|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Las Vegas!
Wiadomości: 1 179
|
Nie mogę przestać o nim myśleć...
Witajcie drogie wizażanki!
Widziałam pare wątków o dość podobnej tematyce i mam nadzieje że coś mi doradzicie . Przed wakacjami zakochałam się w "X" (tak go tu nazwe). On też się we mnie kochał, ale ja byłam z innym, on był z inną. Wkoncu się rozeszliśmy ze swoimi TŻ i zaczęliśmy pisać do siebie. Było świetnie! Słodzilismy sobie, rzucaliśmy komplementami... Ale były wakacje, więc nie moglismy się nawet spotkać. On był u kuzynów, ja byłam na działce. Kiedy wrócił do domu, wszystko sie zmieniło. Zaczął mnie olewać, był nawet niemiły. A ja nadal o nim myślałam. Teraz znowu był u kuzynów i... znowu zaczęliśmy do siebie pisać. Znowu było super, cieszyłam sie jak cholera! Wrócił do domu i... ZNOWU! Koniec! Nawet zaplanowaliśmy spotkanie... odwołał. Nie wiem, czy to środowisko wsi gdzie mieszkają jego kuzyni tak na niego działa, czy co, ale ja jestem cholernie smutna! Nie chce mówić załamana, bo raczej nie jestem. Byłam za pierwszym razem. Nie wiem o co chodzi. A najgorsze jest to, ze pomimo tego wszystkiego co zrobił nadal mi na nim zależy i bardzo go kocham... Nie wiem już kompletnie co robić... Moze macie jakiś sposób by zapomnieć? Dodam, ze to była moja pierwsza prawdziwa miłość.. Ale wielki niewypał.Pozdrawiam was serdecznie! |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 886
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
Cytat:
Przede wszystkim wiek? A pozatym już mi się wydaje, że facet ma panienkę na boku w miejscu gdzie mieszka, a jak wyjeżdża i jej nie ma to zagai do Ciebie, bo czemu nie. I jak wraca to juz nie bardzo ma jak, więc kontakt sie urywa.
__________________
A jeśli słowa - to banalne. Takie dla których brakło stronnic. Moja, Jedyna - Ukochana Tak jakby Ci chodziło o nic. #Kora
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Las Vegas!
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
tylko, że on mieszka w tym samym mieście co ja...
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 115
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
gdy jest na wsi jego kuzyni piszą mesy za niego / z nim i sobie jaja z Ciebie robią. takie moje zdanie.
__________________
http://www.pajacyk.pl/ |
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
Zmieniłabym nr telefonu, gg i co tam jeszcze mu dałaś. Skoro nie umiesz sama nie brać poważnie jego głupich SMSów, to lepiej abyś nie miała możliwości ich odbierania. Urwij kontakt skutecznie i zrozum wreszcie, że on pisze do Ciebie jak mu się nudzi lub - jak słusznie zauważyła przedmówczyni - gdy jest z kuzynami i sobie może razem jaja z Ciebie robią. Daj sobie spokój.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Las Vegas!
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
Tylko, że w szkole zachowuje sie normalnie... To znaczy wita sie ze mną, jest miły. Często mam ochote go lekko 'styrać' ale zastanawiam sie czy jest sens, skoro i tak jesteśmy kumplami.
Była jeszcze jedna sytuacja. Byliśmy u znajomego na urodzinach, tak wyszło, że usiedliśmy koło siebie. Zaczęliśmy się przytulać, on smyrał ustami moją ręke, za drugą mnie trzymał. Potem na przystanku pocałował mnie pare razy... Nie wiem, czy jest niezdecydowany czy niedojrzały... Edytowane przez TatteredAndTorn Czas edycji: 2009-01-05 o 13:17 |
|
|
|
|
#7 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Las Vegas!
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
to ile on ma lat, że takim tekstem Cię uraczył? daj sobie spokój bo facet zachowuje się jakby sam nie wiedział czego chce. urwij kontakt, chyba że odpowiada Ci rola jego zabawki, gdy ON ma na to ochotę...
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. " Wisława Szymborska
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
daj sobie z nim spokój.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Las Vegas!
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
teraz jestem w szoku
znowu zaczął do mnie pisać...
|
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
łooo...przeczytałam co napisałaś, i jestem w wielkim szoku że jeszcze potrafisz z nim taki kontakt bliski utrzymywac ;>
ten tekst z emo pokazuje tylko ze zbyt wielu lat to raczej nie macie ;] a on jest niedojrzały i sam nei wie czego chce...aj aj..strracilaś glowe dla nieodpowiedniego człowieka... Edytowane przez alexandrieva Czas edycji: 2009-01-10 o 00:04 Powód: literówka |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
czesc dziewczyny. tez mam problem z chłopakiem. chciałam własnie prosić was o rade bo nigdzie nie moge znaleźć takiego konkretnego wątku który by pasował do mojej sytuacji...
a tylko jeszcze powiem że nigdy nie będziemy pewne jakie intencje ma facet.. i prosze powiedziecie co myślicie o mojej sprawie.. a więc tak poznałam jakiś mieciąc temu fajnego chłopaka, jak to zwykle ja, na początku nie byłam do niego przekonana ale z czasem zaczął mi się coraz bardziej podobać, spotykaliśmy sie przez jakiś czas, ale nie sam na sam tylko w grupie znajomych (wyjście do baru, dyskoteka). Z racji tego ze mieszkamy na jednym osiedlu nie trudno żebyśmy sie spotkali przypadkiem.. a więc któregoś wieczoru kiedy szłam z koleżanką dosłownie minęłam GO jak szedł z grupką znajomych i z dzieczyną (miałam wrażenie że za ręke ale nie jestem pewna). dodam że wcześniej on mi mówił ze bardzo mu sie podobam i czeka na kolejne spotkania i wogóle że jest fajnie itp itd. No wiec po tym jak zobaczyłam "go z dziewczyna" zglebiłam się totalnie i pomyślałam "co za ch** że na dwa fronty leci". On jakąś godzine po tym naszym "wpadnięciu" na siebie napisał mi smsa : "przepraszam jeszcze ci wyjaśnie" spotkalismy się tydzień pozniej, jego wyjaśnienie polegało na tym ze tydzień temu dowiedział sie ze bedzie miał dziecko z dziewczyną z którą nie jest, że jej nie kocha, ale będzie kochać to dziecko któro się urodzi, że nie wie co ma zrobić bo bardzo by chciał ze mną coś teges (znaczy być ze mną) itd... ja już nie pamiętam co mu dokąłdnie powiedziałam ale w stylu że sytuacja jest chyba jasna bo będziesz z NIĄ mniał dziecko... nie widzielismy się od tej rozmowy, ale: najdziwniejsze jest to że on nadal do mnie pisze smsy itd, osttanio zapytał sie czy gdzieś wychodze wieczorem i ze jak będe gdzieś na dworze żebym dała znać.. ja nie wychodziłam tego piątku z domu więc się nie odezwałam do niego. na to on wczoraj napisał smsa "czesc ..bla bla.. czego się nie odzywałaś? napisałam mu ze nie wiem czy on chce zebym sie odzywała, na to on że chce żebym się odzywała itd.. powiedzcie mi co on sobie kmini?!?! przecież będzie miał dziecko z jakąś dziewczyną, a do mnie nadal się odzywa...!! Najgorsze jest to ze ja chyba pierwszy raz w życiu poczułam do chłopaka cos takiego i nagle taki cios w serce ... ze nie mozemy być ze sobą... wiem w sumie dlaczego on sie odzywa.. bo czuje tak jak ja.. ze gdyby nie ta sytuacja z dzieckiem to bylibysmy pewnie razem... i jak nie widze go to po prostu za nim tęsknie!! koleżanki mówią mi żebym nie miała nadzieji na nic bo to już jest KONIEC że jak ja to sobie wyobrażam... dziewczyny nie wiem.. nie wiem co robić.. w sumie wiem o tym ze nie moge z nim być ale serce mówi co innego.. co ja mam zrobić?! prosze napiszcie co o tym myślicie... bo ja się niedługo zamęcze myśleniem o tym..
__________________
Carpe diem! "Im niewinniejsza i pobożniejsza twarz, tym większy drań"
|
|
|
|
|
#14 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
Cytat:
Poza tym z tego co piszesz, zachowuje się jak małolat. Odpuść sobie. Cytat:
Gratulacje. Opamiętaj się dziewczyno i szanuj się.Mam wrażenie ze w naprawianiu relacji damsko-męskich nie zawsze pomaga postawa "jestem łatwa, zrób ze mną co chcesz". |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:33.



. Przed wakacjami zakochałam się w "X" (tak go tu nazwe). On też się we mnie kochał, ale ja byłam z innym, on był z inną. Wkoncu się rozeszliśmy ze swoimi TŻ i zaczęliśmy pisać do siebie. Było świetnie! Słodzilismy sobie, rzucaliśmy komplementami... Ale były wakacje, więc nie moglismy się nawet spotkać. On był u kuzynów, ja byłam na działce. Kiedy wrócił do domu, wszystko sie zmieniło. Zaczął mnie olewać, był nawet niemiły. A ja nadal o nim myślałam. Teraz znowu był u kuzynów i... znowu zaczęliśmy do siebie pisać. Znowu było super, cieszyłam sie jak cholera! Wrócił do domu i... ZNOWU! Koniec! Nawet zaplanowaliśmy spotkanie... odwołał. Nie wiem, czy to środowisko wsi gdzie mieszkają jego kuzyni tak na niego działa, czy co, ale ja jestem cholernie smutna! Nie chce mówić załamana, bo raczej nie jestem. Byłam za pierwszym razem. Nie wiem o co chodzi. A najgorsze jest to, ze pomimo tego wszystkiego co zrobił nadal mi na nim zależy i bardzo go kocham... Nie wiem już kompletnie co robić... Moze macie jakiś sposób by zapomnieć? Dodam, ze to była moja pierwsza prawdziwa miłość.. Ale wielki niewypał.









znowu zaczął do mnie pisać...


Gratulacje. Opamiętaj się dziewczyno i szanuj się.
