Kasza jaglana i inne bezglutenowe i glutenowe gotowanki:)

[Pavlinecka_21]

Witam! To mój debiut na Gotowaniu i czuję się niemal jak przed pierwszą randką - podekscytowana i przerażona jednocześnie

Jestem bezglutenowa i takie rzeczy w większości gotuje, jednak dla TŻta czy rodziny robię też 'zwykłe' potrawy.
(uprzedzając - wiem, że jest wątek o gotowaniu bezglutenowym, nie jest to jego powielenie)

To w zasadzie mój początek przygody z gotowaniem, chcę się jednak podzielić z Wami moimi przepisami, może komuś przypadną do gustu i chętnie skorzysta

Na pierwszy ogień kurczak z kaszą jaglaną (przepis własny)

Potrzebujemy:
- pierś z kurczaka, nasolona, natarta pieprzem i sosem sojowym (ew. jakaś przyprawa, jeśli ktoś nie lubi smaku samego kurczaka)
- nie cała połówka cebuli pokrojona w skrzydełka
- ząbek czosnku pokrojony w cieniusie plastry
- por ( nie cały, kawałek, ok 2 cm)w plasterki
- marchew tak samo
- pieczarki pokrojone w grubsze kawałki
- bazylia, oregano
- sos sojowy
- sól, kostka rosołowa
- pół szklanki kaszy jaglanej

Gotujemy kaszę jaglaną z połówką kostki rosołowej (go garnka wlewamy szklankę wody, wrzucamy kostkę, dodajemy łyżeczkę masła lub oleju, czekamy aż się zagotuje, dodajemy kaszy, doprowadzamy do wrzenia, zdejmujemy z ognia, czekamy 20 min). W tym czasie na patelnię wrzucamy pokrojoną w plastry pierś z kurczaka, smażymy, dodajemy cebulę i czosnek, podlewamy sosem sojowym (ok łyżeczki), dodajemy pora marchewkę, chwilkę dusimy (pod przykryciem), dodajemy pieczarki, przykrywamy, zostawiamy na ok. 15min. Dodajemy kaszę, mieszamy, przyprawiamy bazylią i oregano.

Porcja dla mnie na kolację

( przepraszam za chaotyczność przepisu i niespecjalnie czystą kuchenkę - rosół emigrował z garnka)

Ciąg dalszy nastąpi