Rodowodowy/nierodowodowy/kundel

[paula78]

Jakie obowiązki /zagrozenia moga płynąc kupujac/biorąc do domu psa z rodowodem/bez /kundla?

[tygrysia]

Każdy pies bez rodowodu to kundel.
A tak w ogóle to nie rozumiem pytania. Możesz uściślić o co Ci chodzi?
Niezależnie od tego czy pies ma rodowód czy go nie ma, moim zdaniem, obowiązki właściciela są takie same .

[paula78]

Wiem ,ze to kundel ale bywaja bez rodowodu w typie danej rasy a bywaja kundelki calkowicie nie podobne do niczego.
Obowiązki ok a zagrożenia ?domyslam się ,że choroby,dysplazje itp podobnie z psychiką stad moje pytanie do lepiej wyedukowanych w tej kwestii.

[Garadiela]

Kazdy pies nie rasowy to kundel...Nawet jesli wyglada jak jakas rasa...
Zagrozenia-problem ze zdrowiem na samym poczatku bo watpie zeby ktos zadbal o szczepienia, odrobaczanie,dobre zywienie,witaminy...
Psychika-szczenie zabrane za wczesnie,brak socjalizacji ,wzorcow psich zachowan od matki ...Co skutkuje pozniejszymi problemami...
Nastapnie pies dorasta i np wychodzi PRA-bo nikt nie zrobiil badan...Pies slepnie...
Albo ma dysplazje ......

To sa takie przypadki najczestsze...
Lepiej dolozyc pare zl i kupic szczeniak z dobrej hodowli z papierem...Bo mozna zalowac

[gunia 23]

A chodzi Ci konkretnie o jakąś rasę czy ogólnie ?

[tygrysia]

Czy podobny do danej rasy czy nie - bez rodowodu to kundel.

Oczywiście, że biorąc psa bez papierów nie znamy jego przeszłości, nie znamy rodziców, nie wiemy czy przodkowie nie byli agresywni/lękliwi, czy mieli choroby dziedziczne czy nie. Do tego dochodzi jeszcze kwestia tego czy matka i szczeniaki były właściwie karmione i szczepione, bo zazwyczaj nie ma takich dokumentów. Jest wiele takich ale.
Biorąc psa z rodowodem znamy rodziców i możemy sprawdzić jacy byli przodkowie zarówno eksterierowo, jak i jaką mieli psychikę. Czy były jakieś choroby "w rodzinie". Otrzymujemy przy zakupie metrykę i książeczkę zdrowia psa.
Co nie znaczy, że nie należy brać psów ze schronisk. Mi raczej chodzi o to, aby nie kupować psów z pseudo.

[whip]

Ja przyznam że też nie za bardzo rozumiem pytania.

Nie można przeciez powiedzieć że pies bez papierów to będzie taki a ten z papierami siaki a ten kundel 'nie podobny do niczego' jeszcze inny.

Rodowód nie daje żadnej pewności że pies będzie zdrowy, wręcz zauwazyłam że dość czesto psy rasowe chorują i to na choroby które raczej nie dotykają 'zwykłe' kundelki.
Rodowód to równiez żadna gwarancja co do charakteru. Teoretycznie np psy lękliwe, agresywne nie powinny być dopuszczane do rozrodu, nie powinny w ogóle dostawać uprawnień hodowlanych a praktyka często jednak jest nieco inna....
Wiec to tez nie jest tak że jak szczeniaki mają metryki to już napewno wszystko ok. Radziłabym najpierw zasięgnąc opinii osób które "siedzą" w danej rasie albo osób które brały już szczeniaka z tej hodowli.
O pseudohodowlach nawet nie będe pisać bo było już o tym mówione wielokrotnie.

[tygrysia]

Whip, masz rację że rodowód nie daje pewności, ale kupując psa z pseudo tym bardziej na nic nie mamy gwarancji...
Zwróciłaś uwagę na ważną rzecz. A mianowicie na to, że trzeba też dobrze wybrać hodowlę. Niestety zdarzają się też "zgniłe gruszki" nawet wśród hodowli. Zawsze do hodowli należy pojechać, zobaczyć, obejrzeć rodowody, porozmawiać z właścicielami itp.

[whip]

Napisane przez tygrysia

Whip, masz rację że rodowód nie daje pewności, ale kupując psa z pseudo tym bardziej na nic nie mamy gwarancji...

oczywiście, racja, absolutnie nie popieram rozmnażanie psów poza organizacją.
Jeśli juz ktoś nie ma wystarczająco pieniędzy na psa z papierami to najlepiej gdyby po prostu poszukał takiego psa do adopcji. Byłam przez jakiś czas w wolontariacie i naprawde, wiele, wiele przewneło się psow wyglądających na rasowe.

[esfira]

teoretycznie kundelki są najzdrowsze i najdłużej żyją, ale od każdej teorii są wyjątki.

[tygrysia]

Napisane przez whip

oczywiście, racja, absolutnie nie popieram rozmnażanie psów poza organizacją.
Jeśli juz ktoś nie ma wystarczająco pieniędzy na psa z papierami to najlepiej gdyby po prostu poszukał takiego psa do adopcji. Byłam przez jakiś czas w wolontariacie i naprawde, wiele, wiele przewneło się psow wyglądających na rasowe.

Pewnie, że tak. Ja swojego właśnie w schronie znalazłam. Miałam kupić z rodowodem, ale jak go zobaczyłam to się zakochałam Ale kolejnego planuję kupić z hodowli, z rodowodem
Tak na marginesie to psa z rodowodem można kupić w bardzo dobrej cenie. Ostatnio na allegro asty z rodowodem za 500-800 zł widziałam. Także mogą to być tańsze psy niehodowlane lub nie zapowiadające się na wybitnie wystawowe, niektóre hodowle sprzedają psy na raty a można też wziąć psa na warunek hodowlany. Także cena myślę, że nie jest teraz jakimś wielkim problemem. Tu chodzi głównie o ludzką świadomość, która jeśli chodzi o pseudo jest niska Może to też lenistwo, bo nie chce się szukać lub chęć posiadania psa już, teraz - w tym wypadku pseudo wygrywają, bo suki mają małe co cieczkę, także dla każdego, zawsze się coś znajdzie

[paula78]

Pytałam zdecydowanie ogólnie i równiez jestem jak najabardziej przeciwna głupiemu rozmnazaniu kundelków dla kasy i "bo sie zdarzył kolejny miot a suczka ledwie zipie.
.Jestem jak najabardziej za kastrowaniem,antykoncepcj a u zwierzaków itp.

[awia]

Ja mam nie psa a kota rodowodowego, jestem z hodowcą w stałym kontakcie, hodowca służy radą, daje znać jak inne kociaki z miotu sobie radzą, opieprza ze kot za malo wazy Więc to na plus.
Poza tym charakter zgadza się z opisem rasy w 100%, i z reguly koty danej rasy prezentują typowy dla rasy charakter.
Masz tez pewnosc, ze kot nie jest w hodowli zarażony chorobami zakźnymi (jest ich 3 i wszytskie są smiertelne)

To a propo kotów, podejzewam ze u psów jest podobnie.
Ale swiadomy czlowiek,zanim zakupi rodowodowe zwierze najpierw o rasie poczyta ile sie bedzie dalo, w ten sposob dowie sie co jest w danej rasie typowe i negatywne (choroby, zachowania) a poza tym będzie wybierał hodowle nie tam, gdzie najtaniej, ale tam gdzie hodowca dba bardzo, by unikac imbredu i sprowadza psy do krycia z innych krajów (swieza krew)
wtedy zagrozenia sie minimalizują. Jesli uda sie znaleźć naprawde dobrą hodowle to masz dosc wysoką pewnosc co do szczeniaka.

Kundelki nie chorują na typowe choroby dla danych ras, ale biorąc szczeniaka nie masz pojęcia co z niego wyrosnie (jesli jest po innych kundlach szczególnie) ani tez nie wiesz, jaki będzie miał charakter. Kundelki to bardzo dobre psy do kochania i jesli ma się mądre podejscie to nie będzie zachowań negatywnych.
Psy rasowe są dla ludzi którym sie albo marzą wystawy i hodowle, albo dany rodzaj psa, powinni byc swiadomi swojego wyboru (np wiedziec, ze jack russel terier to nie jest pies kanapowy i że przy braku konsekwencji robi się krnąbrny)

Takze jak dla mnie biorąc psa rasowego masz wiedze, jak nalezy go wychowywac, na co uwazac, jakie mogą byc problemy ze zdrowiem, jak reaguje na dzieci etc.
Biorąc kundelka - nie masz bladego pojęcia, zwlaszcza przy schroniskowych, bo jesli znasz rodziców psa i jego wlascicieli to jest to do ogarnięcia.

[Fresa]

Napisane przez paula78

Wiem ,ze to kundel ale bywaja bez rodowodu w typie danej rasy a bywaja kundelki calkowicie nie podobne do niczego.
Obowiązki ok a zagrożenia ?domyslam się ,że choroby,dysplazje itp podobnie z psychiką stad moje pytanie do lepiej wyedukowanych w tej kwestii.

Musiałabyś się skupić na konkretnej rasie, bo każda jest inna, więc nie ma co tu generalizować "ogólnie"

Napisane przez paula78

Pytałam zdecydowanie ogólnie

[malinka18222]

Napisane przez whip

Ja przyznam że też nie za bardzo rozumiem pytania.

Nie można przeciez powiedzieć że pies bez papierów to będzie taki a ten z papierami siaki a ten kundel 'nie podobny do niczego' jeszcze inny.

Rodowód nie daje żadnej pewności że pies będzie zdrowy, wręcz zauwazyłam że dość czesto psy rasowe chorują i to na choroby które raczej nie dotykają 'zwykłe' kundelki.
Rodowód to równiez żadna gwarancja co do charakteru. Teoretycznie np psy lękliwe, agresywne nie powinny być dopuszczane do rozrodu, nie powinny w ogóle dostawać uprawnień hodowlanych a praktyka często jednak jest nieco inna....
Wiec to tez nie jest tak że jak szczeniaki mają metryki to już napewno wszystko ok. Radziłabym najpierw zasięgnąc opinii osób które "siedzą" w danej rasie albo osób które brały już szczeniaka z tej hodowli.
O pseudohodowlach nawet nie będe pisać bo było już o tym mówione wielokrotnie.

zgadzam się