Data ślubu - rozum czy serce...??

[nikusia]

Dziewczyny,
mam ogromny problem i szczerze mówiąc bardzo liczę na Wasze szczere rady
A dokładnie chodzi o wybór daty ślubu...z moim TŻ jesteśmy razem ponad 4 lata, on bardzo nalega na ślub, oświadczył się już jakiś czas temu, dodam, że nie mamy powodów aby się specjalnie spieszyc . Ja również chciałabym wziąśc z Nim ślub ale problem jest nastepujący - w tym momencie mam prawie 21 lat, mój TŻ jest rok starszy ode mnie, jemu bardzo zależy na ślubie za 2 lata a mi serce również tak podopowiada ale rozum mówi, że za 3-4 byłoby rozsądniej...Dziewczyny jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Za 2 lata ja będę na 4 roku studiów ale za 3-4 mogę byc już całkowicie po studiach..Sama już nie wiem co myślec..
Dodam, że TŻ studiuje i pracuje (ma dobrą pracę).

[adorable]

jeśli się kochacie, chcecie być razem i jesteście absolutnie pewni swych uczuć to po co tak długo czekać? Pozornie mogłoby się wydawać, że po skończeniu studiów będzie dużo więcej czasu na ślubne przygotowania itp. Ale prawda jest taka, że czasami ludzie próbują ślub dopasować do wszystkiego innego a to przecież najważniejszy dzień w życiu i to inne rzeczy powinno się mu podporządkować Zwłaszcza, że piszesz że jesteście narzeczeństwem od pewnego czasu no i Twój TŻ ma pracę więc na rodzinę zarobi Oczywiście to musi być wasza przemyślana decyzja, nie znam waszej sytuacji, być może są inne rzeczy ze względu na które rozsądne byłoby ślubowanie w późniejszym terminie

[dottta]

Napisane przez nikusia

Dziewczyny,
mam ogromny problem i szczerze mówiąc bardzo liczę na Wasze szczere rady
A dokładnie chodzi o wybór daty ślubu...z moim TŻ jesteśmy razem ponad 4 lata, on bardzo nalega na ślub, oświadczył się już jakiś czas temu, dodam, że nie mamy powodów aby się specjalnie spieszyc . Ja również chciałabym wziąśc z Nim ślub ale problem jest nastepujący - w tym momencie mam prawie 21 lat, mój TŻ jest rok starszy ode mnie, jemu bardzo zależy na ślubie za 2 lata a mi serce również tak podopowiada ale rozum mówi, że za 3-4 byłoby rozsądniej...Dziewczyny jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Za 2 lata ja będę na 4 roku studiów ale za 3-4 mogę byc już całkowicie po studiach..Sama już nie wiem co myślec..
Dodam, że TŻ studiuje i pracuje (ma dobrą pracę).

U mnie na roku było kilka dziewczyn które brały ślub w trakcie studiów Nie miały problemów z przygotowaniami. Spora część planowała ślub na "po studiach" i wiem że miały z tym problem - termin obrony, problemy z szukaniem pracy itd. Jeśli nie ma jakiś powżnych przeciwwskazań to po co czekać?

[gosi5]

Napisane przez nikusia

Dziewczyny,
mam ogromny problem i szczerze mówiąc bardzo liczę na Wasze szczere rady
A dokładnie chodzi o wybór daty ślubu...z moim TŻ jesteśmy razem ponad 4 lata, on bardzo nalega na ślub, oświadczył się już jakiś czas temu, dodam, że nie mamy powodów aby się specjalnie spieszyc . Ja również chciałabym wziąśc z Nim ślub ale problem jest nastepujący - w tym momencie mam prawie 21 lat, mój TŻ jest rok starszy ode mnie, jemu bardzo zależy na ślubie za 2 lata a mi serce również tak podopowiada ale rozum mówi, że za 3-4 byłoby rozsądniej...Dziewczyny jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Za 2 lata ja będę na 4 roku studiów ale za 3-4 mogę byc już całkowicie po studiach..Sama już nie wiem co myślec..
Dodam, że TŻ studiuje i pracuje (ma dobrą pracę).

Jak dla mnie to Ty ślubu jeszcze kompletnie pewna nie jesteś, gdybyś rzeczywiście czuła, ze to TEN facet i że to TEN czas, nie było by dylematów, ale ze masz 21 lat to sie wcale nie dziwie, ze nie jestes jeszcze gotowa na ślub, bo to po prostu bardzo młody wiek, a w przypadku twojego Tz jeszcze młodszy (rzadko kóry facet w tym wieku jest dojrzały do ząłożenia rodziny, zwykle im sie tylko tak wydaje). poczekajcie spokojnie, az Wam serducha na słowo 'Ślub" tak samo zaczną tykac.

[anemeon]

Rozumiem Cię bardzo dobrze Sama chciałam wziąć ślub, kiedy skończę studia, kiedy znajdę pracę, kiedy coś tam jeszcze... Ale moja sytuacja niejako zmusiła nas trochę, żeby przyspieszyć decyzje (albo w ogóle je podjąć, bo nie jesteśmy praktycznie jeszcze zaręczeni) i w zasadzie jestem zadowolona Jeśli sytuacja finansowa będzie dobra, to jeśli wiesz, że to TEN JEDYNY, nie czekaj W końcu te dwa lata też będziesz czekać
Ja tak samo wezmę ślub, kiedy będę na czwartym roku (albo tuż po) i myślę, że to też dobre. Na spokojnie wdrożę się w funkcjonowanie na własnych śmieciach, ustalimy bez gonienia z TŻ nasze obowiązki, spróbujemy wszystko zgrać zanim zacznie się szukanie pracy (albo zmiana), jakieś myśli o powiększeniu rodziny

Ale to tylko moja rada

[paula78]

A czy to taka równica 2 czy 3 lata ?juz macie zalatwiac knajpe i księdza?czy mozna to zrobic za rok ?

przeciez zalezy to od kasy,okoliczności ,macie gdzie meiszkać ,z czego zyc bo od tego nalezalaby zaząć,co zmieni slub za 2 czy 3 lata ?jestescie razem i mozecie razem być.

podziwiam ze 21 latka ma plany na 3-4 lat w przód :-0 i to w tak waznej kwestii.

[Ellin_ak]

Ja mam 23 a mój narzeczony 27(ja jestem zbyt dojrzała, a on nie- spotykamy się więc gdzieś pośrodku :P). Zaręczyliśmy się 1.07 i ślub planowany był za 3 lata, ale tylko dlatego,że sami musimy wszystko sfinansować i chcieliśmy oszczędzić pieniądze potrzebne na wesele. Jednak okazało się, że stan zdrowia taty mojego narzeczonego się pogorszył i aby dać mu szansę uczestnictwa w naszym dniu, postanowiliśmy zrobić wszystko żeby uroczystość odbyła się w sierpniu przyszłego roku. Nie wiem jak to zrobimy ale musimy mocno zacisnąć pasa i zacząć oszczędzać, wziąć dodatkowe dyżury w pracy i zlecenia. Powiem Ci, że u nas odległy termin wiązał się przede wszystkim z sytuacją finansową, która jak u większości młodych par jest nieciekawa. Nie chcemy brać na ten cel kredytu, ponieważ czeka nas jak większości kupno mieszkania.
Moja rada jest taka- jeśli jesteś pewna, że to TEN, jeśli wasza sytuacja finansowa pozwoli wam coś odłożyć, po co czekać? 2-3 lata to i tak wiele czasu i wiele się może jeszcze zmienić. W czasie studiów nie jest tak źle. Ja daję radę z pracą do południa, studiami wieczorowymi (studiuję psychologię- niełatwy kierunek) i przygotowaniami do ślubu.

[chilanes]

nie Wy pierwsi zawarli byście związek w trakcie studiów, ja nie widzę problemu, by ślub był za 2-3 lata, skoro sie kochacie, Tż zarabia i byłby w stanie Was utrzymać

[eniggma]

Napisane przez nikusia

Dziewczyny,
mam ogromny problem i szczerze mówiąc bardzo liczę na Wasze szczere rady
A dokładnie chodzi o wybór daty ślubu...z moim TŻ jesteśmy razem ponad 4 lata, on bardzo nalega na ślub, oświadczył się już jakiś czas temu, dodam, że nie mamy powodów aby się specjalnie spieszyc . Ja również chciałabym wziąśc z Nim ślub ale problem jest nastepujący - w tym momencie mam prawie 21 lat, mój TŻ jest rok starszy ode mnie, jemu bardzo zależy na ślubie za 2 lata a mi serce również tak podopowiada ale rozum mówi, że za 3-4 byłoby rozsądniej...Dziewczyny jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Za 2 lata ja będę na 4 roku studiów ale za 3-4 mogę byc już całkowicie po studiach..Sama już nie wiem co myślec..
Dodam, że TŻ studiuje i pracuje (ma dobrą pracę).

ja wyszłam za mąz rok temu czylii jak miałam 21 lat i moze to było troche za wczesnie może troche załuje. ale bardzo sie kochamy i to jest najwazniejsze.
2,3,4 lata?to az takiej duzej róznicy chyba nie ma.
skoro się kochacie to na co czekac??
jesłi moge coś podpowaidać to na twoim miesjcu wzieła bym ślub np za te dwa lata i było by dobrze

[Stysik]

Dziewczyny piszą po co czekać, a ja napiszę po co się spieszyć? kluczowe pytanie to jakie macie możliwości żeby sami wesele zrobić?

[bianeczkaa]

Nie widzę problemu w planowaniu ślubu w trakcie studiów. Ja swój planowałam na 5 roku, w trakcie pisania pracy magisterskiej i nie widziałam problemów, mimo że do samego końca miałąm zajecia. Teraz mam 25 lat i ślub za rok Wydaje misię, że ty nie jesteś po prostu pewna czy tego chcesz. Gdybyś na prawdę chciała, to nie myślałabyś że może lepiej odłożyć to na jak najdalszy termin. Jesteś młodziutka więc nie musisz chcieć, ale musisz o tym konkretnie powiedzieć tż, tylko jakoś delikatnie

[stokroteczka777]

To głównie kwestia serca (i portfela ). My znamy się ponad dwa lata, wiemy że chcemy spędzić z sobą resztę życia i za 10miesięcy się pobieramy. Ale nieco starsi jesteśmy.