Pytanie do wizażystek :) wygląd mężczyzny

[Mini_Cooper]

Witam Was serdecznie.
Zalogowałem się na forum gdyż mam pytania odnośnie facetów
A że mnóstwo tu kobiet liczę na głosy w tej sprawie, konkretne posty
1. Co byście zmieniły w swoich facetach lub w facetach, aby się Wam bardziej podobali?
2. Co Was irytuje gdy nie dbają o siebie?

Chodzi mi m.in. o dbanie o wygląd zewnętrzny.
Wiecie coś takiego: kobieta mówi idź do fryzjera, do dermatologa, ogól pachy itp.
Nie mam na myśli zniewieścienia facetów, tylko dbania o siebie i Swój wygląd.
Kobiety nakładają maseczki, pilingi, golą nogi, miejsca intymne.
3. A co facet "mógłby" zrobić, aby stać się bardziej atrakcyjny dla kobiety.
Myślę, że bardzo ciekawa dyskusja może się z tego wywiązać. Chcę sprawdzić pewne "teksty" kobiet, chodzi Mi o szczere odpowiedzi, czy facet ma śmierdzieć potem i być u***... smarem, czy pachnieć "Armani Black Code".
Zapraszam do dyskusji!

[rapifen]

Denerwuje mnie jak nie ma siły się ogolić :/ tragedia. Ja wstaję rano, golę pachy, myję włosy, nakładam odżywki susze te włosy, układam, maluję się, prasuję rzeczy. A on założy wymiętolony t-shirt psiknie się dezodorantem i już myśli że super.... Jak ma zgolić swoje głupkowate wąsy to robi to z takim namaszczeniem, dwa dni przed się przygotowuje że będzie musiał podnieść swoją leniwą rękę i nią pomachać trochę. Dla mnie facet ma być przede wszystkim umyty (ale niskie mam wymagania )

[angela0033]

Napisane przez rapifen

Denerwuje mnie jak nie ma siły się ogolić :/ tragedia. Ja wstaję rano, golę pachy, myję włosy, nakładam odżywki susze te włosy, układam, maluję się, prasuję rzeczy. A on założy wymiętolony t-shirt psiknie się dezodorantem i już myśli że super.... Jak ma zgolić swoje głupkowate wąsy to robi to z takim namaszczeniem, dwa dni przed się przygotowuje że będzie musiał podnieść swoją leniwą rękę i nią pomachać trochę. Dla mnie facet ma być przede wszystkim umyty (ale niskie mam wymagania )

skąd ja to znam .... denerwuje mnie to
moim zdaniem mężczyzna powinien o siebie dbać.Nie mówię tu o zrobieniu z siebie lalusia,ale chociaż o higienę,czyste ubrania,jakiś dezodorant itp.
Bardzo drażnią mnie u mężczyzn niezadbane,brudne paznokcie i ręce... bardzo wiele takich rąk widziałam...

[madzia2306]

mój akurat bardzo dba o dłonie zawsze czyste paznokcie ma ale nie lubię jak chodzi w wymiętych koszulkach bo mu sie prasowac nie chce... goli się bardzo często pachy też goli więc nic mi nie przyszkadza tylko trochę te koszulki... bo twierdzi że na nim się rozprostuje

[aguna]

moim zdaniem jezeli chodzi o higiene mezczyzny, to powinna sie ona ograniczyc do golenia, mycia codziennego, nosznia swiezych i czystych ubran, codziennego zmieniami bielizny i skarpetek, uzywania dezodorantu i perfum, obcinania paznokci i chyba tyle... moze nic nie pominelam :P mezczyzna to mezczyzna i niech tak pozostanie, bo teraz wiekszosc "panow" to wypieknione lalusie, na ktorych patrzec nie moge...

[cerveza]

Mnie starcza jak partner się goli (nienawidzę zarostu, na widok wąsów u innych mam odruch wymiotny, na widok tygodniowego zarostu mam również odruch wymiotny) - gładka twarz to podstawa. Do tego regularne strzyżenie włosów ( na widok zarośniętych facetów mam odruch wymiotny, jeśli te włosy są niedomyte, również zbiera mi się na wymioty). I dobrze by było, aby dbał o sylwetkę (nie muszę chyba mówić, na co mi się zbiera, jak widzę wystający bęben u faceta )
I to wszystko. O myciu się i prasowaniu ciuchów chyba nie trzeba wspominać, bo to oczywista oczywistość. Wolę wersję pachnącego niż u****go smarem
Nic więcej taki facet chyba nie zrobi, może ewentualnie przebierać w ubraniach. Przecież się nie będzie malował czy chodził na solarium, bo to już jest moim zdaniem oznaka zniewieścienia.

Co bym zmieniła w moim? Nic bym nie chciała zmieniać, ew. mogę mu zasugerować, żeby trochę mięśni nabrał, ale do od niego zależy czy będzie chciał.

[gramwzielone]

Napisane przez Mini_Cooper

Chcę sprawdzić pewne "teksty" kobiet, chodzi Mi o szczere odpowiedzi, czy facet ma śmierdzieć potem i być u***... smarem, czy pachnieć "Armani Black Code".
Zapraszam do dyskusji!

Pytanie w stylu czy faceci wola brunetki czy blondynki?

Przecież to zależy od osoby. Na świecie są miliony kobiet i dosłownie każdej z nich odpowiada co innego (nawet w kwestii takiego szczegółu jak posiadanie lub brak zarostu i jego długość dania są zróżnicowane). Wybadaj gust tej konkretnej i dostosuj się
Aczkolwiek codzienne mycie się to podstawa

[rapifen]

Ta a mój to ma kręcone włosy półdługie i się czesać nie chce bo "TAKA SZOPA MI SIĘ ROBI" i woli chodzić w takim misz-maszu. No jo, widziały gały co brały... :p

[cheshire-cat]

denerwuje mnie łażenie w jakichś starych, tragicznych ciuchach po domu. nie mogę patrzeć na takiego wymiętego, spranego faceta w głupawym napisie/rozciągniętym dresie. a dla nas koronkowe piżamki i kuse kiecuszki

[Mini_Cooper]

Dziękuję za odpowiedzi czekam na kolejne.

gramwzielone a jednak powinien się myć??

Może powinienem ankietę zrobić?;p

Zdecydowanie wiele razy zauważyłem, że kobiety patrzą na dłonie, paznokcie, włosy (tu nie da trafić po prostu w tym w czym Mi jest dobrze musi się podobać )
To jak mamy dbać o nie? Zwykłe nożyczki i ciach prast? Czy może pilniki, oliwki do paznokci etc.?
A zarościk dwu dniowy nie jest sexy?
Czy facet powinien chodzić na solarium?
Co do chodzenia po domu, to co mamy w garniakach chodzić ;p?

[rapifen]

A zarościk dwu dniowy nie jest sexy?

znam chłopaków którzy przy tygodniowym zaroście wyglądają jakby mieli go dwa dni, bo mają delikatną urodę i jasne owłosienie, a znam takich z grubymi czarnymi włosami którzy po trzech dniach bez golenia wyglądają jak wujek coś :} trudno stwierdzić

Czy facet powinien chodzić na solarium?

oj fu, bez przesady

Co do chodzenia po domu, to co mamy w garniakach chodzić ;p?

Nie w garniakach, ale jak dres to nie taki sprzed 15 lat wyciągnięty ze śmietnika tylko coś w miarę schludnego, żeby nie było wsi jak wpadnie niezapowiedziany gość

[madzia2306]

Napisane przez Mini_Cooper

Dziękuję za odpowiedzi czekam na kolejne.

gramwzielone a jednak powinien się myć??

Może powinienem ankietę zrobić?;p

Zdecydowanie wiele razy zauważyłem, że kobiety patrzą na dłonie, paznokcie, włosy (tu nie da trafić po prostu w tym w czym Mi jest dobrze musi się podobać )
To jak mamy dbać o nie? Zwykłe nożyczki i ciach prast? Czy może pilniki, oliwki do paznokci etc.?
A zarościk dwu dniowy nie jest sexy?
Czy facet powinien chodzić na solarium?
Co do chodzenia po domu, to co mamy w garniakach chodzić ;p?

jeśli chodzio paznokcie to je obcinac i czyścic żeby brudu za paznokciami nie było...na solarium nigdy w życiu, a po domu chodzic normalnie w bluzce i dzinsach np a nie w powyciąganym dresie żeby nie było kichy jak ktoś nas odwiedzi, a apropo zarostu to mojego tż wolę ogolonego

[ever-dream]

Napisane przez cheshire-cat

denerwuje mnie łażenie w jakichś starych, tragicznych ciuchach po domu. nie mogę patrzeć na takiego wymiętego, spranego faceta w głupawym napisie/rozciągniętym dresie. a dla nas koronkowe piżamki i kuse kiecuszki

Skąd ja to znam

[dance makabre]

Obrzydza mnie, gdy facet śmierdzi potem, ma nieleczony trądzik, zarost (nie kilkudniowy, mówię o typowym zapuszczeniu), przetłuszczone/z łupieżem włosy, ostrą nadwagę, brzydko pachnie mu z ust.
Nie musi pryskać się drogimi perfumami (kocham, jak facet po prostu wonie delikatnie jedynie mydełkiem ), nie musi się depilować (w żadnym miejscu), prostować włosów, używać kremów itd. Chodzi o to, żeby mył ciało, zęby, włosy, leczył ew. trądzik i golił zarost na twarzy. Tyle. Żadnych maseczek i peeliengów- głupio bym się czuła, gdyby facet spędzał w łazience więcej czasu ode mnie
Podsumowując, po prostu higiena osobista- bez popadania w żadne skrajności

Oprócz tego nie zaszkodziłaby odrobina (odrobina!) tkanki mięśniowej i czyste, wyprasowane, ładne ubranie.

[xxSHINeexx]

Napisane przez Mini_Cooper

Witam Was serdecznie.
Zalogowałem się na forum gdyż mam pytania odnośnie facetów
A że mnóstwo tu kobiet liczę na głosy w tej sprawie, konkretne posty
1. Co byście zmieniły w swoich facetach lub w facetach, aby się Wam bardziej podobali?
2. Co Was irytuje gdy nie dbają o siebie?

Chodzi mi m.in. o dbanie o wygląd zewnętrzny.
Wiecie coś takiego: kobieta mówi idź do fryzjera, do dermatologa, ogól pachy itp.
Nie mam na myśli zniewieścienia facetów, tylko dbania o siebie i Swój wygląd.
Kobiety nakładają maseczki, pilingi, golą nogi, miejsca intymne.
3. A co facet "mógłby" zrobić, aby stać się bardziej atrakcyjny dla kobiety.
Myślę, że bardzo ciekawa dyskusja może się z tego wywiązać. Chcę sprawdzić pewne "teksty" kobiet, chodzi Mi o szczere odpowiedzi, czy facet ma śmierdzieć potem i być u***... smarem, czy pachnieć "Armani Black Code".
Zapraszam do dyskusji!

1. Pasuje mi taki jaki jest jesli chodzi o wyglad.
2. Zalezy co masz na mysli. Ja lubie nieogolonych i odstajacy brzuszek Na pewno nie powinni nosic smierdzacych potem koszulek.
3. Przestac sie odchudzac/cwiczyc. Jak juz wspominalam, lubie odstajacy brzuszek
Lubie jak facet pachnie soba, SOBA nie znaczy potem moj TZ nie uzywa zadnych dezodorantow, a ja uwielbiam jego zapach.

Napisane przez Mini_Cooper

Dziękuję za odpowiedzi czekam na kolejne.

gramwzielone a jednak powinien się myć??

Może powinienem ankietę zrobić?;p

Zdecydowanie wiele razy zauważyłem, że kobiety patrzą na dłonie, paznokcie, włosy (tu nie da trafić po prostu w tym w czym Mi jest dobrze musi się podobać )
To jak mamy dbać o nie? Zwykłe nożyczki i ciach prast? Czy może pilniki, oliwki do paznokci etc.?
A zarościk dwu dniowy nie jest sexy?
Czy facet powinien chodzić na solarium?
Co do chodzenia po domu, to co mamy w garniakach chodzić ;p?

Paznokcie - obciete i czyste. Chociaz wiem, ze faceci sie tym specjalnie nie zajmuja u nas ja jemu piluje, poleruje i czyszcze paznokcie ot wieczorkiem przed snem. Uzywanie pilnika, oliwek itd przez faceta byloby malo meskie.
Zaroscik uwielbiam, nie tylko dwu dniowy. TZ co kilka-kilkanascie dni goli wasik i boki, brodke zapuszcza. Uwielbiam zarost
Solarium kategorycznie odpada. Z reszta ja mam taki typ, ze opalonych nie lubie. Wiadomo lekka opalenizna moze byc sexy, ale chodzenie na solarium... Odpada. Pomine fakt, jakie to jest niezdrowe...

Garniaki sa sexy Po domu - zwykly rozciagniety t-shirt i jakies szorty wystarcza, nie musza byc zmieniane codziennie - wiadomo, to tylko chodzenie po domu.

[Mini_Cooper]

Cała prawda nam się nie chce prasować, ja nie umiem
Trochę jestem zaskoczony Waszymi odpowiedziami. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś się wypowie w temacie.
Myślałem, że ładna brązowa opalenizna się kobietą podoba.
My lubimy jak dziewczyna jest opalona, no chyba, że uroda "bladej" olśniewa.
Cały czas czysto o wyglądzie piszę, nie żeby zaraz któraś nie wyskoczyła z tekstem, że tylko o wygląd mi chodzi.
Ten temat stricte o wyglądzie.
Jeśli facet chce zadbać o cerę to mu mydło nie wystarcza drogie panie, krem jakiś musi się znaleźć, chociażby na trądzik.
A jeśli ma wysuszoną skórę?
Rozumiem, jeśli facet miałby zacząć o siebie dbać, powinien:
- być schludnie ubrany,
- ładnie pachnieć, neutralnie, ale nie potem,
- obcięty,
- ogolony na twarzy,
- mieć "wysportowane" ciało,
- umieć prasować :p
- mieć zadbane paznokcie,
- leczyć ewentualnie cerę trądzikową,
Coś jeszcze sobie życzycie ??

[Lexie]

Ile kobiet tyle opinii...

Dla mnie absolutnie konieczne jest, żeby facet:

1. Był czysty. Mył się codziennie, porządnie i dokładnie. Cały, z paznokciami i włosami włącznie. Tłuste włosy są obrzydliwe.
2. Był świeży, pachniał przyjemnie (nie muszą to być drogie perfumy, dezodorant mi wystarcza )
3. Miał sylwetkę w normie. Tzn nie był otyły ani wychudzony na kość.
4. Nosił przyzwoite ciuchy. Nie muszą być od superprojektantów, nie muszą być najnowszym krzykiem mody , ale ubrania muszą być wyprane, wyprasowane, schludne i dobrane do sylwetki w stopniu chociaż minimalnym Nie mogą być zniszczone, rozpadające się ze starości.
5. Był ogolony. Nie lubię zarostu, taki dwudniowy może i na niektórych wygląda sexy, ale przy tym DRAPIE.

Do tego wskazane jest żeby:

6. Depilował pachy, szczególnie jeśli natura go obdarzyła bujnym owłosieniem - takie kępy włosów są ohydne i straszliwie niehigieniczne, latem to jest absolutna masakra. I przystrzygał owłosienie łonowe (ale nie golił na zero, to nie wygląda ładnie i na dodatek drapie jak odrasta)
7. Miał fryzurę, w której wygląda przynajmniej poprawnie. I żeby miał gęste włosy, cienkie włoski jak u dziecka mnie odrzucają. Jeśli łysieje, niech się ogoli na krótko maszynką a nie "zaczesuje" sobie zakola, panowie - to wygląda zwykle znacznie gorzej i śmiesznie, nie róbcie tego
8. Dbał o skórę (nieleczony trądzik jest obrzydliwy)
9. Dbał o twarz (krzaczaste, zrastające się nad nosem brwi nie są zbyt atrakcyjne. Popękane od mrozu usta też nie.)
10. Fajnie jest jak dba o umięśnienie, nie jakieś kulturystyczne, ale ładnie zarysowane mięśnie są sexy.


Nie przeszkadza mi chodzenie na solarium o ile robi to rzadko, żaden człowiek wyglądający jak skwarka mi się nie podoba. Nie przeszkadzają mi peelingi, maseczki (wręcz wielu panom by się na pewno przysłużyły), kremy... Wiele dziewczyn ma dziwne dla mnie obiekcje, a założę się, że w wielu przypadkach w ogóle by się nie zorientowały, że jakiś facet robi sobie raz w tygodniu peeling Zresztą pozbywanie się martwego naskórka to dla mnie kwestia higieny.

Nawet korektor i puder mogę przyjąć w pewnych okolicznościach.

A po domu może chodzić jak ja, w jeansach i jakiejś koszulce I będzie ok.

[gramwzielone]

Napisane przez Mini_Cooper

My lubimy jak dziewczyna jest opalona, no chyba, że uroda "bladej" olśniewa.

Jak to "my lubimy"? Tak jak pisałam wcześniej kobiety mają różne gusta i tak samo różne gusta mają faceci. Jesteś jakimś przedstawicielem, wyznacznikiem? Nie rozumiem czemu wypowiadasz się w imieniu wszystkich mężczyzn, to nie jest jakaś jednolita masa.

Żeby daleko nie szukać - mój nie lubi opalenizny w ogóle, natomiast np. niektórzy moi koledzy lubią co najwyżej leciutką.

Napisane przez Mini_Cooper

A jeśli ma wysuszoną skórę?

To ją nawilża kremem.

Napisane przez Mini_Cooper

Rozumiem, jeśli facet miałby zacząć o siebie dbać, powinien:
- być schludnie ubrany,
- ładnie pachnieć, neutralnie, ale nie potem,
- obcięty,
- ogolony na twarzy,
- mieć "wysportowane" ciało,
- umieć prasować :p
- mieć zadbane paznokcie,
- leczyć ewentualnie cerę trądzikową

Ja tam lubię zarost (zarost, nie brodę św. Mikołaja )

[xxSHINeexx]

Napisane przez Mini_Cooper

Cała prawda nam się nie chce prasować, ja nie umiem
Trochę jestem zaskoczony Waszymi odpowiedziami. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś się wypowie w temacie.
Myślałem, że ładna brązowa opalenizna się kobietą podoba.
My lubimy jak dziewczyna jest opalona, no chyba, że uroda "bladej" olśniewa.
Cały czas czysto o wyglądzie piszę, nie żeby zaraz któraś nie wyskoczyła z tekstem, że tylko o wygląd mi chodzi.
Ten temat stricte o wyglądzie.
Jeśli facet chce zadbać o cerę to mu mydło nie wystarcza drogie panie, krem jakiś musi się znaleźć, chociażby na trądzik.
A jeśli ma wysuszoną skórę?
Rozumiem, jeśli facet miałby zacząć o siebie dbać, powinien:
- być schludnie ubrany,
- ładnie pachnieć, neutralnie, ale nie potem,
- obcięty,
- ogolony na twarzy,
- mieć "wysportowane" ciało,
- umieć prasować :p
- mieć zadbane paznokcie,
- leczyć ewentualnie cerę trądzikową,
Coś jeszcze sobie życzycie ??

Ciezko tak uogolnic. Moj TZ CZASAMI uzywa mojego kremu, jak mu cos porzadnego wyskoczy, albo jak zimno na dworze.
Co z tego, ze skora wysuszona? Mi to nie przeszkadza, facet to facet. Szorstkosc musi zachowac
Moj TZ opalenizny u kobiet nie lubi, wiec prosze bez uogolnien.
Schludnie ubrany - ok, ladnie pachniec - soba, ale nie dezodorantem, obciety - nie, ogolony - absolutnie nie~!, wysportowane cialo - NIE NIE NIE, prasowac - nie wymagam, zadbane paznokcie - tak, ale sama sie tym u niego zajmuje, leczyc cere tradzikowa - nie musi.
Nie da sie kazdemu dogodzic, moj drogi Jak sie pozna 'te jedyna', ona na pewno zaakceptuje pewne wady, a nad innymi pomoze popracowac. Zauwaz, ze czesto jak kobiety lubia wysportowane cialo - w zyciu maja faceta ze zwyklym cialem, ktore kochaja

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez gramwzielone

Jak to "my lubimy"? Tak jak pisałam wcześniej kobiety mają różne gusta i tak samo różne gusta mają faceci. Jesteś jakimś przedstawicielem, wyznacznikiem? Nie rozumiem czemu wypowiadasz się w imieniu wszystkich mężczyzn, to nie jest jakaś jednolita masa.

Żeby daleko nie szukać - mój nie lubi opalenizny w ogóle, natomiast np. niektórzy moi koledzy lubią co najwyżej leciutką.

To ją nawilża kremem.
Ja tam lubię zarost (zarost, nie brodę św. Mikołaja )

[lady karen]

Napisane przez Mini_Cooper

Cała prawda nam się nie chce prasować, ja nie umiem
Trochę jestem zaskoczony Waszymi odpowiedziami. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś się wypowie w temacie.
Myślałem, że ładna brązowa opalenizna się kobietą podoba.
My lubimy jak dziewczyna jest opalona, no chyba, że uroda "bladej" olśniewa.
Cały czas czysto o wyglądzie piszę, nie żeby zaraz któraś nie wyskoczyła z tekstem, że tylko o wygląd mi chodzi.
Ten temat stricte o wyglądzie.
Jeśli facet chce zadbać o cerę to mu mydło nie wystarcza drogie panie, krem jakiś musi się znaleźć, chociażby na trądzik.
A jeśli ma wysuszoną skórę?
Rozumiem, jeśli facet miałby zacząć o siebie dbać, powinien:
- być schludnie ubrany,
- ładnie pachnieć, neutralnie, ale nie potem,
- obcięty,
- ogolony na twarzy,
- mieć "wysportowane" ciało,
- umieć prasować :p
- mieć zadbane paznokcie,
- leczyć ewentualnie cerę trądzikową,
Coś jeszcze sobie życzycie ??

"My" to znaczy kto? Bo mój facet jest wielkim fanem jasnej skóry, im jaśniejsza tym lepiej (a że mój kolor skóry od śniegu zbytnio się nie różni, to mu się podoba). W sumie to najpierw myślałam że mówi tak, żeby mi było miło ale po wakacjach jak byłam opalona to mówił że wolał jak byłam jaśniejsza, no i aktorki jego ulubione to też takie bladawe są

[Mini_Cooper]

Fakt z tym "MY" przesadziłem i uogólniłem do znajomych.
JA lubię lekką opaleniznę, no chyba, że jest urocza jeśli ma cerę bladą. Gusta guściki.
Po postach widzę, że się wiele powtarza.
lexie dzięki za "inną" odpowiedź.
No i się dzięki Wam trochę poduczam ;p

[xxSHINeexx]

Napisane przez Mini_Cooper

Fakt z tym "MY" przesadziłem i uogólniłem do znajomych.
JA lubię lekką opaleniznę, no chyba, że jest urocza jeśli ma cerę bladą. Gusta guściki.
Po postach widzę, że się wiele powtarza.
lexie dzięki za "inną" odpowiedź.
No i się dzięki Wam trochę poduczam ;p

Ale nie rozumiem czego sie poduczasz? Kazdy ma inny gust. Ja np. widzac tutaj inne posty w 99% sie z innymi nie zgadzam. Moj facet moze miec brzuch piwny, zarost (moj TZ od jakiegos miesiaca sie nie golil ), blada cere, sucha skore, wlosy na klacie i pod pachami, chodzic kilka dni pod rzad w tej samej koszulce... Uwielbiam to w moim facecie. A jak juz uzywa jakiegos zapachu to dla mnie - smierdzi. Wiec nie bierz pod uwage tego co czytasz na forum, tylko to co powie Twoja wybranka.

[Lady in Blue]

Napisane przez aguna

moim zdaniem jezeli chodzi o higiene mezczyzny, to powinna sie ona ograniczyc do golenia, mycia codziennego, nosznia swiezych i czystych ubran, codziennego zmieniami bielizny i skarpetek, uzywania dezodorantu i perfum, obcinania paznokci i chyba tyle... moze nic nie pominelam :P mezczyzna to mezczyzna i niech tak pozostanie, bo teraz wiekszosc "panow" to wypieknione lalusie, na ktorych patrzec nie moge...

Zgadzam się z Tobą w 100%

[BJean]

Czysty i pachnący, świeże włosy, zadbane dłonie, krótkie czyste paznokcie.
Na ogół wolę gładką i ogoloną twarz, ale: dwudniowy zarost jest sexy i to bardzo...
wąsy są niedopuszczalne (nieestetyczne, postarzają, kompletnie zaburzają słowo "zadbany facet")

Ubranie: świeże, pachnące, wyprasowane.


Bardzo nie lubię:
- facetów po solarium :/ no śmiech na sali...
- gdy pindży się jak baba
- facetów którzy golą nogi... na ogół też nie widzi mi się golenie pach czy klatki. Owłosienie u mężczyzn uznaję za objaw męskości i to jest dla mnie sexy (ale o gustach się nie dyskutuje xD )

Mężczyzna powinien pachnieć - klasyczna woda kolońska i jestem w niebie

[a4sq]

Lexie wyjęła mi to z ust

[Mini_Cooper]

Dzięki za kolejne wypowiedzi.
A co z kandydatami na TŻ? Wiele kobiet się już przyzwyczaiła do swoich facetów. Także czy facet, którego chcecie poznać powinien wyglądać jak piszecie (włosy, paznokcie, dezodorant, wyprasowane ubranie) czy może przyjechać na białym rumaku?

Kurde nie wiedziałem, że aż taką wagę do prasowanych ubrań przykładacie.

[TmargoT]

Napisane przez Mini_Cooper

Witam Was serdecznie.
Zalogowałem się na forum gdyż mam pytania odnośnie facetów
A że mnóstwo tu kobiet liczę na głosy w tej sprawie, konkretne posty
1. Co byście zmieniły w swoich facetach lub w facetach, aby się Wam bardziej podobali?
2. Co Was irytuje gdy nie dbają o siebie?

Chodzi mi m.in. o dbanie o wygląd zewnętrzny.
Wiecie coś takiego: kobieta mówi idź do fryzjera, do dermatologa, ogól pachy itp.
Nie mam na myśli zniewieścienia facetów, tylko dbania o siebie i Swój wygląd.
Kobiety nakładają maseczki, pilingi, golą nogi, miejsca intymne.
3. A co facet "mógłby" zrobić, aby stać się bardziej atrakcyjny dla kobiety.
Myślę, że bardzo ciekawa dyskusja może się z tego wywiązać. Chcę sprawdzić pewne "teksty" kobiet, chodzi Mi o szczere odpowiedzi, czy facet ma śmierdzieć potem i być u***... smarem, czy pachnieć "Armani Black Code".
Zapraszam do dyskusji!

musi być umyty,ogolony i czysty.
nie mam zbyt wielkich wymagań co do wyglądu,bo wiem,że nikt nie jeste idealny i nie wymagam ideału od innych.

czytając niektore wypowiedzi uważam,za zbytnia przesadę.owszem chciałoby się więcej i więcej,ale zdrowo-rozsądkowym okiem trzeba okroić niektore wymagania do normy,a norma jest indywidualna.
wraz z wiekiem pewne wymagania się zmniejszają i zmieniają,więc zależy jakich opinii oczekujesz.

na koniec dodam,że nie cierpię facetow,ktorzy korzystają z toalety (łazienki)dłużej niż ja.jedna kobieta w domu wystarczy.

[Deborah23]

Wystarczy jak będzie dbał o higienę i będzie się ubierał w schludne ubrania.Nie jestem wymagająca.

[cerveza]

Napisane przez TmargoT

musi być umyty,ogolony i czysty.
nie mam zbyt wielkich wymagań co do wyglądu,bo wiem,że nikt nie jeste idealny i nie wymagam ideału od innych.

czytając niektore wypowiedzi uważam,za zbytnia przesadę.owszem chciałoby się więcej i więcej,ale zdrowo-rozsądkowym okiem trzeba okroić niektore wymagania do normy,a norma jest indywidualna.
wraz z wiekiem pewne wymagania się zmniejszają i zmieniają,więc zależy jakich opinii oczekujesz.

na koniec dodam,że nie cierpię facetow,ktorzy korzystają z toalety (łazienki)dłużej niż ja.jedna kobieta w domu wystarczy.

Które są Twoim zdaniem przesadzone? czytam i nie mogę się doszukać.

[dance makabre]

Napisane przez Mini_Cooper

Dzięki za kolejne wypowiedzi.
A co z kandydatami na TŻ? Wiele kobiet się już przyzwyczaiła do swoich facetów. Także czy facet, którego chcecie poznać powinien wyglądać jak piszecie (włosy, paznokcie, dezodorant, wyprasowane ubranie) czy może przyjechać na białym rumaku?

Kurde nie wiedziałem, że aż taką wagę do prasowanych ubrań przykładacie.

Biały rumak mile widziany, byle książe oszczędził sobie rajstop i pantofelków ze złotą klamerką

A tak na serio- mówi się, że pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, i to fakt, że na pewno chętniej bliżej poznam faceta mniej przystojnego, posiadającego wyżej wymienione cechy (czysty, umyte włosy, zdrowa cera, schludne ubranie, czyste paznokcie), niż śmierdzącego potem, brudnego i niechlujnego przystojniaka. Żaden zaniebdany facet nie jest atrakcyjny.

No tak- estetyka ważną jest Bez paniki, koszulki nie muszą być zaprasowane w kancik, byleby nie wyglądały, jakby ostatni tydzień przeleżały zwinięte w kłębek w szafie.