Decyzja do podjecia... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-19, 17:54   #1
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis

Decyzja do podjecia...


dziewczyny powiedzcie co zrobilybyscie w mojej sytuacji bo co 5 minut zmienaim zdanie i nie wiem juz co robic

mieszkam w anglii. od prawie lat pracuje w jednej firmie, gdzie 3 meisiace temu awansowalam(ale nie jestem zadnym menagerem czy cos, mniejszy awans, jestem tak jakby brygadzista malego zespolu czy cos w tym stylu) lubie swoja prace,jestem do niej przyzwyczajona. wyslano mnie na roczny kurs, ktory wlasnie zaczynam. po nim moge, czkolwiek nie msuze awansowac dalej, juz n asystenta menagera. ale tak jak mowie moga mnie awansowac al enie musza. nie wiadomo.
i pojawia sie problem: praca jest w miejscu gdzie nie ma publicznego pransportu, mamy busa firmowego , i maja zlikwidowac tego busa niestety z poczatkiem przyszlego roku.
i jestem w kropce.mam 2 wyjscia:
-opcja pierwsza- nie mam prawka ani auta.tutaj sa troche inne zasady , moglabym kupic jakiegos grata, za 300 czy 400 funtow, wziasc pare lekcji, co daje kolejne 200 funtow i uczyc sie jezdzic ,placac przy tym wyokie ubezpieczenie bo pewnie i 100 na meisiac bp moda jestem. wiec sprawa nie ebdzie tania(nie zarabiam kokosow, mam jakies 850-900 na reke meisiecznie, do tego studiuje i sama opacam studia) i dojezdzac do pracy,uczestniczyc w kursie i moze kiedys tam dostac lepsza pozycje
-opcja druga-szukam innej pracy.ale ta prygadzistka jestem krotko wiec raczej musialabym sie zdegradowac i niestety zaczynac wszytsko od poczatku. wiadomo jak jest z wyrobieniem sobie opini w nowym meisjcu pracy-wszystko trwa.znalesc prace blizej miejsca zamieszkania i chodzic pieszo czy busem miejskim. ale to wiaze sie z tym ze bede zarabiac mniej<w granicach 750-800 miesieczne) zrezgnuje z tego kursu, stres w zwiazku z zmiana pracy itp


co byscie zrobily??
czas goni, i musze sie zdecydowac albo na prawko albo szukac intensywnie pracy, bo wiadomo ze grudzien jest okresem martwym na rynku pracy...
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 18:02   #2
Nusia_15
Zakorzenienie
 
Avatar Nusia_15
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 531
Dot.: Decyzja do podjecia...

Cytat:
Napisane przez travis Pokaż wiadomość
dziewczyny powiedzcie co zrobilybyscie w mojej sytuacji bo co 5 minut zmienaim zdanie i nie wiem juz co robic

mieszkam w anglii. od prawie lat pracuje w jednej firmie, gdzie 3 meisiace temu awansowalam(ale nie jestem zadnym menagerem czy cos, mniejszy awans, jestem tak jakby brygadzista malego zespolu czy cos w tym stylu) lubie swoja prace,jestem do niej przyzwyczajona. wyslano mnie na roczny kurs, ktory wlasnie zaczynam. po nim moge, czkolwiek nie msuze awansowac dalej, juz n asystenta menagera. ale tak jak mowie moga mnie awansowac al enie musza. nie wiadomo.
i pojawia sie problem: praca jest w miejscu gdzie nie ma publicznego pransportu, mamy busa firmowego , i maja zlikwidowac tego busa niestety z poczatkiem przyszlego roku.
i jestem w kropce.mam 2 wyjscia:
-opcja pierwsza- nie mam prawka ani auta.tutaj sa troche inne zasady , moglabym kupic jakiegos grata, za 300 czy 400 funtow, wziasc pare lekcji, co daje kolejne 200 funtow i uczyc sie jezdzic ,placac przy tym wyokie ubezpieczenie bo pewnie i 100 na meisiac bp moda jestem. wiec sprawa nie ebdzie tania(nie zarabiam kokosow, mam jakies 850-900 na reke meisiecznie, do tego studiuje i sama opacam studia) i dojezdzac do pracy,uczestniczyc w kursie i moze kiedys tam dostac lepsza pozycje
-opcja druga-szukam innej pracy.ale ta prygadzistka jestem krotko wiec raczej musialabym sie zdegradowac i niestety zaczynac wszytsko od poczatku. wiadomo jak jest z wyrobieniem sobie opini w nowym meisjcu pracy-wszystko trwa.znalesc prace blizej miejsca zamieszkania i chodzic pieszo czy busem miejskim. ale to wiaze sie z tym ze bede zarabiac mniej<w granicach 750-800 miesieczne) zrezgnuje z tego kursu, stres w zwiazku z zmiana pracy itp


co byscie zrobily??
czas goni, i musze sie zdecydowac albo na prawko albo szukac intensywnie pracy, bo wiadomo ze grudzien jest okresem martwym na rynku pracy...
Hm . wiesz co też bym miała dylemat. Jednak prawko Ci się na pewno przyda . Fajnie jest podróżować własnym autem niż np. autobusami . przynajmniej ja bym patrzyła z tej strony .
__________________
kosmetyki: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634573 #post45634573

ciuchy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=45634451 #post45634451

Nusia_15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 18:03   #3
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Decyzja do podjecia...

Popytaj współpracowników czy dałoby się zgadać na wspólne dojazdy, dopłaciłabyś im do benzyny. Jesteś jedyna w firmie bez prawa jazdy?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 18:07   #4
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Decyzja do podjecia...

nie nie jestem jedyna bez prawka
czesem juz teraz z kims sie zabieram oczywiscie, i pieniadze ktore place za bilet na busa firmowego daje tej osobie i po rpoblemie.
jedna rzecz neistety nie pzowala sie z kims dogadac:nikt z pracownikow nie ma stelago grafiku. mamy 3 smiany: na 7, na 10 i na 15. i sa przeplatane. i nie ma nikogo kto ma zawsze taka zmiane jak ja, a nawet jesli juz dogadam sie z kilkoma osobami z autem zeby sie zabierac jak pasuje to zawsze trafi sie taki 1 czy 2 dni gdzie nie jedzie nikt albo ma pelne auto itp
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 18:26   #5
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Decyzja do podjecia...

A jak sobie poradza ci bez prawka? Moze się zgadać i grupą iść do przełożonego z problemem?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 18:32   #6
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Decyzja do podjecia...

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
A jak sobie poradza ci bez prawka? Moze się zgadać i grupą iść do przełożonego z problemem?
wiec tak
z busa lacznie kozysta okolo 50-70 osob. roznie zalezy od dnia.
ludzie sie bulwersuja,mamy spotkania z menagerka glowna ale to nic nie daje, ona twierdzi ze musimy sie jakos zorganizowac sami.
a ludzie?
narazie kazdy tylko gada. zdania sa podzielone. ale sprawa beznadziejna bo w firmie duzo par jest z 15 pewnie i nawet jesli para mieszkajaca juz razem kupi auto to i tak nic nie da bo zakde z nich ma inne zmiany:/
polowa deklaruje ze szuka innej pracy, inni Ci co maja prawko kupuja jakies 4 kola i wio
z tym ze wiekszosc z nich nie jest brygadzistami,ma nizsza stawke , i na ten kurs caly ida tez tylko 3 osoby w sumie z calej firmy. wiec wiekszosc bez problemu znajdzie prace w restauracjach czy sklepach, na tych samych stanowiskac, za te same pienaidze badz minimalnie mneijsze,ale za to zero stersu o dojazd...
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 20:21   #7
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: Decyzja do podjecia...

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Popytaj współpracowników czy dałoby się zgadać na wspólne dojazdy, dopłaciłabyś im do benzyny. Jesteś jedyna w firmie bez prawa jazdy?
o tym samym od razu pomyslalam. dojazd wspólny z kims
jesli nie, to rób prawko. przyda się. bardzo cenię sobie niezależność, pewnie dlatego tak radzę. a praca - jeśli satysfakcjonująca - to nie ma co zmieniać. rozwijaj się, korzystaj z nadarzającej się okazji (kurs)
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 21:12   #8
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Decyzja do podjecia...

Cytat:
Napisane przez travis Pokaż wiadomość
dziewczyny powiedzcie co zrobilybyscie w mojej sytuacji bo co 5 minut zmienaim zdanie i nie wiem juz co robic

mieszkam w anglii. od prawie lat pracuje w jednej firmie, gdzie 3 meisiace temu awansowalam(ale nie jestem zadnym menagerem czy cos, mniejszy awans, jestem tak jakby brygadzista malego zespolu czy cos w tym stylu) lubie swoja prace,jestem do niej przyzwyczajona. wyslano mnie na roczny kurs, ktory wlasnie zaczynam. po nim moge, czkolwiek nie msuze awansowac dalej, juz n asystenta menagera. ale tak jak mowie moga mnie awansowac al enie musza. nie wiadomo.
i pojawia sie problem: praca jest w miejscu gdzie nie ma publicznego pransportu, mamy busa firmowego , i maja zlikwidowac tego busa niestety z poczatkiem przyszlego roku.
i jestem w kropce.mam 2 wyjscia:
-opcja pierwsza- nie mam prawka ani auta.tutaj sa troche inne zasady , moglabym kupic jakiegos grata, za 300 czy 400 funtow, wziasc pare lekcji, co daje kolejne 200 funtow i uczyc sie jezdzic ,placac przy tym wyokie ubezpieczenie bo pewnie i 100 na meisiac bp moda jestem. wiec sprawa nie ebdzie tania(nie zarabiam kokosow, mam jakies 850-900 na reke meisiecznie, do tego studiuje i sama opacam studia) i dojezdzac do pracy,uczestniczyc w kursie i moze kiedys tam dostac lepsza pozycje
-opcja druga-szukam innej pracy.ale ta prygadzistka jestem krotko wiec raczej musialabym sie zdegradowac i niestety zaczynac wszytsko od poczatku. wiadomo jak jest z wyrobieniem sobie opini w nowym meisjcu pracy-wszystko trwa.znalesc prace blizej miejsca zamieszkania i chodzic pieszo czy busem miejskim. ale to wiaze sie z tym ze bede zarabiac mniej<w granicach 750-800 miesieczne) zrezgnuje z tego kursu, stres w zwiazku z zmiana pracy itp


co byscie zrobily??
czas goni, i musze sie zdecydowac albo na prawko albo szukac intensywnie pracy, bo wiadomo ze grudzien jest okresem martwym na rynku pracy...
Bez względu na plany zawodowe zrobiłabym prawko (bardzo przydatna kwestia w poszukiwaniu nowej pracy).


Co do robienia prawka:
uczyć się jeździć możesz tylko z kimś kto ma prawo jazdy od 3 lat (o ile się nei mylę).
Poza tym zostaje nauka jazdy z instruktorem.
Nie jest to tanie, ale warto.
Taniej i szybciej można kwestię załatwić robiąc uprawnienia na skuter czy cos takiego.
W między czasie szukałabym dojazdów z kimś.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 21:51   #9
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Decyzja do podjecia...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Bez względu na plany zawodowe zrobiłabym prawko (bardzo przydatna kwestia w poszukiwaniu nowej pracy).


Co do robienia prawka:
uczyć się jeździć możesz tylko z kimś kto ma prawo jazdy od 3 lat (o ile się nei mylę).
Poza tym zostaje nauka jazdy z instruktorem.
Nie jest to tanie, ale warto.
Taniej i szybciej można kwestię załatwić robiąc uprawnienia na skuter czy cos takiego.
W między czasie szukałabym dojazdów z kimś.
tak zgadza sie i musi miec 21 lat. zasady znam mam plastik juz(w sensie tymczasowe prawko) i czekam na testy
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.