tatuaż -rodzice

[icotomabyc]

Witam jestem na wizażu już jakiś czas a teraz postanowiłam się zarejestrować bo mam problem z rodzicami. O kilku miesięcy planuję zrobić sobie tatuaż. Jako że mam 17 lat potrzebuję zgody rodziców. Oni zgodzili się pod warunkiem, że na koniec roku będę miała świadectwo z paskiem i żadnej oceny dostatecznej. Koniec roku już właściwie jest, oceny wystawione, klamka zapadłą - spełniłam te warunki umowy z rodzicami. I pojawia się problem - mimo tego nie chcą podpisać zgody, zmienili zdanie i za nic nie chcą się zgodzić, czemu? nie bo nie i bo tatuaż który chce zrobić jest "dziwkarski" i ich córka nie będzie miała czegoś takiego" i mam pytanie:jak ich przekonać?
tatuaż ma wyglądać mniej więcej tak: http://img829.imageshack.us/img829/4899/kokardkar.jpg

edit: tu lepiej widać o co mi chodzi to ma wyglądać raczej bardziej podobnie do tego: http://30.media.tumblr.com/tumblr_lh...iqxbo1_500.jpg

[pomaranczkav]

Napisane przez icotomabyc

Witam jestem na wizażu już jakiś czas a teraz postanowiłam się zarejestrować bo mam problem z rodzicami. O kilku miesięcy planuję zrobić sobie tatuaż. Jako że mam 17 lat potrzebuję zgody rodziców. Oni zgodzili się pod warunkiem, że na koniec roku będę miała świadectwo z paskiem i żadnej oceny dostatecznej. Koniec roku już właściwie jest, oceny wystawione, klamka zapadłą - spełniłam te warunki umowy z rodzicami. I pojawia się problem - mimo tego nie chcą podpisać zgody, zmienili zdanie i za nic nie chcą się zgodzić, czemu? nie bo nie i bo tatuaż który chce zrobić jest "dziwkarski" i ich córka nie będzie miała czegoś takiego" i mam pytanie:jak ich przekonać?
tatuaż ma wyglądać mniej więcej tak: http://img829.imageshack.us/img829/4899/kokardkar.jpg

naprawdę chcesz sobie takie coś zrobić? masakra.. też bym do tego ręki nie przyłożyła... umowa jest umowa.. rozumiem, że jesteś zła.. ale rozumiem że wcześniej im go nie pokazałaś?

szczerze naprawdę im się nie dziwie jak można sobie takie coś zrobić dobrowolnie

[201605011933]

nie przekonuj ich, poczekaj jeszcze rok i go zrób.

swoją drogą, ja jestem mega, MEGA liberalna ale ten tatuaż naprawdę jest okropny... przemyśl to jeszcze

[icotomabyc]

to zdjęcie to tylko koncepcja nie będzie identyczny tzn te kokardki będą inne (bez tych czaszek) i troszkę mniejsze

[kasica6662]

Tatuaż w tym miejscu jest straszny, bez urazy oczywiście... Nie dziwię się rodzicom, że nie chcą się zgodzić. Mam pytanie- czy wiedzieli wcześniej jaki wzór i w jakim miejscu byś chciała tatuaż?

[icotomabyc]

Napisane przez kasica6662

Tatuaż w tym miejscu jest straszny, bez urazy oczywiście... Nie dziwię się rodzicom, że nie chcą się zgodzić. Mam pytanie- czy wiedzieli wcześniej jaki wzór i w jakim miejscu byś chciała tatuaż?

wiedzieli, że to maja być kokardki na nogach
ale bez przesady czemu uważacie że jest taki straszny?? mi się podoba

[201608251020]

Napisane przez icotomabyc

Witam jestem na wizażu już jakiś czas a teraz postanowiłam się zarejestrować bo mam problem z rodzicami. O kilku miesięcy planuję zrobić sobie tatuaż. Jako że mam 17 lat potrzebuję zgody rodziców. Oni zgodzili się pod warunkiem, że na koniec roku będę miała świadectwo z paskiem i żadnej oceny dostatecznej. Koniec roku już właściwie jest, oceny wystawione, klamka zapadłą - spełniłam te warunki umowy z rodzicami. I pojawia się problem - mimo tego nie chcą podpisać zgody, zmienili zdanie i za nic nie chcą się zgodzić, czemu? nie bo nie i bo tatuaż który chce zrobić jest "dziwkarski" i ich córka nie będzie miała czegoś takiego" i mam pytanie:jak ich przekonać?
tatuaż ma wyglądać mniej więcej tak: http://img829.imageshack.us/img829/4899/kokardkar.jpg

ale... po co Ci to? wiecznie nastolatką nie będziesz i za paręnaście lat będzie wstyd Ci wyjść w bikini bo się oszpeciłaś... Koleżanka ma gwiazdkę na kostką. Okej - mało widoczne, nawet momentami urocze. Ale takie obrzydlistwo? Też bym się nie zgodziła gdybym była rodzicem

[Addicted to love]

a pomyslalas co bedzie na starosc? jak bedzie taki tatuaz wygladal na pomarszczonej skorze?

jestes jeszcze młodziutka poczekaj troche z ta decyzja. Jak bylam w Twoim wieku tez sie uparlam na kolczyk w jezyku. cale szczescie posluchalam rodzicow. A teraz te kolezanki, ktore wtedy zrobily mowia, ze wcale nie jest tak fajnie i kolorowo jak im sie wydawalo

[limonka1983]

Napisane przez icotomabyc

Witam jestem na wizażu już jakiś czas a teraz postanowiłam się zarejestrować bo mam problem z rodzicami. O kilku miesięcy planuję zrobić sobie tatuaż. Jako że mam 17 lat potrzebuję zgody rodziców. Oni zgodzili się pod warunkiem, że na koniec roku będę miała świadectwo z paskiem i żadnej oceny dostatecznej. Koniec roku już właściwie jest, oceny wystawione, klamka zapadłą - spełniłam te warunki umowy z rodzicami. I pojawia się problem - mimo tego nie chcą podpisać zgody, zmienili zdanie i za nic nie chcą się zgodzić, czemu? nie bo nie i bo tatuaż który chce zrobić jest "dziwkarski" i ich córka nie będzie miała czegoś takiego" i mam pytanie:jak ich przekonać?
tatuaż ma wyglądać mniej więcej tak: http://img829.imageshack.us/img829/4899/kokardkar.jpg

A rodzice od początku wiedzieli, jaki to ma być tatuaż? Sama nie zgodziłabym się, by moje dziecko coś takiego sobie zrobiło. Jakiś mały wzorek w dyskretnym, miejscu? Ok. Moda się zmienia i może się okazać, że za kilka lat tatuaże w ogóle nie będą dobrze widziane (np. w pracy. W wielu dziedzinach, np. w banku, widoczne tatuaże z miejsca Cię dyskwalifikują. Chyba, ze będziesz ubierała spodnie cały czas) lub Ty zaczniesz żałować, że coś takiego sobie zrobiłaś. Teraz można spotkać na ulicy ludzi, którzy mają wzory sprzed kilku, kilkunastu lat... Żona mojego kuzyna swego czasu wytatuowała sobie rękę i teraz bardzo żałuje. Owszem, można usunąć, ale taka impreza trochę kosztuje i pozostaje brzydka blizna. Poza tym zdarza się coś takiego, jak alergia na tusz (kumpel miał piękne pazury na ręce, które po czasie zamieniły się w krwawą miazgę. Ciągle się drapie i zbiera kasę na usunięcie wzoru). Teraz masz taki pomysł na gorąco (choć marzysz o nim troszkę dłużej. Jednak jest to taka szalona, młodzieżowa idea), a kto wie, co będzie za jakiś czas. Będziesz chciała mieć fajną pracę i np. poświęcisz się i usuniesz. Wyobrażasz sobie takie wielkie blizny na nogach? Nie dziwię się Twoim rodzicom, że nie wyrażają zgody. Jasne, że po 18 urodzinach będziesz mogła robić, co chcesz, ale...

[bluebluesky]

Myśle, że rodzice najbardziej boją się tego, że tatuaż będzie widoczny. Moim zdaniem mają rację, może lepiej zacząć od czegoś mniejszego, co łatwiej będzie ukryć. Nie zapominaj, że w niektórych branżach, jest to niedopuszczalne. Nie mówię, że to dobrze, tak już po prostu jest. Będziesz musiała zdać się na kryjące rajstopy lub spodnie.

[icotomabyc]

a nie przesadzacie troszkę? to tylko tatuaż ogromna ilość ludzi je ma i żyją i jest ok... zresztą to chyba nie te czasy żeby tatuaż tak szokował?? a jak będe staro - oczywiste jest że tatuaż będzie źle wyglądał na skórze itp tyle że jako starowinka nie będę przecież nosiła mini

[elvegirl]

Napisane przez Addicted to love

a pomyslalas co bedzie na starosc? jak bedzie taki tatuaz wygladal na pomarszczonej skorze?

Najśmieszniejszy argument przeciwników tatuażu




Autorko, kokardki kokardkami,ale tą imitację szwu bym sobie darowała - nie w każdej pracy pozwolą Ci na pończochy z takim szwem.

[madana]

Ten tatuaż jest ohydny, po prostu wstrętny, w życiu nie podpisałabym zgody własnemu dziecku na takie oszpecenie się. I w jednym rodzice mają rację: TEN akurat tatuaż jest mega dziwkarski.

[Addicted to love]

Elve, dlaczego uwazasz ze najsmieszniejszy argument?
Nie zgadzam sie z Toba. Gdy skora traci jedrnosc tatuaz wyglada jak czarna plama.

[madana]

Dla 17-latki to po prostu żaden argument i tyle. Nie podobają mi się tatuaże w ogóle, ale widziałam ładne, gustowne, ale walnąć sobie coś takiego jak z kabaretu Moulin Rouge na nogi????

[201608251020]

Napisane przez icotomabyc

a nie przesadzacie troszkę? to tylko tatuaż ogromna ilość ludzi je ma i żyją i jest ok... zresztą to chyba nie te czasy żeby tatuaż tak szokował?? a jak będe staro - oczywiste jest że tatuaż będzie źle wyglądał na skórze itp tyle że jako starowinka nie będę przecież nosiła mini

jasne, jesteśmy tak samo przestarzali i nie znamy się dinozaury normalnie

[elvegirl]

Napisane przez Addicted to love

Elve, dlaczego uwazasz ze najsmieszniejszy argument?
Nie zgadzam sie z Toba. Gdy skora traci jedrnosc tatuaz wyglada jak czarna plama.

Jasne że wygląda Ale jak będę stara i pomarszczona, to ostatnie na co będę miała ochotę, to będzie odsłanianie ciała i wystawianie go na widok publiczny

Że mnie się to nie będzie podobało? Zapewniam, że owe pomarszczenia bez tatuażu będą wzbudzały we mnie tyle samo niechęci, co z tatuażem

Że chłopu się nie będzie podobało? Nie sądzę, żebym w okresie mega koszmarnego pomarszczenia miała jeszcze ochotę na nagie igraszki

[mm444]

Treść usunięta

[Harmonija]

Jestem w szoku jak ludzie demonizują tatuaże. Tatuaż = dziwka, kryminalista, satanista itp itd. . takie myślenie to patologia. Racja, że ten argument ze skórą jest idiotyczny. I dziewczyny już wytłumaczyły dlaczego. A poza tym, dlaczego ma żałować ? Mam 2 tatuaże i jestem w nich zakochana. I wole kiedyś, żeby mi się na stare lata znudziły niż do końca życia żałować, że sobie nie zrobiłam. Moja mama też kręciła nosem. Zgodziła się na mały. Ja zrobiłam 3 razy większy, chwile pogadała a teraz sama nie widzi w tym nic złego. Nie, żebym tu namawiała do buntu, ale czasem warto postawić na swoim i nie patrzeć na gadanie innych. Może poczekaj do 18 - stki ?

Co do motywu - Twój wybór, ale może coś bardziej ambitnego ?

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez mm444

Treść usunięta

włąśnie

[elvegirl]

Harmonija - ale ten tatuaż, który autorka pokazała, jest nieco dziwkarski Przecież już pończochy z tym konkretnym szwem są bardzo często traktowane jako wstęp do uwodzenia

[Weronikapr]

Mały tatuaż w tym wieku - ok, sama zrobiłam ale w wieku 19 lat. Ale taki hmmmm charakterystyczny...pocze kaj lepiej, teraz Ci się podoba, a za kilka lat będziesz chciała usunąć. Poza tym to bardzo ryzykowne miejsce, schudniesz/przytyjesz, on się zniekształci, straci ostrość koloru a jak będzie ciepło to co? Będziesz nosić długie spodnie? Ja też jestem mega mega mega liberalna, ale ten konkretnie wzór, już nie ważne czy z czaszkami czy bez - będziesz żałować.

[karolynka90]

Ten tatuaż jest moim zdaniem paskudny.

Ale to Twoje ciało i jeśli bardzo go chcesz, poczekaj do 18 i sobie zrób.

[icotomabyc]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

tak, jak już wyżej pisałam: wiedzieli że mają to być kokardki na nagach
zresztą argument, że nie myśleli że to ma tak wyglądać to żaden argument, są dorośli powinni być świadomi swoich słów... równie dobrze ja mogłabym w ramach warunków rodziców rzeczywiście nie dostać żadnej trój na koniec ale dostać dwóje i co? warunki spełnione: pasek jest, trój nie ma...? bo no to jest po prostu nic innego jak po prostu oszustwo

[loud]

Ja bym z tym tatuażem zaczekała. A ten wzór to w ogóle jest wg mnie brzydki i wulgarny. Jak miałam 17 lat chciałam na plecach napisać ALL EYES ON ME . Bogu dzięki, że suma summarum nie zrobiłam tej dziary bo a) dziś zmienił mi się światopogląd o 270 st i nie pasowałby do mnie
b) w pracy którą wykonuję taki tatuaż by nie przeszedł.
Przemyśl to sobie raz jeszcze. A rodzice swoją drogą zle się zachowują bo raz danego słowa się niestety dotrzymuje.

[elvegirl]

Napisane przez Harmonija

Co do motywu - Twój wybór, ale może coś bardziej ambitnego ?

Nawet nie musi to być mega ambitne jak ona nie chce, moja koleżanka ma typowe katalogowe kolorowe motylki i luz, jak jej się podoba to ok, ale niech pierwszy tatuaż, zwłaszcza robiony w młodym wieku, nie będzie od razu na pół ciała

[elvegirl]

Napisane przez icotomabyc

tak, jak już wyżej pisałam: wiedzieli że mają to być kokardki na nagach

To może poprzestań na razie na kokardkach

[Harmonija]

Napisane przez elvegirl

Harmonija - ale ten tatuaż, który autorka pokazała, jest nieco dziwkarski Przecież już pończochy z tym konkretnym szwem są bardzo często traktowane jako wstęp do uwodzenia

No niby tak. Ale powiem Ci, że zależy dla kogo. Mam znajomą, która ma bardzo podobny motyw też na nogach i tak, jest to motyw dziwkarski
ale do tej kobiaty pasuje on idealnie i nie to, że jest dziwką czy coś, jest kobietą dość specyficzną, pewną siebie taką no... no do której taki tatuaż naprawde pasuje, do jej charakteru, stylu życia. Może dlatego jakoś mnie on tak nie odraża. No ale ona ma 30 lat a nie 17

[mm444]

Treść usunięta

[201605011933]

Napisane przez Harmonija

Jestem w szoku jak ludzie demonizują tatuaże. Tatuaż = dziwka, kryminalista, satanista itp itd. . takie myślenie to patologia. Racja, że ten argument ze skórą jest idiotyczny. I dziewczyny już wytłumaczyły dlaczego. A poza tym, dlaczego ma żałować ? Mam 2 tatuaże i jestem w nich zakochana. I wole kiedyś, żeby mi się na stare lata znudziły niż do końca życia żałować, że sobie nie zrobiłam. Moja mama też kręciła nosem. Zgodziła się na mały. Ja zrobiłam 3 razy większy, chwile pogadała a teraz sama nie widzi w tym nic złego. Nie, żebym tu namawiała do buntu, ale czasem warto postawić na swoim i nie patrzeć na gadanie innych. Może poczekaj do 18 - stki ?

Co do motywu - Twój wybór, ale może coś bardziej ambitnego ?

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------



włąśnie

ja bym pozwoliła nieletniemu dziecku zrobić tatuaż - jakiś mały, ładny, skromny, w mało widocznym miejscu, coś typu gwiazdka czy dyskretny napis.

ale taki tatuaż ?

Autorko, czy te "szwy" też planujesz sobie wytatuować? same kokardki jeszcze nie są takie złe...

[icotomabyc]

Napisane przez _kocimietka

Autorko, czy te "szwy" też planujesz sobie wytatuować?

te szwy mi się najbardziej podobają