|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Zaręczyny a żałoba
Witam! jestem kompletnym świeżaczkiem na tym forum i mam pytanie, bo nie wiem kompletnie gdzie szukac odpowiedzi. Otóż mój TZ oswiadczyl mi sie jakis czas temu, poki co byla to kompletnie nieformalna sprawa, pojutrze mamy isc wybierac pierscionek. Ale jest właśnie jedno "Ale". Otóż, kilka tygodni po tym wydarzeniu zmarła moja kochana babcia. Odeszła 2 tygodnie temu. ;( Zaraz po zareczynach nie mowilismy nikomu, chcielismy zaczekać, aż kupimy pierscionek. I teraz jest problem - TZ owszem chce kupic pierscionek,ale zaczekac z oficjalnym ogloszeniem jeszcze kilka tygodni, ze wzgledu na moja rodzinę, bo bardzo przeżyli odejscie babci. Ja mam watpliwości co do takiego podejscia, bo jak znow zaczekamy, to beda mieli pretensje,ze ukrywalismy przed nimi ten fakt, z drugiej strony znow moga byc pretensje ze żałoba, a my się zareczamy. Powiedzcie Drogie Wizażanki - jak to widzicie? Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? jak reagowala rodzina? Potrzebuje szybkiej rady...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście się zaręczyli. To nie wesele( a nawet jakby to żałobę ma się w sercu i w takich podbramkowych sytuacjach trzeba się bawić) a deklaracja że chcecie być razem, że planujecie coś w przyszłości.
Śmierć ukochanej osoby nie oznacza końca życia, żałobę nosi się w sercu. Na pewno babcia nie chciałaby żebyście się smucili..zapewne dla Niej wasze zaręczyny byłyby ogromnym szczęściem.
__________________
14.08.2010 ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
hmmm.... wlaśnie nie jestem pewna, czy by sie cieszyla. przez lata go nie cierpiala, w zasadzie nie wiadomo dlaczego. dopiero gdy odwiedzal ja ze mna w ostatnich miesiacach w szpitalu dala spokoj. Ale kto wie - moze gdyby zobaczyla pierscionek na moim palcu cieszylaby sie razem ze mna, bo zawsze tak bylo... pociszajace jest to co piszesz śrubko bardzo
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Moim zdaniem powinniście sie zaręczyć, a z ogłoszeniem możecie poczekać. Ty możesz nosić pierścionek, jak ktoś zauważy to powiecie prawdę, ale że chcieliscie poczekać z ogłoszeniem nowiny ze względu na to smutne zdarzenie, myślę, że nikt nie bedzie miał pretensji.
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Bianeczko,a nie myslisz ze wlaśnie o to rodzina moglaby sie obrazic? Ze nosze i nie powiedzieliśmy? TZ ma wiecznie na cenzurowanym u mojej mamy, a nie chce zeby robila dodatkowe problemy ;/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Przeciez ogłoszenie zaręczyn nie zobowiązuje do odtańczenia salsy czy rumby nad grobem babci ,prawda ?
Nie widze powodu by to ukrywać bo kiedy bedzie dobry moment? za pol roku ,rok ? Życie toczy się dalej ,nie sądze aby radość ,usmiech i gratulacje jakos umniejszyły żałobe ktora przeciez ma sie w sercu,o babci przeciez przez to nikt nie zapomni. Znam przypadek kiedy w 3 miesiace po smierci matki chlopak wziął ślub ,skromny ,mały ,nikt do niego nie miał pretensji bo niby jakie ?nie przestal przez to mysleć o swojej matce. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-02-11 o 20:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
a może zaręczcie(
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Paula. ja sie z Toba zgadzam, ogolnie stoje na stanowisku ze lepiej mieć za soba niz przed soba, bo i stres narasta, a i nie wiadomo ile jeszcze potrwa zanim sie dziadzio i mama z zaloby wykaraskaja psychicznie. zreszta - nie planujemy bog wie jakich oficjalnych zareczyn - po prostu przyjsc, w milej atmosferze porozmawiac i powiedziec ze sie kochamy i w przyszlosci zamierzamy pobrac.
Mama TZ-ta, ktorej przez przypadek sie wygadal,bo mu glowe suszyla ze sie ma oswiadczyc wrezcie, twierdzi zeby kupic pierscionek i sie z nim nie afiszowac. ;] a nasze rodziny dzieli 200 km, wiec pewnie dopiero niedlugo przed slubem sie spotkaja. ;/ PS. Bardzo czekam na opinie osób które sie znalazly w sytuacji podobnej do mojej. ![]() Edytowane przez Madzionella Czas edycji: 2010-02-11 o 20:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Mój TZ oświadczył mi się chyba 2 tyg po śmierci jego babci. Jego ojciec był zadowolony, gratulował, mama jego trochę kręciła nosem, ze żałoba itd. (ale ten typ tak ma),a co sobie pomyślały ciotki to mam w nosie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 561
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
My organizujemy ślub mimo że tata Tzta jest umierający. Robimy to dla niego żeby miał szanse dożyc. Jest bardzo skromnie bo z naszych pieniędzy ale zawsze.
Ksiądz i inni nawet stanowczo mówią, że nawet jak zejdzie wcześniej, żeby nie odwoływać niczego, bo na żałobę przyjdzie czas, a sakrament małżeństwa jest w tym wypadku ważniejszy. Oczywiście bez przesady z hucznym weselem. Zaręczyny tez trzymaliśmy w tajemnicy przez jakieś kilka miesięcy. Jak już powiedzieliśmy to nikt nas nie pytał kiedy więc dlaczego się mieli denerwować? A nawet jakby zapytali to można by było powiedzieć że niedawno i już. Jak dla mnie-zaręczajcie się. Żałoba nie oznacza odmawiania sobie radości i to nie jest czas gdzie życie się zatrzymuje. A do ślubu jeszcze trochę czasu jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
no to będę w mniejszości, ale ja bym zaczekała z "oficjalnym" ogłoszeniem, bo rozumiem, że to będzie na jakimś uroczystym bardziej spotkaniu, tak? Odczekać do miesiąca i wtedy... dwa tygodnie żałoba w sercu jest jeszcze świeża i radość z zaręczyn własnego dziecka może być nie taka, jak być powinna. Należy to uszanować. Ale to moje subiektywne zdanie, zrobisz jak zechcesz i jak czujesz. Bo to delikatna kwestia wyczucia chwili będzie tu najważniejsza.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Cytat:
a może taka wiadomośc podniesie mamę i dziadka na duchu ?mama będzie mogła zając choć troche myśli czymś innym . Tak jak napisałas to rodzinne spotkanie a nie tańce do białego rana . U mnie w rodzinie nikt z powodu żąłoby nie odwoływal organizowania swoich urodzin czy imienin ,w postaci domowej nasiadówki a takie spotkanie dawało mozliwość także powspominania zmarłego ,czesto przywoływano i zabawne historię. Czy zmarły chciałby aby sie po nim zasmucać w końcu poszedł do lepszego świata. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Cytat:
zaręczyny ot jeszcze nie wesele. wiadomo, że w obecnej sytuacji wielkiej imprezy z okazji zaręczyn nie zrobicie, ale nie widzę powodu, żebyście musieli czekać z pierścionkiem znajoma była w podobnej sytuacji, jak Ellin_ak jej brat umarł 4 m-ce przed jej ślubem chcieli przełożyć slub i wesele na rok później, jak już minie żałoba. ksiądz się nie zgodził. tłumaczył, że żałoba jest reakcją ludzi na śmierć i utratę bliskiej osoby, a tak naprawdę powinni się cieszyć, że brat "przeszedł do lepszego życia" wszystko zależy od wiary, ale coś w tym jest
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy ![]() http://sukcespisanyszminka.com Zapraszam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
ja bym na waszym miejscu nie przekładała zaręczyn, jak pisała wiekszość zaręczyny to nie wesele, a w życiu bywa różnie. My zaplanowaliśmy sobie ślub rok wcześniej a 3 miesiace przed ślubem zachorował mój tato. wiedzieliśmy, że może umrzeć bardzo szybko, więc poszliśmy się poradzić księdza co mamy zrobić. Radził się pobrać, absolutnie nie przekładać ślubu, tymbardziej, że nie robiliśmy wesela tylko skromne przyjęcie. Powiedział, że my musimy zacząć to swoje wspólne życie teraz, bo niewiadomo co sie puźniej wydaży (miał rację, bo 4 miesiące puźniej zmarł dziadek tz i znów musielibyśmy przesuwać slub)Tak też postanowiliśmy z nadzieją, że tata dożyje. Stało się inaczej 12 dni przed naszym ślubem tato umarł. Było mi bardzo ciężko i strasznie to przeżyłam ale ślub wzięliśmy. Przyjęcie było ciche i spokojne, ale każdy utwiedził nas w przekonaniu, że dobrze zrobiliśmy i nikt nie miał nam za złe, że pobraliśmy się mimo żałoby. Wiem, że tato niechciałby, żebym przekładała ślub. To jest oczywiście dla każdego indywidualna decyzja i myślę, że nie powinien potępić waszej decyzji o szczęściu
![]()
__________________
![]() ![]() "dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie" ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 161
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Cytat:
Cytat:
Pewnych rzeczy w życiu się nie zaplanuje, czasem śmierć w rodzinie nagle się pojawia. Jakbyście wciąż chcieli czekać z zaręczynami to nie wiadomo czy znalazłaby się "odpowiednia" chwila. Poza tym wiem z mojego doświadczenia, ze od momentu gdy mój mąż się oświadczył i powiedzieliśmy to moim rodzicom a do "oficjalnych" zaręczyn parę tygodni minęło, bo dzieliło nas 100 km i trzeba było dobry termin wymyślić by wszystkim pasował, a po drodze były jeszcze święta wielkanocne, które wszystko przedłużyły.
__________________
06.06.2009 ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Cytat:
![]() Powiem Ci tak szczerze, że nie powinnaś się za bardzo nami sugerować, bo nie znamy mentalności Twojej rodziny, tego, jaki mają stosunek do żałoby, jak mogą zareagować (chociaż tego, to pewnie sama nie wiesz) i tym podobnych aspektów. Ja jednak nie rezygnowałabym z zaręczyn.
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" ![]() 1 kwietnia 2012
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Też uważam, że zaręczyny to nie wesele. Możecie teraz poinformować najbliższą rodzinę, a ewentualnie jakąś uroczystą koację zrobić troszeczkę później. Po za tym to serdecznie gratuluję zaręczyn
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Cytat:
![]()
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
życzę Ci Madzionello dobrej decyzji z szacunkiem i dla Was i dla mamy. Przechodziłam żałobę po stracie najbliższej osoby i mogę postawić się "po tej drugiej stronie", czyli jako osoba, której należy się czas skupienia i żalu. Jak mówiłam, ja bym na Twoim miejscu poczekała do momentu, kiedy opadną emocje, a smutek zacznie się zabliźniać.
A z mamą to pewnie trzeba będzie najpierw porozmawiać, wydaje mi się, że tak będzie najlepiej. Że chcecie takie a takie spotkanie zrobić i czy może zrobić to teraz, czy poczekać tydzień, dwa. Zaskoczenie w jej przypadku nie będzie dobre. Bianeczka ma rację, że to jest Twoje życie i Twoje decyzje, ale czasem trzeba tak postępować, żeby i wilk był syty i owca cała, czyli i mama uszanowana w bólu i Wy w radości wstępowania w nowy etap związku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Dot.: Zaręczyny a żałoba
Nareszcie z narzeczonym podjeliśmy decyzje - powiemy mojej rodzinie o naszych zareczynach w najbliższa sobote. minie mniej wiecej juz miesiac od smierci babci, wiec wydaje mi sie ,ze pierwszy, najbardziej dramatyczny okres żałoby już za nami i powinno być ok. Co do reakcji - pewna niepewnośc pozostaje, bo jednak moja mama jaka totolotek - nieobliczalna. Ale mimo wszystko - licze ze będzie dobrze i ucieszą się z tego że chcemy sie pobrać.
Wszystkim Wizażankon serdecznie dziękuję za rady i słowa otuchy. Masa buziaków dla was. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:37.