![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
|
dyskoteki, kluby, znajomości?
Długo zastanawiałam się nad tym wątkiem. Wiem, że niektóre z was nie lubią spędzać czasu w dyskotekach. Ale do tych dziewczyn które od czasu do czasu chodzą po klubach mam kilka pytań.
Co sądzicie o znajomościach w takich miejscach jak np dyskoteka? Czy zdarzyło wam sie zawrzeć jakąś która przetrwała by dłużej?? Chodzicie tam żeby sie bawić czy zeby kogoś poznać? A może jedno powiązane z drugim? Przeżyłyście jakiś dyskotekowy 'romans' ze świeżo poznanym chłopakiem. Tak ja przeżyłam, może wezmiecie mnie za dziwke, idiotkę, laskę która sie prawie zeszmaciła. Nie znając chłopaka po kilku tańcach i zaczełąm sie z nim całować. I to jest dosyć powszechne w takich miejscach. Kiedy teraz spojrze na te moje doświadczenia z perspektywy czasu widzę jak inne laski nie znając gościa daja sie czasami nawet wyprowadzić z dyskoteki. Wystarczy, że jakaś facet podejdzie do pierwszej lepszej dziewczyny obejmie ją w pasie, a tulenie, całowanie i czasami nawet macanie i sex to tylko kwestia podpicia laski albo zabajerowania. Znowu innym razem po kilku godzinnej rozmowie przytulania się i siedzenia sobie na kolanach z panem x dowiaduje sie od niego że ma dwójke dzieci i żone ale dla niego to nie jest przeszkoda w kontynuowaniu znajomości. Co kieruje takimi facetami?? Czy jest może ktoś kto był w takiej sytuacji?? Natrętnych chłopaków na dyskotekach? Co może nimi kierować? Edytowane przez ADlaczegoNie Czas edycji: 2009-12-10 o 21:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
"Co może nimi kierować? "- łatwość z jaką panienki dają im dupy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Wg mnie chodzenie na dyskoteki nie jest niczym złym, owszem można tam poznać kogoś wartościowego
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 213
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
z tego co piszecie to wychodzi na to że jestem nie dośc że głupia to jeszcze dziwka... ![]() mnie się nawet zdarzyło nie tyle co całować ale pare razy "zaliczyć" faceta na imprezie z włąsnej woli i nawet jak pisał i chciał się spotykać to kategorycznie odmawiałam. więc teraz pytanie - czy to zrobiło ze mnie głupią dziwkę? hmm... ![]()
__________________
Początek: 74kg Misja: -14kg Czas: 01.01-01.06.2010 będzie ciężko... ![]() Edytowane przez grejpftutowa panna Czas edycji: 2009-12-10 o 21:10 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Dlaczego ci goście nie mają żadnych zachamowań?? rozumiem są wyjątki nawet wśród dziewczyn, które ścigają się w zaliczaniu, któa bedzie miała więcej an koncie facetów. Ale dlaczego faceci mają taką mentalność (przepraszam za uogólnianie) że pójdą z pierwszą lepszą oby tylko była chętna. I prosze nie mówcie tu że sa tak skonstruowani, bo to gówno prawda. Człowiek to człowiek Ma dusze i sumienia. A oni w piprzeniu sie (przepraszam ze wyrażenia) z pierwszą lepszą nie widzą nic złego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Bo akurat trafili tam tacy, a nie inni faceci, oni nawet przecież nie muszą się starać o pozbawienie ich ucisku w spodniach bez żadnych oporów zadba niejedna laska. O z prawidziwymi kobietami to trzeba się nastarać, pogadać, wykazać się czymś. A tu panienka chętna, waginę i pochwę użyczy. Dla takich facetów to raj, darmowy na dodatek lub za drinka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 213
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
pewnie zaraz zaczną na mnie psy wieszać ale co mi tam... było dobrze, tego potrzebowałam w ej chwili, wybrałam sobie tego który mi się podobał i byłam z niego zadowolona. zrobiłam to 4razy. dwa razy w toalecie, raz poszliśmy do jego mieszkania a raz do mojego. powiem ci że po alko ludzie nie myślą racjonalnie. oczywiście że mógł mi cos zrobić ale jak juz powiedziałam po alko człowiek nie myśli jasno.
__________________
Początek: 74kg Misja: -14kg Czas: 01.01-01.06.2010 będzie ciężko... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
Jak miałam 17-18 lat i nie miałam faceta to też zdarzało mi się tylko całować na imprezach z nowo-poznanymi facetami. Chyba większość dziewczyn ma za sobą takie przeżycia, nie oszukujmy się ![]() To nie zmienia faktu, że nigdy nie poszłam z żadnym takim kolesiem do łóżka. Teraz mam inne podejście do takiego zachowania - nie bawi mnie takie coś i gdybym była sama to bym tego nie robiła. Może po prostu wyrosłam już z takiego etapu, nie wiem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
A ja jestem człowiekiem dziwnym i nawet nie tańczę z obcymi chłopami, którzy mnie ciagną za ręce, macają, czy kładą rękę na tyłku i coś gadają. Słowo daję, w życiu nie tańczyłam z obcym chłopem na disco
![]() Po prostu nie wyobrażam sobie, że podchodzi do mnie facet, który mnie podszczypuje i wręcz żąda tańca. Zawsze odmawiam. Gdyby podszedł, przedstawił się, porozmawiał- to moooże. Ale wielu z nich kieruje się zasadą "nie ta to następna". Niestety, w całej swojej naiwności chcę być wyjatkowa i chcę, by facet latał za mną, a nie za "byle jaką dziewczyną, ktora z nim zatańczy". Do klubów chodze rzadko, ale ostatnio, na Andrzejkach zostaam uraczona pewnym tekstem. Pan po prostu stanąl przede mną i objąl mnie wpół. Odkręciłam się i poszłam obok. Pan zapytał mnie, czemu z nim nie chcę tańczyć. Odpowiedziałam, że mi to nie odpowiada i dziękuję. Na co on, wręcz zszokowany odparł: " To po co ty tu przyszłaś?" ![]() Nie, nie chciałabym miec faceta z klubu. Nie spotkałam niestety odstępstw od tej reguły, co nie znaczy, że ich nie ma. Co innego pójść z moim facetem na dicho ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Nie widzę nic złego w sypianiu z nowo poznanym facetem. Nie sądzę, aby to świadczyło o byciu "dziwką" czy "puszczalską", seks to taka potrzeba jak każda inna. Co innego, jeśli się świadomie oszukuje partnera i zdradza z kimś nieznajomym, w dodatku oszukując tą osobę i nie mówiąc jej o tym, że się jest w związku..
Mnie się to zdarzyło raz, nie wiem czy zadziałał alkohol, czy chemia.. Nigdy wcześniej nie zdecydowałam się na pójście do łóżka z kimś poznanym na imprezie, chociaż okazje się zdarzały. Nie żałuję.. do tej pory jesteśmy razem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
o jeeejku ;D Czym ty się przejmujesz ![]() Ja mając ( całkiem niedawno) naście lat, pod wpływem % potrafiłam założyć się z koleżankami która wiećej 'przeliże' gości ;D . Teraz oczywiście się tego wstydzę i uważam to za totalnie obrzydliwe jedna czego się nie robi by wygrać zakład ![]() ![]() Byłam kompletnie nieświadoma zagrożeń wynikających z owego zachowania Obecnie (nadal uwielbiam imprezy, moje motto to ' weekend zaczyna się w środę" ) jednak idę się tylko i wyłącznie wybawić. Często bez alkoholu ! Biorę 5 koleżanek i ruszamy na łowy ![]() ![]() Wszystko zależy z jakim założeniem idziesz na imprezę. Jednego dnia mam ochotę się upić, drugiego potańczyć a trzeciego 'wyrwac jakieś ciacho'. Jesteśmy młode trzeba szaleć ( no jednak przygodny seks to dla mnie za wiele i uważam że to akurat już bezmyślność - w kwestii potencjalnych chorób, niebezpieczeństwa wynikającego z tego że nie zna się partnera i nie wiadomo czy np.nie dosypie Ci czegoś do napoju, nie wywiezie do burdelu, nie 'przepuści' przez Ciebie swoich kolegów czy tez nawet - co może być drastyczne- nie zabije). Bawmy się ale z głową. (trochę się sama zgubiłam w tym co napisałam ![]() ---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- ma sa kra ---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Cytat:
Potrafiłam pieszcząc się z gościem w nocy na plaży ( Mielno, morze 100 m od imprezy) powiedzieć mu - hahahah od razu zapomnij że się ze mną prześpisz! Nie wyobrażam sobie seksu z osobą do której nic nie czuje ale to osobny wątek ![]() Każda z nas ma chyba inne potrzeby i inne podejście do intymnych spraw. Jednak najważniejsze by było fajnie i by niczego się później nie żałowało. Dlatego ja ufam mojej 'lampce awaryjnej' ![]()
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Musze się wam przyznać, że ja nie żałuje.
![]() ![]() Edytowane przez ADlaczegoNie Czas edycji: 2009-12-10 o 21:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 213
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
z twojej wypowiedzi akurat nie o dziwkę mi chodziło tylko o to "co dziwczyna ma w głowie". tzn. o głupotę.
__________________
Początek: 74kg Misja: -14kg Czas: 01.01-01.06.2010 będzie ciężko... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Czy są jeszcze jakiś dziewczyny które przeżyły dyskotekowe znajomości i chcą się z nami nimi podzielić ???;>A może któraś żałuje lub źle wspomina??Jakby podobał wam sie chłopak i nadażyła by się okazja do bliźszego poznania skusiłybyście się na klubowy flirt?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Kilka lat wstecz chadzałam sobie do jednego klubu w moim mieście. Był nowy, świeży, chciałam z kumpelami zrobić rozeznanie. Nadeszła zima, zaczęłyśmy tam częściej bywać, wtedy było jeszcze nieźle. Za każdym razem jak tam szłam w sb to spotykałam pewnego faceta, którego kojarzyłam z widzenia. Mieszkał kilka ulic ode mnie, był sąsiadem dobrej koleżanki. I bardzo mi się podobał. Kilka razy spotkałam go gdzieś w sklepie czy na ulicy, ah jak mi serce wtedy waliło
![]() Jakiegoś wieczoru pocałowaliśmy się, a za kilka następnych wylądowaliśmy w łóżku. I kontynuowaliśmy znajomość przez kilka miesięcy. Potem urwało się, z różnych przyczyn. Ale miło wspominam dreszczyk pojawiający się na jego widok. I to był jeden jedyny raz w moim wykonaniu ![]()
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
nice6irl prawdziwy romans jak z bajki
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z betonowej dzungli ...
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Smieszy mnie takie moralizowanie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
CABIN CREW
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
__________________
DBAM O SIEBIE ![]() Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.. ZALATANA......
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Moderator
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 9 995
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Ja mojego TZ poznałam w klubie
W sumie od pół roku jesteśmy małżeństwem ![]()
__________________
Mój Instagram
Porównując się z innymi, możesz stać się zgorzkniały lub próżny Zawsze bowiem znajdziesz lepszych lub gorszych od siebie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Kraina Marzeń - aktualnie UK
Wiadomości: 77
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Hmmm... Miałam w sumie 2 sytucje, gdy całowałam się z nieznajomymi na parkiecie w klubie, totalne szaleństwo i wysokie stężenie % we krwi, jednak była to zabawa i było miło.
Nic ani z tych, ani innych znajomości nie wynikło, jakoś jestem wyczulona za gości nastawionych na "zaliczanie", szybko oceniam sytuację i ich spławiam, może czasem jestem przewrażliwiona i porządnych chłopaków z góry skreślam, przyznaję. Nie lubię tańczyć z kimś, przeważnie odmawiam, nie daję obmacywać itp Generalnie nie miałabym nic przeciwko jakiejś znajomości, która mogłaby wykroczyć poza klub itp, jednak: Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
W sumie ja rowniez nie mam nic przeciw przygodzie w klubie ale od czasu do czasu.
Jezeli dziewczyna idzie na impreze z zalozeniem jak tu sie "zalac w trzy dupy, do nieprzytomnosci" i zaliczyc jak najwiecej facetow to dla mnie swiadczy to tylko niej. Mentalnosc takiej dziewczynki jest na poziomie przydroznych pań . Na takie osoby patrze z politowaniem i obrzydzeniem( chociaz prostytutki maja do siebie wiecej szacunku, bo przynajmniej nie robia tego za darmo) , jak ktos ma je szanowac skoro one same na taki szacunek nie zaslugują. Gdyby bylo to dorosle kobiety,ktore same za siebie odpowiadają, ale przewaznie sa to jeszcze zasmarkane nastolatki, ktore mysla, ze jak dodadza sobie kilka lat odwaznym ,plastikowym strojem i makijazem jak Dodzia to beda bardziej seksowne. W sumie nie dziwie sie facetom, ktorzy zaliczaja w clubach, skoro widza taka dziewczyne na dodatek łatwa to czemu maja sobie odmawiac? ![]() Zabawa, zabawą, alkohol, alkoholem sama lubie jedno i drugie ale z miarem i z glową. Edytowane przez Lea_ Czas edycji: 2009-12-11 o 06:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
nie martwcie się klubowiczki
![]() ja swojego tżta poznałam w klubie. całowałam się z nim w klubie, wyszlismy razem... znajomi byli tak zdegustowani moim zachowaniem, ze powiedzieli wprost ze zachowałam się jak dziwka ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
mojego tż rowniez poznalam w klubie. wtedy TAM gdy tanczylismy do niczego nie doszlo. potanczylismy z 2h wzial numer i tyle. potem spotkalismy sie w plenerze i tak do dzis....ponad 1.5 roku.
zatem da sie poznac kogos wartosciowego. i ani ja nie uwazam ze sie za dziwke ani nie sadze aby on polecial na mnie bo cyt madany" łatwo daje dupy". ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Trochę się zapędzacie dziewczyny.
Moim zdaniem do klubów, dyskotek nie chodzą jedynie dziewczyny pewnej kategorii. Bywają tam różne osoby. Od słit niuń ![]() I nie każda babka, która wyjdzie z facetem z takiego miejsca, od razu musi być szmatą. Zawsze mogli przecież przejść do jakiegoś spokojniejszego miejsca, żeby np. porozmawiać. Ale nawet jeśli nie, to przecież wcale nie oznacza, że jej ekscesy zawsze się tak kończą. I wyrywa tylko facetów, żeby wylądować z nimi w łóżku. Różnie to bywa. Mi jednak żal dziewczyn, które uważają, że ich największą wartością jest tyłek. I mierzą się w kategoriach - poszedł ze mną do łóżka tzn., że jestem boska, śliczna i cudowna. Żal mi ich, bo nie znają swojej wartości i nie szanują siebie, ani tego, co mają Ale niektórym nie da się nic wytłumaczyć, a czasami wręcz nie warto ![]()
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
niech żyje podwójna moralność ![]()
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
![]() i nie będę już farbować włosów ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Dlaczego? Co nimi kieruje? Np. to:
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?
Cytat:
Oczywiscie, bo pomimo tego, ze nie zgadzam sie z tym, mezczyzni, ktorzy zaliczaja jak najwiecej kobiet nie sa postrzegani tak jak kobiety, kore to robia. Dlatego jezeli mezczyzna ( oczywiscie nie kazdy) ma okazje zaliczyc taka latwa panienke to to zrobi, nie oszukujmy sie. A jak nazwiesz dziewczyne, ktora idzie do klubu z zalozeniem ze upije sie do nieprzytomnosci i zaliczy jak najwiecej mezczyzn?? Edytowane przez Lea_ Czas edycji: 2009-12-11 o 09:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:57.