Włosomaniaczki na diecie

[niby nic]

WITAM !

Zapraszam wszystkie odchudzające się Włosomaniaczki z wątku na społecznościach w celu wspólnej walki o zgrabne sylwetki [zarówno z wystającymi kosteczkami jak i krągłościami tu i ówdzie]
Zapraszamy również inne dziewczyny, które planuja zrzucić pare kilogramów po świętecznym obżarstwie i w wakacje wskoczyć w ulubione bikini

Start: 06.04.

[Donka94]

Ja się piszę. Do zrzucenia do wakacji min, 10kg, a najlepiej jakieś 13-15. 0 slodyczy,fastfoodow, chipsow, paluszkow, bialego pieczywa, masla, smażonych i tłustych rzeczy+dużo ruchu, na pewno rolki i A6W.

[niby nic]

Napisane przez Donka94

Ja się piszę. Do zrzucenia do wakacji min, 10kg, a najlepiej jakieś 13-15. 0 slodyczy,fastfoodow, chipsow, paluszkow, bialego pieczywa, masla, smażonych i tłustych rzeczy+dużo ruchu, na pewno rolki i A6W.

Hej No to jesteśmy juz 2
Ja nie wiem ile kg mam do zrzucenia ale sporo cm z brzucha i bioder No i dieta to wiadomo, ale nie wiem co mam ćwiczyć, zeby schudnąć, na pewno planuje częste spacery min. pół h szybszym marszem no i cwiczenia na brzuch, bo hula hopa jeszcze sie nie dorobiłam

[Mirelkaaa]

Włosomaniaczka, minerałocholiczka, zakoupocholiczka z pustym portfelem się melduje

6.04 start

[Donka94]

już 3! Ja też włosomaniaczka do tego pokręcona (w przenośni i rzeczywistości), ale się nie udzielam na fryzjerskim ani plotkowym
Hula hop mam, ale jakoś nie ćwiczę. Miałam kiedyś kauczukwe, było wspaniałe, a teraz nigdzie go nie mogę dostać.
Niby nic wrzuć sobie w google 'A6W' albo Areobiczna 6 Weidera, ponoć świetne ćwiczenia na oponkę

[niby nic]

Ale ja własnie potrzebuje czegos na spalenie tłuszczu a takie ćwiczenia raczej tylko wyrabiają mięsnie. Zresztą one sa dla mnie za ciężkie, wiem ze po 2 dniach bym sobie dała spokój. Ale na mięsnie i tak bede ćwiczyć, tylko troche mniej intensywniej

Mirelka, zapasy już nagromadzone? Bo ja ciagle gromadze, zjadając ostatnie resztki placków

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Ale ja własnie potrzebuje czegos na spalenie tłuszczu a takie ćwiczenia raczej tylko wyrabiają mięsnie. Zresztą one sa dla mnie za ciężkie, wiem ze po 2 dniach bym sobie dała spokój. Ale na mięsnie i tak bede ćwiczyć, tylko troche mniej intensywniej

Mirelka, zapasy już nagromadzone? Bo ja ciagle gromadze, zjadając ostatnie resztki placków

ja wąłsnie zjadłam chipsy, powoli serio mam dosc słodyczy, piję coca cole

ale jutro juz będzie ładnie i bez grzeszków
hula hopem pokręce

ja tez myslałam o a6w, ale chyba nie dam rady

[OneSweetTaste]

Cześć
Czy można?
Włosomaniaczki? Czy dlatego, że również będziemy zapuszczać włosy? Czy po prostu możemy je lubić?:P

Co do moich celów są poniżej, aczkolwiek waga jest sprzed świąt jutro będzie realniejsza. No co tu dużo mówić, święta to święta. Dobrze, że już się kończą
Cel 69kg to myślę, że początek...ale od czegoś trzeba zacząć.
A6W owszem jest dobre na brzuch, ale raczej na rzeźbę niż na spalenie tłuszczyku. Na spalenie sadełka polecam ćwiczenia aerobowe typu bieganie, rower, rolki, itp.

[bialaczekoladka]

Przyłaczam sie!
I powielam pytanie przedmowniczki, włoski zapuszczac mozna?
I troche o pielegnacji itp sobie popiszemy?
Bo ja tu zamierzam ich nie obcinac ani nie podcinac az do stycznia
A co diety to tez mam zamiar odchudzac sie tak do pazdziernika (czyli moich urodzin-zrobie sobie taki prezent!) , pozatym tak wyszlo mi z moich kalkulacji
Troche dlugo wiem ale to akurat najmniej wazne, wazne aby zdrowo i na zawsze!

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

ja wąłsnie zjadłam chipsy, powoli serio mam dosc słodyczy, piję coca cole

ale jutro juz będzie ładnie i bez grzeszków
hula hopem pokręce

ja tez myslałam o a6w, ale chyba nie dam rady

I dobrze, oby jutro tylko nam się nie zachciało czegoś słodkiego Ale pomyśl zaoszczędzimy kase, zamiast na jedzenie wydamy na minerały

Napisane przez OneSweetTaste

Cześć
Czy można?
Włosomaniaczki? Czy dlatego, że również będziemy zapuszczać włosy? Czy po prostu możemy je lubić?:P

Co do moich celów są poniżej, aczkolwiek waga jest sprzed świąt jutro będzie realniejsza. No co tu dużo mówić, święta to święta. Dobrze, że już się kończą
Cel 69kg to myślę, że początek...ale od czegoś trzeba zacząć.
A6W owszem jest dobre na brzuch, ale raczej na rzeźbę niż na spalenie tłuszczyku. Na spalenie sadełka polecam ćwiczenia aerobowe typu bieganie, rower, rolki, itp.

Czesc Włosów nie trzeba zapuszczać, wystarczy je lubić
To Ty na avie? Jak tak to musze Ci powiedzieć, że bardzo ładna z Ciebie dziewczyna

Napisane przez bialaczekoladka

Przyłaczam sie!
I powielam pytanie przedmowniczki, włoski zapuszczac mozna?
I troche o pielegnacji itp sobie popiszemy?
Bo ja tu zamierzam ich nie obcinac ani nie podcinac az do stycznia
A co diety to tez mam zamiar odchudzac sie tak do pazdziernika (czyli moich urodzin-zrobie sobie taki prezent!) , pozatym tak wyszlo mi z moich kalkulacji
Troche dlugo wiem ale to akurat najmniej wazne, wazne aby zdrowo i na zawsze!

Cześć
O włosach nie zaszkodzi też czasem porozmawiać, w ramach odskoczni od diety

[OneSweetTaste]

Niby nic - tak to ja... <wstydniś> dziękuję
ja lubię swoje włoski, aczkolwiek przydałoby się o niej bardziej zadbać... a przy okazji będę je zapuszczać

ps. właśnie szukam sobie jakiś nowych piosenek,itp. żeby się bardziej zmotywować. dobra muzyka tak na mnie działa. Polecam

[antunka]

Ooo coś dla mnie. Włosomaniaczka od 2 lat a na diecie od stycznia 6 kg za mną i tyle samo (albo i więcej bo apetyt rośnie w miarę jedzenia) przede mną.
Dzisiaj jeszcze jem co chcę a jutro trzeba pozbyc się tego wielkiego brzucha

[antorantyczny]

dołączam się!
razem damy radę, nie? ; D

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

I dobrze, oby jutro tylko nam się nie zachciało czegoś słodkiego Ale pomyśl zaoszczędzimy kase, zamiast na jedzenie wydamy na minerały



Czesc Włosów nie trzeba zapuszczać, wystarczy je lubić
To Ty na avie? Jak tak to musze Ci powiedzieć, że bardzo ładna z Ciebie dziewczyna



Cześć
O włosach nie zaszkodzi też czasem porozmawiać, w ramach odskoczni od diety

tak tak na minerały i pielęgnacje
na pędzelki

Napisane przez OneSweetTaste

Niby nic - tak to ja... <wstydniś> dziękuję
ja lubię swoje włoski, aczkolwiek przydałoby się o niej bardziej zadbać... a przy okazji będę je zapuszczać

ps. właśnie szukam sobie jakiś nowych piosenek,itp. żeby się bardziej zmotywować. dobra muzyka tak na mnie działa. Polecam

potwierdzam bardzo ładna jestes

ja sobie dzisiaj własnie mp4 odsiwezyłam, ale to przypadek

Napisane przez antunka

Ooo coś dla mnie. Włosomaniaczka od 2 lat a na diecie od stycznia 6 kg za mną i tyle samo (albo i więcej bo apetyt rośnie w miarę jedzenia) przede mną.
Dzisiaj jeszcze jem co chcę a jutro trzeba pozbyc się tego wielkiego brzucha

Napisane przez antorantyczny

dołączam się!
razem damy radę, nie? ; D

a tytuł wątku Włosomaniaczki, poniewaz ja i niby nic jestesmy z takiego wątku społecznosciowego i tam postanowiłysmy załozyc ten wątek

w ogóle nie wiem jak jutro poradzic sobie z regularnymi posiłkami...
bo jak zjem sniadanie to 2 godziny później wychodzę
i nie wiem czy 2 sniadanie jesc 1,5 godziny po 1, czy posiłek dopiero po 5 godzinach...

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Przyłaczam sie!
I powielam pytanie przedmowniczki, włoski zapuszczac mozna?
I troche o pielegnacji itp sobie popiszemy?
Bo ja tu zamierzam ich nie obcinac ani nie podcinac az do stycznia
A co diety to tez mam zamiar odchudzac sie tak do pazdziernika (czyli moich urodzin-zrobie sobie taki prezent!) , pozatym tak wyszlo mi z moich kalkulacji
Troche dlugo wiem ale to akurat najmniej wazne, wazne aby zdrowo i na zawsze!

a mozemy pogadac o wszystkim

[OneSweetTaste]

Napisane przez Mirelkaaa

potwierdzam bardzo ładna jestes

w ogóle nie wiem jak jutro poradzic sobie z regularnymi posiłkami...
bo jak zjem sniadanie to 2 godziny później wychodzę
i nie wiem czy 2 sniadanie jesc 1,5 godziny po 1, czy posiłek dopiero po 5 godzinach...

Ja myślę, że lepiej zjedz po 1,5h. 5h to za długo. Tylko po prostu mniej zjedz Żeby Ci metabolizm nie zwolnił i żebyś nie straciła energii.
Dziękuję Ci ślicznie za komplement

[Mirelkaaa]

Napisane przez OneSweetTaste

Ja myślę, że lepiej zjedz po 1,5h. 5h to za długo. Tylko po prostu mniej zjedz Żeby Ci metabolizm nie zwolnił i żebyś nie straciła energii.
Dziękuję Ci ślicznie za komplement

a to zjem sobie poł serka wiejskiego potem

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez Mirelkaaa

a to zjem sobie poł serka wiejskiego potem

ps a wrzucamy tutaj swoje codziennie jadłospisy nie?

mnie to motywuje i zawsze mozemy poradzic co mozna zmienic

[niby nic]

Napisane przez antunka

Ooo coś dla mnie. Włosomaniaczka od 2 lat a na diecie od stycznia 6 kg za mną i tyle samo (albo i więcej bo apetyt rośnie w miarę jedzenia) przede mną.
Dzisiaj jeszcze jem co chcę a jutro trzeba pozbyc się tego wielkiego brzucha

Hej
O to gratuluje, dla mnie nawet 1kg to dużo do zrzucenia

Napisane przez antorantyczny

dołączam się!
razem damy radę, nie? ; D

Cześć

Napisane przez Mirelkaaa

a to zjem sobie poł serka wiejskiego potem

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------


ps a wrzucamy tutaj swoje codziennie jadłospisy nie?

mnie to motywuje i zawsze mozemy poradzic co mozna zmienic

No pewnie, że wrzucamy
A co do Twojego wcześniejszego pytania to tez bym zjadła po 1,5 a nie po 5

[bialaczekoladka]

te dwa dni to u mnie masakra bylaaaa
wstyd i hanba!
jakies baciki by sie przydały-mowie serio
tyle nagrzeszylam ze przyznawac sie nie bede nawet, zaczynam rozpatrywac jednodniowa głodoweczke oczyszczajaca?
hmm jak tu ktos dobrze juz skomentowal wczesniej zeby ten brzuszek tak nie odstawal

aa jeszcze odnosnie do tych regularnych posiłkow, to ja was podziwiam!
wogole jest to dla mnie nie wykonalne, ja jem poprostu wtedy kiedy mam na to czas, a z reguły go nie mam!:P

[niby nic]

Napisane przez bialaczekoladka

te dwa dni to u mnie masakra bylaaaa
wstyd i hanba!
jakies baciki by sie przydały-mowie serio
tyle nagrzeszylam ze przyznawac sie nie bede nawet, zaczynam rozpatrywac jednodniowa głodoweczke oczyszczajaca?
hmm jak tu ktos dobrze juz skomentowal wczesniej zeby ten brzuszek tak nie odstawal

aa jeszcze odnosnie do tych regularnych posiłkow, to ja was podziwiam!
wogole jest to dla mnie nie wykonalne, ja jem poprostu wtedy kiedy mam na to czas, a z reguły go nie mam!:P

Nie, w świeta to mozna Baciki to będą ewentualnie jutro
Ja nie wiem czy taka głodówka jednodniowa coś daje, ale na pewno od tego nie schudniesz
U mnie z regularnymi posiłkami to też różnie, czasem sie zdarza ze nie jem przez 7h jak nie mam mozliwości zjeść

[bialaczekoladka]

Napisane przez niby nic

Nie, w świeta to mozna Baciki to będą ewentualnie jutro
Ja nie wiem czy taka głodówka jednodniowa coś daje, ale na pewno od tego nie schudniesz
U mnie z regularnymi posiłkami to też różnie, czasem sie zdarza ze nie jem przez 7h jak nie mam mozliwości zjeść

nie nie kochana o schudniecie w tym przypadku mi nie chodzi
chcialabym raczej uzyskac efekt fruwajacego motyla hehehe
to znaczy osiagnac ten stan ktory mialam przed swietami czyli ta mega super lekkosc, plaskosc brzucha i energie
Bo niestety wraz z przyplywem kcal odplynely mi sily witalne, chociaz powinno byc inaczej ale czuje sie poprostu przejedzona!
Nie jest mi z tym dobrze a wiem ze tak naprawde tylko taka glodowa uleczy moja dusze I wiem ze to nie jest wcale dobra sprawa i odradzam innym branie ze mnie przykładu bo ja to lubie sobie tak pomedrkowac czasami

[masta]

a czy ja też mogłabym sie przyłączyć? włosomaniaczką jestem (właśnie siedze z olejem na głowie a po świetach czuję sie strasznie ciezka i nadęta. Na moją przemianę materii nie moge raczej liczyc, bo jest bardzo leniwa... Musze sie wziąć za siebie i stracic ok 4,5 kg (wazylam sie pol godziny temu:|) nie wiem co zjesc na sniadanie bo mam pełno jakichs sałatek ale kazda jest z majonezem...
no nic
buziaki i dzien dobry wszystkim*

[antunka]

Napisane przez Mirelkaaa

ps a wrzucamy tutaj swoje codziennie jadłospisy nie?

mnie to motywuje i zawsze mozemy poradzic co mozna zmienic

Wrzucamy bo dla mnie to też duża motywacja żeby pilnować się w ciągu dnia bo później przecież będę musiała się wyspowiadać.

Napisane przez niby nic

Hej
O to gratuluje, dla mnie nawet 1kg to dużo do zrzucenia

Dziękuję. Początki są trudne ale odrobina chęci i wytrwałości a się uda

Napisane przez bialaczekoladka

nie nie kochana o schudniecie w tym przypadku mi nie chodzi
chcialabym raczej uzyskac efekt fruwajacego motyla hehehe
to znaczy osiagnac ten stan ktory mialam przed swietami czyli ta mega super lekkosc, plaskosc brzucha i energie
Bo niestety wraz z przyplywem kcal odplynely mi sily witalne, chociaz powinno byc inaczej ale czuje sie poprostu przejedzona!
Nie jest mi z tym dobrze a wiem ze tak naprawde tylko taka glodowa uleczy moja dusze I wiem ze to nie jest wcale dobra sprawa i odradzam innym branie ze mnie przykładu bo ja to lubie sobie tak pomedrkowac czasami

Mam to samo. Też nie popieram głodówek bo wiem ile szkody mogą przynieść naszemu organizmowi a też czasami je robię. Ja planuję w piątek zrobić o ile nie rozmyślę się do tego czasu

To co startujemy Idę wciągnąć na śniadanie sałatkę warzywną bo sporo jej zostało. Do tego 2 plastry szynki (wędzonej przez ciotkę więc zdrowa i chuda).

Miłego dnia

[Mirelkaaa]

Napisane przez bialaczekoladka

te dwa dni to u mnie masakra bylaaaa
wstyd i hanba!
jakies baciki by sie przydały-mowie serio
tyle nagrzeszylam ze przyznawac sie nie bede nawet, zaczynam rozpatrywac jednodniowa głodoweczke oczyszczajaca?
hmm jak tu ktos dobrze juz skomentowal wczesniej zeby ten brzuszek tak nie odstawal

aa jeszcze odnosnie do tych regularnych posiłkow, to ja was podziwiam!
wogole jest to dla mnie nie wykonalne, ja jem poprostu wtedy kiedy mam na to czas, a z reguły go nie mam!:P

chciałoby sią baciki nie ma tak dobrze

Napisane przez niby nic

Nie, w świeta to mozna Baciki to będą ewentualnie jutro
Ja nie wiem czy taka głodówka jednodniowa coś daje, ale na pewno od tego nie schudniesz
U mnie z regularnymi posiłkami to też różnie, czasem sie zdarza ze nie jem przez 7h jak nie mam mozliwości zjeść

u mnie z regularnymi tez czasami ciężko, ale grunt to się starać
skoro mam czas na wizaz to i na jedzenie jakos wynajdę
nawet jesli sniadanie jadam o 6 rano

Napisane przez masta

a czy ja też mogłabym sie przyłączyć? włosomaniaczką jestem (właśnie siedze z olejem na głowie a po świetach czuję sie strasznie ciezka i nadęta. Na moją przemianę materii nie moge raczej liczyc, bo jest bardzo leniwa... Musze sie wziąć za siebie i stracic ok 4,5 kg (wazylam sie pol godziny temu:|) nie wiem co zjesc na sniadanie bo mam pełno jakichs sałatek ale kazda jest z majonezem...
no nic
buziaki i dzien dobry wszystkim*

oo ]
to olejuj się zamiast na oleju smazyc to go we włosy wcieraj

Napisane przez antunka

Wrzucamy bo dla mnie to też duża motywacja żeby pilnować się w ciągu dnia bo później przecież będę musiała się wyspowiadać.



Dziękuję. Początki są trudne ale odrobina chęci i wytrwałości a się uda



Mam to samo. Też nie popieram głodówek bo wiem ile szkody mogą przynieść naszemu organizmowi a też czasami je robię. Ja planuję w piątek zrobić o ile nie rozmyślę się do tego czasu

To co startujemy Idę wciągnąć na śniadanie sałatkę warzywną bo sporo jej zostało. Do tego 2 plastry szynki (wędzonej przez ciotkę więc zdrowa i chuda).

Miłego dnia

na sniadanie to lepsze węglowodany złożone, bo dodają energii sałatki to np 2 sniadanie albo podwieczorek
i bez majonezu

ja po śniadanku

[OneSweetTaste]

Witam moje Panny!
Jak tam motywacja i nastawienie?
Bo moje bardzo dobrze:p Weszłam na wagę w stresie, bałam się, że będzie więcej po tych świętach ale to tylko 1,3kg przybyło

ależ mam powera
miłego dnia kruszynki

[niby nic]

Napisane przez bialaczekoladka

nie nie kochana o schudniecie w tym przypadku mi nie chodzi
chcialabym raczej uzyskac efekt fruwajacego motyla hehehe
to znaczy osiagnac ten stan ktory mialam przed swietami czyli ta mega super lekkosc, plaskosc brzucha i energie
Bo niestety wraz z przyplywem kcal odplynely mi sily witalne, chociaz powinno byc inaczej ale czuje sie poprostu przejedzona!
Nie jest mi z tym dobrze a wiem ze tak naprawde tylko taka glodowa uleczy moja dusze I wiem ze to nie jest wcale dobra sprawa i odradzam innym branie ze mnie przykładu bo ja to lubie sobie tak pomedrkowac czasami

Mojej koleżance kiedyś trener zalecił taką jednodniową głodówkę niby na oczysczenie organizmu chociaż ja uważam, ze ten człowiek to ma troche nie po kolei w głowie
Tylko, żeby Ci się nic nie stało od tej głodówki, żebyś gdzieś nie zasłabła

Napisane przez masta

a czy ja też mogłabym sie przyłączyć? włosomaniaczką jestem (właśnie siedze z olejem na głowie a po świetach czuję sie strasznie ciezka i nadęta. Na moją przemianę materii nie moge raczej liczyc, bo jest bardzo leniwa... Musze sie wziąć za siebie i stracic ok 4,5 kg (wazylam sie pol godziny temu:|) nie wiem co zjesc na sniadanie bo mam pełno jakichs sałatek ale kazda jest z majonezem...
no nic
buziaki i dzien dobry wszystkim*

Hej Jasne, że można
A Mirelka dobrze prawi na śniadanie lepiej węgle złożone, można nawet kromke chleba zjeść z jakąś sałatką

Napisane przez antunka

Wrzucamy bo dla mnie to też duża motywacja żeby pilnować się w ciągu dnia bo później przecież będę musiała się wyspowiadać.



Dziękuję. Początki są trudne ale odrobina chęci i wytrwałości a się uda



Mam to samo. Też nie popieram głodówek bo wiem ile szkody mogą przynieść naszemu organizmowi a też czasami je robię. Ja planuję w piątek zrobić o ile nie rozmyślę się do tego czasu

To co startujemy Idę wciągnąć na śniadanie sałatkę warzywną bo sporo jej zostało. Do tego 2 plastry szynki (wędzonej przez ciotkę więc zdrowa i chuda).

Miłego dnia

Musi się udać Tak sobie wyliczyłam, ze jeśli w ciągu tyg chudnie sie ok 1kg to po miesiącu powinno być 4. Mi by to pewnie już wystarczyło, ale znając życie to schudne mniej wiec powinnam w 2 miesiące dać rade, a 2 miesiace to przecież nie tak dużo

Napisane przez Mirelkaaa

chciałoby sią baciki nie ma tak dobrze

u mnie z regularnymi tez czasami ciężko, ale grunt to się starać
skoro mam czas na wizaz to i na jedzenie jakos wynajdę
nawet jesli sniadanie jadam o 6 rano


oo ]
to olejuj się zamiast na oleju smazyc to go we włosy wcieraj

na sniadanie to lepsze węglowodany złożone, bo dodają energii sałatki to np 2 sniadanie albo podwieczorek
i bez majonezu

ja po śniadanku

Ja też już po śniadaniu no i nie powiem, ze jeszcze bym czegoś nie zjadła ale basta

Miłego dnia

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Mojej koleżance kiedyś trener zalecił taką jednodniową głodówkę niby na oczysczenie organizmu chociaż ja uważam, ze ten człowiek to ma troche nie po kolei w głowie
Tylko, żeby Ci się nic nie stało od tej głodówki, żebyś gdzieś nie zasłabła



Hej Jasne, że można
A Mirelka dobrze prawi na śniadanie lepiej węgle złożone, można nawet kromke chleba zjeść z jakąś sałatką



Musi się udać Tak sobie wyliczyłam, ze jeśli w ciągu tyg chudnie sie ok 1kg to po miesiącu powinno być 4. Mi by to pewnie już wystarczyło, ale znając życie to schudne mniej wiec powinnam w 2 miesiące dać rade, a 2 miesiace to przecież nie tak dużo





Ja też już po śniadaniu no i nie powiem, ze jeszcze bym czegoś nie zjadła ale basta

Miłego dnia

śniadanie powinno byc duze, wiec glodna nie jestem

za zaraz będzie pół wiejskiego

[masta]

zjadłam jajco na miekko i kromke ciemnego zytniego chlebka z chuda szyneczką i dosłownie łyżke sałatki:P no bo przeciez sniadanie to podstawa, prawda?:P
teraz niedawno pochłonelam pomaranczko małe na drugie sniadanko.
Co do głodówek to uważam, ze to całkowity bezsens.
Najgorsze jest powstrzymywanie sie przed patrzeniem na ciasta ktore zostały:| męczarnia i katorga:P

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

śniadanie powinno byc duze, wiec glodna nie jestem

za zaraz będzie pół wiejskiego

Czemu tylko pół?

Napisane przez masta

zjadłam jajco na miekko i kromke ciemnego zytniego chlebka z chuda szyneczką i dosłownie łyżke sałatki:P no bo przeciez sniadanie to podstawa, prawda?:P
teraz niedawno pochłonelam pomaranczko małe na drugie sniadanko.
Co do głodówek to uważam, ze to całkowity bezsens.
Najgorsze jest powstrzymywanie sie przed patrzeniem na ciasta ktore zostały:| męczarnia i katorga:P

Jak dla mnie to śniadanie i tak takie ledwo ledwo, ja bym się pewnie tym nie najadla
Ale jadłospisy napiszmy pod koniec dnia i się całościowo oceni

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Czemu tylko pół?



Jak dla mnie to śniadanie i tak takie ledwo ledwo, ja bym się pewnie tym nie najadla
Ale jadłospisy napiszmy pod koniec dnia i się całościowo oceni

pół , bo to bylo 1,5 godizny po śniadaniu


polecam kupić pałeczki do suschi
ja właśnie próbuję nimi jesc i az mi się odechciewa tak długo to trwa

[antunka]

Napisane przez Mirelkaaa

na sniadanie to lepsze węglowodany złożone, bo dodają energii sałatki to np 2 sniadanie albo podwieczorek
i bez majonezu

Wiem, wiem ale dzisiejszy dzień nie jest do końca dietetyczny. Muszę wyjeść zapasy z lodówki więc przez kilka dni zwykłe MŻ a później (od soboty) wracam na SB

Przez święta przybył mi tylko 1 kg więc to i tak mało bo dla mnie święta zaczęły się w czwartek