Mrówki faraonki- pomocy!!!

[Impersona]

Dziewczyny ratujcie- od 2 miesięcy mam ich w domu od groma i ciut ciut. Niewiem skąd się wzięły, bo staram sie utrzymywac pożądek, ale włażą wszędzie :/ Już całe jedzenie, łącznie z chlebem trzymam w lodówce. Dziś zauważyłam, że kilka sztuk rozgościło się w koszulkach mojego TŻ Kupiłam płytkę anty i dałam ją tam, gdzie jest ich najwięcej- nie pomogło. Kupiłam globulki, które po wylądowaniu w mrówczych "brzuchach" rozsadzają je od środka- nie pomogło Co robić, bo już nie mam siły

[pink69]

Może zadzwoń po jakieś "siły specjalne"?

[vie]

ja słyszłam o proszku do pieczenia, posypac tam gdzie chodza i niby dziala.... wszystkie szparki pozaklejac, zeby takich jakby przejsc nie było... znalezc gniazdo i najlepiej zabic krolowa, wtedy "robotnice" same zgina po jakims czasie... tyle wiem
i to jeszcze co znalazłam http://www.kurierlubelski.pl/modules...rder=0&thold=0
powodzenia, bo paskudne sa te mrowki... mialam kiedys, ... rano sie obudzialam z jedna na policzku... koszmar wrecz...

edit: zapomnialam.... znajoma mojej mamy cos mowila ze raid max czy cos.... nie wiem dokładnie, tyle co pamietam

[WioletaM]

Też z nimi walczyłam, ale na razie poszły sobie. Rozsypywałam miętę, kupiłam jakieś krążki, ale dalej były. Wchodziły mi do ryżu, kaszy, chleba, do pojemników na artykuły sypkie, nawet weszły do zamkniętej kawy i zamieszkaly między kolorowym papierkiem a srebrnym. Parę sztuk miałam w WC i łazience. Sąsiadka mówiła mi, że wiele lat temu był prawdziwy najazd faraonek i ludzie wezwali jakąś firmę, która zrobiła dezynfekcję.
Najlepiej znaleźć matkę faraonkę i zabić ją.

[AaniaA]

ojoj wspolczuje Ci Impersono bardzo. znam ten bol . u nas podzialal jeden srodek, a mianowicie "FARATOX B" - preparat zwalczajacy mrowki faraona. producent to ICB PHARMA z Jaworzna. dystrybutor to BEST-PEST z Jaworzna. na opakowaniu jest narysowana przestraszna, uciekajaca mrowa. zycze powodzenia w walce z tymi okropnosciami.

aha, co do mrowek w bloku to wiem, ze jak sie robi dezynfekcje to najlepiej, zeby zrobil to caly pion. co z tego, ze Ty to zrobisz skoro te mrowy moga wedrowac od sasiadow .

[paula78]

u nas pomogly takie zielone plytki nie pamietam nazwy bo nie mam pudelka ,stawialismy jedna w kuchni ,druga w lazience ,mrowki zniknely w 1 dzien .
plytki mamy caly czas ,wymieniamy co 3 miesiace od tego czasu mrowek nie ma,walczymy natomiast z rybikami :-/

[EVA12121985]

Witajcie, odkąd zamieszkałam u teściów w wieżowcu i zobaczyłam ile tego ścierwa jest to sie przeraziłam chodzily w szafie, po łózku na meblach wręcz opanowały cały dom ale zaczełam z nimi walczyć najpierw kupilam jakis preparat proszek taki który służy do lutowania wymieszałam z żółtkiem jajka i cukrem ich najlepszy przysmak i dałam w miejsce gdzie często łażą miało to zadziałac tak iż wniosą to do mrowiska i sie potrują ale jak dla mnie to długo by to trwało. Znalazłam inny sposób FARATOX B po prostu rewelka pozbyłam sie ich w ciągu 2 tyg i od tej pory czyli ok roku nie ma po nich śladu. Preparat ten jest za grosze na allegro działa na zasadzie trutki która rozstawia sie w miejscach najbardziej zaludnionych nimi i czekamy az wniosą to do mrowiska i potrują siebie i królową Jestem przeszczęśliwa że już nie mam tego kłopotu

[Impersona]

U mnie faratox działał bardzo krótko. Zmieniły sobie tylko gniazdo i owszem- w kuchni już ich nie mam, za to przy szafie syna maszerują żwawo, wczoraj odkryliśmy np. gniazdo w nieużywanych od dawna klockach. Już tyle razy robiliśmy faratoxowanie i chwilkę jest spokój, a potem znów wracają, tylko w inne miejsce. Chyba żeby zadziałało całkiem, wszyscy sąsiedzi musieliby sypać, a u nas jednak jest tyle mieszkań, że to niewykonalne np. sąsiad, który mieszka pode mną twierdzi, że ich nie ma.

[Libra2]

Mój dziadek do zwalczania mrówek ożywał soli , rozsypywał ją tam gdzie najczęściej rezydowały .Podobno znoszą tą sól do swoich skupisk no i ta sól nie działa na nie zbyt dobrze.

[201803290936]

http://www.we-dwoje.pl/sposoby;na;mr...ykul,6081.html

Ale przede wszystkim zlokalizuj źródło problemu - może masz na ścianach okładzinę drewnopodobną i pod nią się lęgną?

[visionAM]

Czy te mrówki gryzą?
Od ponad miesiąca szwędają się u nas po kuchni, jest ich niewiele i póki co nic na nie nie działa. Na szczęście do jedzenia nie włażą (jeszcze), tylko do czajnika elektrycznego :/ Ostatnio widziałam dwie u mnie w pokoju, pewnie z kuchni je jakoś przyniosłam, może na kubku z herbatą - nie wiem, zabiłam od razu.
Dzisiaj obudziłam się cała pogryziona, mam malutkie swędzące kropki na rękach, brzuchu, pod włosami, naliczyłam tego z 10... czy to mogła być robota mrówek?