Dylematy z wyborem pracy.POMOCY

[ada9122]

Hej! Mam taki dylemat. Pracuję 3tyg w kfc, a dostałam propozycje pracy w restauracji jako barmanka praca piątek sobota, niedziela po 10h za 7zł netto +napiwki. W kfc dostaje ponad 7zł ale mam takie obawy,że zatrudnili mnie tylko po to bo nie ma komu pracować w wakacje ponieważ połowa pracowników idzie na urlop.Dodatkowo pracuje 6dni w tyg. Jestem osobą naprawdę pracowitą to nie jest tak,że wybrzydzam tylko po prostu kieruję się tym co dla mnie jest dobre. Mieszkam ze swoim facetem on zarabia 1400 czasem 1600 za mieszkanie płacimy 1100. Chce zarabiać aby się przynajmniej utrzymać ale tak to jest jak jest jakaś fajna praca to cię nie zatrudnią. Analizuję to już od kilku dni ale sama już nie wiem co będzie dobre. Dodatkowo studiuje a od października znowu zwiększą mi się wydatki. Potrzebuję takiej pracy gdzie pogodzę studia z pracą bez żadnych wymówek, że muszę akurat w ten dzień wziąć wolne. Co o tym sądzicie?? Proszę o pomoc

[201701191353]

Napisane przez ada9122

Hej! Mam taki dylemat. Pracuję 3tyg w kfc, a dostałam propozycje pracy w restauracji jako barmanka praca piątek sobota, niedziela po 10h za 7zł netto +napiwki. W kfc dostaje ponad 7zł ale mam takie obawy,że zatrudnili mnie tylko po to bo nie ma komu pracować w wakacje ponieważ połowa pracowników idzie na urlop.Dodatkowo pracuje 6dni w tyg. Jestem osobą naprawdę pracowitą to nie jest tak,że wybrzydzam tylko po prostu kieruję się tym co dla mnie jest dobre. Mieszkam ze swoim facetem on zarabia 1400 czasem 1600 za mieszkanie płacimy 1100. Chce zarabiać aby się przynajmniej utrzymać ale tak to jest jak jest jakaś fajna praca to cię nie zatrudnią. Analizuję to już od kilku dni ale sama już nie wiem co będzie dobre. Dodatkowo studiuje a od października znowu zwiększą mi się wydatki. Potrzebuję takiej pracy gdzie pogodzę studia z pracą bez żadnych wymówek, że muszę akurat w ten dzień wziąć wolne. Co o tym sądzicie?? Proszę o pomoc

Czyli po sezonie rezygnujesz z KFC? ( przepraszam, jeśli źle zrozumiałam, ale chyba studiujesz dziennie z tego co przeanalizowałam?). Moim zdaniem odpowiedź jest jasna: kelnerka na weekendy

[ada9122]

Chce pracę stałą i kontynuować naukę. Studiuje w systemie indywidualnym a ostatni pracodawca robił mi problemy z tego powodu wiedząc że tak będzie, że nie będę mogła być aż tak dyspozycyjna wypadnie mi że np muszę jechać na kolokwium to muszę. Zresztą muszę mieć przynajmniej (na studiach) 50%obecności w ciągu sem.

[201701191353]

A pomyślałaś co będzie, kiedy nagle po sezonie w KFC powiedzą Ci "dziękujemy"? Zostaniesz z niczym. Jeśli to kelnerowanie jest stałe - brałabym to Zawsze można pracować na tygodniu (kiedy się sprawdzisz), z tego są ładne pieniądze.

[ada9122]

Bylabym raczej tylko barmanka chyba ze pozwolili by mi wejsc na kelnerke

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

praca w gastronomii często kończy się wraz z końcem lata - chyba, że tam masz tę pracę pewną i umowę też masz pewną. ja bym została chyba w kfc bo w wakacje nie masz szkoły, więc możesz pracować aż do października i zarobić więcej niż jako barmanka -choć to może tylko moje odczucie. tylko czy potem z tej barmanki masz jakiś awans?

[heybabki]

Hej, jaką masz umowę w tym KFC? jeśli o pracę, to ja bym się niczym nie przejmowała. Jeśli nie popytaj managera o swoją przyszłość. Generalnnie w tych "sieciówka" nie stale potrzebują rąk do pracy.
Czy studia na które się wybierasz to są zaoczne/dzienne?
Zauważ, że w dzisiejszych czasach jest nieco problem z pracą i dobrze się zastanów, zanim podejmiesz decyzję.

[ada9122]

Jestem na studiach dziennych ale to i tak juz ost rok jak dobrze pojdzie. W kfc mam umowe zlecenie a dopiero po 3 mies. jak dobrze pojdzie zaoroponuja mi umowe o prace.