|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 340
|
Żałować?![]() Witam! Mam problem, trochę dziwny... Bez przerwy narzekam na brak faceta ( za miesiąc będę mieć 21 lat) ale za każdym razem, kiedy chłopak zaproponuje mi randkę ... muszę odmówić Nie wiem czemu tak jest bo podczas tego "odmawiania" nie robię nic wbrew sobie, dopiero po paru godzinach czy na drugi dzień zaczynam tego żałować. Niedawno przydarzyła mi się historia (i właśnie tego żałuję najbardziej - ale nie wiem czy powinnam ...). Rano wracałam ze sklepu, przebiegłam przez ulicę i usłyszałam krzyk. Zatrzymałam się i podszedł do mnie mężczyzna około 30 ... Zapytał gdzie można tu coś zjeść a potem czy nie chciałabym z nim iść tam, odpowiedziałam, że nie bo się spieszę, a on zaproponował wieczór ale odmówiłam. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, chociaż z drugiej strony czego można się spodziewać po kimś kto zatrzymuje przebiegające na ulicy kobiety ... MYŚLICIE ŻE BYŁ SZCZERY I MIAŁ DOBRE INTENCJE CZY JAKIŚ ZBOK ?:P Edytowane przez SzAnElKa Czas edycji: 2009-11-01 o 20:30 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Żałować?
Hmmmm.... jeśli ten facet był przystojny i "normalny" (na oko oczywiście..) to w sumie mogłaś pójść, w miejsce publiczne.. .
![]() ![]() Ale nie masz co żałować może to był jakiś świr, zboczeniec, albo szukał panny do sponsoringu Co do innych odmów -wszystko zleży...... . Komuś, kto Ci się bardzo podoba też odmawiasz?? -bo jeśli nie, to znaczy że ci wszyscy którym mówisz "nie" nie interesują Cię i nie masz czego żałować. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy odmawiasz wszystkim, bo masz taki odruch, żeby zanim pomyślisz odpowiedzieć "nie"... . Zastanów się, dlaczego odmawiasz -chcesz być odbierana przez innych jako niedostępna? nie podobali Ci się ci faceci? po prostu tak odpowiedziałaś a potem głupio było zmienić zdanie? Może obiecaj sobie, że następnym razem, jeśli facet zaprosi Cię gdzieś to nie odmówisz, tylko się zgodzisz. I nawet jeśli nie będziesz do końca przekonana to pójdziesz. W takiej sytuacji lepiej będzie jak będziesz żałować że poszłaś i było nudno, niż zastanawiać się jak to by było pięknie gdybyś mu nie odmówiła!!! Oczywiście, jeśli tym facetem będzie jakiś "świr" to zrób wyjątek od zasady -ale tylko z poważnych powodów (boisz się, że Cię zgwałci.. za stary...itp. )
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Żałować?
chodzi mi bardziej o ten przypadek na ulic:P
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Żałować?
ja bym z nim na pewno nie poszla. nie wiadomo kto to byl i czego chcial.
__________________
![]() 21. 04.2014 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Żałować?
może po prostu zastanów się co jest powodem tego, że odmawiasz... Facet nie zbyt przystojny, czy Ty się obawiasz iść na takie spotkanie? Co do tego, że zaczepił Cię na ulicy to nie widze nic złego (podejrzanego, głupiego, dziwnego etc), ludzie się poznają w różnych miejscach, niekoniecznie musi to być kawiarnia, dyskoteka, czy wspólni znajomi.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Żałować?
Zdecyduj się. Chcesz mieć faceta i chodzisz na randki z ludźmi, którzy wpadną Ci w oko, albo nie chcesz mieć faceta i odmawiasz. Facet to facet słyszy nie to do widzenia. Nie zastanawia się czy przypadkiem nie miałaś na myśli tak.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#7 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Żałować?
Następnym razem powiedz, że nie możesz dzisiaj i podaj numer telefonu, to Ci da czas na przemyślenie
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Żałować?
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Żałować?
Cytat:
__________________
Only God can judge me.
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Żałować?
Cytat:
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 180
|
Dot.: Żałować?
w sumie zależy. Jak bym miała chwile to bym się pewnie z nim po tej ulicy przeszła i pogadała próbując wybadać co to właściwie za typ i czego konkretniej chce
![]() Ostatnio jak miałam taką propozycje pójścia na kawę albo dania chociaż numeru telefonu to po 5 min rozmowy wiedziałam ze wiele z tego nie wyjdzie. Facet był przede wszystkim...zdesperowany. I oczami wyobrazni widzialam te smsy których wcale nie miałabym ochoty dostawac. ![]() Wiec numeru bym nie dala, ale gdyby byl sympatyczny itd. i jeszcze zapraszal na kawe to czemu nie? gdzies trezba spotkac tego jedynego,wiec czemu nie przypadkiem na ulicy?:P |
|
|
|
|
#12 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Żałować?
Cytat:
Odnosnie drugiej czesci wypowiedzi to NIE nigdy bym nie poszla na spotkanie z przypadkowym mezczyzna.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Żałować?
Hmmm. Wszystko zależy od sytuacji. Jeśli facet Ci się podoba i wzbudza Twoje zaufanie, to ja nie widzę problemu, żeby się z nim umówić. Jeśli natomiast gość jest beznadziejny albo coś Ci w nim podpada- odmawiaj.
Wydaje mi się, że ten gość z ulicy trochę Ci się jednak podobał, bo inaczej byś tak tego nie roztrząsała... Trudno. Nie ma co się obracać w tył. Tak miało być, następnym razem skorzystasz z zaproszenia jakiegoś ciacha. ; )
__________________
Staram się!
|
|
|
|
|
#14 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Żałować?
Na Twoim miejscu bym nie poszła. Po prostu nie miałabym zaufania i w 0góle obawiałabym się o swoje bezpieczeństwo. Takie coś mam w sobie zaszczepione. I zawsze wolę poznawać nowych ludzi w większym gronie. Tzn. w gronie przyjaciół, znajomych. Po prostu dbam o swoje bezpieczeństwo. Nie chcę zostać okradziona, pobita, zgwałcona.
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Żałować?
W takim razie myślę, że facet nie zainteresował Cię na tyle, żebyś mu poświęciła czas, więc prawdopodobnie by nie zaiskrzyło -więc nie masz czego żałować. Chociaż nigdy nic nie wiadomo... .
Cytat:
![]() Zakładam, że skoro daję/biorę nr telefonu, to biorę pod uwagę opcję spotkania się z tym kimś, więc oceniam nieznajomego jako "normalnego", niegroźnego (-jeśli tak nie jest to nie daję a nie nie biorę, tylko grzecznie odmawiam i oddalam się najszybciej jak tylko potrafię )-jeśli dam nr i on zadzwoni, to znak że jest zainteresowany, a nie był to akt desperacji i chwilowa nuda -miałabym chyba opory przed odezwaniem się do tego kogoś gdybym to ja miała nr, "cześć, to mnie zaczepiłeś na ulicy, pamiętasz?... to jak? spotkamy się?" |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żałować?
Owszem umówiłabym się z mężczyzna, który zaczepia mnie na ulicy, ale w miły, kulturalny sposób, a nie np zatrzymuje się autem pełnym kolegów i pyta "ej mała dasz numer?"
![]() A własnie moim zdaniem to pytanie o kawiarenke (?) to była taka przykrywka po prostu mu się spodobałaś widocznie i nie widział jak zagaic ![]() Co złego jest w zaczepieniu(kulturalnie) biegnącej kobiety? ![]() Ja tam kilku fajnych facetów poznałam na podobnych zasadach...Jakoś wole poznawac kogoś w pojedynke niż w większym gronie. Często niektóre osoby w większym towarzystwie duużo tracą niestety, a jak sie spotkamy z taką osoba sam na sam to zyskują (np osoby nieśmiałe )Zresztą co on mógłby jej zrobić w biały dzień w knajpie? ![]() Po prostu następnym razem daj numer i wtedy się zastanowisz... Spotkanie zawsze mozna odwołać, a jak już raz powiesz nie to później głupio zagadać "może się jednak spotkajmy, przemyslałam"
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Żałować?
Wiesz, chyba w przypadku tego faceta zaczepiającego na ulicy nie masz czegoś żałować. Ja raz dałam się namówić na randkę facetowi, który mnie zaczepił na ulicy udajac zagubionego turystę w swoim własnym mieście
i okazał się zwykłym podrywaczem. Od tej pory dość scepytycznie podchodzę do takich osób, które zaczepiają panienki na ulicy. W wielu przypadkach to albo tani uwodziciele albo jakieś zboczki , oczywiście są pewnie jakieś pozytywne wyjatki od reguły, ale nie masz co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko zastanów się dlaczego z zasady wszystkim odmawiasz . Czy po prostu masz jakąś blokadę wewnętrzną, strach przed kontaktami z płcią przeciwną, czy też po prostu żaden z tych facetów Ci się nie podoba i dlatego sie wycofujesz?
|
|
|
|
|
#18 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Żałować?
nie poszłabym ponieważ pewnie już nie jedną zaczepiał na ulicy czy gdziekolwiek w ten sposób. Nie masz czego żałować.
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Żałować?
Cytat:
Po drugie - w podanej sytuacji, ja na Twoim miejscu również odmówiłabym, bo dla mnie to byłoby podejrzane. A pójście na takie spotkanie pachniałoby już desperacją.... |
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 151
|
Dot.: Żałować?
Ja obcym facetom tez zawsze odmawialam, nigdy nie zdecydowalabym sie na randke z nie wiadomo kim.
Moze gdyby Ci faceci, ktorzy Cie zapraszaja, byli bardziej interesujacy zgodzilabys sie? Nie warto szukac faceta na sile. Lepiej poczekac az ktos Cie zauroczy |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 149
|
Dot.: Żałować?
[QUOTE=weronikka;15040823]Ja obcym facetom tez zawsze odmawialam, nigdy nie zdecydowalabym sie na randke z nie wiadomo kim.
Ojej, ale przecież każdy mężczyzna jest na początku obcy! Gdyby pan o którym pisze autorka byłby interesujący choćby wizualnie i gdybym ja była akurat stanu wolnego to bym pewnie poszła, oczywiście w miejsce publiczne, np. do kawiarni na kawę Jeśli okazałby się "dziwny" to bym szybko wyszła i tyle.Jest takie samo prawdopodobieństwo, że pan zaczepiający w pubie i gdziekolwiek indziej ma nieczyste intencje
__________________
"Nic, co działo się potem nie było już nawet podobne do jej wcześniejszego życia i istnienie stało się dławiąco nieznośne. Świat, wszystko i wszyscy oddalili się na tyle, że zdawało się jej, że ogląda ich zza szyby, że nie sposób widzieć bardziej wyraźnie, uczestniczyć realnie." |
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Żałować?
Coś mi mówiło żeby NIE IŚĆ. Nie lubię takiego czegoś...
Wolałabym iść na kawę czy randkę z kumplem, który poznał mnie wcześniej i wie jaka jestem niż z chłopakiem, który ocenia wygląd TO DLA MNIE TROCHĘ PŁYTKIE i od razu mam blokadę bo nie mogę czuć się sobą i czuję się oceniana... Gdyby jeszcze zaczepił mnie normalnie na ulicy a nie widząc mnie z daleka jak jechał samochodem, nawet twarzy nie widząc ... Może gdyby to był jakiś młody, widać w porządku chłopak-student to jeszcze ale ten facet był starszy (ja mam prawie 21 a on już chyba z 30) i nie sądzę żeby chodziło mu o poznanie mnie (chyba że dogłębnie), myśląc teraz ... chociaż brzmiał miło... no chyba że wierzy w przeznaczenie i wydawało mu się że to przeznaczenie jak przebiegłam mu przez ulicę jak sarna. ![]() |
|
|
|
|
#23 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 662
|
Dot.: Żałować?
Cytat:
Wizażanki Ci dobrze radzą, jak nie wiesz co robić w stosunku do znajomych lub jakiegoś kolegi który się chce z Tobą umówić to wymień się z nim telefonami i dasz sobie czas na zastanowienie |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 149
|
Dot.: Żałować?
Cytat:
![]() Z drugiej strony ludzie się poznają w najrózniejszych okolicznościach i nie ma co sie oszukiwać, ze przy tym pierwszym kontakcie właśnie wygląd jest decudujący, że ktoś ma to "coś" co nas w nim ujmuje.
__________________
"Nic, co działo się potem nie było już nawet podobne do jej wcześniejszego życia i istnienie stało się dławiąco nieznośne. Świat, wszystko i wszyscy oddalili się na tyle, że zdawało się jej, że ogląda ich zza szyby, że nie sposób widzieć bardziej wyraźnie, uczestniczyć realnie." |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Żałować?
Jeżeli chodzi konkretnie o tego mężczyznę to myślę, że jednak nie miał jakiś niecnych zamiarów. Czasami też tak mam, że widzę jakiegoś mężczyznę na ulicy i sobie myślę, że chętnie bym się z nim umówiła, nawet jak go nie znam, bo po prostu mi się fizycznie spodobał.
Nie wiem, może to bardzo płytkie, ale większość z nas ocenia najpierw po wyglądzie, zmieniamy bądź nie zmieniamy zdania jak tę osobę poznamy. Tak samo mogłobyć z w/w panem. Spodobałaś mu się, a że widocznie nie należy do ludzi nieśmiałych po prostu zaproponował spotkanie. Edytowane przez Marzeniatko Czas edycji: 2009-11-02 o 15:53 |
|
|
|
|
#26 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Żałować?
Pewnie że mogłaś się umówić. Przecież nie bedziesz umawiać się tylko z mężczyznami których znasz osobiście lub z widzenia. Jeżeli zaczepił Cię w sposób kulturalny to dlaczego mu nie dać szansy.
Ja męża poznałam w podobny sposób. Byłam w pewnej firmie, w której zostawiłam nr telefonu (nie jemu) i wieczorem zadzwonił do mnie i zaproponował spotkanie. Nie wiedziałam ile ma lat, jak wygląda ale poszłam. Oczywiście pierwsze spotkanie w miejscu publicznym (restauracja). I pamiętam jak mój tata przeżywał jak mogę iść na spotkanie z kimś kogo w ogóle nie znam, że może to jakiś zboczeniec
|
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 534
|
Dot.: Żałować?
Nie poszłaś i już żałowanie nic tu nie pomoże,może następnym razem postąpisz inaczej
|
|
|
|
|
#28 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Żałować?
Cytat:
A o co mu niby chodzi ? O poznanie/spotkanie. A Ty myślisz pewnie, że tylko o dziki seks Tia...A do tematu: nie umawiasz się, bo nie masz ochoty i już. Może z czasem jej nabierzesz.. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-11-02 o 19:53 |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Żałować?
o bardzo bardzo bardzo dziki ostry sex w samochodzie
|
|
|
|
|
#30 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Żałować?
To o seksie nie było kierowane do Ciebie
Chociaż jak masz chęć, to łaj not Byle facet był w porządku.Po prostu rozśmieszył mnie post fresi bo pamiętam, że jak miałam 22 lata to facetów w okolicy trzydziestki nie traktowałam jak staruchów. A nawet spotykałam się z pewnym fantastycznym 34 latkiem Bez jaj, przecież to tylko 8 lat różnicy |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.




Nie wiem czemu tak jest bo podczas tego "odmawiania" nie robię nic wbrew sobie, dopiero po paru godzinach czy na drugi dzień zaczynam tego żałować. 


)

21. 04.2014






Byle facet był w porządku.
