goraca czekolada:)

[d'ou vient le vent]

Poszukuję SPRAWDZONEGO przepisu na napój z czekolady - a dokładnie na czekoladę do picia po aztecku - ze sproszkowanym chilli

PZDR Natalia

[beliczek]

Natalia! arcy-ciekawy temat poruszyłaś! tez bym chętnie srpóbowała ale obawiam się, że taki napój może zawierać składniki niedostępne w Polsce.

[d'ou vient le vent]

Z tych właśnie względów (między innymi) poszukuję sprawdzonych przepisów

PZDR Natalia

[beliczek]

musimy podbijać ten wątek, żeby nam nie przepadł

[Pralinka]

To ja powiem jak przyrządzam czekolade do picia. Bez chili co prawda, ale moze sobie po prostu dosypiecie?

Potrzebujemy:
- czubata łyżka cukru (jeśli się cuker zastapi fruktozą - wyjdzie monti-deser)
- łyżka kakao
- 1-2 łyżki masła
Wrzucamy to do rondelka, dolewamy 2 łyżki gorącej wody i podgrzewamy.

Jak zacznie się gotować, dodajemy skondensowane mleko. Ja dodaje "na oko", mniej więcej 1/3 najmniejszego kartonika, czyli tak ok. 1/3 szklanki. Mieszmy! Masa powinna ładnie zgęstnieć. Jeśli wyjdzie zbyt gesta, dolewamy odrobine mleka. Czasem dodaję do czekolady odrobine alkoholu.

Przepis wystarcza na 2 malutkie filiżanki czekolady bądź jedna dużą.

Czasem czekoladka wychodzi świetna, a czasem za rzadka lub za gęsta. To pewnie dlatego że proporcje podane sa nieco "na oko". Ale myslę, ze kazda z Was dopracuje szczegóły we własnym zakresie .

Smacznego!

ps: Przed wlaniem czekolady do filizanek warto je ogrzac nalewajac do nich wrzatku lub w mikrofalówce.

[d'ou vient le vent]

Znalazłam jeden przepis na stronie firmy Kamis:
"Danie: Na szybko - do 30 minut
dla 6 osób

Przygotowanie:
Mleko i śmietankę wlać do rondla, ogrzewając powoli doprowadzić do wrzenia. Dodać pokruszoną na małe kawałki czekoladę, cynamon, cukier i chilli. Podgrzewać jeszcze ok. 10 min, uważać, aby czekolada się ni zagotowała. Napój można podawać natychmiast po przygotowaniu, ale będzie bardziej aromatyczny jeżeli zostanie schłodzony, a następnie przed podaniem podgrzany.

Składniki:
500 ml mleka, 125 ml słodkiej śmietanki (36%), 100 g gorzkiej czekolady, 2 łyżeczki cukru pudru, produkty KAMIS: ½ łyżeczki cynamonu, 2 szczypty chilli."

Jak dla mnie to za dużo śmietanek i cukrów
PZDR Natalia

[d'ou vient le vent]

A tutaj PAPRACZKA BY PASCAL

"

* 6 łyżek brązowego cukru
* 1 gałka muszkatołowa
* 4 łyżki gorzkiego kakao w proszku
* 50 g gorzkiej czekolady
* 1 jajko
* 1 laska cynamonu
* 1 laska wanilii
* 1 łyżka mąki kukurydzianej (lub 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej)
* 1 l mleka
* 150 g płatków migdałowych

Gęsty czekoladowy napój pachnący wanilią i cynamonem. Banalnie prosty do przygotowania. Działa rewelacyjnie na ciało i duszę. Wzmacnia, pobudza i jest pyszny.

Czas przygotowania: 15 min.
Na 6 filiżanek:

Jak to zrobić:
Wlej 4 łyżki mleka do miseczki, a resztę zagotuj razem z laską waniliową. Następnie wyjmij wanilię, rozkrój na pół i wyskrob nożem pestki. (Gdybyś to zrobił od razu, mleko osłabiłoby aromat wanilii.)
Wrzuć pestki z powrotem do mleka, dodaj starty cynamon, szczyptę startej gałki i wymieszaj. Następnie wrzuć pokruszoną czekoladę i poczekaj aż się rozpuści.
W miseczce wymieszaj sypkie składniki (cukier, kakao, mąkę) wbij jajko i wlej 4 łyżki zimnego mleka. Zamieszaj i wlej miksturę do gorącego mleka.
Gotuj na małym ogniu, aż czekolada zrobi się gęsta.
Jeśli lubisz, możesz tuż przed rozlaniem wlać 50 ml rumu. Podawaj z rozdrobnionymi migdałami."

Szukam prostszych

PZDR Natalia

[d'ou vient le vent]

To paskudztwo Pascala nazywa się czekolada po kreolsku.

A tu znalazlam coś ciekawego (ale to jeszcze nie to)
"Składniki: czekolada w proszku lub czekolada gorzka w tabliczce, chili, śmietanka kawowa 6%
Czekoladę w proszku przygotować jako mocny napój Czekoladę w tabliczce rozpuścić na parze w małej miseczce. Goracą czekoladę połaczyć delikatnie z odrobiną śmietanki kawowej 6% Podawać w filiżankach posypane szczyptą chili..... Na wykwintne popołudnie we dwoje! Smacznego!!!"
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis3739.html

PZDR Natalia

[201704240951]

hej
ma ktoś przepis na goraca czekolade????
bardzo bym prosila

[Anett_]

Napisane przez nika135

hej
ma ktoś przepis na goraca czekolade????
bardzo bym prosila

Czekoladę pitną, przygotowujemy zazwyczaj - z proszku, kupowaną w saszetkach, lub sypaną jak kakao Zalewmy ją wówczas goracym mlekiem, lub wodą. Dostępna jest także czekolada pitna w kartonach, jest gotowa do spozycia - na zimno, lub po podgrzaniu.

Warto dodać, że lepiej wypić filiżankę czekolady niż zjeść część tabliczki. Czekolada pitna ma mniej kalorii niż ta w tabliczkach. Duży kubek czekolady zawiera około 150 kalorii, więc jedną czwartą tego co cała stugramowa tabliczka. Jest też łatwiej strawna i nie powoduje zaparć. Poza tym czekoladę w proszku zalewa się zwykle mlekiem, jest to więc dobry sposób, by wzbogacić swoją dietę w wapń, zwłaszcza jeśli nie lubisz pić mleka ani jogurtów.


A tak na marginesie, dla WIELBICIELEK tego trunku,
zamieszczam mały ps ...

cyt."Czy czekolada pitna to napój, czy jadło? Pytanie brzmi nieco banalnie, a jednak zadawano je sobie i innym przez kilkaset lat bez końca, wylano morze inkaustu na ten temat i do dysputy włączali się papieże i królowie, nie mówiąc o filozofach czy teologach. Najmniej mówili ne ten temat kuchmistrze, ówczesni kulinarni specjaliści. W czym rzecz?
Państwa opanowane przez nałóg picia czekolady to przede wszystkim arcykatolicka Hiszpania i jej kolonie, Włochy z państwem papieskim, no i katolicka Francja. Chodziło o to, że jeśli kakao to jadło, to nie można go spożywać w czasie Wielkiego Postu i od północy do momentu przyjmowania komunii (od 1958 czas ten skrócono do jednej godziny). Jeśli natomiast czekolada to napój, można ją spożywać do woli, bo jak wino, nie jest objęte postem.
Jezuici uważali, że czekolada jest napojem (sami zaangażowani byli w handlu kakao). Dominikanie, bardziej purytańscy, byli przeciwnego zdania. Ludwik XIV, za radą jezuitów pijał czekoladę w czasie postu, ale dla świetego spokoju nie wrzucał w tym czasie do czekolady kostek chleba, żeby nie zamieniła się w jadło.
Już w 1591 przedmiot stał się tematem rozpraw i dysput teologicznych, zaczęto definiować, co to znaczy jadło, co to znaczy napój. Nie było twedy biochemików, więc dysputy szły bez końca. Wreszcie zwrócono się do samego papieża Grzegorza XIII o opinię. Papież orzekł, że picie czekolady nie łamie postu. W następnych stuleciach inni papieże wciągani byli do dysputy - Klemens VII, Paweł V, Pius V, Urban VIII, Klemens XI i Benedykt XIV - wszyscy wyrażali tę samą opinie. Ale i to nie uspokoiło przeciwników. Wyciągnięto argument wynikający z opisu uczty jaką wydal Montezuma, a która została opisana przez Bernala Diaza. Wynikało z tego opisu, że czekolada ma właściwości podniecające chucie płciowe, co wcale nie licowało z nastrojem postnym. Za sprawę zabrał sie gruntownie inny Hiszpan Antonio de Leon Pinelo, który w 1636 wydał książkę cytując wszystkie autorytety i źródła - strona tytułowa poniżej - a że znał się i na innych, nie tylko religijnych aspektach sprawy, dal dobry obraz obyczajów czekolodowych owych czasów. Wyciągnął słuszny wniosek - o tym czy to napój czy jadło decydują dodatki. Sama czekolada, bez dodatków, jest napojem, czekolada z dodatkami, np mlekiem czy jajami jest jedzeniem. Potem Tomas Hurtado, profesor teologii Uniwersytetu w Sewilli uznał, że nie czyni czekolady jadłem dodatek mąki kukurydzianej, ale z innymi dodatkami, to juz jedzenie..
Wreszcie kiedy Włoch Francesco Felini w dalszym ciągu gardłował, że czekolada to i jadło i afrodyzjak, inny jego krajana Giovanni Batista Gudenfridi wyciagnął w 1680 argument nie do odpracia. Z niedawnych dokumentów kanonizacyjnych św. Róży z Limy, kanonizacja odbyla się w 1671, jasno wynikało, że czekolada nie może działać podniecająco. Ta święta dziewica, (Dziewica z Peru, Santa Fanciulla), kiedy w wyniku umartwień zasłabła i straciła oddech, pojawił się u jej boku anioł i wręczył jej mały kubek czekolady, dzięki któremu odzyskała siły.
"Co sobie myśli Felini o tym aniele. Czy sądzi on, że to był Anioł Ciemności, czy to był Anioł Światła. Dobra, czy zła? Nie może przecież sądzić wbrew historykom, że to był Anioł Zła! Czy śmie on sądzić, że Anioł podałby Dziewicy Chrystusa truciznę cnoty? Czy uważa on, że gdyby czekolada w najmniejszym choćby stopniu wsączla w krew ducha rozpusty, to Dobry Anioł podałby choćby łyczek tego napoju dziewicy, która była świątynią Ducha Świętego? Czyżby Felini śmiał sądzić, że Bóg by nakazał lub zezwolił, żeby podano z rąk anioła taki diabelski płyn jego Oblubienicy?" - grzmiał obrońca czekolady jako napoju.
Na takie dictum biedny Felini chyba poszedł napić się czekolady..".

[shachownica]

ja mam przepis do 'robota' ale samemu chyba też da się go wykonać

750ml mleka
60-80g czekolady mlecznej lub gorzkiej

czekoladę mielimy lub trzemy na tarce, dodajemy mleko i gotujemy.

[neonka28]

Patrz w watku"ulubiony napój na mrożne wieczory'!

[201704240951]

Napisane przez shachownica

ja mam przepis do 'robota' ale samemu chyba też da się go wykonać

750ml mleka
60-80g czekolady mlecznej lub gorzkiej

czekoladę mielimy lub trzemy na tarce, dodajemy mleko i gotujemy.

a próbowqałas????

[shachownica]

tak, wielokrotnie i jest o wiele lepsza od tych z torebek, ale zawsze w robocie z opcją gotowania, nastawia się go na 8 min i temp 100stopni, ale to taki prosty przepis, że bez machiny mieszająco-podgrzewającej też powinnien wyjść, po prostu sama ją zastępujesz

[clover]

Mam do was pytanko ostatnio naszła mnie ochota na gorącą czekolade. Tylko jakoś nie moge znaleźć odpowiedniego przepisu na nią a może któraś z was zna jakiś "magiczny" przepis na pyszną czekolade ??

[clover]

która z was zna przepis na pyszną gorącą czekolade ?? prosze o pomoc bo ostatnio mam taką ochote się jej napiś a nie wiem jak ją zrobić )

[salamanka77]

Hmm,może spróbuj zapytać na forum kulinarnym (tam pewniej coś znajdziesz), ja znalazłam takie coś:
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis3739.html


"trzeba 2 tabliczki czekolady mlecznej rozpuśćić to w małym garnuszku mieszając cią gle po 1 min. trzeba wsypywac cukier.póżniej do dać mleka i jest czekolada do pići BARDZO SMACZNA"

"Oryginalna wedlowska czekolada na gorąco- 250 g kuwertury czekoladowej ( zamiast tego można użyć czekolady deserowej lub gorzkiej), 400 ml mleka 3,2 %, 200 ml śmietanki 30 %) . Czekoladę rozpuścić w mleku , dodać śmietankę. Proste ?"

"Składniki
100 g. (tabliczka) gorzkiej czekolady
750 ml. tłustego mleka
3 żółtka
3-6 łyżek cukru (w zależności od upodobań)
ew. laska wanilii, cynamonu, kawałek imbiru... cokolwiek, co nada aromat
ew. 0.25 l. kremówki ubitej z 2 łyżkami cukru pudru
Przepis
Mleko zagotować z dodatkiem wanilii/cynamonu/imbiru/itp. Dodać połamaną na kawałeczki czekoladę. Gotować na małym ogniu aż czekolada się rozpuści.
Garnek zestawić z ognia, mleko z czekoladą ostudzić do temp. pokojowej (można wstawić naczynie z czekoladą do większego garnka z zimną wodą, wtedy szybko wystygnie).
Żółtka ukręcić z cukrem na puszysty kogel-mogel. Masę wlać do ostudzonej czekolady, ciągle mieszając.
Gotować na małym ogniu, aż zgęstnieje. Nie dopuścić do wrzenia czekolady, bo się zwarzy!
Podawać z czapą bitej śmietany, posypane sproszkowanym chili lub cynamonem.

Polecam szczególnie na zimowe poranki do ciepłego croissainta "

Mam nadzieję że pomogłam )

[clover]

dzieki Ci bardzo

[Aga_ta22]

Gorąca czekolada:
- 2filiżanki mleka,
- odrobina cukru waniliowego,
- cała gorzka czekolada.
Czekoladę łamiemy na kawałki i na leciutkim gazie topimy, delikatnie mieszając, żeby się nie przypaliła i wlewamy odrobinę mleka, żeby ją lekko rozrzedzić. Gdy jest już stopiona na gładką masę, należy wlać mleko i dokładnie połączyć z czekoladą. Na chwilkę przed zagotowaniem zdejmujemy z ognia i rozlewamy do kubeczków. Jeśli ktoś lubi można dodać odrobinę alkoholu lub innych pyszności. Sposób na czekoladkę jest sprawdzony, polecam na zimowe wieczorki

[clover]

dzieki

[aguca]

Czekolada po brazylijsku
Skłasniki:
6 dag gorzkiej czekolady*najlepiej wedla "jedyna"
4 łyzki kawy rozpuszczalnej
3/4 łyżki cynamonu
1/4 startej gałki muszkatałowej
3 szkalni mleka
3/4 łyżek bitej śmietany
Sposób przygotowania:
Połamac czekoladę na drobne kawałki i włozyć do rondelka(najlepiej z podwójnym dnem)
zalać szklanką zimnej wody dodać cukier,kawę,cynamon i gałke muszk. Postawić na małym ogniu stale mieszając doprowadzić do wrzenia, gotować *nadal mieszając) 4 minuty. Doalć małym strumieniem mleko, dobrze podgrzać , ubić trzepaczką az będzie pieniste. Rozlać do filiżanek na wieszcz połżyć bitą śmietanę. Można użyć lasek cynamonu jako mieszadełka


Czekolada sprawdzona i smakuje naprawdę rewelacyjne

[ups_16]

To ja zapodam przepis z książki "Kuchnia Polska". Receptura i skladniki są proste i tanie. Dodam jeszcze tylko ze przepis sprawdzałam i czekoladka jest pyszniutka. Oto on:

-2dag gorzkiej czekolady
-50 ml wody
-150 ml mleka
-bita śmietanka do dekoracji

Czekoladę podzielic na małe kawałeczki lub zetrzec na tarce. Do małego rozndelka wlać wodę, dodać czekoladę i podgrzewać bardzo powoli, az do zagotowania. Chwile pogotować, cały czas mieszając i uważajać, aby czekolada sie nie przypaliła. Wlać mleko, podgrzac mieszając, ale juz nie gotować, podawac przybrana bita śmietaną

czas wykonania 1/2 godziny

[rob4cz3q]

podbijam
Może teraz któras z wizażanek ma przepis?
hmmm. Ale mi smaka narobiłyście

[una creatura bella]

W moich zasobach wygrzebałam taki oto NIESPRAWDZONY przeze mnie przepis na czekoladę po aztecku. O ile mnie pamięć nie zawodzi przepis pochodzi od pewnego brzuchatego pana z Krakowa rodem, który ongiś prowadził program "Domowa kawiarenka" (czy coś w tym guście).

Miłosny napój Azteków
1 l mleka, 4 łyżki kakao, 4 łyżki cukru, 2 łyżki miodu akacjowego, 2 opakowania cukru waniliowego, 2 laski wanilii, szczypta pieprzu kajeńskiego, szczypta soli, 4 kieliszki białego rumu

Laski wanilii naciąć i wrzucić do gorącego mleka. Po chwili wyjąć i czubkiem noża wyskrobać ziarenka.
Wodę wymieszać z miodem, cukrem, cukrem waniliowym i kakao i ziarenkami wanilii. Zagotować.
Dodać do gorącego mleka, wsypać szczyptę soli i pieprzu. Rozlać do 4 szklanek, dopełnić rumem.

[^olka^]

http://chocolissimo.pl/do/item/0402/Chilli


na mej ulubionej stronce można nabyć czekoladę na gorąco z chilli

[IlonaP]

Tak, "domowa kawiarenka" właśnie przed chwilą leciała na "cyfrze" i był ten przepis, ale mnie osobiście wydaje się przesadzony z ilością cukru, no i po co cukier waniliowy jak jest prawdziwa wanilia?
Olka - świetna stronka!

[una creatura bella]

Napisane przez IlonaP

Tak, "domowa kawiarenka" właśnie przed chwilą leciała na "cyfrze" i był ten przepis, ale mnie osobiście wydaje się przesadzony z ilością cukru, no i po co cukier waniliowy jak jest prawdziwa wanilia?

Toteż przepisu nie wprowadziłam w życie

[^olka^]

Napisane przez IlonaP

Tak, "domowa kawiarenka" właśnie przed chwilą leciała na "cyfrze" i był ten przepis, ale mnie osobiście wydaje się przesadzony z ilością cukru, no i po co cukier waniliowy jak jest prawdziwa wanilia?
Olka - świetna stronka!

mniam mniam uwielbiam ją

[rob4cz3q]

dziewczyny, a możecie podac ten przepis? bo na tej strone tylko kupic mozna
albo ja niedowidzę

[^olka^]

bo tam tylko można kupić