![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
|
wojna o datę! odwoływać ślub?
Mam wielki problem!
Mamy salę, umowę i wpłaconą zaliczkę na 24 lipca 2010. Termin i godz. w Kościele na 19:00. Na początku mieliśmy właśnie do wyboru 24 lipca i 25 września (środkowe terminy już były zajęte w Sali którą wybraliśmy). W pierwszej chwili chcieliśmy wrzesień – taką datę zaklepaliśmy u właściciela Sali jeszcze nie podpisując umowy. Mój chrzestny jest kamerzystą m.in. ślubnym i jego żona (siostra mojego taty) powiedziała, że wujek ma wtedy prawdopodobnie wesele więc żebyśmy wzięli ślub w lipcu – aby mógł przyjść. Zaleliśmy się zastanawiać i w sumie stwierdziliśmy że lipiec to lepsza data od września (cieplej np.), więc już przy podpisywaniu umowy zmieniliśmy termin na 24 lipca. Ciotka niby sprawdziła, że wujek ma wtedy wolne (a moi rodzice źle jej datę przekazali mówiąc, żeby sprawdziła koniec lipca a w lipcu jest jeszcze 31 – bo niby ja im tak wspomniałam „o ostatnim weekendzie lipca” :/). Umowa została podpisana, zaliczka w pisana. Następnego dnia zaklepaliśmy datę i godzinę w kościele. Co się okazało? 24 LIPCA 2010 wujek, mój chrzestny ma wesele i nie może przyjść, nie może te znaleźć zastępstwa itd. – jego córka, moja siostra cioteczna też przyjść nie może bo znowu będzie robiła zdjęcia na tym weselu. Wrr… No i płacz, zgrzyt, lament… Ciotka mojego taty płacze, prosi, błaga… moich rodziców już przekonała… może być wojna w rodzinie jak nie będzie mojego chrzestnego na moim weselu, bo i ich dzieci nie przyjdą (ich syna chcieliśmy na świadka prosić) i właśnie siostra taty. Ogólnie lipa totalna. Rodzice moi zadzwonili do Sali i termin 25 września nadal jest wolny, można zmienić umowę, w kościele tata mój też był i wszystkie godziny są też wolne. Proszą mnie rodzice abyśmy moim Sebastianem zmienili datę. Nastawiliśmy się już na lipiec (od miesiąca mamy tą sale, datę itd.). Nie jest mi łatwo, ale mogłabym już iść na rękę rodzicom moim, ale mój narzeczony jest nastawiony na NIE. Mówi że albo lipiec albo odwołujemy. Nie chce się na wrzesień zgodzić, moja przyszła teściowa te jest na NIE – mówi że np. takie zmiany to zły omen i jest to dziecinada. Moi natomiast (płacą za moje wesele) i że od nas będzie 90 osób, od Sebka tylko 30 osób, więc duża różnica i to my powinniśmy mięć więcej do powiedzenia, poza tym nie chcą wojny w rodzinie więc w lipcu 24 2010 roku mi ślubu nie wyprawią, a mnie nie stać aby samej się z kosztami uporać. Gdy powiedziałam tacie, że myśleliśmy żeby w ogóle przełożyć na 2011 rok, to stwierdził (przez tel.), że ma to w d***e i w ogóle nie musi wesela mi wyprawiać. Tak tylko wspomniałam – wiedziałam że narzeczony nie będzie chciał 2 lat czekać… Ja się zaraz popłaczę :,-( … przed chwilą właśnie sam wyskoczył z propozycją aby odwołać ślub za rok i wybrać dogodną datę w 2011 , łeeeeeeeeee I co ja mam zrobić??
__________________
-> od 9 stycznia 2009 NIE PALĘ! ![]() -> od 18 sierpnia 2009 wiem, że będę mamą ![]() -> 28 listopada 2009 Wyszłam za mąż! ![]() -> ok 20 kwietnia 2010 urodzę synka! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
matko co za historia. strasznie to wszystko dziwne zeby przez ciotke czy wojka zmieniac swoje plany? twoi rodzice wedlug mnie tez sie nie wporzadku zachowli
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 43
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Tak naprawdę trudno cokolwiek doradzić. Z jednej strony bardziej rozsądne jest nie zmienianie kolejny raz daty. Jednak z drugiej strony, gdybym była na Twoim miejscu też zależałoby mi na obecności mojego chrzestnego i jego rodziny na ślubie. Więc chyba byłabym nawet skłonna tę datę zmienić na wrzesień. Tym bardziej, że Wy macie taką możliwość.
Nie docierają do mnie argumenty typu ja mam więcej do powiedzenia bo mam więcej gości. Najważniejsza w tym dniu jest para młoda i to ma być Wasz dzień i powinno być tak jak Wy chcecie. Chociaż widzę, że Twój TŻ też ma z tym problem... Naprawdę ciężko. Ja bym chyba spróbowała porozmawiać spokojnie w cztery oczy z moim TŻem i ustaliła, czego tak naprawdę oboje chcemy. Ewentualnie próbowałabym go przekonać, że to i to jest dla mnie ważne. Z całą pewnością nie przesunęłabym jednak daty na kolejny rok.
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Teoretycznie powinno być tak jak Wy chcecie. Praktycznie jest przeważnie inaczej. Nie ma się co czarować. Szczerze mówiąc chyba najmniejsze zło w tym momencie to przełożyć to na wrzesień. I ja bym tak chyba zrobiła chociaż sama bym się z tym źle czuła. Przekładając na za rok sama sobie robisz gorzej.
Z drugiej strony jeśli masz do wyboru-albo zrobić sobie wroga ze swojej rodziny, albo z TŻ-owej to chyba zaczęłabym od tego że osobiście i sama (bez TŻ) porozmawiałabym najpierw ze swoją rodziną a później z TŻ-a mamą. Może któraś strona da się przekonać. Współczuję Ci ale dla pociechy powiem, że to samo życie i w bardzo wielu rodzinach są podobne konflikty,kłótnie, starcia. A tacie może nakreśl, że taką postawą robi Ci wielką przykrość i krzywdę. Nie wiem jakim jest człowiekiem, ale zacznij stawiać jakieś granice bo będą Ci już zawsze tak traktować.
__________________
Bartuś 23.12.2010 ![]() Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 ![]() „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lbn/Pruszków
Wiadomości: 81
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Wychodzę z założenia że ślub jest dla mnie i dla mojego TŻ, nie dociera do mnie jak rodzina może robić wam takie problemy i coś na was wymuszać? To wasz ślub, wasze wesele i wy powinniście o wszystkim decydować. Nie pojmuje też podejścia Twojego TŻ. Co mu zależy zmienić datę ślubu??? Wszyscy byliby zadowoleni? W czym problem??? Nie wytrzyma 2 miesięcy?
__________________
Nasz Ślub 05.09.2009 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Tak to jest, gdy sie wyprawia wesele na czyjes pieniadze. Gdybyscie placili ze swojej kieszeni, moglibyscie robic co chcecie. A tak rodzice mogą was szantazowac i stroic fochy.
Czy wujek kamerzysta jest konieczny na weselu? Nie mozecie wynajac kogos innego, kto jest akurat wtedy wolny? Przeciez wujkowi moze wpasc super fucha np.w sieprniu,wrzesniu czy kiedykolwiek indziej i wtedy tez moze wybrac klienta niz rodzine, ktora ma nagrywac zapewne za darmo. Poza tym czy on bedzie pracowal całą noc, ze nie moze do was wpasc na wesele troche pozniej? Glupio by bylo przekladac slub o rok ze wzgledu na rodzinne niesnaski. Juz lepiej przeniescie sie na wrzesien albo w ogole odwolajcie ten slub i zrobcie go pozniej, za swoje pieniadze. Wtedy nikt wam nie bedzie dyktowal warunkow. A co do tesciowej , to nie jest to zaden argument tylko zwykle zabobony.
__________________
http://www.aspoleczna.pl Mój blog http://www.angtest.pl Testy z angielskiego! http://wojnowski.net.pl Blog o Wordpresie Edytowane przez Hawa Czas edycji: 2009-07-28 o 14:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 321
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cytat:
Cytat:
W ogole nie rozumiem co im tak strasznie na tym lipcu zalezy? Przeciez to nie ma byc za miesiac tylko za rok i czy lipiec czy wrzesien to juz chyba wiekszej roznicy nie ma. A to czy bedzie Twoj chrzestny z rodzina czy go nie bedzie, to chyba jest wieksza roznica? Zycze udanych negocjacji! ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
To jest Wasz ślub.Zawsze to młodzi wybierali datę.Ustaliliście to już.Trzymajcie sie wiec ustaleń.Ale jeśli juz sama data jest problemem to co bedzie z dalszymi przygotowaniami?Moim zdaniem powinnaś najpierw porozmawiać z TŻ.Jak ustalicie już co macie zrobić to tego się trzymajcie.Łatwiej jest jeśli za Toba murem będzie stał przyszły Mąż.Co do Rodziców natomiast.....to ze finansuja wesele nie oznacza że Wy nie macie nic do gadania.Ostatecznie to Wasz Dzień i zadbajcie o to aby wyglądał tak jak sobie zaplanowaliście.Nic mnie bardziej nie irytuje jak fakt że niby dobrowolnie chca płacić za wesele ale potem się jednak okazuje że coś potrafią wypomnieć.Dlatego my swoje finansujemy sami.Nie trafił do mnie argument że jedna strona zaprosiła 90 osób a druga 30 i ktoś ma więcej do powiedzenia.Na samym początku widać chęć dominacji nad rodziną przyszłego męża.A tata? Co to znaczy że ma w d.....?Własne dziecko czy sytuację?Przykre to.Ze Slubu własnych dzieci powstanie horror wspominany jeszcze przez kilka lat po zdarzeniu.Niesmak pozostanie i niestety ale będzie odbijał się na relacjach członków Waszej rodziny.Takie uprzedzenie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cytat:
Eh, wujek zawsze był za mną i wiem, że nie mógł się doczekać aż będzie mógł pobawić się na moim weselu. Kurcze, miałam jednak nadzieję, że chrestny "wystawi" tamtą parę, ale z drugiej strony ja bym sie podle czuła gdyby to mój kamerzysta na którego już dawno się zdecydowałam, z którym podpisałam umowę i któremu wpłaciłam zaliczkę po prostu mnie olał. Cały dzień wydzwaniają moi rodzice, dzwoni druga siostra taty (to ona rozmawiała z ciocią, która się w dacie pomyliła, która teraz płacze, jest jej przykro i która się boi że to może "rozbić" nasza rodzinę itd.) Ciężko mi było na początku samej zaakceptować tą całą sytuację, ale... teraz się tak zastanawiam, czytam Wasze komentarze i dochodze do wniożsku że 25 wrzesnia to nie jest zła data. W sumie to była nasza pierwsza data... może coś w tym jest, że do tej pory ta sala ma nadal ten termin wolny i że w kościele są wolne godziny - może to coś znaczy - tak jakby ten dzień na nas czekał. Może głupio to sobie tłumaczę, ale spróbuję z TŻem (swoją droga skąd ten skrót? ![]() Kurcze, teściowie muszą zrozumieć, w końcu tu chodzi o spokój w mojej rodzinie (niebawem naszej), a 2 miesiące to nie dużo, tym bardziej że mówicie że z pogodą różnie bywa (a to nie argument przecież). Ellisa, myślę, że tata ma w d*** ta całą sytuacje - nie chce przyczyniac się do wojny w rodzinie (tak mi się wydaje - też jest trochę tymw szystkim zdenerwowany) argument z liczbą gości też moim zdnaiem ejst słaby - tak słaby jak z pogodą. Cytat:
dziękuje, jesteście Kochane ![]()
__________________
-> od 9 stycznia 2009 NIE PALĘ! ![]() -> od 18 sierpnia 2009 wiem, że będę mamą ![]() -> 28 listopada 2009 Wyszłam za mąż! ![]() -> ok 20 kwietnia 2010 urodzę synka! ![]() Edytowane przez rafka Czas edycji: 2009-07-28 o 14:55 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
To jest Wasz ślub i Wasz dzień. Nie dajcie się manipulować, tylko róbcie tak jak WY tego chcecie. Nas chcieli wywalić z terminu, bo kolega właścieciela sali uwidział sobie tą datę i koniec (my już byliśmy wpisani i umówienia na wpłatę zaliczki). Była jedna wielka afera. Właściciel się dwoił i troił, żebyśmy tylko o te 2 tygodnie przesunęli. Ale byliśmy twardzi. Poza tym, może to głupie, ale bałam się, że to jakiegoś pecha przyniesie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
masz ciekawą rodzine skoro z takiego powodu ma byc wojna
![]() Wykazaliście już dobrą wolę pytając za pierwszym razem i teraz wg mnie powinniście zostawic tak jak jest, jak chrzestemu by tak zależalo to mógłby odwołać rezerwacje parze, u której tego dnia ma pracować. A Ty powinnas brac pod uwagę zdanie tz a nie rodziców, bo z tż ślub bierzesz i z nim spędzisz resztę życia a nie z mamą i tatą robiącymi z igły widły.
__________________
Ślub |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
no właśnie to jest głupia sytuacja i dwa toki myślenia...
jedni uważają, że to nasz dzień żeby nic nie zmieniać i żeby inni się dostosowali (też tak na początku myślałam, TŻ nadal chyba preferuje ten tok myślenia) inni uważają że jeśli się kochamy, to co to za różnica czy lipiec czy wrzesień (teraz ja tak myślę) Wyszłam z założenia, że nie ma potrzeby abym była uparta i stawała okoniem przy lipcu. Wrzesień też jest piękny. No cóż pozostaje mi tylko porozmawiać dzisiaj z TŻem (osobiście nie przez tel.), przedstawić swoje argumenty, wysłuchać jego zdania... chciałabym abyśmy byli zgodni w tej kwestii, bo jeszcze tego brakuje, abyśmy my o ta piep%$^&^% się pokłócili. Mam nadzieje, że będzie dobrze
__________________
-> od 9 stycznia 2009 NIE PALĘ! ![]() -> od 18 sierpnia 2009 wiem, że będę mamą ![]() -> 28 listopada 2009 Wyszłam za mąż! ![]() -> ok 20 kwietnia 2010 urodzę synka! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Ja na Twoim miejscu bym w życiu nie zmieniała ze względu na rodzinę, czy kogokolwiek. I w ogóle to myślę chyba podobnie do Twojego narzeczonego, bo też bym stwierdziła, że albo ta data albo żadna. Wzięlibyśmy cichy ślub (jaki właśnie bierzemy). Za swoje pieniądze i bez żadnego wesela. Co to w ogóle za komplikacje, ustalanie daty ślubu dla wujków, czy ciotek? I tak już dla nich zmieniliście raz i to przez ich pomyłkę wyszło jak wyszło.
Jedno, czego jestem pewna, to to, że nie zmieniałabym absolutnie tej ustalonej już daty. Jeżeli w czymś tak ważnym dacie się manipulować, to będą z Wami robili co zechcą. Miejcie charakter i się postawcie. I któraś w wizażanek bardzo dobrze powiedziała, to Wy teraz tworzycie rodzinę a nie Ty ze swoimi rodzicami. To Wy we dwoje powinniście uzgodnić datę, tak jak chcecie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Zgadzam się z poprzedniczkami. Poza tym co jak przełożycie datę, a wujkowi i tak nie będzie pasowało? Będziecie tak ślub przekładać w nieskończoność? Jakby mu tak b. zależało, to by tamtej parze poszukał zastępstwo i był na Waszym weselu za wszelką cenę.
Wujkowi nie pasuje taka data, zmienicie to zaś nie będzie pasowało komuś innemu. Jak już przy dacie takie problemy to pomyśl co będzie dalej. Pogadaj jeszcze z TŻ. A rodzinie powiedz, że ewentualnie zmienicie datę, ale jak już wujkowi albo innym gościem nei będzie pasowało to masz to gdzieś.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
No niezbyt fajnie wyszło.Noi rezygnować ze slubu,tylko dlatego bo wyszły takie niesnaski w Waszej rodzinie.
![]() ![]() ![]() ![]() Także ja bym przeniosła date na 25 wrzesnia,a nieodwoływała z fochem ślubu i przenosiła go na 2011. ![]() Edytowane przez madmuazelle Czas edycji: 2009-07-28 o 16:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Troche bezczelnosc twojego wujka ,w koncu moze zrezygnowac z tej roboty w dniu ślubu swojej chrzesnicy ,prawda ?
dlaczego wy macie robic pod niego wasze wesele ?? spytałas reszty rodziny czy im pasuje ? jakies niepojete to dla mnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cytat:
Właśnie o tym samym pomyślałam. SKoro już tak bardzo kocha chrześnicę, to niech sobie odpuści to jedno wesele. CO za tupet kazać przekładać uroczystość. A tak na marginesie - szczerze współczuję, a w głębi ducha cieszę się, ze na moim śjubie będą 24 osoby. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
jest ok. Rozważyliśmy wszyscy jeszcze raz całą tą sytuację. Porównaliśmy plusy i minusy lipiec-wrzesień. Udało mi się przekonać narzeczonego. Chyba z początku nie chciał się zgodzić dla zasady (w sumie dobrze, że nie jest pantoflarzem). Pomyśleliśmy, że w sumie ten 25 września to była nasza pierwsza data - niepotrzebnie zaczęli nam mieszać z tym lipcem, a my się nastawiliśmy itd. W sumie mi było obojętne czy lipiec czy wrzesień - liczyło się że zostanę żoną mojego S.
Grunt że jest ok. W konsekwencji narzeczony mnie zrozumiał i teściowie nie robili problemów i moi rodzice się ucieszyli i jednym słowem wszyscy szczęśliwi ![]() ![]() dziękuję że mnie "wysłuchałyście" i wspierałyście. PS. myślę że temat można zamknąć.
__________________
-> od 9 stycznia 2009 NIE PALĘ! ![]() -> od 18 sierpnia 2009 wiem, że będę mamą ![]() -> 28 listopada 2009 Wyszłam za mąż! ![]() -> ok 20 kwietnia 2010 urodzę synka! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 324
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Dla mnie chrzestny i chrzestna to bardzo bliscy ludzie i pewnie zdecydowała bym się przełożyć na wrzesień. Tym bardziej ze termin na sali i w kościele jest.
A swoją drogą najeżdżacie tak na tego wujka a jak by tak to był wasz fotograf i zerwał by z Wami umowę to zrobiłybyście tu takie poruszenie ze głowa mała. Przepraszam nie zauważyłam że już decyzja podjęta a wątek zamknięty ![]() ![]()
__________________
Edytowane przez agulack Czas edycji: 2009-07-28 o 20:24 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cytat:
![]() ![]() A tak poza tym,chciałam się już wczesniej napisać,to od kiedy to rodzina wybiera date ślubu,to Wasz dzień o to Wy powinniście mieć decydujące zdanie,a nie rodzina.Dobrze,że rozwiązaliście problem. Zapraszam PANNY MŁODE do wątku PMek2010 ![]() Edytowane przez madmuazelle Czas edycji: 2009-07-28 o 21:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cieszę się że w końcu doszliście do porozumienia. Trzymam kciuki żeby w dalszych przygotowaniach nie było problemów
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
dzięki dziewczynki
![]() czasami warto pójść na ustępstwa rodzinie, szczególnie gdy młodym za bardzo to nie wadzi. Nie wyobrażam sobie abym miała się o chrzestnego kłócić z własnymi rodzicami (tu dodatkowo jak się okazuje jakieś sprawy majątkowe wchodziły itd). Udało nam się dogadać. TŻ mówi, że 2 miesiące dłużej będzie musiał czekać, ale... kocha to poczeka ![]()
__________________
-> od 9 stycznia 2009 NIE PALĘ! ![]() -> od 18 sierpnia 2009 wiem, że będę mamą ![]() -> 28 listopada 2009 Wyszłam za mąż! ![]() -> ok 20 kwietnia 2010 urodzę synka! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cytat:
![]()
__________________
Bartuś 23.12.2010 ![]() Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 ![]() „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cieszę się że wszystko skończyło się dobrze.Powodzenia w dalszych przygotowaniach.Pozdrawia m
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 321
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Tak jest. Ciesze sie ze wszystko sie ulozylo, teraz mozesz juz na spokojnie oddac sie przyjemnosciom planowania tego pieknego dnia!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
no dokladnie mi sie tez nie miesci to w glowie, jakas chora sytuacja.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Cytat:
![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 586
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
Jak zobaczyłam tytuł wątku to już sobie pomyślałam: ohooo ...
Niestety, ale znam parę, która się rozstała własnie przez głupią datę ślubu. Co do waszej sytuacji, niby to wasze wesele, ale skoro nie było żadnego problemu, by przełożyć (nie traciliście zaliczki etc.) i nawet braliście tą drugą datę pod uwagę, to w czym problem? Ktoś napisał, że skoro wujek tak kocha chrześnicę, to mógł zrezygnować z pracy. Wujek ma taką pracę, w której nie może sobie wziąć urlopu na żądanie. Poszedłby na ślub chrześnicy, ale zepsuł by go innej młodej parze ... A tak i wilk syty i owca cała, bo przecież i wam nic się złego z tego powodu nie stało. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Jasło
Wiadomości: 15
|
Dot.: wojna o datę! odwoływać ślub?
jestem tu nowa- skad ten skrot TZ ???? blagam powiedzcie.........
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.