|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 797
|
rozbicie zwiazku... chyba
dziewczyny.. poradzcie cos bo juz sama nie wiem co robic...
sytuacja ma sie tak : jestem w zwiazku z moim Tz od 6 lat, kochamy sie jest cacy, pracuje w biurze obslugi klienta wiec mam do czynienia z bardzo wieloma osobami. mam kolege w pracy, ktorego znam od kilku miesiecy, dobrze sie dogadujemy ale nigdy poza relacjami kolezenskimi nie bylo niczego. Kolega ma dziewczyne w sumie narzeczona, oswiadczyl sie jej w maju, kilka dni temu oswiadczyl ze zerwal z nia i chce byc ze mna... ja nigdy tego nie chcialam, nie dalam mu powodow do takiego myslenia, czuje sie tragicznie w tej sytuacji, moj TZ o tym wie, odezwalam sie tej dziewczyny na gg rozmawiałysmy... ale ja niepotrafie tego zrozumiec.. poradzcie co w tej sytuacji mam zrobic...
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..." |
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: miasto doznań
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Na Twoim miejscu stanowczo porozmawiałabym z kolegą i starała się nie zwracać na niego uwagi przez pewien czas. Może mu przejdzie.
__________________
je t'ai attendu cent ans dans les rues en noir et blanc
tu es venu en sifflant |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 928
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Odmów i poprostu przejdź nad tym do porządku dziennego.... Nie ma tu Twojej winy....
---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Nie rozumiem czemu w takim ukłądzie autorka wątku miałaby "uciekać" z tej pracy... to kolega postawił ja w niezręcznej sytuacji wiec niech on się teraz martwi
__________________
21.06.2014r. |
|
|
|
|
#5 | |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 116
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
autorka żadnego związku rozbić nie chciała, to on z tym wyskoczył. O pracę ciężko, nie wiem, czemu miałaby z niej rezygnować.Dobrze zrobiłaś, że odezwałaś się do tej dziewczyny. Faceta spław - ty jesteś przecież szczęśliwa ze swoim TŻ. Nic więcej zrobić nie możesz. |
|
|
|
|
|
#6 |
|
CABIN CREW
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 595
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
ignoruj go...tak po prostu.. nie jestes niczemu winna, nie powinnaś zwalniać sie z pracy...
__________________
DBAM O SIEBIE ![]() Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.. ZALATANA......
|
|
|
|
|
#7 | |
|
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 308
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
To jego życie i zerwanie było jego decyzją. Sama nie dałaś mu podstaw do takich nadziei, więc nie doszukuj się w całej sprawie Twojej winy - odmów mu po prostu i zajmij się sobą.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
__________________
![]() 21. 04.2014 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 148
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Ty absolutnie nie masz powodów, aby czuc się fatalnie, a kolega jest dziwny co najmniej, skoro mu nigdy nie dawałaś oznak, ze mogłoby byc cos miedzy wami i on nagle przychodzi i mówi, ze chce byc z Toba, wiem, że nie byłoby to nazbyt grzeczne, ale chyba bym sie smiać zaczęła w takiej sytuacji. Pewnie wie, ze masz chłopaka. To on powinien zmienic prace, jesli juz ktoś w ogóle. Tak jak dziewczyny pisały ignoruj go, rozmawiaj wyłącznie na tematy zwiazane z pracą
__________________
"Nic, co działo się potem nie było już nawet podobne do jej wcześniejszego życia i istnienie stało się dławiąco nieznośne. Świat, wszystko i wszyscy oddalili się na tyle, że zdawało się jej, że ogląda ich zza szyby, że nie sposób widzieć bardziej wyraźnie, uczestniczyć realnie." |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 476
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
tak jak dziewczyny pisaly - ignoruj kolege.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 797
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
dzieki dziewczyny za rady...
pracy nie zmienie bo ja bardzo lubie on wiedzial ze mam kogos
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..." |
|
|
|
|
#12 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 882
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
On Cię postawił w bardzo niezręcznej sytuacji, ale to nie Twoja wina. Po prostu bądź profesjonalistką i rozmawiaj z nim tylko na tematy zawodowe. Ogranicz z nim kontakty, przynajmniej na razie. Jak się odkocha, to może się uda powrócić do dawnych relacji. Na razie on swoje musi przejść. Sama byłam zakochana w przyjacielu, sama jestem też po drugiej stronie, gdy to przyjaciel się we mnie zakochał. I wiem, że w przypadku, gdy to ja byłam zakochana, musialam urwać kontakt, bo mi tak łatwiej było. Natomiast obecna sytuacja wciąż jest niewyjaśniona...
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
![]() No może się w autorce zakochał, więc uczciwie ze swoją dziewczyną zerwał, zamiast kombinować jakąś zdradę... |
|
|
|
|
|
#14 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 882
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Zgadzam się z Lexie, facet jakby nie było pod tym względem jest uczciwy, że nie kręcił na boku, tylko wczesniejszy związek zakończył wcześniej.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 343
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
tak narzekacie na kolege, a mnie go zal. tak mysle ze (bez obrazy dla autorki) w sytuacji gdy on ma dosc swojej aktualnej dziewczyny kazda kolezanka z pracy bylaby dobra. a autorke zna dobrze, sa kumplami, wiec dosc latwo bylo pomylic przyjazn czy kolezenstwo z miloscia.
poradzilabym ci rozmowe z nim i w sumie delikatne podejscie do kolegi. choc z drugiej strony moze mu to dac jakas nadzieje, bo wiadomo kto sie brzytwy chwyta |
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
Nie przejmuj się, to nie jest Twoja wina. Nie rozbiłaś tego związku, po prostu facet z niego sam zrezygnował. Widocznie to nie było to skoro zakochał się w Tobie. Pogadaj z nim, wytłumacz, że między wami nic nie będzie, jeśli to zrozumie i jeśli potraficice możecie dalej się kolegować, jesli nie (lub dla komfortu Twojego TZa) trzeba ograniczyć kontakt.
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 839
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
nie przesadzasz lekko? dziewczyna ma piekne zycie, chłopaka, i ma zmieniać pracę tylko dlatego,że jej kolega z pracy zerwał z narzeczoną i chce być z nią? litości!
__________________
:::: Norwegia :::: |
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
Dziwny jest pod względem myślenia, że Autorka porzuciłaby dla niego szczęśliwy związek. Jeszcze rozumiem jakby jej związek się rozpadał, źle się działo a tu iskrzyło, coś się zaczynało dziać albo Autorka była po prostu sama...A tak to nie rozumiem faceta |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Szkoda znajomości, ale jeżeli sprawa tak wygląda, to trzeba niestety koledze dać jasno do zrozumienia, że między wami nie może być nic.
Sytuacja może być nieco niezręczna, ale na pewno sobie poradzisz. Radziłabym ograniczyć kontakty z kolega do minimum i rozmów jedynie na temat pracy, a każdą uwagę na temat waszego potencjalnego związku ucinać od razu.
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu. |
|
|
|
|
#20 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
Z resztą sama nie wiem, bo w sumie niewiadomo co mu tam w głowie siedzi. Może naprawdę się zakochał i dlatego związek mu się wypalił. W sumie dobrze, że się tak stało przed Ślubem, ponieważ lepiej wczesniej w tym przypadku niż później. Jego eX powinna być wdzięczna (z jednej strony) A Ty autorko, jak już dziewczyny pisały- musisz go traktować troszkę bardziej oschle. |
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 716
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
A po co przejmowac sie takim kolesiem... Co Cie to ochodzi, ze on sie zakochal itp.. Wazne jest to co Ty czujesz i czego chcesz.. Nie da sie zbawic swiaa i sprawiaczeby wszyscy byli zadowoleni. Ja proponuje mu powiedziec: Mam kogos, ty tez masz, wiec nie ma tematu. i wszystko..
__________________
![]()
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: rozbicie zwiazku... chyba
koolega desperat
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.






21.06.2014r.
autorka żadnego związku rozbić nie chciała, to on z tym wyskoczył. O pracę ciężko, nie wiem, czemu miałaby z niej rezygnować.



21. 04.2014 




