wadliwy towar-wazne

[antidotum89]

mam pytanie, mam tez nadzieje ze ktos bedzie mi mogł pomoc
otoz kupiłam dzis sweter(nie na przecenie) ale w domu okazało sie ze ma skaze tzn zaciagniete jest na nim oczko, tak jakby przy produkcji komus zabrakło wełłny;p niestety w sklepie widniala tabliczka ze nie mozna zwracac towaru a jedynie wymieniac, czy sprzedawca moze tak postapic?
z góry dziekuje za odp

[SdC]

Napisane przez antidotum89

mam pytanie, mam tez nadzieje ze ktos bedzie mi mogł pomoc
otoz kupiłam dzis sweter(nie na przecenie) ale w domu okazało sie ze ma skaze tzn zaciagniete jest na nim oczko, tak jakby przy produkcji komus zabrakło wełłny;p niestety w sklepie widniala tabliczka ze nie mozna zwracac towaru a jedynie wymieniac, czy sprzedawca moze tak postapic?
z góry dziekuje za odp

Może.

[zawszeboska]

Wydaje mi się, że jeśli towar jest wadliwy, to możesz go reklamować.

[Cyska]

zwrócić nie mżesz ale reklamować tak

[antidotum89]

no ale dlaczego, przeciez istnieje cos takiego jak niezgodnosc z umowa czyz nie?

[SdC]

Napisane przez antidotum89

no ale dlaczego, przeciez istnieje cos takiego jak niezgodnosc z umowa czyz nie?

Tak, ale akurat to jest wada, którą mogłaś zobaczyć w sklepie już, więc może nawet nie przyjąć do reklamacji . A prawo pozwala sprzedawcy zastrzec sobie, że nie będzie przyjmował zwrotu.

[Cyska]

Napisane przez antidotum89

no ale dlaczego, przeciez istnieje cos takiego jak niezgodnosc z umowa czyz nie?

Nie wiem czy cie dobrze zrozumialam ale sprzedawca nie moze napisać, że nie uznaje reklamacji, anie zwrotu.
Jesli zle cie zrozumialam to sroki

[SdC]

Napisane przez Cyska

Nie wiem czy cie dobrze zrozumialam ale sprzedawca nie moze napisać, że nie uznaje reklamacji, anie zwrotu.
Jesli zle cie zrozumialam to sroki

A jeśli nie uzna reklamacji?

[antidotum89]

Napisane przez SdC

A jeśli nie uzna reklamacji?

reklamacje uznaje producent, chodzi mi o wymiane albo zwrot kasy, tylko z wymiana bedzie ciezko bo to był ostatni rozmiarowo, wiec juz sama nie wiem moze napisac ze nie mozna zwracac czy nie?

[lilijkowa]

Pojdz do sklepu i powiedz, ze chcesz go wymienic (ten sam model tylko bez skazy).
A jak nie podziala to moze postrasz UOKiK ?

[antidotum89]

ehhh kurcze normalnie jestem zła, mam nadzieje ze mi nie beda wciskac ze kartka jest ze nie mozna zwracac (p[isało ze ewentualnie wymienic) ale ja wiem teraz ze nie mam na co wymienic bo nie było innego rozmiaru (o kolorze nie wspomne)

[MALENSTWO84]

no to masz wybór- albo chodzic w swetrze ze skazą, albo próbowac go wymienic na inny, może podobny, ale pełnowartościowy. ja się wsumie kiedyś wykłóciłam w New Yorkerze. Kupiłam sukienkę, której się "rozszedł"szew. Laska w sklepie powiedziała mi, że mi może wymienic na inną, bez wady, ale doszłam do wniosku, że to wina materiału i że nie chcę się męczyc i nosic co jakiś czas sukienki do wymiany. Skończyło się na tym, że mi rzuciła <wow> kasę na ladę .... wyszłam zadowolona

[rozowo]

Zgodnie z prawem konsumenta masz 2 lata gwarancji na zakupiony towar i w tym czasie sprzedawca ma obowiazek taka reklamacje przyjac,ale to nie znaczy ze musi ja rozpatrzyc z pozytywnym dla ciebie efektem.Reklamacja powinna zostac zlozona niedluzej niz w ciagu bodajze 2 miesiecy od wykrycia wady.
Co do zwrotow i wymiany towaru to kazdy sklep moze indywidualnie ustalic czy przyjmuje zwroty i wymiane towaru, co jest zgodne z prawem konsumenckim.
Zreszta zawsze mozesz pogadac ze sprzedawca i zobaczyc co Ci zaproponuje,bo wiele sklepow idzie klientom na reke.

[antidotum89]

szczesciara, naleze do tych wytrwałych w swych postanowieniach wiec sprobuje go oddac, a nie wie ktos jak wyglada zwrpt kasy gdy płaciłam karta?

[Cyska]

ale skoro napisał, że zwrotów nie przyjmuje(bo tak może) to nie sądze żeby to zrobił..

[Lexie]

Napisane przez antidotum89

szczesciara, naleze do tych wytrwałych w swych postanowieniach wiec sprobuje go oddac, a nie wie ktos jak wyglada zwrpt kasy gdy płaciłam karta?

Dostaje się gotówkę do ręki.

Ale skoro mają tam napisane, że nie przyjmują zwrotów, to pewnie nie przyjmą.

Spróbuj wymienić - może w innym sklepie tej sieci będą mieli interesujący Cię rozmiar?

[SdC]

Napisane przez antidotum89

szczesciara, naleze do tych wytrwałych w swych postanowieniach wiec sprobuje go oddac, a nie wie ktos jak wyglada zwrpt kasy gdy płaciłam karta?

Ja miałam zwrot na konto.

[Selene2203]

A mi się wydaje, że "nie przyjmowanie zwrotów" jest w takim sensie, że nie przyjęliby Ci swetra, gdybyś po powrocie do domu stwierdziła, że jednak Ci się nie podoba i go nie chcesz. Reklamacja to jednak co innego. Próbuj, mi spódnicę ze skazą (zaciągnięty była materiał) wymienili na inną, bez skazy. Też rozmiaru na sklepie nie było, pani sprowadzała.

[nagi_aniolek]

w new yorkerze też nie przyjmują zwrotów, jednak kiedy kupowałam spodnie materiałowe pan bardzo nieumiejętnie mi je rozklipsował i została dziura - zauważyłam dopiero w domu. poszłam oddać za parę dni i kiedy nie wybrałam nic na wymianę (nie było już tych spodni w moim rozmiarze) pani oddała mi pieniążki. więc zawsze warto spróbować

[antidotum89]

DZIEKUJE pocieszyłescie mnie mam nadzieje ze sie uda

[eyo]

1) ot tak oddać go nie możesz, przyjęcie towaru do zwrotu to dobra wola sprzedawcy i w żadnym wypadku nie ma nic wspólnego z reklamacją

masz dwie opcje :
1) zgłosić reklamację, reklamcję przyjac muszą czy im się to podoba czy nie. W żadnym wypadku w pierwszej decyzji nikt Ci na ogół kasy nie zwróci - będzie to albo naprawa towaru albo co bardziej prawodopodobne wymiana na inny, niewadliwy sweter. Reklamcję rozpatruje producent swtera a nie sprzedawca.

2) Możesz zwłożyc podanie o niezgodość towaru z umową i powoływać sie na rzecznika praw konsumenckich. W tym wypadku wyjścia jw. czyli albo naprawa albo wymiana na niewadliwy z tym, że tego typu reklmacje rozpatruje sprzedawac bo to on zawierał z tobą umowę ( a informacje o wadach swetra nie było więc sweter z umową jest nie zgodny).

3) To, że mogłaś zauwazyć wadę w sklepie nie ma nic do rzeczy - zauważyłaś ją przy użytkowaniu i już. To w gestii sprzdawcy leży żeby informowac w sklepie o wadach a nie w Twojej żeby sweter pod lupą przeglądać.

* w razie niemożności naprawy bądź braku swterka na stanie możesz otrzymać zwrot kasy, w innej opcji możesz sie go domagać dopiero z tego co pamiętam koło 3ciej z kolei reklamacji.

* pamietaj, że od zauważenia wady masz 2 miesiace na zgłoszenie zarówno reklamacji jak i złożenie tego tam podania

* pamietaj, ze jak w razie reklamacji nei uzyskasz odpowiedzi pisemnej w terminie to zostaje ona uznana za podstawną ( 14 dni)

Chyba, ze Ci z dobrej woli na miejscu wymianią na dbry ale jak nie to zbieraj na wszystko papiery i podpisy.

[antidotum89]

Napisane przez eyo

1) ot tak oddać go nie możesz, przyjęcie towaru do zwrotu to dobra wola sprzedawcy i w żadnym wypadku nie ma nic wspólnego z reklamacją

masz dwie opcje :
1) zgłosić reklamację, reklamcję przyjac muszą czy im się to podoba czy nie. W żadnym wypadku w pierwszej decyzji nikt Ci na ogół kasy nie zwróci - będzie to albo naprawa towaru albo co bardziej prawodopodobne wymiana na inny, niewadliwy sweter. Reklamcję rozpatruje producent swtera a nie sprzedawca.

2) Możesz zwłożyc podanie o niezgodość towaru z umową i powoływać sie na rzecznika praw konsumenckich. W tym wypadku wyjścia jw. czyli albo naprawa albo wymiana na niewadliwy z tym, że tego typu reklmacje rozpatruje sprzedawac bo to on zawierał z tobą umowę ( a informacje o wadach swetra nie było więc sweter z umową jest nie zgodny).

3) To, że mogłaś zauwazyć wadę w sklepie nie ma nic do rzeczy - zauważyłaś ją przy użytkowaniu i już. To w gestii sprzdawcy leży żeby informowac w sklepie o wadach a nie w Twojej żeby sweter pod lupą przeglądać.

* w razie niemożności naprawy bądź braku swterka na stanie możesz otrzymać zwrot kasy, w innej opcji możesz sie go domagać dopiero z tego co pamiętam koło 3ciej z kolei reklamacji.

* pamietaj, że od zauważenia wady masz 2 miesiace na zgłoszenie zarówno reklamacji jak i złożenie tego tam podania

* pamietaj, ze jak w razie reklamacji nei uzyskasz odpowiedzi pisemnej w terminie to zostaje ona uznana za podstawną ( 14 dni)

Chyba, ze Ci z dobrej woli na miejscu wymianią na dbry ale jak nie to zbieraj na wszystko papiery i podpisy.

bardzo dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz dzisiaj niestety nie mogłam isc do dklpeu poniewaz miałam zajecia a otwarty był od 11, ale jutro juz sie tam stawie i niech sie mnie boja

[Lexie]

Napisane przez eyo

1) zgłosić reklamację, reklamcję przyjac muszą czy im się to podoba czy nie. W żadnym wypadku w pierwszej decyzji nikt Ci na ogół kasy nie zwróci - będzie to albo naprawa towaru albo co bardziej prawodopodobne wymiana na inny, niewadliwy sweter. Reklamcję rozpatruje producent swtera a nie sprzedawca

A w praktyce i tak często bywa, że reklamacje rozpatruje kierownik sklepu i tyle Rozmawiałam z pewną znajomą która była kierowniczką w trollu bodajże i u nich właśnie tak to wyglądało... Że wszystko zależało od jej decyzji, na papierkach podpisywały się jej koleżanki.

[kiniaczek]

Pozwolę sobie tylko sprostować.

Napisane przez eyo

1) zgłosić reklamację, reklamcję przyjac muszą czy im się to podoba czy nie. W żadnym wypadku w pierwszej decyzji nikt Ci na ogół kasy nie zwróci - będzie to albo naprawa towaru albo co bardziej prawodopodobne wymiana na inny, niewadliwy sweter. Reklamcję rozpatruje producent swtera a nie sprzedawca.

Rozumiem, że chodzi tu o gwarancję. Jest to kwestia tylko dobrej woli czy to sprzedawcy, czy producenta, nikt nie musi jej udzielać i podejrzewam, że w przypadku swetra niestety tak właśnie jest.

* w razie niemożności naprawy bądź braku swterka na stanie możesz otrzymać zwrot kasy, w innej opcji możesz sie go domagać dopiero z tego co pamiętam koło 3ciej z kolei reklamacji.

Wtedy może żądać obniżenia ceny, bądź odstąpienia od umowy. Z tym, że od umowy nie można odstąpić jeśli wada jest nieistotna. I nie kojarzę zapisu o 3 reklamacjach.

Pamiętaj też, że w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

[antidotum89]

ja jestem tez pewna ze reklamacje musi przyjac sprzedawca czy chce czy nie

[kiniaczek]

Jeśli chodzi o niezgodność towaru z umową, o którym pisała eyo w punkcie drugim to i owszem. Jeśli chodzi o gwarancję, o którym jak sądzę pisała w punkcie pierwszym, to niestety nie, bowiem może w ogóle nie zostać udzielona.