Co to za dziwna recenzja ?

[Martaa2]

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...sername=helena

Impresje na temat swojej mamy i jej upodobań tudziez marzeń sa niewatpliwie interesujące, tylko chyba raczej nie nadaja się na recenzję. Tymbardziej,że sama recenzentka przyznała się,że owych perfum nigdy nie używała.

[rzastin]

Recenzja jest ok, recenzentka opisała swoje wrażenia na temat zapachu (na pewno wąchała), jest masa recenzji zapachów pisanych tylko po powąchaniu ich w perfumerii. Tak samo jest z recenzjami męskich zapachów, pisanymi przez dziewczyny- przecież też nie używały.
Poza tym, bardzo lubię recenzję Heleny- czyta się je jak przewrotne felietony, dlatego nie jestem bezstronna.

[Pomadka]

Recenzja jest po prostu śmieszna i to w dobry znaczeniu! A tekst pilnym wyjeździe do amazońskiej dżungli, o rozmnażaniu wężów anakonda i storczykach ....... .

MNIe się podoba, bo to taka inna, od innych recenzji, ale jeśli się nie nadaje na ocene produktu to ja już się nie zajmuje tym....

Gratuluje Helci pomysłu i poczucia humoru!

[Lukrecja_Borgia]

Lubię recenzje Heleny- pisze lekko i z humorem W tej zabrakło mi tylko... recenzji samego zapachu Po przeczytaniu nic nie mogłabym powiedzieć o tych perfumach. Oprócz tego, że odurzają

[Edii]

a ja mam mieszane odczucia
czuję co prawda wirtulaną sympatię do Helenki, ale myślę, że ta recenzja to raczej rzeczywiscie pokaz pisarskich umiejętności (choć nie sądzę, zeby zamiarem Helenki był właśnie taki pokaz), tekst jest śmieszny i błyskotliwy, ale raczej w tym miejscu zbędny, wg mnie.
Chociaż tak prawdę mówiąc, to muszę wyrazić opinię na temat tego działu KWC - oceniłam w poczuciu obowiązku kilka pachnidełek i niemal natychmiast zadałam sobie pytanie "po co"
jestem zdania, ze ocenianie perfum jest kompletnie bez sensu - to tak jak ocenianie kolorów cieni - każdy ma inny gust, na każdym te same perfumy pachną nieco inaczej, dysputy na temat estetyki buteleczki też wydają mi się zbędne - dla każdego co innego
nawet chcąc na siłę znaleźć uzasadnienie takich ocen pomyślałam, że może miałoby to sens dla dziewczyn, które znają się na tym merytorycznie, potrafią opisać nuty zapachowe i je odczytać - tylko po co? i tak najlepiej iść, przetestować i ocenić po kilku próbach czy nam się podoba, czy nie.
Niestety nie lubię tego działu KWC, uważam go za zbędny i chętnie usunęłabym przynajmniej moje recenzje perfum, bo nic nie wnoszą.

[Meriamon]

Ładnie sie usmiechałam pod nosem czytając ją
Gratuluję humoru

[Noor]

Ooooo! Helenka zaczęła znów recenzować kosmetyki! Świetnie! Wreszcie będzie co poczytać

Osobiście uważam, że ta recenzja jest lepsza, niż np. "Fuj! Okropny śmierdziuch! Używam tego kosmetyku: 1 psiknięcie w Sephorze". Czy ta wnosi więcej? A jest takich mnóstwo na Wizażu. Podobnie, jak Edii, uważam, że ten dział KWC jest zbędny. Nie ma bardziej indywidualnego odczucia niż upodobanie do określonych zapachów, poza tym na każdej skórze perfumy rozwijają się inaczej i na niczyjej recenzji nie można tu polegać - pozostaje jedynie własny nos.

[Rena]

rzastin napisał(a):
> Poza tym, bardzo lubię recenzję Heleny- czyta się je jak przewrotne felietony, dlatego nie jestem bezstronna.

Ja też je lubie czytać - ta Helena to musi być strasznie sympatyczna osoba Poza tym jest z Krakowa (tzn pochodzi) i za to ma u mnie jeszcze jeden plus. Jej recenzje są bardzo symapatyczne i humorystyczne