|
|||||||
| Notka |
|
| Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
opózniony wytrysk
Witam,
mam pewien problem i chciałam się poradzić innych użytkowniczek forum Z moim chłopakiem uprawiam seks od ok. 9 miesięcy. Jest to mój pierwszy partner seksualny, z wcześniejszymi ograniczałam się do pieszczot. Problem polega na tym, że mój chłopak bardzo rzadko dochodzi w czasie klasycznego seksu. Nasze stosunki trwaja często ok. 40 minut i najczęściej nie kończą się jego orgazmem. Bywa nawet tak, że jego penis mięknie w trakcie seksu. Dodam, że nie ma problemów z osiągnięciem erekcji i podczas gdy pieszczę go ręką to prawie zawsze po pewnym czasie dochodzi do wytrysku. Rozmawialiśmy już na ten temat i on mówi, że już po prostu tak ma i twierdzi, że to przez prezerwatywy. Mówi, że pomimo że rzadko ma orgazm to nasz seks go zadowala. Ale wiadomo, że ja bym chciała mu dać większą satysfakcję. Jeżeli chodzi o emocjonalną stronę związku to wszystko jest wręcz idealnie, mówi że mnie kocha i okazuje mi dużo czułości. Razem 1, 5 roku jesteśmy. Postanowiłam tutaj zasięgnąć porady, bo może któraś z was miała podobny problem, a ja - jak napisałam- mam małe doświadczenia w tej materii.Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: opózniony wytrysk
Niech przestanie jechać na ręcznym.
__________________
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
|
Dot.: opózniony wytrysk
Cytat:
Więc powinien zrobić tak, jak napisała mpt i dużo ćwiczyć z Tobą
__________________
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 315
|
Dot.: opózniony wytrysk
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
Pytałam się go kiedyś czy się masturbuje, to mówił, że nie. Ale wiadomo, że dużo facetów to robi. Zaczęłam się nawet zastanawiać, czy nie jestem "tam" za szeroka, ale skoro wcześniej nie uprawiałam z nikim seksu i nie rodziłam dziecka, to to chyba raczej mało prawdopodobne. Hmm poza tym my jakoś często nie uprawiamy seksu (1-2 razy na tydzień), więc powinien dosć szybko dochodzić. Jeżeli to przez tą masturbację to nie wiem co zrobić. Przecież go nie śledzę 24 h
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 315
|
Dot.: opózniony wytrysk
O losie przecież wiadomo było ze tak powie
Przecież nikt nie jest głupi jak inaczej wytłumaczyć ze dostaje wytrysku kiedy bierzesz sprawy we własne ręce heh
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
No to jestem bardzo niepocieszona
Chyba czeka nas poważna rozmowa. Właśnie chodzi o to, że ja się zawsze bardzo staram, ale po 40 min to już jestem mówiąc kolokwialnie "obtarta" i ciężko się dalej kochać.
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 315
|
Dot.: opózniony wytrysk
Rozumiem, pozostaje szczera rozmowa i wytłumaczenie facetowi co i jak..
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
Zawsze myślałam, że masturbacja to domena 18 -latków i mężczyzn, których kobiety zawsze "boli głowa". No nic, mam nadzieję, że on się nie uniesie honorem i uda nam się pogadać
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
A chciałam jeszcze zapytać, czy myślicie, że poza tym ograniczeniem "ręki" z jego strony, pomogłoby nam zrezygnowanie z prezerwatyw na rzecz pigułek? Słyszałam, że prezerwatywy dość mocno osłabiają bodzce u facetów, więc może bez byłoby lepiej.
Dzięki za porady
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: opózniony wytrysk
Cytat:
Nie słyszałam o tym żeby przez prezerwatywę facet nie mógł dojść. Owszem jeżeli jest za ciasna to odcina dopływ krwi do prącia i to może spowodować "opadnięcie". Co do bodźców no w sumie na pewno nieco osłabiają je ale chyba nie aż tak bardzo, trzeba je dobrze dobrać. Co do masturbacji to twierdzę że każdy facet to robi Może w związku nie tak często albo jakieś wyjątki w ogóle ale w sumie to są wyjątki potwierdzające regułę jeżeli nie robią tego za często to jest ok ale jeżeli tak to właśnie później są takie problemy jak autorka opisała. Radzę poważną rozmowę na spokojnie bez nerwów...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: opózniony wytrysk
może wtrące swoje 5 groszy z racji tego że jestem meżczyzną
![]() problemów może byc kilka... najpierw wymienie, potem rozwine. prezerwatywa jazda "na ręcznym" przyzwyczajenie do partnerki nie uprawiam seksu w gumce, kiedy moja partnerka miala przerwe w braniu tabletek zazwyczaj po 5 minutach już ja zdejmowalem. może ma podobnie, nie leży chlopakowi i tyle... jesli przesadza z masturbacja napewno bedzie mial duży problem z orgazmem i erekcja czasami po czasie partnerka nie kręci nas już jak kiedyś i zaczynają sie owe problemy. mówie z własnego doświadczenia. pamiętaj że to tylko i wylącznie domysły. pogadaj i zalatw sprawe. proponuje nie uprawiac seksu z tydzień... p.s zapomniałem o najważniejszym, sresujące życie potrafi wszystko bardzo utrudnic Edytowane przez kubakorona Czas edycji: 2012-03-12 o 13:16 |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
Hmm z racji tego, że jesteśmy parą 1, 5 roku to jeszcze chyba za wcześnie na znudzenie. Poza tym kochać zaczęliśmy się dopiero 9 miesięcy temu. Od początku występował ten problem. Myślałam, że znudzenie w seksie dotyka pary z np. 10-letnim stażem. Generalnie on ma ochotę, sam inicjuje, nie jest tak że go zmuszam. Tak jak pisałam wcześniej, nasza częstotliwość współżycia to 1-2 razy w tyg., bo jeszcze nie mieszkamy razem. A myślisz, że jeżeli on mnie rzeczywiście kocha i mu zależy to podejdzie do tego na poważnie? Bo jeśli to ta masturbacja, to się obawiam, że skoro on się sam zaspokoja i dodatkowo ze mną się kocha, to czuje się zaspokojony i dlatego nie dostrzega problemu
A ja wiadomo jak się czuję...
|
|
|
|
|
#14 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: opózniony wytrysk
ogólnie to ty sie niczym nie przejmuj
najważniejsze żebyś ty była zadowolona z seksu to że on ma z tym problem to nie znaczy ze ty masz czuc sie z tym żle... może spróbujcie czegoś innego, zaloż coś seksownego. ma byc inaczej niz zwykle... kochacie sie rzadko dlatego troche mnie dziwi ta sytuacja...
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
Hej, wczoraj miałam rozmowę z partnerem, na szczęście na spokojnie wszystko poszło. Ponownie zaprzeczył temu, że się masturbuje. Twierdzi, że jego problem z brakiem "finału" w trakcie seksu wynika głównie z tego, że najlepiej mu jest przez ok. 5-10 pierwszych minut naszego stosunku, a potem nadchodzi taki moment, że jego penis staje się zbytnio przekrwiony i hmm jakby przestaje odczuwać przyjemność w tym momencie. I potem ciężko mu powrócić na wyższy stopień podniecenia, bo erekcja zaczyna zanikać.Mówi, że prezerwatywa ma na to wpływ i też to, że czasem brakuje odpowiedniego tempa. A jak go pieszcze ręką to jest właśnie lepiej z tym odpowiednim tempem., więc może osiągnąć orgazm. Tyle co się dowiedziałam od niego. Zastanawiam się, czy nie potrzeba w tej sytuacji jakichś środków wpływających na długość erekcji, ale może nie viagra od razu, bo to chyba lek na poważne problemy z potencją. Jak ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii to proszę o informacje
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 49
|
Dot.: opózniony wytrysk
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 315
|
Dot.: opózniony wytrysk
Cytat:
jak dla mnie wymówka faceta to cyrk na kółkach
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
|
Dot.: opózniony wytrysk
Cytat:
![]() Poza tym, skoro problem jest w tempie, to czemu po prostu nie przyspieszy? ![]()
__________________
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 49
|
Dot.: opózniony wytrysk
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
No jak na moje oko, to też jest to dziwna sprawa. Nie wiem, czemu miałby mi nie mówić prawdy. Generalnie jest między nami dużo uczucia, pocałunków. On szybko się podnieca i często inicjuje seks, tylko raz była sytuacja, że odmówił z powodu zmęczenia. Jak się kochamy to ja wielokrotnie mam wrażenie, że ten moment jest już blisko, ale potem jest jak mówię. Może po prostu ma jakieś problemy z "tym"i nie powie wprost. Tyle tylko, że wszystko wychodzi w praniu...
|
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 9
|
Dot.: opózniony wytrysk
Mam coś bardzo podobnego. Im dłużej uprawiam seks tym trudniej mi dojść. Po parunastu minutach członek jest w takim stanie, że mógłbym to robić jeszcze bardzo, bardzo długo. Bez prezerwatywy jest dużo lepiej.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: opózniony wytrysk
po jakimś czasie jak facet sie produkuje żeby zadowolic partnerke to coraz mniej odczuwa przyjemnośc z samego stosunku, dlatego kiedy "walczymy" żeby za szybko nie dojsc to utrudniamy sobie finisz
kazdy facet najpierw zadowoli dziewczyne potem siebie tylko czasami on juz nie da rady co do koleżanki która wspominała o tym żeby spróbował dojsc w 5-10 min to jakaś paranoja stresowanie go czymś takim napewno nie załatwi sprawy, aczkolwiek było to zabawne
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
|
Dot.: opózniony wytrysk
Cytat:
Tak więc rady są adekwatne do tego co chłopak wyznał autorce.
__________________
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
|
Dot.: opózniony wytrysk
Zawsze myślałam, że osiągnięcie orgazmu to tylko u kobiety bardziej złożona sprawa z różnych względów. Ale pewnie nie można uogólniać i faceci (tak jak mój) też mają czasem z tym problem. Pozostaje mi tylko wziąć pod uwagę to, co on mówił i czekać czy sutuacja się będzie zmieniać.
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: opózniony wytrysk
Cytat:
Stop masturbacji. |
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 722
|
Dot.: opózniony wytrysk
Nie jestem wyrocznią, ale wydaje mi się, że jeśli uda Wam się być ze sobą jeszcze kilka lat a seks będzie cały czas taki sam, to w końcu frustracja nie da za wygraną i przestanie być tak kolorowo.
Zacznijcie ćwiczyć i odłóżcie masturbację na bok.
__________________
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: opózniony wytrysk
Nie chce zakładać dodatkowego tematu, więc może mi tu odpowiecie.
Byłam z chłopakiem 4 lata, i z nim przeżyłam pierwszy raz... sex z nim był no nie powiem.. IDEALNY.. znaliśmy swoje ciało .. orgazm mieliśmy zawsze a ostatnim czasem nawet równo dochodziliśmy.. ale co z tego jak w normalnym życiu nie potrafiliśmy się dogadać. Rozstaliśmy się. Teraz mam mojego nowego tżeta jesteśmy razem poł roku i kochalismy się 2 razy... o ile można to tak nazwać... On nie miał nigdy stałej partnerki.. raczej przygody i przelotny seks.. Kiedy probowalismy pierwszy raz mu NIE STANĄŁ.. no sytuacja żenująca ... dla mnie i dla niego. ale ok powiedziałam ze to nic. pogłaskałam zrozumiałam... Potem kochaliśmy się gdy ja byłam pod wpływem alkoholu.. no i ostatani raz jakis miesiac dwa temu.. nasz stosunek trwa hm... z 2 minuty? napewno krocej niz samo rozbieranie... jestem do niego zniechecona.. dochodzi.. robi sie miekki i koniec zabawy.. a ja nawet nie zdaze zakumac ze juz koniec.. Mozecie poradzic cos? Wiem ze seks nie jest najwazniejszy... ale jest WAZNY..
__________________
06.12.2012 - Zdana praktyka - prawo jazdy 24.12.2012 - Pierścionek na moim paluszku. 2014 - licencjat ! 15.08.2015 - ślub.
|
|
|
|
|
#28 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: opózniony wytrysk
zmień faceta...
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: opózniony wytrysk
Albo ćwiczyć wiecej. Kiedyś miałam podobny problem, to po prostu lecielismy 3 razy pod rząd. No ale u mojego były chęci ku temu.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:04.



Z moim chłopakiem uprawiam seks od ok. 9 miesięcy. Jest to mój pierwszy partner seksualny, z wcześniejszymi ograniczałam się do pieszczot. Problem polega na tym, że mój chłopak bardzo rzadko dochodzi w czasie klasycznego seksu. Nasze stosunki trwaja często ok. 40 minut i najczęściej nie kończą się jego orgazmem. Bywa nawet tak, że jego penis mięknie w trakcie seksu. Dodam, że nie ma problemów z osiągnięciem erekcji i podczas gdy pieszczę go ręką to prawie zawsze po pewnym czasie dochodzi do wytrysku. Rozmawialiśmy już na ten temat i on mówi, że już po prostu tak ma i twierdzi, że to przez prezerwatywy. Mówi, że pomimo że rzadko ma orgazm to nasz seks go zadowala. Ale wiadomo, że ja bym chciała mu dać większą satysfakcję. Jeżeli chodzi o emocjonalną stronę związku to wszystko jest wręcz idealnie, mówi że mnie kocha i okazuje mi dużo czułości. Razem 1, 5 roku jesteśmy. Postanowiłam tutaj zasięgnąć porady, bo może któraś z was miała podobny problem, a ja - jak napisałam- mam małe doświadczenia w tej materii.


Przecież nikt nie jest głupi jak inaczej wytłumaczyć ze dostaje wytrysku kiedy bierzesz sprawy we własne ręce heh








jak dla mnie wymówka faceta to cyrk na kółkach


