOMORROW]

jakieś tam znaczenie ma na pewno

mojej mamie bardzo spodobał się za pierwszym razem mój TŻ właśnie dzięki konkretnemu uściskowi



OFF TOPIC

Nasza koleżanka z wizażu chora na raka ma już swoje konto w fundacji-zajrzyjcie proszę (patrz: mój podpis) i pomóżcie!!!

[rapifen]

Tak, jak podchodzi do mnie osoba pewna siebie, wyciąga dziarsko dłoń i oplata nią moją, widać że jest to ktoś konkretny...

[erha]

Ja zawsze ściskam czyjąś rękę zdecydowanie i krótko, ale nie miażdżę jej Nie lubię, gdy ktoś trzyma moją rękę dłużej niż ja bym tego chciała i w efekcie wygląda to czasem jakbym się wyrywała Za to nie znoszę, gdy ktoś podaje taką "lejącą" się dłoń, że prawie podtrzymywać muszę. Nie wiem czemu, ale budzi to we mnie obrzydzenie...

[My life be like]

Bosski Roman w kawałku "Czujesz się nad?" nawija : "Podają Tobie rękę z łachą od tak, jakby po prostu przechylił ją wiatr."

Sama prawda myślą, że są nad.

[angela0033]

hmm nigdy nie patrzyłam na dłonie

Zawsze podaję tak żebym dobrze wypadła w oczach innych,ale jeśli widzę że komuś to wisi to nie będę mu wchodzić w łaskę.....


Kiedyś spotkala mnie taka sytuacja. Witałam się z dziewczyną (nie znalam jej) a podala mi rękę jakby chciała a nie mogła.... tak od niechcenia... poczułam się wtedy głupio


Moja kuzynka ma takiego wykładowcę (jest bardzo dobrym psychologiem). Po uścisku dłoni i spojrzeniu w oczy potrafi przewidzieć jaki człowiek ma charakter i o dziwo nigdy się jeszcze nie pomylił

[blueania]

Naleze do osob,ktore zwracaja na ten "szczegol" duza uwage.Odkad pamietam sciskam dlon zdecydowanie,ale nie miazdze jej I bardzo nie lubie jak ktos podaje mi "zimna rybe" oznacza to dla mnie,ze osoba nie jest w ogole zaangazowana w rozmowe,ani w znajomosc.