|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 3 010
|
Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Ostanio mieliśmy na ten temat ostrą wymianę zdać z moim kolegą. On twierdzi że jesli para jest razem to on powinien przyjeżdżać do dziewczyny, a ABSOLUTNIE nie odwrotnie, bo "wszyscy tak robią"..
ja sie z nim nie zgodziłam. W moich związkach przeważnie spotykaliśmy się w mieszkaniu TŻ-a.Właśnie dlatego chciałam Was zapytać o zdanie - jak jest u was? Czy czasem przyjeżdża do Was TŻ i jedziecie do niego (lub same do niego przyjeżdżacie), czy spotykacie się tylko w waszym domu?
__________________
|
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
dla mnie to nie ma reguly, jednak zazwyczaj spotykamy sie u niego.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Raz u niego, raz u mnie.
Czasem mam fazę na siedzenie u mnie a czasem u niego
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
nigdy nie spotkałam się z takim "absolutnie on do niej". Częściej widujemy się u TŻ,bo u niego jest po prostu więcje miejsca.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Związek dwojga ludzi to coś więcej niż zastanawianie się kto powinien do kogo przyjeżdżac. Szczerze mówiąc, do głowy by mi nie przyszło, ze nie mogę odwiedzić mojego faceta, bo to może być coś niestosownego, czy, bo "wszyscy tak robią" (wszyscy też robią kupę i wykazywanie w tek kwestii "oryginalności" byłoby tak samo bez sensu).
__________________
bezdomni.pl ------------------------------------------------------------- Od lutego w USA [off-line]
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
u mnie na początku spotykalismy sie tylko u mnie (zaczynałam sie juz martwic ze jego rodzice mnie nie polubili czy cos).. teraz spotykamy się róznie.. z tym ze chyba czesciej u mnie bo zimno i ciemno
ale osobiscie wole spotykac się u niego. czuje się jakos bardziej rozluźniona
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 308
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
i u niego i u mnie
. chyba tak mniej wiecej po równo to wychodzi
__________________
S.E.S.J.A |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
a roznie
czasem u mnie a czasem u niego. Problem jest taki, a moze wlasnie szczescie, ze moj TZ mieszka na wsi i ja bardzo lubie tam jezdzic, bo mozna sie zrelaksowac po siedzeniu caly tydzien w miescie <trwa rok akademicki i moj TZ jest w innym miescie, widzimy sie tylko w weekendy>, wczesniej siedzielismy czesciej u mnie, bo bylo blizej . Teraz wychodzi mniej wiecej pol na pol
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
u nas też różnie
mieszkamy 10 minut od siebie wiec nie ma raczej problemu kto ma do kogo dojechac![]() raz u mnie, raz u niego
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Najczęściej spotykamy się u Niego, rzadziej u mnie. Dla mnie to bez znaczenia
__________________
"Through the darkness of futures past, the magician longs to see. One chants out between two worlds ... fire, walk with me' http://kiciawampirzyca.blogspot.com |
|
|
|
|
#11 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 3 722
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
U mnie jest raz tak, raz tak. Uważam, że nie ma na to reguły chociaż własnie niektórzy twierdzą, że to ON powinniej jeździc\przychodzic do niej a nie odwrotnie.
|
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 562
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Jak facet jest z innego miasta to naturalne, ze dziewczyna jeżdzi do niego i on do niej
Nawet jak mieszkają obok siebie to nie znaczy, że tylko on ma przychodzić , a dziewczyna jak królewna na niego czekać Takie moje zdanie
__________________
Nowe konto
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
u mnie, u niego, różnie...
ostatnio jednak u niego, jak ma przepustkę, to w sobotę rano się do niego wprowadzam i wracam do domu w poniedziałek chociaż przychodzimy też do mnie posiedzieć
__________________
po prostu Milena
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
My widywalismy się raz u niego, raz u mnie. Częściej u niego, bo on mieszkał sam,a ja z rodzicami, więc u niego mielismy więcej... hmm... swobody
ale absolutnie nie było żadnych fochów, że on do mnie nie będzie przychodził. Po prostu było nam wygodniej widywać się u niego. A że mieszkaliśmy w odległości około 50 metrów od siebie, tym łątwiej nam było sie widywać. A zwyczaj, że to facet przyjeżdża do dziewczyny to chyba staropolski zwyczaj, że kawaler do panny przyjeżdżał ale to już chyba trochę jakby nie te czasy...
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
My najczęściej wychodzimy
Nie lubię siedzenia w domu, szczególnie, ze oboje mieszkamy z rodzicami i to już w ogóle jest dla mnie denerwujące. Ani pogadać głośno ani nic. Tylko takie siedzenie bez sensu. Ale z dwojga złego już wolę siedzieć u mnie.Co do jakichś zasad kto, gdzie, kiedy i jak często to pierwsze słyszę
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
ja tam u niego codziennie,bo mieszka tylko z bratem i jest spokoj, u mnie od święta
|
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 688
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
U mnie... Ja u niego byłam około 7razy przez 2,5roku. Ale to tylko dlatego, że do niego jest jakoś tak niepodrodze
No i u niego zawsze się ktoś kręci (w jego pokoju jest komputer i zawsze wszyscy mają coś pilnego do zrobienia ) Po za tym ja mieszkam w mieście, a on na wsi(choć ta wieś to prawie dzielnica miasta) i jest nam jakoś wygodniej spotykać się u mnie.
__________________
20.05.2017 ŚLUBUJEMY |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 018
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Na początku naszej znajomości częściej odwiedzałam Jego niż On mnie. Kilka razy zdarzyło mi się nawet zostać u Niego na noc, a nie byliśmy jeszcze wtedy razem..
Mimo iż u mnie jest więcej miejsca, u niego w domu atmosfera jest luźniejsza, TŻ ma też dwie siostry, automatycznie więcej osób "przewija się" przez mieszkanie. Na chwilę obecną nie ma problemu, czy spotykamy się u Niego czy u mnie. Staramy się na zmianę, w zależności od nastoju i tego, co chcemy robić
__________________
♥♥♥ Każdy szuka swojego miejsca na świecie, gdzie czułby się tak dobrze, jak u Tiffany'ego ![]() |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
U nas jest tak, że o wiele częściej spotykamy się u mnie w domu. Jest jeden podstawowy problem. Mieszkamy od siebie ok. 30 km i ciężko z dojazdem. Ja nie mam samochodu, a nie ma do niego bezpośredniego autobusu. Jakbyśmy chcieli się u niego spotykać, to musiałby robić podwójną trasę
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 178
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
u mnie... pamietam jak pierwszy raz pojechalam do TZ i powiedzialam mamie.. ale mi bulwersa zlapala... zaczela mi tlumaczyc ze tak nie wypada itp.. eh.. calkowicie inne pokolenie... a wolimy spotykac sie u mnie bo nikt nam nie przeszkadza i herbatki wciaz nie proponuje
a tak z innej beczki to spotkalam sie tez z teoria ze jak dziewczyna nie zaprasza swojego fagasa do domu to traktuje go przelotnie i nic do niego nie czuje.... (teoria mojego eksa, i jego kumpli w delikatniejszym wydaniu jak sobie tlumaczyli ze byly nie przychodzi do mnie a ja mam poprostu dosc koserwowych rodzicow i ryzykowac burza w domku nie chcialam, zreszta dobrze bo okazal sie zwyklym idiota)
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Mamy do siebie 20 minut drogi.Siedzimy i u mnie i uniego,jednak częściej u mnie,bo ja u niego niestety czuje się nieswojo i sztywno (mama).
__________________
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Raz u niego, raz u mnie. Nie ma reguły...
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
częściej u mnie bo mieszkam tylko z siostrą, wiec jest swobodniej
u niego od czasu do czasu
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Cytat:
Raz u mnie, raz u niego... Margitta, rodzice tak bardzo przeszkadzają...? U mnie się widujemy kiedy są też moi rodzice i w niczym to nie przeszkadza, rodzice lubią TŻta z wzajemnością . Nie rozumiem tej zasady, że nie mogę pojechać do chłopaka, bo to niestosowne. I cieszę się, że moja mama też tej zasady nie wyznaje , bo mam koleżankę, która ma z tego powodu problemy
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Ja wogóle nie widzę problemu.
Najpierw jadam kolację ze swoimi rodzicami, on ze swoimi, potem on przychodzi do mnie, siedzimy chwile razem z moją rodzinką świętujemy, potem idziemy do niego, siedzimy z jego rodziną i albo idziemy na pasterkę albo spać. Następne świąteczne dni bywamy u siebie na zmianę.
__________________
I'm woman in love !!!! |
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Podkarpacie -!-
Wiadomości: 6 672
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
...częściej u TŻ niż u mnie
__________________
Moja Biżu ![]() Papierowo-Karteczkowo Arizoony ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/9719b90b52.png |
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
W sumie to tu i tu, ale u mnie częściej
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
Różnie.
Niestety on ma pokój z bratem i ja też. Więc kiedy chcemy się spotkać i pobyć ze sobą bez świadków to uprzedzamy rodzeństwo i domowników. Jakoś się udaje ![]() A może w niedalekiej przyszłości tż zajmie pokój siostry, która wychodzi niebawem za mąż. Wtedy byłoby o wiele swobodniej. Często też spotykamy się na mieście coś zjeść lub na browarku.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 4 491
|
Dot.: Gdzie spotkania z TŻ? u Ciebie czy u niego?
u mnie nie ma reguły
często siedzimy u mnie , często u TŻ - nie mamy do siebie daleko( rowerkiem 8 mniut ) piechotą 15 ![]() zależy do nastroju- często mamy spotkać sie u niego - to zadzwonię , że nie mam nastroju na wyjście i TŻ przychodzi do mnie. Na początku znajomości wolałam spotykać się u mnie- potem mi przeszło i bardzo lubiłam u niego , bo TŻ ma całą górę domu dla siebie , a teraz to różnie
__________________
::: it's crazy, dreams amaze me... strange dreams. love dreams. hate dreams. don't wanna' know when I'm awake ::: |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:01.



ja sie z nim nie zgodziłam. W moich związkach przeważnie spotykaliśmy się w mieszkaniu TŻ-a.



ale osobiscie wole spotykac się u niego. czuje się jakos bardziej rozluźniona


Nie lubię siedzenia w domu, szczególnie, ze oboje mieszkamy z rodzicami i to już w ogóle jest dla mnie denerwujące. Ani pogadać głośno ani nic. Tylko takie siedzenie bez sensu. Ale z dwojga złego już wolę siedzieć u mnie.




