Ona nie jest za stara, żeby tańczyć na rurze?

[Kwaśna truskawka]

Natknęłąm się na artykuł (zachowanie młodziezy w autobusie)
http://www.blog.pl/artykuly/ona-nie-...rurze,50,1#top

nie wiem, czy pamietacie, ale był już tego typu temat ale o zachowaniu osób starszych http://www.wizaz.pl/forum/showthread...+siada%E6+chce

Co sądzicie o tym jak opisana jest młodzież?
Dla mnie jest to krzywdzące, zawsze kiedy czuję, że powinnam ustapić miejsce, to robię to i mam na myśli tylko osób starszych, ale także np. kobiety w ciąży, czy rodzica z małym dzieckim.
Czasami czytam w autobusie ksiązkę ( 30 min. trzeba jakoś spożytkować) to jedyne minuty, kiedy oderwana od rzeczywistości mogę zatracić się w lekturze, ale nie robie tego przeciez celowo.

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że generalizowanie zachowań ludzi jest niesprawiedliwe, bo przeciez nie zawsze młodzi ludzie są chamscy,a osoby starsze natretne.

Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie

[Fresa]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Natknęłąm się na artykuł (zachowanie młodziezy w autobusie)
http://www.blog.pl/artykuly/ona-nie-...rurze,50,1#top

nie wiem, czy pamietacie, ale był już tego typu temat ale o zachowaniu osób starszych http://www.wizaz.pl/forum/showthread...+siada%E6+chce

Co sądzicie o tym jak opisana jest młodzież?
Dla mnie jest to krzywdzące, zawsze kiedy czuję, że powinnam ustapić miejsce, to robię to i mam na myśli tylko osób starszych, ale także np. kobiety w ciąży, czy rodzica z małym dzieckim.
Czasami czytam w autobusie ksiązkę ( 30 min. trzeba jakoś spożytkować) to jedyne minuty, kiedy oderwana od rzeczywistości mogę zatracić się w lekturze, ale nie robie tego przeciez celowo.

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że generalizowanie zachowań ludzi jest niesprawiedliwe, bo przeciez nie zawsze młodzi ludzie są chamscy,a osoby starsze natretne.

Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie

Niedawno był wątek o zachowaniu w autobusie

[gsk]

Oj tam wiadomo że i czasem sie trafią dziadki co myślą że jak są starsi to mogą ustawiać wszystkoch ale i młodzi też czasami mogliby babce z siatami ustąpić.
Wiadomo, jak jest wolne miejsce gdzies obok to nie wstaje. Ale bez przesady.. nie będę się rozglądac po całym autobusie żeby poprosić babcie żeby sobie siadła. Jakby ktoś poprosił to ustąpie, ale jak ktoś zaczyna od "ta młodzierz.." itd. to aż się przekleństwa cisną na język. Po mojej babci wiem że starzy ludzie są zrzędliwi ale bez przesady

[Monniq]

Po tego typu wątkach, jakiego przykład podałaś autorko, zawsze ktoś się czuje urażony, a najczęściej obie strony....

Prawda jak zwykle leży gdzieś pośrodku, ani młodzież taka straszna, ani te babcie takie okropne...tylko każdy chce dla siebie jak najwygodniej i najlepiej...ot! samo życie!

A co do przejmowania się, to ja akurat nie rozumiem brania do siebie aż tak bardzo jakiś internetowych dyskusji. Ja się w ogóle takimi rzeczami nie przejmuję, szkoda nerwów.

[Madia]

Gdy przeczytałam tytuł wątku to pomyślałam, że mowa o blogu jakiejś babci co to lubi sobie na rurze potańczyć.

(No i tytuł wątku od razu narzucił mi myśl:" może i za stara ale kto wie, może to Wizażanka..." )

[Kasiuch]

heehe..... zarzucaja brak kultury mlodziezy, ale starsi nie sa gorsi...przeciez w koncu od kogos sie ucza..Mnie rodzice wychowali tak ze starszym i kobietom w ciazy trzeba ustepowac, i jak siedze a jakas starsza osoba stoi to glupio mi udawac ze nic nie widze...nie raz slyszalam jak matka mowi do dziecka siadaj jak jest wolne, albo dziecko siedzi a matka stoi....mialam tez naoczny i 'nauszny' przyklad jak dwoch chlopakow po 12 lat stoja z plecakami i rozmawiaja:" po co mam ustepowac skoro ja mam taki ciezki plecak, a ta stara nic nie dzwiga..." szczerze??-krew mnie zalala...
z drugiej jednak strony strasze kobitki wcale nie sa lepsze...jak tak to leddwo co chodza ale jak wsiadaja do autobusu to pierwsze co no namierzyc wolne siedzisko, do niego doslownie biegiem i oczy w szybke i udaja ze podziwiaja "piekne" szaromieszczanskie widoki...:/
teraz jestem w ciazy i czasami jak stalam w autobusie to az plakac mi sie chcialo jak ludzie podchodza do ustepowania z totalnym egoizmem...wsiadam do autobusu i stare kobitki najpierw miara od gory do dolu a potem glowa w druga strone..... zastanawiam sie czy same pamietaja jak im bylo ciezko z brzuszkiem...to samo jest z kolejkami...niby sa kasy "z pierszenstwem dla niepelnosprawnych i ciezarnych" ale i tak nikt na to uwagi nie zwraca...wiec jak tu nie narzekac??
a tym co czytaja ksiazke i widac ze wciagnieci osobiscie nie mam nic do zarzucenia bo widac ze nie udaja ze nic nie widza....

Starsi sami ucza dzieci zeby nie ustepowac i kolo sie zamyka....

[awia]

w artykule zostal poruszony "problem" sluchania przez mlodych ludzi muzyki albo czytania ksiązki i udawania ze sie swiata nie widzi.
A tak, zawsze slucham muzyki albo czytam ksiazkę, równiez na stojąco, bo nie mam ochoty wysłuchiwać, kto umarł na co, kto jest w szpitalu, czy w którym warzywniaku są najtansze pieczarki. W samochodzie tez slucham radia. Nie rozumiem czemu dla kogos to ma być problemem? bo nie ma sensu zeby na mnie najeżdżał ze siedzę a ten ktos stoi bo i tak nie słyszę? Zdarzyło się nie raz, również z ostentacyjnym podgłaszaniem dzwieku.
Ostatnio wracam z pracy darmowym autobusem jednego z hipermarketów, bo to jedyny dojazd. Ja po 9-10 godzinach ciezkiej pracy, oni po godzinie lub dwóch zakupów. Ja nie moge wystać na nogach, oni maja wielkie siatki. walka o siedzenia jest. natomiast do schodzenia komukolwiek się nie poczuwam. bo ludzie tez nie patrza, tylko sie ładują do autobusu na chama. dzis zablokowałam jedno wejscie, zeby pomóc kobiecie wciągnąc wózek do autobusu, bo cala reszta biegiem sie przed wózkiem próbowała wcisnąć.
life.

[AimiA]

Ja generalnie ustępuje miejsca chyba ze ktoś sobie "zapracuje" żebym go olała. I tak nie ustępuje sapiącym babciom które maja wokół wolne miejsca ale akurat to na którym siedzę ja im sie podoba. Babciom które mnie trykają niby to niechcący łokciem po twarzy bo miałam czelność ich nie zauważyć np. pisząc smsa. Nie wstaje tez jeśli moje miejsce nie jest z brzegu i ciężko byłoby mi wyjść(mam na myśli te 4 krzesła w autobusie ustawione "twarzami do siebie" bo sie juz nasłuchałam innych babć przez któe musiałam sie przedzierać że "czasami trzeba myśleć najpierw a potem robić" że mi sie żygać chce. I z premedytacją nie ustępuje jednemu panu który wsiada do 17 na pętli lecha w Poznaniu i choćby cały tramwaj był pusty i jedno miejsce zajęte-po lewej za motorniczym w 1 wagonie-to to jest jego miejsce i zawsze się przypieprzy. Cięzarnym ustępuje zawsze-nawet jak są wredne, to przecież wina hormonów. Mnie natomiast strasznie wkurza inna rzecz-gówniarze słuchający muzyki z głośników komórek. Ostatnio jechałam z taka 4, jechali razem i każdy puszczał swoje wszyscy na raz jak najgłośniej-no szlag trafia.

[Kasiuch]

Napisane przez AimiA

Ja generalnie ustępuje miejsca chyba ze ktoś sobie "zapracuje" żebym go olała. I tak nie ustępuje sapiącym babciom które maja wokół wolne miejsca ale akurat to na którym siedzę ja im sie podoba. Babciom które mnie trykają niby to niechcący łokciem po twarzy bo miałam czelność ich nie zauważyć np. pisząc smsa. Nie wstaje tez jeśli moje miejsce nie jest z brzegu i ciężko byłoby mi wyjść(mam na myśli te 4 krzesła w autobusie ustawione "twarzami do siebie" bo sie juz nasłuchałam innych babć przez któe musiałam sie przedzierać że "czasami trzeba myśleć najpierw a potem robić" że mi sie żygać chce. I z premedytacją nie ustępuje jednemu panu który wsiada do 17 na pętli lecha w Poznaniu i choćby cały tramwaj był pusty i jedno miejsce zajęte-po lewej za motorniczym w 1 wagonie-to to jest jego miejsce i zawsze się przypieprzy. Cięzarnym ustępuje zawsze-nawet jak są wredne, to przecież wina hormonów. Mnie natomiast strasznie wkurza inna rzecz-gówniarze słuchający muzyki z głośników komórek. Ostatnio jechałam z taka 4, jechali razem i każdy puszczał swoje wszyscy na raz jak najgłośniej-no szlag trafia.

: cojest:hehe dobre...fakt ta muzyka jest wkurzajaca..fajnie to wszystko okreslilas..i fakt co do ciezarnych...to hormony

[larva]

Idioci są zarówno wśród młodych jak i starszych

[Kasiuch]

Napisane przez larva

Idioci są zarówno wśród młodych jak i starszych

no i odpowiednie podsumowanie

[kennedy]

nie wiem czy idioci ale na starosc to wielu ludziom sie troche miesza i tyle...

[Lexie]

Starym się miesza, a jednak młodzież chamska się trafia mniej więcej równie często Moim zdaniem staruszkowie w stanie demencji, którym się "miesza" raczej nie kursują komunikacją miejską bo zdrowie im na to niezbyt pozwala. Ci chamscy starsi ludzie w autobusach to zwykle ci, którzy wyrośli z równie chamskiej młodzieży. Takie moje zdanie.

Jechałam ostatnio z 4 siksami, które słuchały muzyki z głośnika, krzyczały, śpiewały, wyzywały każdego kto im zwrócił uwagę i zajmowały w sumie 8 miejsc bo siedziały z nogami na sąsiednich siedzeniach, na podwójnych miejscach. Miałam ochotę je przez okno wyrzucić z autobusu.

[Kasiuch]

Napisane przez lexie

Starym się miesza, a jednak młodzież chamska się trafia mniej więcej równie często Moim zdaniem staruszkowie w stanie demencji, którym się "miesza" raczej nie kursują komunikacją miejską bo zdrowie im na to niezbyt pozwala. Ci chamscy starsi ludzie w autobusach to zwykle ci, którzy wyrośli z równie chamskiej młodzieży. Takie moje zdanie.

Jechałam ostatnio z 4 siksami, które słuchały muzyki z głośnika, krzyczały, śpiewały, wyzywały każdego kto im zwrócił uwagę i zajmowały w sumie 8 miejsc bo siedziały z nogami na sąsiednich siedzeniach, na podwójnych miejscach. Miałam ochotę je przez okno wyrzucić z autobusu.

nie dziwie sie...