Odchudzanie a wiek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-26, 13:21   #1
klaudusssv
Przyczajenie
 
Avatar klaudusssv
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Flint, Flintshire, WALES
Wiadomości: 3
GG do klaudusssv Send a message via Skype™ to klaudusssv

Odchudzanie a wiek


Witam wszystkich! . Mam poważny problem, który nie pozwala mi normalnie funkcjonować... ;(
A więc; pomimo tego, że mam dopiero 16 lat, jak na swój wiek jestem bardzo no jakby to ująć... okrągła, czyli jednym słowem mówiąc mam sporą nadwagę. Mam 166cm wzrostu a ważę jakieś 77kg (to chore prawda?). Bardzo chciałabym zrzucić zbędne kilogramy i w końcu zacząć cieszyć się życiem. Moje rówieśniczki są szczupłe, nie mają problemów... Próbowałam nic nie jeść i żyć tylko na piciu wody mineralnej, ale nie wydaje mi się, żeby to było mądre posunięcie... Poza tym to muszę przyznać, że mam ogromną słabość do słodyczy, i tego również chcę się pozbyć.
Pomóżcie, proszę !
klaudusssv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-26, 13:32   #2
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Odchudzanie a wiek

Kochana, nic nie jeść to niestety nie jest sposób na schudnięcie.

Ze swojego doświadczenia wiem, że najlepiej nie katować się bezlitosnymi dietami a poprostu mądrze się odżywiać ( dużo wody mineralnej, dużo owoców i warzyw, białko, unikać smażonego i słodyczy). Byłam i na kopenhaskiej, i na dukanie, i na owoceowej, i na SB - efekty były , fakt, ale co z tego, skoro po jakimś czasie wszystko wracało.

Teraz zaczynam nabierać takiej świadomości, że całe nasze odchudzanie zależy głównie od naszej psychiki - jeśli przestawisz sobie w głowie - od jutra zaczynam jeść zdrowo i rozsądnie i jeszcze zacznę ćwiczyć - to chudnięcie będzie nie męczarnią, ale przyjemnością.
Niestety właśnie problem tkwi w naszej głowie - trudno oprzeć się wielu rzeczom, które do nas "krzyczą" w supermarkecie. Ciężko odmówić sobie kolejnego batonika, kiedy wchodzi się do marketu, gdzie jeden za drugim aż krzyczą - zjedz mnie.

Sztuką odchudzania jest umiejętne odmawianie sobie pewnych rzeczy, które nas tuczą, np w Twoim przypadku są to słodycze.

Ja również męczę się ze zbędnymi kilogramami, mam ich do zrzucenia co najmniej 5! I ciężko jest, zwłaszcza jak siedzi się tylko w domu i uczy:/ Kiedyś jak miałam więcej zajęć i ruchów - jednak ten tryb życia był bardziej aktywny - nie miałam w ogóle problemów z wagą.

Jednak wczoraj wieczorem postanowiłam , że nie będę jadła pieczywa, mącznych produktów i słodyczy co najmniej przez miesiąc.Zobaczymy czy wytrwam.Moją zgubą są właśnie słodycze. Zły nawyk - jedząc co dziennie coś słodkiego za 10 lat mogę mieć nawet 15-20 kg nadwagi - o Boże, żeby nigdy taki stan mnie nie zastał.

Dlatego trzeba przestawić sobie umysł - jem ZDROWO. Uwierzyć w to, że ZDROWO to też może być SMACZNIE i do syta.

Ja dziś zamiast kolejnej słodkości zjadłam startą marchewkę ze startym jabłkiem - surówka okazała się przepyszna. I taką właśnie drogą - jem wartościowe rzeczy jak tylko mam na to ochotę.

A jeśli chodzi o moje przebyte diety - to tak na prawdę każda po sobie coś pozostawiła w moim umyśle.
Po diecie kopenhaskiej - uświadomiłam sobie, że nie będę katować się określonymi dietami, w których jedzenie czasem jest ohydne, a będę jadła zdrowo i smacznie.
Po SB - nauczyłam się, że podstawą diety jednak są warzywa, które nasycają, smakują i mają potrzebne witaminy dla dobrego samopoczucia.
Po diecie owocowej - wiedziałam, że owoce są tak pyszne, że całkowicie mogą zastąpić słodycze.
Po diecie "3dniowej" - nauczyłam się zdrowego nawyku picia wody. Przed każdym posiłkiem wypijam 1-2 szklanki wody, dzięki czemu później zjadam mniej jedzenie, żołądek zapełnia się wodą, a dodatkowo nawadniam organizm.
Po Dukanie - dowiedziałam się, że istnieją miliony przepisów ze zdrowym jedzeniem. Można przygotować tyle potraw i tak mało kalorycznych. Nauczyłam się wybierać mleko 0,5% zamiast 3%, serek zamiast tłustego - light, zamiast pustych słodyczy mogłam sama przyrządzić nawet ciasto sernik - dietetyczny, zamiast śmietany do zupy nauczyłąm się dodawać jogurtu naturalnego.


Pewne nawyki zostały mi do dziś w głowie - dlatego uważam, że diety też mogą czegoś nauczyć.

Czasem brakuje mi motywacji w tym żeby wytrwać. Niestety w domu nie zawsze spotykasz się ze zrozumieniem domowników, żaden nie powie CI - "aha, rozumiem, jesteś na diecie , więc pewnie, nie jedz tego"!, raczej jest tak, że wszyscy krytykują to, że chcesz się odchudzić, przekonują Cię, że nie warto, że nie masz z czego się odchudzać, że ten jeden kawałek ciasta na pewno Ci nie zaszkodzi... Wiem z doświadczenia że takie zachowania niestety są bardzo irytujące i w konsekwencji doprowadzają do rezygnacji z planów i nawrotów dawnego żywienia. Brakuje mnie takiego współzrozumienia, poparcia, pochwalenia - bo te elementy dodatkową wspierają i zachęcają do dalszej walki.
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________


Edytowane przez Wizazanka492
Czas edycji: 2011-10-26 o 13:47
Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-26, 17:12   #3
ulicasezamkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 129
Dot.: Odchudzanie a wiek

Brak węglowodanów i picie odtłuszczonego nibymleka rzeczywiscie mega zdrowe.
Nie musisz rezygnować- zamień chleb na ciemny, mąki,makarony i ryże na pełnoziarniste, a już będą efekty. Nie wierzę, że do końca życia nie będziesz ich jeść, a na miesiąc nawet nie opłaca sie próbować, bo gdy zaczniesz jeść je znowu-jojo gwarantowane. Nie ma czegoś takiego jak dieta, chyba, że ma się na myśli zmianę nawyków żywieniowych na zawsze! Tylko to gwarantuje zdrowie i zgrabną sylowetkę. Po prostu- we wszystkim umiar. Pasek czekolady, czy domowe ciasto od czasu do czasu Cię nie zabije.
Co do mleka- ucinanie tłuszczy na diecie to największa pomyłka. od nich nie tyjesz, a od węglowodanów, szczególnie tych wysoko przetworzonych. Organizmowi nie opłaca się zamieniać tłuszczu w tkankę tłuszczową, za to węgle baardzo szybko wypełniają nam boczki Dlatego mleko 2% co najmniej. Żadne 0%. No, chyba, że chcesz się dorobić zaniku miesiączki i innych problemów hormonalnych. Poza tym witaminy w nabiale muszą się mieć w czym rozpuścić, a jedząc 0%, jakbyś jadła papier. Zadnego pożytku. Umiar jest gwarancją sukcesu
ulicasezamkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-26, 17:56   #4
MsMary
Raczkowanie
 
Avatar MsMary
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 139
Wyślij wiadomość przez MSN do MsMary Send a message via Skype™ to MsMary
Dot.: Odchudzanie a wiek

Ja również mam problem,przy 167cm ważę ok 62-65kg nie jest to nadwaga,ale górna granica mojego BMI :/ najśmieszniejsze jest jednak to że wcale nie wyglądam na te moje 62.Biust mam niemały,to fakt i wcięcie w talii ale dół mam TAK rozbudowany że aż fuj.Wiem że to genetyka,nie mam nic przeciwko pełnym biodrom ale moje nogi i łydki są tak brzydkie że Panie widzisz i nie grzmisz...
Staram się za dużo nie jeść,problemem są posiłki w godzinach 6-śniadanie,owoce marchewka pieczywo ryżowe w szkole,obiad o 19(jak nie później)!Byłam kiedyś na jednym wyjeździe i mieliśmy dobrze zorganizowany dzień tak że śniadanie o 8.15,obiad o 12.30 a kolacja o 19.00 i czułam różnicę,w ogóle nie byłam głodna między posiłkami.Tyle że stosowanie się do takich pór jedzenia jest niemożliwe jak się siedzi na uczelni.
Staram się chodzić na łyżwy 2 razy w tygodniu i intensywnie tam "biegać".
Z nóg mi nie schodzi,zawsze z góry i potem wyglądam jak wieszak od pasa w górę a na dole tragedia T_T i weź tu człowieku na basen idź

co tu robić?

Edytowane przez MsMary
Czas edycji: 2011-10-26 o 17:58
MsMary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 13:38   #5
klaudusssv
Przyczajenie
 
Avatar klaudusssv
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Flint, Flintshire, WALES
Wiadomości: 3
GG do klaudusssv Send a message via Skype™ to klaudusssv
Dot.: Odchudzanie a wiek

Od wczoraj staram się jedynie spożywać produkty o minimalnej zawartości tłuszczu. Kuszą mnie jednak słodkości, no cóż, jestem w Anglii (tak naprawdę to w Walii, od Anglii dzielą mnie ze 60km), jeszcze na dodatek słodycze w sklepach są tanie, baaaardzo tanie ;/... Zamiast za kieszonkowe kupować sobie jakieś kosmetyki albo ciuchy, wszystko przetracałam na słodycze.. Od niedawna zaczęłam oszczędzać pieniądze ;d mam skarbonkę i wrzucam tam co jakiś czas kilka drobniaków, za które z pewnością kupiła bym słodycze. Myślę, że jak na razie jest to pewien postęp .
Przed każdym posiłkiem piję 2 do 4 szklanek wody i rzeczywiście, pomaga . - Jem mniej, znacznie mniej .
klaudusssv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.