Po-ło-win-ki.

[antifa]

Owa impreza ma odbyć się u mnie w ten piątek i, muszę przyznać, jestem do niej absolutnie nieprzygotowana. Mam wszak w szafie jakieś sukienki, ale są raczej zbyt strojne i zbyt odkrywające ciało . Najchętniej poszłabym w trampkach i ulubionej spódnicy, ale głupio wyróżniać się wśród eleganckich koleżanek. Mój plan jest więc taki - coś eleganckiego, aczkolwiek na luzie, bez żadnych kokardek, falbanek i innych dziwów.
No, ale głos oddaje wam, z nadzieją, że znajdę jakąś inspirację.

PS Sprawa druga - gdzie takich sukienek szukać (takich, czyli elegancji połączonej z luzem). Dziś przeleciałam w moim mieście wszystkie sklepy - same turkusowe i czerowne kiecki rodem z wesela.
Help.

[moom]

Napisane przez antifa

Owa impreza ma odbyć się u mnie w ten piątek i, muszę przyznać, jestem do niej absolutnie nieprzygotowana. Mam wszak w szafie jakieś sukienki, ale są raczej zbyt strojne i zbyt odkrywające ciało . Najchętniej poszłabym w trampkach i ulubionej spódnicy, ale głupio wyróżniać się wśród eleganckich koleżanek. Mój plan jest więc taki - coś eleganckiego, aczkolwiek na luzie, bez żadnych kokardek, falbanek i innych dziwów.
No, ale głos oddaje wam, z nadzieją, że znajdę jakąś inspirację.

PS Sprawa druga - gdzie takich sukienek szukać (takich, czyli elegancji połączonej z luzem). Dziś przeleciałam w moim mieście wszystkie sklepy - same turkusowe i czerowne kiecki rodem z wesela.
Help.

Ja osobiście na moje połowinki wybiorę się w małej czarnej (z lumpka!) Jest skromna i elegancka- akurat na taką okazję.
Moja koleżanka znalazła sobie sukienkę w Orsay- czarną koronkową