|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 130
|
słownictwo naszych babć
Być może taki wątek już był(może mieć przecież przeróżne tytuł itp., jednak ja szukałam i nie znalazłam). Uwoelbiam języki typu ukraiński, rosyjski.. tego drugiego troszkę uczyłam się w domu, a ten pierwszy łapałam od babć. Ale nie o to tu chodzi. Wpadłam na pomysł wpisywania słów i ich znaczeń, nie używanych w Polsce(albo i tak), ale używanych przez Wasze babcie, czy dziadków i które Wy podłapaliście.
Np. moja jak nażekała to mówiła coś w stylu "tajojciu, tajojciu" gdy ktoś nachlapał to mówiła że jest natałapane A kiedyś byłam u niej z koleżanką i ta była w wielkim szoku jak babcia spytała, czy "zrichtować jej chliba z syrem", ale do dzisiaj to pamięta. Moja babcia zamiast zrobić mówiła zrichtować. "No ba", to jest chyba wszystkim znane ![]() JAk sobie coś jeszcze przypomnę to wpiszę.
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
|
nie wiem dlaczego, ale dla mojej babci jak coś było niedobre to było jak pies
np.: "gorzkie jak pies" poza tym typowo wiejskie słówka: ino, kaj itd a mój dziadek ma zwyczaj powtarzać "ja ja" - to z niemieckiego (zwyczaj z dzieciństwa) ![]() no i standardowy tekst mojego dziadka gdy ktos popełni jakąś głupotę: "chora głowa"
__________________
Let the sunshine in... |
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: słownictwo naszych babć
moja babcia wogóle fajnie przekręcała słowa. Np. byłyśmy kiedyś w sklepie wybierać dla mnie kurtkę i na widaok jednej babcia mówi: "Paulinka,a może ta filitowa". Szkarpytki, chlib, tiliwizor
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 320
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Moja już nieżyjąca niestety babcia, jak ktoś gadał głupoty albo jak ktoś jej nie słuchał to mówiła: "bodej se bodej" co znaczyć miało gadaj sobie gadaj
|
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: słownictwo naszych babć
hymm bacia w chelwiku jak karmi kurki :
"siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiii siiiiiedziććć .... siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii siedzićććć .... " dziadek podajacy jedzenie : "na żry" - nie wiem czy tak sie to pisze wiecej nie pamietam bo dziadkowie nie sa typowymi "babulenka i dziadulek" babcia jeszcze w polu robi i na motorze WSK jezdzi
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 015
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Ehh, Macin, fajnie masz, to z tymi kurami to super
Mój ukochany dziadzio, nie mówil w prawdze po wiejsku, ale mial zwyczaj wzystko sobie przekrejac, np Rapasol, Jampąk, gitara mówil na cytryne (bo "cytra" to chyba tez jakas tam gitara) no i zuckjier. Wiecej nie pamietam. Ze strony taty to rodzin z ukrainy, ale ja tam nic nie pamietam. Pradziadek zawsze na wszystko mówil fajno "Ooohh fajno... ukrawaj se jablko tak fajnoo łoootak, łoo" Tinker
__________________
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
. A z tym fajno, to jakbyś moją babcie zacytowała
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 689
|
Dot.: słownictwo naszych babć
ten "zuckjier" to chyba cukier?? no chyba że się mylę
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Moj dziadek jest niemcem i slabo po polsku mowi ale zawsze powtarza "pieruchu"
np pieruchu ale pogoda pieruchu tak wieje... a babcia to typowa bizneswomen, i w sumie nic takiego dziwnego w jej mowie nie ma pozatym ze ja nie bardzo sie oriętuje w tych wszystkich akcjach obligacjach papierach, a ona z tym na bieżaco. Za to dziadek mojego TŻ ostatnio na imprezie przy jedzeniu wyskoczyl jak filip z konopi i powiedział "Ło jak mnie ten poniemiecki ząb boli!!!!!!" |
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 625
|
Dot.: słownictwo naszych babć
babcia mowi na filizanke "taska"
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 643
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Hmm, jedyne, co zauwazyłam w słownictwie mojej babci, to to, ze z wiekiem zaczęła przeklinać
["nie wyszły mi te kluski dzisiaj, to sie wk***łam", "ta z góry narzeka na zastawkę, a zapieprza po pokoju, jakby miała motorek w tylku, tylko tupanie słychać - jak można sie tak rozpedzic na takiej małej powierzchni?"]
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 111
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
![]()
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 699
|
Dot.: słownictwo naszych babć
buuuuuu fajne te zwroty - moi dziadkowie - wszyscy z mazowsza, żadnych naleciałości w języku, i do tego (choć jako dzieci mieszakali na wsiach) to później już w miastach, więc nawet jak inaczej mówili to to się w warszawie nie uchowało - zero fajnych słówek niestety, czasem jedna a babć opowiada mi o swoim 'adoratorze co miał potrzebę' - znaczy wielką chęć na seksik z babcią, jedyny zwrot jaki mi do głowy przychodzi a 'i była taka jedna co wszystkim pomagała' i się do niej ów adorator udał i na sianie wylądowali
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
|
Dot.: słownictwo naszych babć
moja babcia mówi na grill-"dryl"
ale to chyba przejęzyczenie (zakorzenione ) |
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 35
|
Dot.: słownictwo naszych babć
pamietam jak babcia zawsze nas rano budzila o 7 i krzyczala "wstawajtaaaa"
![]() albo na przedpokoj mowila izba - "chodz do izby" ach gdzie sie podzialy te wiejskie wakacje
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 017
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: słownictwo naszych babć
z przejezyczen zakorzenionych to babcia :
godzina 6.00 rano wakacje : Marcinku kupilam Ci piwko i jogorcik "JOKABELKE" - tak sie jej juz utarla JOGOBELLA ;] |
|
|
|
|
#20 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
![]()
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
bo może być groźnie
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 872
|
Dot.: słownictwo naszych babć
To moi dziadkowie chyba nic bardzo specyficznego nie mówią.
Prababcia, czasem z rozpędu, lub żartem rzuci w rozmowie jakieś słowo po rosyjsku lub po niemiecku (wstyd się przyznać, ale oba te języki zna lepiej ode mnie). Babcia, jest mimo wieku kobietą będącą bardzo nabierząco, nie robi błędów jezykowych, ani nie używa dziwnych regionalizmów, jedno i drugie bardzo tępi ![]() Dziadek, jedynie rozmawiając ze swoimi znajomymi czy sąsiadami, co trzecie słowo wrzuca "kolego kochany"
|
|
|
|
|
#23 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 855
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Takich specyficznych zwrotow mojej babci to ja nie pamietam ,ale zawsze mi mowila ;ta dzisiejsza mlodziez jakas chora,slabowita..'
__________________
"Posiadanie niskiego poczucia własnej wartości jest jak jechanie przez życie na zaciągniętym hamulcu ręcznym." I learned that success and happiness are not values to pursue; they are values to develop Sztuka życia polega na tym, by cieszyć się małym, a wytrzymywać najgorsze. |
|
|
|
|
#24 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 516
|
Dot.: słownictwo naszych babć
czesto jak cos sie przypala w kuchni i czuc na caly dom to babcie krzycza: 'cos tu SLYCHAC spalenizna'.
czesto zamiast 'mysle ze tak' mowia 'musi taaaak!' tylko tyle mi sie przypomnialo, wiecej nie pamietam:P |
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 143
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Moja babcia używa typowo wiejskiej mowy. Do dzis pamiętam jak podawała mi przepis na jej zupę ogórkową: "trza zaszumowac, a potem fafoły wyciągnąć"
![]() Albo jak opowiadała pewną historię: "ino żem spódnik zawdzioła i leciołam tam ino biegusiem" Babcia jest bardzo wesołą kobietką i bardzo kocha dziadka. Kiedyś, gdy wyjechała sama na wczasy, po powrocie opowiadała mi, że smutno jej tak było spać samej w łóżku, bo przyzwyczaiła się do dziadka leżącego obok. I stwierdziła że przecież "milej na duszy jak jedno drugie ruszy" ![]() A na córkę sąsiadki, która miała na imię Jeniffer, mówiła Renifer, bo nie mogła zapamiętać tak obcobrzmiącego imeinia. Kochana ta moja babcia
|
|
|
|
|
#26 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 625
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Ha! Moja babcia tez mowi na spodnice - spodnik, a na ciasto - kucha
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 901
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Moja babcia
Bukietnik - wazon na kwiaty Saczek - żakiet a to Jucha! - najczęściej kiedy bije packą muchy i jakaś jej umknie ![]() Deszka - deska do krojenia Kurze nogi - kurki (grzyby) Jagoda - każdy mały, okrągły owoc np. wiśnia, śliwka Taksówka - na każdy samochód Busz - bus Koleżanka mojej babci ma wnuczkę Sylwię. Sylwia=Dzylwia=Dzylwionka =Zdzyrwionka! Ja współczuję tej dziewczynce |
|
|
|
|
#29 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 901
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 048
|
Dot.: słownictwo naszych babć
Babcia mojego meza to ma zwyczaj tak wolac:"Bolek, nastaw wode na ogien bo czajnik goly stoi" albo " podpal wode na herbate"
![]() Oj, przypomnialo mi sie-uslyszalam (tylko nie pamietam od ktorej babci) cos takiego :'" zamknij okno bo cug ucieka" |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:22.















