Samotność??????

Frona24 · 2006-05-20, 09:57

Tak ostatnimi czasy przygladam się ludziom i sobie i zauważyłam, że coraz wiecej osób czuję się samotnych. Coraz wiecej ukrywa się za różnego rodzaju maskami. Niby każdy ma przyjaciół, jest otaczany w większym lub mniejszym stopniu przez ludzi którzy go lubią i kochają, ale coraz bardziej czują się oni samotni..... To chyba dlatego, że dziś coraz mniejszą uwagę przywiązuje się do okazywania uczuć, do bycia z kimś, a nie tylko wspólnego spędzania czasu???

Co o tym myślicie, pewnie piszę jak pomylona... hahaha

myycha · 2006-05-20, 10:45

nie piszesz jak pomylona, masz 100% racji... w dzisiejszych czasach uczucia staly sie niemodne... ludzie albo sie boja uzewnetrzniac to co czuja, albo sie wstydza... a szkoda... bo przeciez kim jestesmy bez uczuc?

Frona24 · 2006-05-20, 11:25

W sumie ciekawa to sprawa, dzisiaj już tak wiele się mówi o tym, że dobrze jest okazywać uczucia a jakoś z tym ma coraz wiecej osób problem.... Moja babcia powiedziałaby, że to wina postępu technicznego....

A co Wy o tym sądziecie ???

Nati02 · 2006-05-20, 14:59

Rowniez czuje sie samotna mimo masy znajomych. Bo tak naprawde nigdy nie okazywano mi uczuc. Z rodzicamy nawet nie rozmawiam. Jedynie gdy to konieczne a w dodatku po sobie krzyczymy.
Brakuje mi takiej osoby, która powiedziałby mi, że jestem jej potrzebna..., że cieszy się, że jestem. Nie musi powiedziec, że kocha. Może okazać to w inny sposób.

Tak. Jestem samotna.

AAgusiaczeK · 2006-05-20, 16:32

Mam rodzinę, przyjaciół, wielu znajomych, ale........tak to chyba racja, czuje się jakaś taka samotna, czegoś brak do pełni szczęścia...
Nie pisze tu o nowym samochodzie, kolczykach czy czymś w tym rodzaju..W tej pogoni zapominamy o okazywaniu uczuć...Buziak za smaczny obiad??? chyba chciałąbym takiego...usmiech za kupione w cukierni drożdżówki?? tak chciałabym...
Brakuje w dzisiejszych czasach takiego impulsywnego okazywania uczuć, nie tylko miłości, ale i sympatii..
Coraz wiecej z nas chodzi a raczej snuje się momentmi..błądzi myslami gdzieś indziej..moze w krainie szczęśliwośći???..

Zgadzam sie z autorka wątku i słowa z " Małego Księcia" są tu jak najbardziej trafne,że "Samotnym jest się także wśród ludzi"...

różowiutka · 2006-05-20, 18:27

Cytat:

Napisane przez Nati02

Rowniez czuje sie samotna mimo masy znajomych. Bo tak naprawde nigdy nie okazywano mi uczuc. Z rodzicamy nawet nie rozmawiam. Jedynie gdy to konieczne a w dodatku po sobie krzyczymy.
Brakuje mi takiej osoby, która powiedziałby mi, że jestem jej potrzebna..., że cieszy się, że jestem. Nie musi powiedziec, że kocha. Może okazać to w inny sposób.

Tak. Jestem samotna.

Jakbym czytała o sobie

Pozdrawiam

Soledad · 2006-05-20, 19:06

ludzie czuja sie samotni jak slabo znaja samych siebie. tak ostatnio przecytalam i cos w tym jest...

AAgusiaczeK · 2006-05-20, 19:11

Cytat:

Napisane przez Soledad

ludzie czuja sie samotni jak slabo znaja samych siebie. tak ostatnio przecytalam i cos w tym jest...

Warto się nad tym zastanowić...może to i racja..
Pozdrawiam..

Nati02 · 2006-05-20, 20:14

Cytat:

Napisane przez różowiutka

Jakbym czytała o sobie

Pozdrawiam

Rowniez mocno ściskam

rhapsody · 2006-05-20, 20:35

macie racej dziewczyny, jeszcze kilka lat temu nie pomyslalabym tak o sobie-samotna osoba
mam znajomych, spotykamy sie z nimi, pelna komorka znajomych, pelna lista na gadu gadu
jednak kilka razy zlapalam sie na tym ze gdybym chciala spotkac sie z kims nagle, w nocy-zastanawialabym sie chwile kto to mialby byc....

pozdrawiam Was

Taverney · 2006-05-20, 23:17

Cytat:

Napisane przez Frona24

W sumie ciekawa to sprawa, dzisiaj już tak wiele się mówi o tym, że dobrze jest okazywać uczucia a jakoś z tym ma coraz wiecej osób problem.... Moja babcia powiedziałaby, że to wina postępu technicznego....

A co Wy o tym sądziecie ???

Ja okazuję uczucia, tak we mnie kipią, że nie mogę ich utrzymać w sobie.

Ale

dotyczy to zarówno tych dobrych i tych złych,
niestety, bo człowiek nie może się zamknąć na okazywanie selektywnie wybranych uczuć,
okazuję miłość całą sobą,
okazuję smutek, żal i samotność duszy całą sobą...
jak widać, to moje błogosławieństwo i jednocześnie przekleństwo.

Taverney · 2006-05-20, 23:20

Cytat:

Napisane przez Nati02

Rowniez czuje sie samotna mimo masy znajomych. Bo tak naprawde nigdy nie okazywano mi uczuc. Z rodzicamy nawet nie rozmawiam. Jedynie gdy to konieczne a w dodatku po sobie krzyczymy.
Brakuje mi takiej osoby, która powiedziałby mi, że jestem jej potrzebna..., że cieszy się, że jestem. Nie musi powiedziec, że kocha. Może okazać to w inny sposób.

Tak. Jestem samotna.

Walcz, nie poddawaj się, wyjdź z tej swojej samotności. Ludzie to czasem takie zamknięte skorupy bez drzwi i okien, którymi może wpadać światło, mają dusze zamglone samotnością i żalem z nim związanym...cała sztuka, żeby otworzyć skorupę i wpuścić do niej trochę drugiego człowieka, a poza tym dbać o kontakty z nim, pielęgnować, bo inaczej zwiędną i znów skażą nas na samotność.

Taverney · 2006-05-20, 23:24

Cytat:

Napisane przez AAgusiaczeK

słowa z " Małego Księcia" są tu jak najbardziej trafne,że "Samotnym jest się także wśród ludzi"...

Bardzo często niestety na własne życzenie.
Ja mam cudownego człowieka przy boku, mojego przyszłego męża, ale przez Jego samotność przebić się jest bardzo trudno...nie dlatego że nikt nie próbuje, ale dlatego, że On sam w środku się na to skazuje,
bo co z tego, że ma dużo znajomych, że jest postrzegany jako wspaniały czlowiek, skoro w głębi siebie jest bardzo samotny?
Uwijam się jak mrówka, żeby wiedział, że jestem zawsze, dla niego, gdy tylko chce, jestem, czuwam, będę.
A ta samotność nie zawsze daje szczęście, choć do szczęścia, do pełnego kontaktu z ludźmi, paradoksalnie samotność jest nam potrzebna, jest punktem wyjścia.

Frona24 · 2006-05-21, 07:14

Cytat:

Napisane przez różowiutka

Jakbym czytała o sobie

Pozdrawiam

Pozdrawiam ciepło :

Frona24 · 2006-05-21, 07:16

jednak kilka razy zlapalam sie na tym ze gdybym chciala spotkac sie z kims nagle, w nocy-zastanawialabym sie chwile kto to mialby byc....

pozdrawiam Was

[/quote]

Każdy czasem mam z nas ten problem.....

Buziaki ciepłe

Frona24 · 2006-05-21, 07:21

Chyba Coś w tym jest, że samotność wypływa od środka, być może dlatego, że boimy się odsłonić, pokazać jacy naprawde jesteśmy żeby nie zostać odrzuconym, skrytykowanym...

**201707171556** · 2006-05-21, 07:26

"Rowniez czuje sie samotna mimo masy znajomych. Bo tak naprawde nigdy nie okazywano mi uczuc. Z rodzicamy nawet nie rozmawiam. Jedynie gdy to konieczne a w dodatku po sobie krzyczymy.
Brakuje mi takiej osoby, która powiedziałby mi, że jestem jej potrzebna..., że cieszy się, że jestem. Nie musi powiedziec, że kocha. Może okazać to w inny sposób.

Tak. Jestem samotna."
Te słowa bardzo pasują do tego co ja czuje...aż mi się łezka w oku zakręciła...

"Ludzie to czasem takie zamknięte skorupy bez drzwi i okien, którymi może wpadać światło, mają dusze zamglone samotnością i żalem z nim związanym...cała sztuka, żeby otworzyć skorupę i wpuścić do niej trochę drugiego człowieka, a poza tym dbać o kontakty z nim, pielęgnować, bo inaczej zwiędną i znów skażą nas na samotność."

Święte słowa...często sami skazujemy siebie na samotnośc, zamykamy się w sobie, odcinamy od świata, trzeba tego zaprzestać bo kiedyś może być za późno....

Frona24 · 2006-05-21, 07:28

Cytat:

Napisane przez Durga

"Święte słowa...często sami skazujemy siebie na samotnośc, zamykamy się w sobie, odcinamy od świata, trzeba tego zaprzestać bo kiedyś może być za późno....

Świetne stwierdzenie, tylko czemu czasem takie trudne do wykonania???

**201707171556** · 2006-05-21, 07:46

Cytat:

Napisane przez Frona24

Świetne stwierdzenie, tylko czemu czasem takie trudne do wykonania???

Ehhh...gdybym ja to wiedziała nie czułabym się samotna...
Niestety mój kłopot polega na tym, że niby rozumiem istotę sprawy i wiem jak rozwiązać mój problem, ale nie potrafie się do tego zabrać....

Nati02 · 2006-05-21, 08:18

Cytat:

Napisane przez Durga

Ehhh...gdybym ja to wiedziała nie czułabym się samotna...
Niestety mój kłopot polega na tym, że niby rozumiem istotę sprawy i wiem jak rozwiązać mój problem, ale nie potrafie się do tego zabrać....

Ja moze i potrafie, ale... nie potrafie okazywac uczuć. Staram sie ostatnio jak moge, ale jednak to jest jeszcze silniejsze ode mnie. Może pewnego dnia będzie inaczej...

Taverney

gosiaska · 2006-05-21, 08:59

Hmm postep techniczny - to tez może byc powód ...ludzie stają sie jak roboty -cyborgi bez serca...
Czy jestem samotna ?? na natury jestem chyba samotnikiem ale często mam chwile że watpie w ludzi i ich szczere zamiary dlatego stałam sie nieufna... chociaż mam przyjaciółke do ktorej wiem że mogę sie zwrocic ale dzisiejszy świat mnei tak wypaczył że nie wiem czy rzeczywiście jest moim przyjacielem... Chociaz bylo wiele sytuacjiw ktorych okazalo sie że tak jest ale pozostał we mnie taki dystans. Targają mną rózne odczucia
To prawda ludzie przybieraja maski żeby okryć wewnetrzna pustkę, która wnikliwi obserwatorzy i tak wybadaja - nic sie nie da na dłuższą mete ukryc. Ludzie juz czasmi udaja smiech - nie potrafia się normalnie cieszyc i okazywać uczuć

mtlk · 2006-05-21, 09:41

tak cos w tym jest... ja najbardziej samotna czuje sie wsrod ludzi... ostatnio jakos to sie nasililo ze meczy mnie przebywanie z przyjaciolmi. zero zrozumienia z ich strony. zero uczuc. cenia calkowicie odmienne wartosci niz ja. przeraza mnie jak bardzo dla niektorych liczy sie wyglad zewnetrzny kasa itp i co najgorsze (moze dla was wydac sie glupie) malo kto docenia piekno jakie nas otacza prawie nikt nie spojrzy w gwiazdy w chmury zaczyma sie na chwile i przestanie myslec o glupotach... i mysle ze ot wszystko sprawia ze czuje sie taka samotna

**anka^^** · 2006-05-21, 11:44

Mam dużo znajomych, spotykamy się w szkole, jest fajnie, zabawnie ale... tylko przez chwilę, i tak naprawde nie czuje silniejszej więzi do nikogo. W domu kontakty także minimalne, zwlaszcza z ojcem ktorego cale dnie nie ma i gdy juz sie pojawi wieczorem to wydaje mi sie obcy. Kłótnie na okrągło, brak porozumienia. Tak naprawde to ja nawet nie mam pojęcia z kim bym mogła wyjść gdzieś, z kim bym chciała.

Samotność wydaje mi się, że tworzą ją lękki. Strach przed wyśmianiem, zbłaźnieniem się i różnymi sytuacjami. Lub też możliwość a konkretnie brak choćby wygadania sie przed kim kolwiek bo czujemy ze nikogo tak naprawde nie znamy. I unikanie towarzystwa prowadzi stopniowo do oddalania się od społeczności, zamykania się w sobie.

Prosze nie bić za głupie poglądy

różowiutka · 2006-05-21, 14:11

Cytat:

Napisane przez Frona24

Pozdrawiam ciepło :

Również pozdrawiam

P.S. anka^^ Twoje poglądy wcale nie są głupie- uważam tak samo

A jeśli chodzi o pierwszą częśc Twojego postu, to również mogę się pod tym podpisać. Z tą różnicą, że mój ojciec jest w domu często- reszta wypisz wymaluj....

Little Angel · 2006-05-21, 15:09

A ja sie samotna nie czuje

Bywam sama-nawet dosc czesto,ale samotna bardzo rzadko.Mam niewielu znajomych,meza,ktory duzo pracuje,rodzicow mieszkajacych daleko-wiec niby malo wszystkiego.Jednego mam w nadmiarze-wiedzy,ze nawet w srodu nocy moge zadzwonic do przyjaciol(tych kilku prawdziwych kochanych)i powiedziec "tesknie"-i wiem ze zadno z nich nie powie"zadzwon rano,teraz spie".Maz daje mi odczuc,ze kocha-spontanicznie,ot tak wiec w moim zyciu nie ma teraz miejsca na samotnosc.
Tego i Wam zycze(choc trudno jest znalezc osoby,ktore sprawia,ze nasze zycie nabiera barw)

Frona24 · 2006-05-21, 15:29

Cytat:

Napisane przez Little Angel

A ja sie samotna nie czuje

Bywam sama-nawet dosc czesto,ale samotna bardzo rzadko.Mam niewielu znajomych,meza,ktory duzo pracuje,rodzicow mieszkajacych daleko-wiec niby malo wszystkiego.Jednego mam w nadmiarze-wiedzy,ze nawet w srodu nocy moge zadzwonic do przyjaciol(tych kilku prawdziwych kochanych)i powiedziec "tesknie"-i wiem ze zadno z nich nie powie"zadzwon rano,teraz spie".Maz daje mi odczuc,ze kocha-spontanicznie,ot tak wiec w moim zyciu nie ma teraz miejsca na samotnosc.
Tego i Wam zycze(choc trudno jest znalezc osoby,ktore sprawia,ze nasze zycie nabiera barw)

Dzięki za życzenia, mam nadziję, każdej z nas uda się znaleść takie osoby i szybko zapomnimy o tym jak teraz czujemy się samotne

Frona24 · 2006-05-21, 15:31

Cytat:

Napisane przez anka^^

Prosze nie bić za głupie poglądy

Nie będziemy bić, tylko przytulać

Taverney · 2006-05-21, 17:15

Cytat:

Napisane przez Frona24

Świetne stwierdzenie, tylko czemu czasem takie trudne do wykonania???

Bo życie jest trudne i skomplikowane, jak ludzka dusza. Czasami pełna strachu i sprzeczych emocji...niewytłumaczalna , a to w ludzkiej duszy zaczyna się samotność.
Bo najpierw jesteśmy samotni sami dla siebie i to przeradza się na nasze kontakty z ludźmi...
cholernie trudno to zmienić, bo trzeba się przebić przez własną samotność.

gosiaska · 2006-05-21, 17:18

Śmutno mi wiem że nie warto sie mazac ale

dzis sobie odpuszcze......

Dzoli · 2006-05-21, 21:59

Samotni w tłumie

Jedna z wizażanek wspomniała o postepie technologi...to ja mam chyba podobne poglady w tej sprawie jak babcia tej wizazanki

Mimo ogromnej zeszy ludzi którzy mnie otaczaja czuje sie samotna

2006-05-20, 09:57	#1
Frona24 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 77	Samotność?????? Tak ostatnimi czasy przygladam się ludziom i sobie i zauważyłam, że coraz wiecej osób czuję się samotnych. Coraz wiecej ukrywa się za różnego rodzaju maskami. Niby każdy ma przyjaciół, jest otaczany w większym lub mniejszym stopniu przez ludzi którzy go lubią i kochają, ale coraz bardziej czują się oni samotni..... To chyba dlatego, że dziś coraz mniejszą uwagę przywiązuje się do okazywania uczuć, do bycia z kimś, a nie tylko wspólnego spędzania czasu??? Co o tym myślicie, pewnie piszę jak pomylona... hahaha

2006-05-20, 10:45	#2
myycha Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 780	Dot.: Samotność?????? nie piszesz jak pomylona, masz 100% racji... w dzisiejszych czasach uczucia staly sie niemodne... ludzie albo sie boja uzewnetrzniac to co czuja, albo sie wstydza... a szkoda... bo przeciez kim jestesmy bez uczuc?

2006-05-20, 11:25	#3
Frona24 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 77	Dot.: Samotność?????? W sumie ciekawa to sprawa, dzisiaj już tak wiele się mówi o tym, że dobrze jest okazywać uczucia a jakoś z tym ma coraz wiecej osób problem.... Moja babcia powiedziałaby, że to wina postępu technicznego.... A co Wy o tym sądziecie ???

2006-05-20, 14:59	#4
Nati02 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 8 320	Dot.: Samotność?????? Rowniez czuje sie samotna mimo masy znajomych. Bo tak naprawde nigdy nie okazywano mi uczuc. Z rodzicamy nawet nie rozmawiam. Jedynie gdy to konieczne a w dodatku po sobie krzyczymy. Brakuje mi takiej osoby, która powiedziałby mi, że jestem jej potrzebna..., że cieszy się, że jestem. Nie musi powiedziec, że kocha. Może okazać to w inny sposób. Tak. Jestem samotna. __________________ Życie to ciągłe ryzyko.

2006-05-20, 16:32	#5
AAgusiaczeK Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Holandia->Piła Wiadomości: 1 220	Dot.: Samotność?????? Mam rodzinę, przyjaciół, wielu znajomych, ale........tak to chyba racja, czuje się jakaś taka samotna, czegoś brak do pełni szczęścia... Nie pisze tu o nowym samochodzie, kolczykach czy czymś w tym rodzaju..W tej pogoni zapominamy o okazywaniu uczuć...Buziak za smaczny obiad??? chyba chciałąbym takiego...usmiech za kupione w cukierni drożdżówki?? tak chciałabym... Brakuje w dzisiejszych czasach takiego impulsywnego okazywania uczuć, nie tylko miłości, ale i sympatii.. Coraz wiecej z nas chodzi a raczej snuje się momentmi..błądzi myslami gdzieś indziej..moze w krainie szczęśliwośći???.. Zgadzam sie z autorka wątku i słowa z " Małego Księcia" są tu jak najbardziej trafne,że "Samotnym jest się także wśród ludzi"... __________________ "Bądź dla innych słonecznym zegarem - odmierzaj dla nich tylko słoneczne godziny." 02.07.2006 wyjazd i.........koniec Wizażu (jeszcze kiedyś tu wrócę...)

2006-05-20, 19:06	#7
Soledad Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 342	Dot.: Samotność?????? ludzie czuja sie samotni jak slabo znaja samych siebie. tak ostatnio przecytalam i cos w tym jest...

2006-05-20, 20:35	#10
rhapsody Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 860	Dot.: Samotność?????? macie racej dziewczyny, jeszcze kilka lat temu nie pomyslalabym tak o sobie-samotna osoba mam znajomych, spotykamy sie z nimi, pelna komorka znajomych, pelna lista na gadu gadu jednak kilka razy zlapalam sie na tym ze gdybym chciala spotkac sie z kims nagle, w nocy-zastanawialabym sie chwile kto to mialby byc.... pozdrawiam Was

2006-05-21, 07:16	#15
Frona24 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 77	Dot.: Samotność?????? jednak kilka razy zlapalam sie na tym ze gdybym chciala spotkac sie z kims nagle, w nocy-zastanawialabym sie chwile kto to mialby byc.... pozdrawiam Was[/quote] Każdy czasem mam z nas ten problem..... Buziaki ciepłe

2006-05-21, 07:21	#16
Frona24 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 77	Dot.: Samotność?????? Chyba Coś w tym jest, że samotność wypływa od środka, być może dlatego, że boimy się odsłonić, pokazać jacy naprawde jesteśmy żeby nie zostać odrzuconym, skrytykowanym...

2006-05-21, 07:26	#17
201707171556 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 5 619	Dot.: Samotność?????? "Rowniez czuje sie samotna mimo masy znajomych. Bo tak naprawde nigdy nie okazywano mi uczuc. Z rodzicamy nawet nie rozmawiam. Jedynie gdy to konieczne a w dodatku po sobie krzyczymy. Brakuje mi takiej osoby, która powiedziałby mi, że jestem jej potrzebna..., że cieszy się, że jestem. Nie musi powiedziec, że kocha. Może okazać to w inny sposób. Tak. Jestem samotna." Te słowa bardzo pasują do tego co ja czuje...aż mi się łezka w oku zakręciła... "Ludzie to czasem takie zamknięte skorupy bez drzwi i okien, którymi może wpadać światło, mają dusze zamglone samotnością i żalem z nim związanym...cała sztuka, żeby otworzyć skorupę i wpuścić do niej trochę drugiego człowieka, a poza tym dbać o kontakty z nim, pielęgnować, bo inaczej zwiędną i znów skażą nas na samotność." Święte słowa...często sami skazujemy siebie na samotnośc, zamykamy się w sobie, odcinamy od świata, trzeba tego zaprzestać bo kiedyś może być za późno....

2006-05-21, 08:59	#21
gosiaska Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 1 084	Dot.: Samotność?????? Hmm postep techniczny - to tez może byc powód ...ludzie stają sie jak roboty -cyborgi bez serca... Czy jestem samotna ?? na natury jestem chyba samotnikiem ale często mam chwile że watpie w ludzi i ich szczere zamiary dlatego stałam sie nieufna... chociaż mam przyjaciółke do ktorej wiem że mogę sie zwrocic ale dzisiejszy świat mnei tak wypaczył że nie wiem czy rzeczywiście jest moim przyjacielem... Chociaz bylo wiele sytuacjiw ktorych okazalo sie że tak jest ale pozostał we mnie taki dystans. Targają mną rózne odczucia To prawda ludzie przybieraja maski żeby okryć wewnetrzna pustkę, która wnikliwi obserwatorzy i tak wybadaja - nic sie nie da na dłuższą mete ukryc. Ludzie juz czasmi udaja smiech - nie potrafia się normalnie cieszyc i okazywać uczuć

2006-05-21, 09:41	#22
mtlk Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 1 283	Dot.: Samotność?????? tak cos w tym jest... ja najbardziej samotna czuje sie wsrod ludzi... ostatnio jakos to sie nasililo ze meczy mnie przebywanie z przyjaciolmi. zero zrozumienia z ich strony. zero uczuc. cenia calkowicie odmienne wartosci niz ja. przeraza mnie jak bardzo dla niektorych liczy sie wyglad zewnetrzny kasa itp i co najgorsze (moze dla was wydac sie glupie) malo kto docenia piekno jakie nas otacza prawie nikt nie spojrzy w gwiazdy w chmury zaczyma sie na chwile i przestanie myslec o glupotach... i mysle ze ot wszystko sprawia ze czuje sie taka samotna

2006-05-21, 11:44	#23
anka^^ BAN stały Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 595	Dot.: Samotność?????? Mam dużo znajomych, spotykamy się w szkole, jest fajnie, zabawnie ale... tylko przez chwilę, i tak naprawde nie czuje silniejszej więzi do nikogo. W domu kontakty także minimalne, zwlaszcza z ojcem ktorego cale dnie nie ma i gdy juz sie pojawi wieczorem to wydaje mi sie obcy. Kłótnie na okrągło, brak porozumienia. Tak naprawde to ja nawet nie mam pojęcia z kim bym mogła wyjść gdzieś, z kim bym chciała. Samotność wydaje mi się, że tworzą ją lękki. Strach przed wyśmianiem, zbłaźnieniem się i różnymi sytuacjami. Lub też możliwość a konkretnie brak choćby wygadania sie przed kim kolwiek bo czujemy ze nikogo tak naprawde nie znamy. I unikanie towarzystwa prowadzi stopniowo do oddalania się od społeczności, zamykania się w sobie. Prosze nie bić za głupie poglądy

2006-05-21, 15:09	#25
Little Angel Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Bydzia Wiadomości: 2 458	Dot.: Samotność?????? A ja sie samotna nie czuje Bywam sama-nawet dosc czesto,ale samotna bardzo rzadko.Mam niewielu znajomych,meza,ktory duzo pracuje,rodzicow mieszkajacych daleko-wiec niby malo wszystkiego.Jednego mam w nadmiarze-wiedzy,ze nawet w srodu nocy moge zadzwonic do przyjaciol(tych kilku prawdziwych kochanych)i powiedziec "tesknie"-i wiem ze zadno z nich nie powie"zadzwon rano,teraz spie".Maz daje mi odczuc,ze kocha-spontanicznie,ot tak wiec w moim zyciu nie ma teraz miejsca na samotnosc. Tego i Wam zycze(choc trudno jest znalezc osoby,ktore sprawia,ze nasze zycie nabiera barw)

2006-05-21, 17:18	#29
gosiaska Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 1 084	Dot.: Samotność?????? Śmutno mi wiem że nie warto sie mazac ale dzis sobie odpuszcze......

2006-05-21, 21:59	#30
Dzoli Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Miasto bandyckiej miłości Cz-wa Wiadomości: 698	Dot.: Samotność?????? Samotni w tłumie Jedna z wizażanek wspomniała o postepie technologi...to ja mam chyba podobne poglady w tej sprawie jak babcia tej wizazanki Mimo ogromnej zeszy ludzi którzy mnie otaczaja czuje sie samotna __________________ ...Co ma być to będzie Misia biorę wszędzie...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)